POZOSTAŁE W TYM DZIALE

Kanały cenowe jako narzędzia analizy technicznej

Kanały cenowe to jedno z najsilniejszych narzędzi analizy technicznej. Są często niedoceniane przez początkujących inwestorów, ponieważ są oni bardziej przekonani do wszelakich mniej lub bardziej zaawansowanych wskaźników i oscylatorów. To jednak błąd, ponieważ jest wiele prostych rozwiązań wykorzystywanych przez inwestorów na wszystkich rynkach od wielu dekad. Mowa tutaj nie tylko o kanałach cenowych, których dotyczy ta publikacja, ale także wsparciach i oporach, formacjach cenowych, formacjach świecowych itp. Są to naprawdę potężne narzędzia analizy technicznej, którym zdecydowanie należy poświęcać więcej uwagi. Ja do tego gorąco zachęcam, ponieważ są one dość proste w użyciu, a mogą dawać naprawdę dobre sygnały transakcyjne. Można je także wykorzystywać jako narzędzia służące do potwierdzania sygnałów transakcyjnych generowanych przez wykorzystywane wskaźniki czy oscylatory.

Kanały Cenowe

Dotyczy to również kanałów cenowych, które doskonale pokazują jak zmienia się siła trwającego trendu i jakie jest prawdopodobieństwo jego zmiany. To bardzo cenna informacja, która może przesądzać o otwarciu bądź zamknięciu transakcji. To jest sprawa kluczowa – kanały cenowe mogą być wykorzystywane zarówno do otwierania jak i zamykania transakcji oraz do ustawiania zleceń oczekujących – Stop loss oraz Take profit. Jest to więc narzędzie bardzo wszechstronne i można je dostosować do własnych potrzeb.

Kanał cenowy to obszar na wykresie cenowym, w którym przez dłuższy okres porusza się cena instrumentu. Kanał musi być ograniczony równoległymi liniami poprowadzonymi po lokalnych szczytach i dołkach. Jeżeli linie, które zostały poprowadzone po lokalnych szczytach i dołkach nie są równoległe to nie mamy do czynienia z kanałem cenowym. Pamiętaj jednak, że w analizie technicznej rzadko kiedy trafiają się przypadki idealne, a to oznacza, że można pozwolić sobie na pewien margines błędu, jeśli chodzi o równoległy przebieg dolnego i górnego ograniczenia kanału cenowego. Do kwestii odpowiedniego rysowania kanałów cenowych przejdziemy jednak jeszcze później.

Niektórzy do „worka” kanałów cenowych wrzucają również inne formacje techniczne takie jak trójkąty czy kliny, jednak uważam, że definicja kanału cenowego powinna być prosta i sprowadzać się właśnie do równoległego przebiegu ograniczeń. Inne formacje to inne formacje i tak bym ten temat zostawił.

Kanały cenowe opierają się oczywiście na podstawie analizy technicznej, jaką są trendy. Wykres zawsze znajduje się w jakimś trendzie, niezależnie od tego z jaką siłą i w jakim kierunku podąża. Wykorzystanie trendów w handlu jest podstawą. Każdy doświadczony inwestor wie, że handel zgodny z trendem jest dużo łatwiejszy od gry przeciwko panującemu trendowi. Z rynkiem nie należy walczyć, a korzystać z tego, co się na nim dzieje. Powinieneś kierować się tą zasadą w trakcie swojej inwestycyjnej kariery, a przynajmniej do czasu, kiedy dojdziesz do takiego poziomu doświadczenia, że opracujesz strategię, dzięki której będziesz potrafił zarabiać handlując przeciwko rynkowi. To jednak zdarza się bardzo rzadko.

Zanim zajmiemy się kwestią samych kanałów cenowych, ich wyznaczania oraz korzystania, przypomnijmy sobie podstawowe kwestie dotyczące trendów i ich rodzajów – w końcu to na nich opiera się cały fundament korzystania z kanałów cenowych. To powinno ułatwić Ci wykorzystywanie ich w praktyce i pomóc Ci w lepszym analizowaniu sytuacji na wykresie.

Rodzaje trendów na wykresie

To, że ceny podlegają trendom jest jedną z trzech podstawowych zasad analizy technicznej oraz teorii leżącej u jej fundamentów – teorii Dowa. Pozostałe dwie zasady brzmią – rynek dyskontuje wszystko oraz historia się powtarza.

A czym właściwie jest trend? Trend wzrostowy, według Charles’a Dow’a to przypadek, w którym kolejne następujące po sobie szyty i dołki znajdują się na coraz wyższym poziomie. I odwrotnie w przypadku trendu spadkowego – z trendem spadkowym mamy do czynienia w momencie, kiedy kolejne szczyty i dołki występują niżej niż poprzednie. Do tego dołożyć jeszcze możemy trend boczny, czyli przypadek, w którym kolejne szczyty i dołki znajdują się na tym samym poziomie co poprzednie – czasem taką sytuacje określa się po prostu jako brak trendu, jednak my na potrzeby tego artykułu przyjmijmy, że jest to trend boczny. W takim przypadku cena znacząco się nie zmienia, a jedynie porusza się w węższym bądź szerszym kanale, z którego przez dłuższy czas nie wychodzi – cena po prostu kieruje się w prawo. Takie definicje trendów wykorzystywane są od dziesiątków lat i się nie zmieniają, ani z biegiem czasu, ani ze zmianą rynku.

Także pierwsza zasada podziału trendów wynika z kierunku trendu – mamy trend wzrostowy, trend spadkowy oraz trend boczny. W pierwszym przypadku szyty i dołki są coraz wyżej, w drugim przypadku są one coraz niżej, a w trzecim przypadku znajdują się one na mniej więcej tym samym poziomie.

To jednak nie jest jedyny podział trendów. Mamy jeszcze podział na kolejne trzy kategorie – trend główny, trend wtórny oraz trend krótkookresowy. Według teorii opracowanych przez Charles’a Dow’a, trend główny może trwać od jednego roku do nawet kilkunastu lat. Trend wtórny jest z kolei korektą obowiązującego trendu głównego, a okres jego utrzymywania się na wykresie może wynosić od trzech tygodni do trzech miesięcy. Z kolei ostatni trend – trend krótkookresowy jest korektą trendu wtórnego, jego kierunek jest zgodny z trendem, a okres jego trwania to maksymalnie 3 tygodnie. Do tego trzeba jeszcze dodać trzy fazy trendu głównego itp., ale tutaj już się tym nie będziemy zajmować – jeśli chcesz dowiedzieć się więcej na temat trendów to zapraszam Cię do zapoznania się z artykułem dostępnym pod tym adresem.

Kanał cenowy jest więc nietypową, bardziej „stabilną” wersją trendu. Kanał cenowy spełnia wszystkie założenia Charles’a Dow’a dotyczące budowania się wszystkich rodzajów trendów, a oprócz tego zakłada, że kolejne szczyty i dołki będą rosnąć bądź spadać równomiernie. I to wszystko. Tak więc kanał cenowy to tak naprawdę równomiernie rozłożony trend. Może być on stromy lub płaski, wzrostowy, spadkowy lub boczny, ale musi być równomierny, aby linie poprowadzone po szczytach i dołkach były równoległe.

Warto o tych zasadach pamiętać, ponieważ nie znam inwestora, który w ten czy inny sposób nie korzystałby z trendów cenowych. Oprócz tego pamiętaj o jednej bardzo ważnej rzeczy. Charles Dow opracowując swoje teorie poruszał się po wykresach dziennych, dlatego okresy trwania poszczególnych kategorii trendów mogą się wydawać długie dla przeciętnego gracza z rynku Forex – handlując na niższych interwałach okresy te będą oczywiście odpowiednio krótsze. To jednak nie zmienia faktu, że zasady te są uniwersalne i warto się ich trzymać.


Analityk TechnicznyAnalityk Techniczny radzi:

Narzędzia pozwalające rysować na wykresach zarówno kanały cenowe, jak i wstęgi Bollingera oraz kanał Donchiana znajdziesz na intuicyjnej platformie transakcyjnej brokera. Zarejestruj bezpłatne demo i poznaj wszystkie funkcjonalności platformy.


Jak rysować i korzystać z kanałów cenowych?

Krótko mówiąc, kanał cenowy występuje w przypadku gdy linie trendu jesteśmy w stanie wyznaczyć zarówno po dołkach jak i po szczytach jednocześnie, a dodatkowo linie te są do siebie równoległe (w przypadku wyznaczania „zwykłych” trendów, trend wzrostowy wyznaczamy jedynie po lokalnych dołkach, a trend spadkowy rysujemy z wykorzystaniem lokalnych szczytów).

Kolejna bardzo istotna kwestia dotycząca wyznaczania kanałów cenowych to ilość punktów stycznych – aby wyznaczony przez nas kanał cenowy miał jakąkolwiek wartość analityczną musi posiadać 5 punktów stycznych z liniami trendu – dwa punkty styczne z linią poprowadzoną po dołkach oraz dwa punkty styczne z linią poprowadzoną po szczytach – na podstawie tych czterech punktów stycznych rysujemy dolne i górne ograniczenie kanału, a dodatkowo potrzebujemy jednego punktu stycznego z dolnym lub górnym ograniczeniem kanału w celu potwierdzenia jego zbudowania. Brak piątego punktu stycznego oznacza, że raczej nie powinniśmy się na takim kanale cenowym opierać. Całość powinna wyglądać mniej więcej tak jak na poniższej grafice.

Kanały cenowe

Przełamanie górnego ograniczenia kanału jest sygnałem kupna, a przełamanie dolnego ograniczenia jest sygnałem sprzedaży. Trzeba jednak pamiętać, że nie ma wskaźników idealnych, co widać również na powyżej grafice – przełamanie górnego ograniczenia w pierwszym kanale nie spowodowało wzmocnienia trendu, a cena szybko zawróciła. Z tego powodu część inwestorów pomija sygnały kupna w przypadku przełamania górnego ograniczenia stromego kanału wzrostowego oraz sygnały sprzedaży generowane poprzez przełamanie dolnego ograniczenia stromego kanału spadkowego.

Oprócz tego warto mieć na uwadze, że dość często zdarza się retest przełamanej linii zanim trend ulegnie zmianie. Ponadto część inwestorów czeka z zajęciem pozycji po przełamaniu ograniczenia do momentu zamknięcia się świecy i zajmuje pozycję tylko w przypadku, gdy zamknięcie świecy nastąpiło poza kanałem.

Alternatywy – wstęgi Bollingera i kanał Donchiana

Kanały cenowe nie zawsze są jednak równoległe, ponieważ analiza techniczna poszła o krok dalej i stworzonych zostało kilka narzędzi, które automatycznie wyrysowują nam na wykresie kanały na podstawie cen maksymalnych i minimalnych lub na podstawie odchyleń standardowych. Istnieje wiele modyfikacji, ale dwie najpopularniejsze to – wstęgi Bollinera (Bollinger Bands) oraz kanał Donchiana (Donchian Channel). Wskaźniki te na wykresie wyglądają jak zespół średnich kroczących rysujących się wzdłuż wykresu cenowego.

Wstęgi Bollingera

Bollinger Bands mają swój początek w latach 80. ubiegłego stulecia i są jednym z najpopularniejszych narzędzi analizy technicznej. Wstęgi są często wykorzystywane przez inwestorów krótkoterminowych, jednak nie oznacza to, że nie przydają się również na wyższych interwałach. Instrument ten prezentuje zarówno zasięg ceny jak i jej zmienność, która ukazywana jest poprzez rozpiętość dolnej i górnej wstęgi. Na wykresie wstęgi Bollingera wyglądają tak jak poniżej (w tym przypadku zastosowano ustawione domyślne – 20, 2).

Bollinger Bands

Korzystanie z Bollinger Bands pozwala zidentyfikować możliwe miejsca, w których wykres ma szansę zawrócić. Najprostsze wykorzystanie tego wskaźnika polega na zajmowaniu długich pozycji w momencie, gdy cena osiągnie dolne ograniczenie kanału oraz otwieraniu krótkich pozycji w chwili, gdy cena dotrze do górnego ograniczenia kanału. Istnieje jeszcze kilka innych sposobów wykorzystania tego wskaźnika, dlatego zapraszam do zapoznania się z nimi w artykule dotyczącym w całości działania i wykorzystania wstęg Bollingera.

Kanał Donchiana

Teraz przejdźmy do drugiego wspomnianego wyżej narzędzia będącego pochodną teorii dotyczących kanałów cenowych, czyli do kanału Donchiana. Kanał Donchiana należy do tej samej grupy wskaźników co wstęgi Bollingera, jednak w żadnym wypadku nie są to wskaźniki identyczne, co więc oznacza, że nie generują one takich samych sygnałów transakcyjnych. Istnieje pomiędzy nimi kilka różnic, o których warto pamiętać. Kanał Donchiana jest wskaźnikiem nieco mniej skomplikowanym niż wstęgi Bollingera – tak naprawdę wstęgi Bollingera są modyfikacją kanału Donchiana.

Przeznaczeniem kanału Donchiana jest pokazanie zmienności kursu analizowanego instrumentu – istotność zmienności jest często niedostrzegana przez początkujących inwestorów. Łatwo zauważyć, że w czasie, gdy na wykresie panuje wysoka zmienność, kanał Donchiana jest zdecydowanie szerszy w porównaniu do sytuacji, gdy wartość instrumentu nie zmienia się w sposób istotny – w takim przypadku Donchian Channel jest stosunkowo wąski. Na wykresie kanał Donchiana wygląda tak jak na grafice poniżej.

Kanał Donchiana

Podstawowym sposobem wykorzystania kanału Donchiana w tradingu jest zawieranie transakcji na podstawie przełamania dolnej lub górnej wstęgi. Sygnał kupna pojawia się w momencie, gdy cena przełamie lokalne maksimum, czyli znajdzie się powyżej górnego ograniczenia kanału. Sygnał sprzedaży generowany jest z kolei w momencie, gdy cena osiągnie lokalne minimum, czyli przełamie dolne ograniczenie kanału. Czasem wykorzystuje się także dodatkową wstęgę – środkową, którą widać także na powyżej grafice. Więcej na temat kanału Donchiana możesz przeczytać tutaj.

Wstęgi Bollingera oraz kanał Donchiana to najpopularniejsze wskaźniki opierające się o teorię kanałów cenowych. Ich popularność nie jest przypadkowa, dlatego warto zwrócić na nie swoją uwagę. Nie są to jednak narzędzia idealne, dlatego rzadko kiedy są używane samodzielnie. Zwykle do potwierdzenia sygnałów używa się jeszcze innych wskaźników lub narzędzi – tak samo rzadko kiedy handel opiera się na samych trendach lub na samych kanałach cenowych. Nawiasem mówiąc – kto handluje w oparciu o wyłącznie jeden sygnał transakcyjny bez jakiegokolwiek potwierdzenia tego sygnału?

Kanały cenowe – podsumowanie

Kanał cenowy jest dość prostym narzędziem analizy technicznej. Ważne jest aby wyznaczać go dokładnie i uniknąć niepotrzebnych błędów. Kanały pojawiają się na wszystkich instrumentach oraz na wszystkich interwałach czasowych i wszędzie można je wykorzystywać. To oznacza, że jest to narzędzie bardzo popularne. Kanały mogą działać bardzo długo lub bardzo krótko co oznacza, że trzeba je stale obserwować, aby nie dać się zaskoczyć. Im dłużej kanał się utrzymuje tym wyższa jest jego wartość analityczna, ponieważ wraz z czasem coraz większa część rynku zaczyna grać właśnie pod oczekiwane wybicie.

Wybicia z kanału dają nam bardzo wiele informacji na temat obecnej sytuacji na rynku. Przełamanie ograniczenia ruchem przeciwnym do panującego trendu często oznacza odwrócenie trendu, a to daje szansę na wejście w trend na samym jego początku. Właśnie dlatego warto korzystać z kanałów cenowych – sygnały są mocne i stosunkowo wczesne, czyli najlepsze jakie można uzyskać na rynku. To właśnie takich okazji inwestycyjnych szukają wszyscy inwestorzy i należy z nich korzystać tak często jak to tylko możliwe. Warto jednak zwracać uwagę na panujący trend główny aby nie natrafić na fałszywe wybicie.

Tak jak wspomniałem już wcześniej – rzadko kiedy zdarza się, że inwestorzy opierają swoje transakcje wyłącznie o sygnały generowane przez przełamania ograniczeń kanałów cenowych czy trendów. Jeśli jednak sygnał z przełamania potwierdzony jest przez inne sygnały – MACD, czy inny wskaźnik analizy technicznej (to musisz opracować sam na podstawie własnych doświadczeń z uwzględnieniem instrumentów, na których handlujesz) to warto zastanowić się nad otwarciem transakcji.

Pamiętaj jednak, że warto przeprowadzić wsteczne testy takiej strategii, aby mieć pewność, że kanały, które dostrzegasz na wykresie faktycznie mają wartość analityczną. Jest to dużo bardziej pracochłonne niż testowanie strategii opartych na wskaźnikach, ponieważ trudno jest to zrobić automatycznie – czeka Cię więc „krecia robota”, która jednak może przynieść naprawdę zadowalające efekty. Zawsze powtarzam, że inwestowanie na rynkach finansowych jest trudnym i pracochłonnym zadaniem, a przyjemność otwierania i zamykania zyskownych pozycji to jedynie ostatni etap całego inwestycyjnego procesu. Musisz sobie z tego zdawać sprawę od pierwszego dnia spędzonego na rynku. Udanych testów kanałów cenowych na wykresach.

Poziomy wsparcia i oporu

Jeżeli inwestujesz na rynku Forex (czy tak na prawdę jakimkolwiek innym rynku) z pewnością słyszałeś o czymś takim jak analiza techniczna. Jest to sztuka wyczytywania z wykresu, na podstawie kształtowania się cen w przeszłości, możliwych ruchów ceny danego instrumentu w bliższej lub dalszej przyszłości – w zależności od tego jaki okres analizujemy i w jakim horyzoncie czasowym chcemy inwestować.

Analiza techniczna to domena przede wszystkim inwestorów krótkoterminowych, w szczególności day traderów, a nawet scalperów. W tej kwestii nie można jednak uogólniać – analizą techniczną wspierają się też inwestorzy średnio i długoterminowi, choć Ci ostatni co do zasady przede wszystkim opierają się na fundamentach, a za pomocą analizy technicznej kontrolują jedynie ewentualne sygnały, które mogłyby mówić o problemach dla ruchu ceny na konkretnych poziomach.

Słysząc o analizie technicznej od razu myślimy o zaawansowanych wskaźnikach i oscylatorach analizy technicznej, których celem jest pomoc w odczytaniu zmian na rynku i prognozowanie dalszych ruchów. Niestety często wskaźniki te dają mylny obraz sytuacji, wygładzają wykres usuwając jego szczegóły, które mogą mieć decydujący wpływ na to, co się stanie. Nie mówię tutaj o tym, że są one złe, czy niepotrzebne, absolutnie nie. Chodzi o to, że potrafią zmylić. Trzeba do nich podchodzić z dystansem i ostrożnością, a czasem ich użycie jest po prostu zbędne i wręcz przeszkadza w wyciągnięciu odpowiednich wniosków.

Są jednak takie narzędzia analizy technicznej, które przydają się w każdym przypadku, a ich nieużywanie jest zbrodnią przeciwko tradingowi. Są to narzędzia, o których inwestorzy często zapominają lub nie chcą pamiętać, ponieważ myślą, że są „zbyt proste aby działać”. A to nie prawda. Mowa tutaj o wsparciach i oporach (support and resistance) – absolutnej podstawie, jeśli chodzi o techniczną analizę wykresów cenowych. Przeczytasz o nich w każdej książce na temat analizy technicznej, a o ich przydatności przekonany jest chyba każdy profesjonalny trader, który osiąga regularne zyski (ja przynajmniej nie znam nikogo kto zarabiałby na rynku Forex, a kto nie korzysta ze wsparć i oporów). Jeżeli jest to tak sprawdzone narzędzie tradingowe to dlaczego więc z niego nie skorzystać?

Wsparcia i opory

Nauka odpowiedniego wyznaczania wsparć i oporów nie należy do najtrudniejszych zadań, choć bez wątpienia potrzeba nieco czasu, aby potrafić rozróżniać poziomy techniczne istotne od tych zupełnie nieistotnych. Wyznaczanie wsparć i oporów w każdym miejscu, które jakkolwiek rzucą się inwestorowi w oczy jest zupełnie bez sensu – prowadzi do zbyt dużego szumu na wykresie, a wartość analityczna takich poziomów jest bliska zeru.

W dalszej części artykułu, po części teoretycznej, dowiesz się, w jaki sposób poprawnie wyznaczać wsparcia i oporu, tak aby podnosiły one wartość Twoich analiz technicznych i aby pozwoliły Ci zarabiać na rynku finansowym więcej pieniędzy. Pamiętaj jednak, że analiza techniczna nigdy nie daje 100% pewności co do tego, w którą stronę podąży wykres cenowy. Warto mieć za to na uwadze, że odpowiednio zarządzając kapitałem i ryzykiem (a o zarządzaniu kapitałem i ryzykiem i innych kwestiach z tym związanych przeczytasz w tym artykule) będziesz zarabiał nawet wtedy, gdy skuteczność Twoich analiz wyniesie zaledwie 50%. Niestety, pozory mylą, a osiągnięcie skuteczności na poziomie 50% jest nie lada osiągnięciem.

Możesz w tym miejscu zapomnieć rachunku prawdopodobieństwa, ponieważ wpływ na Twoje wyniki w dużej mierze będzie miała (jeśli nie w największej mierze) psychologia inwestowania. To oznacza, że zawierając transakcje na „chybił, trafił” nie uda Ci się zarobić, ani nawet „wyjść na zero”, ponieważ długoterminowo, właśnie z winy psychologii rynku, nie uda Ci się utrzymać swojego salda rachunku – prędzej czy później, bez odpowiedniego przygotowania i analizy, stracisz wszystko co zainwestowałeś (a na rynku lewarowanym możesz stracić nawet więcej). Z tego powodu nie pomijaj analizy technicznej rynku, a w szczególności poziomów wsparć i oporów cen instrumentów.


Analityk TechnicznyAnalityk Techniczny radzi:

Między innymi o tym, jak prawidłowo wyznaczać poziomy wsparcia i oporów, gdzie szukać ich na wykresie oraz co oznacza przełamanie poziomu wsparcia i oporu dowiesz się na bezpłatnych szkoleniach inwestycyjnych. Termin najbliższego webinaru znajdziesz pod tym linkiem!


Co daje inwestorowi wyznaczanie wsparć i oporów?

Poziomy wsparcia i oporu (S&R) są powszechnie używane przez inwestorów – zarówno tych początkujących jak i zaawansowanych po to, aby móc z większym prawdopodobieństwem przewidzieć, czy obecny ruch się w najbliższym czasie zakończy (i to niezleżenie od tego czy jest to ruch zgodny z trendem, czy też nie), a jeśli tak, to w którym miejscu najprawdopodobniej się to wydarzy. Wsparcia i opory uznaje się za poziomy, na których siła popytu i podaży na danym instrumencie finansowym się równoważą i które w ostatnim czasie (jaki to czas zależy od horyzontu inwestycyjnego) wielokrotnie testowane były przez popyt, czyli stronę kupujących (w przypadku oporu) lub podaż, czyli sprzedających (w przypadku wsparcia).

Wsparcia i opory doskonale nadają się do ustalania poziomów zleceń oczekujących – zarówno tych na przełamanie poziomu jak Buy Stop i Sell Stop, jak i tych, które ustawiamy przy założeniu odbicia ruchu i zmiany trendu – Buy Limit i Sell Limit.Wsparcia i opory niezwykle przydatne okazują się być w przypadku ustawiania zleceń Stop Loss oraz Take Profit – o przydatności użycia tych zleceń oraz ich ustawianiu w oparciu o wsparcia i opory możesz przeczytać w artykule dostępnym pod tym adresem.

Warto jednak pamiętać, że siła wsparcia i oporu nie jest zależna wyłącznie od tego, jak mocne oparcie ma w przeszłych cenach, ale także od tego jaką siłą wykazuje się trend, który zmierza w kierunku tych poziomów – im silniejszy trend tym łatwiej o przełamanie wsparcia lub oporu.

Warto również mieć na uwadze, że zdarzają się sytuacje, w przypadku których nawet silne wsparcia i opory pękają jak zapałki – takie sytuacje mają miejsce przykładowo wtedy, gdy publikowane są nieoczekiwane bądź dalekie od prognoz informacje makroekonomiczne – czy to dane rządowe i rynkowe, czy to decyzje banków centralnych, choćby taka jak 15 stycznia 2015 roku, kiedy to Narodowy Bank Szwajcarii postanowił zerwać z obroną kursu EUR/CHF na poziome 1,20 – wówczas analiza techniczna przestała mieć jakiekolwiek znaczenie, tak samo jak wsparcia i opory, a kurs po prostu poleciał na poziomy, które wcześniej były dla rynku niewyobrażalne.

Ze wsparć i oporów trzeba wiec korzystać ostrożnie, mając z tyłu głowy informację, że nie ma takich wsparć i oporów, których rynek nie mógłby „połknąć”. Myśl o tym, że jakiś poziom jest „nie do przełamania” jest domeną początkujących graczy, którzy szybko przekonują się, że dla rynku nie ma rzeczy niemożliwych – nie warto popełniać tego błędu, ponieważ jest on dość kosztowny – doprowadzi nie tylko do straty zaangażowanego kapitału, ale także całej masy zainwestowanego czasu.

Jak wyznaczać poziomy wsparcia i oporu?

Przede wszystkim nie należy wyznaczać na wykresie wszystkich poziomów, które rzucą nam się w oczy. Pisałem o tym już na początku tego artykułu. Takie działanie pozbawi nasze przemyślenia jakiejkolwiek wartości analitycznej, a dodatkowo będzie nas mylić bałaganem, który znajdować będziemy na wykresie. Pamiętaj, że wsparcia i opory nie muszą mieć umocowania w bardzo dalekiej przeszłości, choć oczywiście mogą. Wszystko zależy od horyzontu czasowego i sytuacji.

Jeżeli operujesz na wykresie tygodniowym czy wykresie miesięcznym, ponieważ jesteś inwestorem długoterminowym, to logicznym jest, że nasze wsparcia i opory będą sięgać do poziomów sprzed kilkunastu miesięcy czy kilku lat. Na wykresie dziennym jednak również może się zdarzyć, że będziemy musieli cofnąć się bardzo daleko – tak było choćby w sytuacji z mniej więcej połowy 2015 roku, kiedy to S&P 500 oscylował w granicy oporu szczytów z okresu bańki nieruchomościowej z 2008 roku i bańki internetowej z roku 2000.

I jeszcze jedna uwaga – poziomy wsparcia i oporu wcale nie muszą znajdować się na maksimach czy minimach – cenę zatrzymywać mogą także lokalne szczyty i dołki szczególnie jeśli już kilkukrotnie sprawiły problem którejś stronie rynku, czy to popytowi, czy podaży. Bardzo dobrym rozwiązaniem jest wyznaczenie wsparcia, czy oporu zarówno krótkoterminowego, które pomoże w odnalezieniu odpowiedniego poziomu wejścia w pozycję, jak i wsparcia czy oporu o dalszym horyzoncie, które odpowiednie będzie do wyznaczeniu poziomu wyjścia z pozycji – tak robią przede wszystkim inwestorzy handlujący w horyzoncie czasowym kilku – kilkunastu dni.

Pamiętaj, że wsparć i oporów nie stanowią jedynie linie poprowadzone równolegle do osi czasu jako styczne do ostatnich szczytów czy dołków – inwestorzy wykorzystują do wyznaczania istotnych poziomów cenowych także linie trendu, które w tej kwestii sprawują się doskonale, a także takie narzędzia jak poziomy Fibonacciego i Pivot Points. Jest wiele szkół wyznaczania wsparć i oporów, jednak nie można wprost stwierdzić, które rozwiązanie jest najlepsze. Takie rozwiązanie każdy inwestor musi sobie znaleźć sam. Niestety na rynkach finansowych nie ma ani prostych odpowiedzi, ani prostych rozwiązań.

Trend i rodzaje trendów

Trend w analizie technicznej to absolutna podstawa. To od określenia trendów rozpoczynamy w ogóle analizę jakichkolwiek wykresów – niezależnie od rynku, instrumentu, czasu, interwału, wykresu czy czegokolwiek innego. Trend jest podstawą analizy technicznej, a jego błędne rozpoznanie poddaje w wątpliwość słuszność całej analizy, a mówiąc wprost – pozbawia ją sensu. Cała analiza techniczna oparta jest na wykorzystywaniu istniejącego trendu i odszukiwaniu sygnałów zwiastujących jego zakończenie. To, że ceny podlegają trendom jest jedną z trzech fundamentalnych zasad analizy technicznej i teorii Dowa. Dwie pozostałe to: rynek dyskontuje wszystko i historia się powtarza.

Rodzaje trendów

Zanim przejdziemy do omówienia tego, jakie trendy możesz spotkać na rynku, jak je zauważać, wyznaczać i wykorzystywać, musimy zdefiniować czym jest trend. Aby to zrobić posłużymy się definicją Charlesa Dowa, który zdefiniował trend wzrostowy jako przypadek, w którym kolejne, następujące po sobie szczyty i dołki znajdują się na coraz wyższym poziomie. Odwrotna sytuacja ma miejsce w przypadku trendu spadkowego – jest to sytuacja kiedy kolejne szczyty i dołki znajdują się coraz niżej.

Trend wzrostowy, spadkowy i boczny

Przede wszystkim należy pamiętać, że istnieją trzy kategorie trendu rynkowego. Na początku „definiowania” analizy technicznej wyróżnione zostały dwa rodzaje trendów rynkowych – trend wzrostowy oraz trend spadkowy. Tak jak zostało to wspomniane wyżej, trend wzrostowy w opinii Charlesa Dow’a ma miejsce wtedy, gdy kolejne szczyty oraz dołki kształtują się na coraz wyższym poziomie. Z kolei w przypadku trendu spadkowego kolejne szczyty oraz dołki muszą kształtować się na co raz niższym poziomie. W późniejszych czasach do trendu wzrostowego oraz spadkowego został dodany jeszcze trend boczny, przez niektórych określany po prostu brakiem trendu, który zakłada, że kolejne szczyty i dołki budowane są na podobnej wysokości co poprzednie. Jest to wiec sytuacja, kiedy cena nie zmienia się istotnie, a jedynie porusza się w górę i w dół w węższym lub szerszym przedziale. Definicja ta, w praktycznie niezmienionej formie, używana jest do dzisiaj i stanowi podstawę analizy trendu.

Trend główny, wtórny i krótkookresowy

Poza podziałem ruchów cenowych na trendy, istnieje także podział samych trendów. W ten sposób wyróżnione zostały trzy kategorie trendu: główny, wtórny oraz krótkookresowy. W opinii Charles’a Dow’a, trend główny trwać może od jednego roku do nawet kilkunastu lat. Trend wtórny z kolei stanowi korektę panującego trendu głównego i może trwać od trzech tygodni do trzech miesięcy. Trend krótkookresowy natomiast jest korektą trendu wtórnego i trwa maksymalnie 3 tygodnie.

Fazy trendu głównego

Szerzej trzeba opisać trend główny, ponieważ istnieją trzy fazy trendu głównego, a są to: faza akumulacji, faza napływania nowych inwestorów oraz faza masowego udziału inwestorów. Faza akumulacji charakteryzuje się tym, że trend tworzony jest przez profesjonalnych inwestorów opierających swoją analizę na zaawansowanych modelach fundamentalnych – przez profesjonalnych inwestorów należy rozumieć przede wszystkim banki inwestycyjne i fundusze inwestycyjne oraz fundusze emerytalne. Faza napływania nowych inwestorów to moment, w którym na rynek wchodzą mniejsi gracze handlujący przede wszystkim w oparciu o analizę techniczną, których systemy wygenerowały sygnały transakcyjne. Ostatnią fazę tworzą z kolei najmniej zaawansowani i najdrobniejsi inwestorzy, którzy starają się po prostu „podłączyć” pod trend. Na tym założeniu opiera się znana na całym świecie Teoria Fal Elliotta.


Analityk TechnicznyAnalityk Techniczny radzi:

Rynki walut, towarów i indeksów giełdowych poruszają się w trendach o różnych horyzontach czasowych. Bądź na bieżąco z tym, co dzieje się w świecie globalnych finansów. Zacznij od bezpłatnego rachunku demo i ćwicz bez ryzyka utraty prawdziwych pieniędzy.


Kąt nachylenia linii trendu

Zarówno z teorii Ganna, jak i z zasad działania wskaźników Fibonacciego dowiesz się, że najważniejsza linia trendu to linia o nachyleniu 45 stopni (teorie dotyczące liczb Fibonacciego, teoria Ganna i teoria Dowa są zbieżne). Wielu inwestorów wyznacza linię 45 stopni biegnącą od lokalnego ekstremum i od niej zaczyna analizę techniczną. Im silniejszy trend tym trudniejsze jego utrzymanie, z kolei mniej stromy trend może świadczyć o słabości przeważającej strony. Z tego też powodu trend o nachyleniu 45 stopni jest trendem najsilniejszym i najbardziej wiarygodnym.

Dostosowanie linii trendu

Mimo, że trend o nachyleniu 45 stopni jest najważniejszy, to nie można trzymać się jedynie jego. Linie trendu muszą być na bieżąco dostosowywane do zmieniających się warunków rynkowych. Jeżeli stroma linia trendu została przełamana, ale trend nie uległ odwróceniu, należy wyznaczyć nową, mniej stroma linię trendu. Podobnie powinno się postępować w przypadku przełamania płaskiej linii trendu, kiedy siła przeważającej strony zwiększyła się, a cena przyspieszyła. Niekiedy zdarza się, że trend przyspiesza systematycznie przez dłuższy okres czasu, tworząc na wykresie swoisty łuk. Wtedy najlepszym rozwiązaniem jest wykorzystanie średnich kroczących zamiast linii trendu, ponieważ ich nieskończone dostosowywanie mija się z celem. Niektórzy inwestorzy i analitycy posługują się w takim przypadku hiperbolami, jednak jest to już kwestia własnych doświadczeń, ponieważ to rozwiązanie nie należy do najbardziej popularnych.

Kanały cenowe

Ciekawym rodzajem trendu jest tak zwany kanał cenowy. Polega on na tym, że linie trendu jesteśmy w stanie wyznaczyć zarówno po dołkach jak i po szczytach jednocześnie, a linie te będą ze sobą równoległe (co do zasady trend wzrostowy wyznacza się po dołkach, a trend spadkowy po szczytach). Aby nasz kanał miał wartość analityczną musi posiadać 5 punktów stycznych z liniami trendu – dwie z linią poprowadzoną po dołkach i dwie z linią poprowadzoną po szczytach (aby dało się narysować kanał) oraz jeden punkt styczny z którąkolwiek z linii już po utworzeniu kanału. Przełamanie górnego ograniczenia kanału jest sygnałem kupna, a przełamanie dolnego ograniczenia jest sygnałem sprzedaży. W tym miejscu warto jednak być bardzo ostrożnym, ponieważ często można zaobserwować retest przełamanego ograniczenia przed właściwym ruchem.

Trend is your friend

Jakkolwiek zaawansowane nie będą Twoje strategie inwestycyjne i systemy transakcyjne, zawsze będziesz uzależniony od panujących na rynku trendów, czy to krótko czy długoterminowych. Ich pominięcie prędzej czy później doprowadzi do strat, które będzie trudno odrobić. Badanie trendów to fundament całej analizy technicznej. Niemal wszystkie wskaźniki i oscylatory sprowadzają się do jednego celu – określenia siły trendu i sygnalizacji momentu, w którym może on ulec odwróceniu.

Pamiętaj o tym, że na rynku trend panuje zawsze – czasem wzrostowy, czasem spadkowy, a czasem boczny. Trend towarzyszy Ci w każdej chwili na rynku, dlatego zapoznanie się z nim jest podstawą sukcesu w inwestowaniu – na rynku Forex, rynku akcyjnym, rynku obligacji, rynku instrumentów pochodnych, kontraktach CFD i rynku towarowym. Niestety, choć określenie trendu nie należy do najtrudniejszych zadań, to wyznaczenie momentu, w którym trend się zmieni jest już bardziej skomplikowane – gdyby nie było, rynek finansowy byłby maszynką do robienia pieniędzy dla każdego, kto by się na nim znalazł, a nic poza liniami trendu nie byłoby potrzebne aby zarabiać pieniądze. Rzeczywistość jest jednak nieco inna.

Artykuł powstał na podstawie książki Analiza Techniczna Rynków Finansowych autorstwa Johna J. Murphy’ego.

Market Profile jako histogram ceny

Market Profile jest mało znaną w Polsce techniką analizowania wykresu cenowego, zaś popularną wśród spekulantów amerykańskich. Twórcą tej techniki analizowania wykresów giełdowych jest były trader amerykańskiego rynku CBOT (Chicago Board of Trade) J. Peter Steidlmayer.

Market Profile powstał jako daytradingowa metoda określenia wartości godziwej danego waloru. Jako wartość godziwą należy rozumieć wartość, powyżej której rynek jest uznawany za przewartościowany, zaś poniżej której uznawany jest za niedowartościowany. Wiadome jest z analizy fundamentalnej, że niezwykle ciężkim zadaniem jest wyznaczenie fair value (wartości godziwej). Wyznaczać tę wartość można np. na podstawie analizy dochodów firmy, czy też wyceny majątkowej. Wówczas inwestor zajmujący się analizą fundamentalną wycenia ile powinna kosztować jedna akcja danej spółki. Jeżeli wartość rynkowa jest niższa niż wskazuje na to wycena, wówczas dany walor posiada potencjał wzrostowy co wskazuje, że inwestor powinien go kupować. W przypadku, gdy cena znajduje się powyżej wartości godziwej, wówczas jest to dobry moment do sprzedaży, ponieważ walor posiada potencjał spadkowy. Jednakże różnice w poszczególnych wycenach mogą być znaczące, dlatego też należy pamiętać, że ciężko wybrać najlepszą metodologię wyceny, tym bardziej, że w czasie silnej hossy spółki mogą być przewartościowanie nawet kilkaset procent, a w czasie paniki na rynkach, pomimo dobrej wyceny, instrument może nam próbować udowodnić, że dołek na wykresie jest znacznie, znacznie głębiej.

Czy zatem Market Profile jest narzędziem, któremu udało się wyznaczenie najlepszego poziomu do wyceny kiedy należy kupować, a kiedy sprzedawać? Oczywiście nie, ponieważ nie ma sensu wierzyć w magiczne wskaźniki, które nie istnieją. Poza tym pamiętajmy, że wycena dochodowa jest częścią analizy fundamentalnej, zaś Market Profile jest elementem analizy technicznej. Tym bardziej, że wycena wartości godziwej w tego typu analizie jest zadaniem każdego z całej gamy wskaźników znanych wszystkim traderom z platform inwestycyjnych. Czym zatem różni się tzw. profil rynku (Market Profile) od innych narzędzi? To co uważam za ogromny plus to fakt, że narzędzie to opiera się jedynie na wykresie cenowym, co pozwala ominąć fakt problemu z interpretacją konkretnych sygnałów, jak również problemu z ich parametryzacją. Oznacza to bowiem, że bez zbędnej straty czasu na dobranie odpowiednich wartości możemy interpretować obecny stan rynku.

Budowa i działanie Market Profile

Po tym wyczerpującym wstępie warto przejść do kwestii czym jest oraz w jaki sposób funkcjonuje market profile. Market Profile jest zwykłym histogramem występowania ceny, co oznacza, że ma on na celu zaprezentować jakie wartości przyjmowała cena w określonym przedziale czasu. W poniższym przykładzie mamy zaprezentowane wartości dla określonego instrumentu.

Przedstawiony MP prezentuje jakie wartości cenowe przyjmował walor w danym przedziale czasowym. Litery alfabetu przyjmują określone 30 minut z danej sesji. W przypadku rynku Forex sesja rozpoczyna się o godzinie 00:00, także w poniższym przykładzie litera A oznacza jakie wartości przybierała cena w przeciągu pierwszych 30 minut doby. Z kolei litera B oznacza czas pomiędzy 00:30 a 01:00, czyli literami A i B zostało oznaczone pierwsze 60 minut sesji. Market Profile określa pierwszą godzinę sesji jako initial balance, ponieważ stanowi punkt odniesienia dla reszty dnia. Z kolei litera P oznacza ostatnie 30 minut ósmej godziny sesji.

Market Profile

W przypadku rynku amerykańskiego na initial balance będą się składały dane z godziny 9:30-10:30 EST, ponieważ notowania ciągłe w Nowym Yorku startują o godzinie 9:30 EST. Bez względu na to, o której godzinie przyjmuje się początek sesji, litery A i B będą zawsze prezentowały pierwsze 60 minut handlu na danym instrumencie w ciągu dnia, zaś C i D drugą godzinę etc. Także market profile prezentuje wartości jakie przyjmował wykres w określonym czasie, jednakże wersja ostateczna tego narzędzia wygląda inaczej. Powyższy przykład służył temu byś mógł zrozumieć, co się składa na market profile. W praktyce Market Profile łączy wszystkie litery w jednym szeregu, prezentując nam całościowy obraz.

Market Profile

W ten sposób widzimy w jak rozkładał się w czasie wykres przy zastosowaniu podziału na poszczególne progi cenowe. Jesteśmy w stanie zauważyć, że w okolicach 1,0985 cena znajdowała się najczęściej. Jest tam najwięcej liter co sugeruje częsty powrót w okolice tej ceny. Poziom cenowy, na którym wystąpiło najwięcej zleceń w dniu wczorajszym nazywa się POC (Point of Control) i stanowi kolejny punkt odniesienia do tego, w jaki sposób wykres będzie się zachowywał względem dnia wczorajszego. Poziom, na którym doszło do największej ilości zleceń sugeruje wartość godziwą w danym dniu, ponieważ dany instrument cechował częsty powrót w okolice tej ceny. Z kolei poziomy zaznaczone kolorem zielonym to tzw. Value Area, czyli obszar, w którym cena znajdywała się przez 70% sesji. Maksimum tej wartości to Value Area High, zaś minimum to Value Area Low. Obszar ten znalazł swoje oznaczenia ponieważ sugeruje, że w tym miejscu kupującym udało się wypracować porozumienie ze sprzedającymi, co podkreśla istotę tego poziomu. Podstawowym wykresem market profile są oznaczenia literami, natomiast warto pamiętać o tym, że w żadnym wypadku nie jesteśmy skazani na tego typu wykres. Wykres może być pozbawiony liter zaś prezentować obszar w formie graficznej. Dla niektórych traderów opis bez liter będzie łatwiejszy w interpretacji, ponieważ łatwiej będzie im skupić się na wyznaczaniu istotnych punktów zwrotnych z wykorzystaniem market profile.


Analityk TechnicznyAnalityk Techniczny radzi:

Niezależnie od tego czy w codziennym handlu wykorzystujesz histogram ceny Market Profile czy inne wskaźniki techniczne, rachunek demo jest najlepszym sposobem sprawdzenia strategii w realnych warunkach rynkowych. Zarejestruj bezpłatne demo i przekonaj się w praktyce czy Twoja strategia działa.


Wykorzystanie Market Profile

Wiedząc w jaki sposób zostały oznaczone poszczególne grupy warto teraz określić jak praktycznie korzystać z tego narzędzia. Znajomość gdzie znajdywała się cena w określonym momencie w żaden sposób nie informuje nas w jaki sposób należy zajmować pozycję i gdzie szukać okazji do wejścia w transakcję. Wiedząc już co się składa na wykres market profile należy wspomnieć o rodzajach wykresu. Jak już pewnie zostało zauważone ceny mają zwyczaj skupiać się w określonych punktach na wykresie. Skupienie się wokół poziomu, gdzie miało miejsce najwięcej zleceń przypomina dzwon, który jest najwyraźniejszą formą wykresu market profile. Wykres może występować w trzech podstawowych formach.

Market Profile

Pierwsza forma, czyli klasyczny dzwon, sugeruje skupienie się wokół punktu centralnego, które oznacza, że okazje do zajęcia pozycji długiej znajdują się poniżej dzwonu, zaś powyżej okazje do zajęcia pozycji krótkiej.

Druga forma oznacza, że cena znajdowała się przez dany czas w określonym przedziale cenowym, by następnie po przebiciu go konsolidować się wokół innej ceny. Wybicie się z jednego obszaru konsolidacji oznacza prawdopodobne konsolidowanie się w drugim, zaś obszar między nimi to klasyczny opór/wsparcie.

Trzecia forma jest przypadkiem w którym dochodzi do silnego wybicia w którymś z kierunków i następnie ruch ten jest kontynuowany. W tym wypadku najlepiej szukać okazji zgodnych z kierunkiem wybicia, gdyż kształt Market Profile sugeruje jednostajny ruch bez żadnej konsolidacji, co oznacza dominacje jednej ze stron uczestników rynku (byków lub niedźwiedzi).

Oznaczając klasyczne dzwony na wykresie możemy zidentyfikować silne wsparcia oraz opory. Wynika to z faktu, że w momencie, w którym cena oscyluje wokół określonej wartości oznacza konsolidację, zaś wybicie z niej w dowolnym kierunku pozwoli na domniemanie kontynuacji tego ruchu. Miejsce, w którym nie występuje zmienność – market profile przyjmuje wąski kształt w danym obszarze cenowym, sugeruje istotny poziom wsparcia / oporu, ponieważ w danym obszarze nie było żadnej walki między stronami. Oznacza to, że jedna ze stron przejęła całkowitą inicjatywę zostawiając jedynie znak, że dana cena została osiągnięta w czasie trwania danej sesji.

Market Profile

Z kolei obrona zakresu ruchu market profile daje do zrozumienia, że zostało obronione określone minimum / maksimum z dnia. Market Profile to technika, która połączona z dodatkowymi narzędziami do analizy wykresu takimi jak np. Price Action tworzy doskonały system do zawierania transakcji. W przypadku, w którym Point of Control (POC) nie został osiągnięty przez całą sesję sugeruje, że mamy do czynienia na wykresie z silnym ruchem, co może być częścią większego ruchu trendowego.

Market Profile – podsumowanie

Market Profile to technika, której powinien spróbować każdy trader poważnie podchodzący do swojej profesji. Na wielu platformach znajdziemy tą technikę w formie wskaźnika, który ułatwia nam wyznaczanie profilu rynku. Dla niektórych platform, takich jak MetaTrader, trzeba ten wskaźnik znaleźć w Internecie i dodać do platformy, aby móc go użyć.

Plusy Market Profile

  • Możliwość wyznaczania poziomów wsparć i oporów na podstawie reakcji instrumentu na dany obszar cenowy
  • Określenie panującej tendencji rynkowej na podstawie tworzących się coraz wyższych, bądź coraz niższych zakresów cenowych
  • Określenie, które miejsca są najczęściej „handlowane” wśród uczestników rynku

Minusy Market Profile

  • Brak jednoznacznego sygnału wraz z kierunkiem do zajęcia pozycji, co zmusza tradera do przyjęcia własnych kryteriów interpretacji narzędzia

Nasza ocena: 8/10

Haki Rossa jako narzędzie analizy technicznej

Istnieje duże prawdopodobieństwo, że nigdy nie słyszałeś o takim narzędziu technicznym jak hak Rossa. Nic w tym dziwnego – nie jest to zbyt popularny wskaźnik analizy technicznej. Wśród inwestorów na rynku giełdowym oraz na rynku Forex jest spotykany raczej sporadycznie. Jeżeli jednak już wcześniej na niego dotarłeś, oznacza to, że z wykresami spędziłeś już naprawdę dużo czasu.

Koncepcja haków Rossa jest znana na rynkach finansowych od dekad, jednak jak to często bywa, przez lata ludzie czegoś używali, a dopiero po długim czasie ktoś rzecz tą postanowił zbadać, nazwać i opisać. Tak było z hakami Rossa, które swoją nazwę wzięły od Joe Rossa – człowieka, który postanowił poświęcić im nieco więcej uwagi niż statystyczny inwestor. Stało się to w roku 1992, czyli prawie ćwierć dekady temu. Wszystkie założenia dotyczące tej metody Joe Ross zaprezentował w książce o tytule „Trading the Ross Hook”. W poniższym artykule znajdziesz najważniejsze informacje dotyczące tego narzędzia analizy cen instrumentów oraz sposoby i wskazówki dotyczące jego użycia w rzeczywistym tradingu.

Z definicji przyjmuje się, że haki Rossa przeznaczone są do inwestowania w trendach – jeśli chcesz handlować w konsolidacjach, musisz poszukać innych narzędzi AT. Ich działanie w całości oparte jest na zależnościach występujących pomiędzy kolejnymi cenami instrumentu. Ich zaletą jest to, że korzystanie z nich nie wymaga matematycznych obliczeń, a do ich użycia wystarczy wyłącznie czysty wykres cenowy. Następną zaletą jest niewątpliwie to, że haki Rossa nie pozostawiają pola do subiektywizmu – ich wskazania są bardzo jasne i precyzyjne, a więc w przypadku ich prawidłowego użycia nie ma możliwości wyciągnięcia błędnych wniosków ze wskazań narzędzia, tak jak ma to miejsce w przypadku wielu innych wskaźników analizy technicznej.

Joe Ross

Joe Ross to znany na całym świecie trader oraz inwestor z ponad 50 letnim doświadczeniem rynkowym. Swoją przygodę z rynkami finansowymi rozpoczął bardzo szybko, bo już w wieku 14 lat. Dzięki swojej strategii, w której kluczowe jest niskie ryzyko transakcyjne, dostosowywanej do bieżących warunków rynkowych, w świecie finansów przetrwał już niejeden kryzys.

Joe Ross jest autorem kilku oryginalnych strategii inwestycyjnych i od lat (dokładnie od lat 80. ubiegłego stulecia) uczy młodych adeptów poruszania się po rynkach finansowych i minimalizowania ryzyka inwestycyjnego. Oprócz tego Joe Ross jest autorem 12 książek dotyczących inwestowania, na czele ze wspomnianą wyżej „Trading the Ross Hook” oraz „Day Trading”, a także niezliczonych artykułów i esejów dotyczących inwestowania. Jego dzieła przetłumaczone zostały na wiele języków. Kształcił się na University of California w Los Angeles oraz na George Washington University w Norfolk w Virginii. Więcej o książce DAY TRADING możesz przeczytać tutaj.

Kup najnowsze wydanie książki „DAY TRADING” Joe Rossa, wydanej przez Maklerska.pl

Jak wyznaczać Haki Rossa?

Aby wyznaczyć haki Rossa najpierw musimy zająć się wyznaczeniem trendu za pomocą znanej techniki 1 – 2 – 3. Na szczęście w większości wersji wskaźników rysujących haki Rossa na wykresie przeznaczonych na platformę MetaTrader 4, technika 1 – 2 – 3 jest domyślnie wbudowana. Wskaźniki takie możemy odnaleźć w sieci pod nazwą „Ross Hook”.


Analityk TechnicznyAnalityk Techniczny radzi:

Haki Rossa znajdziesz na platformie MetaTrader pod nazwą „Ross Hook”. Wskaźnik ten, podobnie jak 50 innych wskaźników analizy technicznej wbudowanych w platformę, pomogą Ci w tradingu i podejmowaniu decyzji handlowych. Zarejestruj bezpłatne demo i sprawdź sam.


Technika ta nie należy do skomplikowanych – oparta jest na podstawowej definicji trendu, czyli ciągu rosnących szczytów i dołków oraz ciągu spadających szczytów i dołków. Kiedy kurs osiąga lokalne ekstremum – w tym przypadku jest to tak zwany Higher High (HH), miejsce to oznaczane jest jako 1, cyfrą 2 oznaczany jest punkt krytyczny, czyli minimum, które tworzy się po przełamaniu najniższej ceny świecy Higher High. Jako 3 oznaczana jest świeca, która ponownie zmierza w kierunku Higher High, ale jej maksimum nie przekracza maksimum Higher High. Czas budowy takiej formacji jest różny, ale w skrajnych przypadkach zdarza się, że trzy punkty oznaczone są na bazie 4 świec. Analogicznie wygląda sytuacja w odwrotnym trendzie.

Kiedy już mamy na wykresie wyznaczone trendy, czas wyznaczyć haki Rossa. W czasie, gdy kurs porusza się w trendzie spadkowym i tworzy nowe minimum, w tym przypadku Lower Low (LL), a następnie cofa się w stronę przeciwną do aktualnej tendencji ceny, czyli gdy następuje wzrostowa korekta, Lower Low staje się hakiem Rossa. Zasięg korekty nie powinien przekraczać maksimum poprzedniej korekty, jednak zdarzają się wyjątki. Sygnałem kontynuacji trendu jest przełamanie minimum wyznaczonego przez Lower Low. Tak samo wygląda odwrócona sytuacja.

W praktyce wygląda to tak jak na poniższej ilustracji, przedstawiającej technikę 1 – 2 – 3 oraz haki Rossa na wykresie dziennym kontraktów CFD na S&P 500.

Haki Rossa

Zastosowanie Haków Rossa

Najpopularniejszy sposób wykorzystywania haków Rossa to praktycznie rzecz biorąc support & resistance trading. Handlując na podstawie tych wskazań wykorzystuje się zlecenia buy stop oraz sell stop. Zlecenie buy stop ustawiane jest w trendzie wzrostowym powyżej haka wyznaczającego lokalny szczyt – w takim przypadku stop loss powinien znajdować się poniżej ostatniego haka wyznaczającego dołek. Zlecenie sell stop ustawiane jest w trendzie spadkowym poniżej haka wyznaczającego lokalny dołek – w takim przypadku stop loss powinien znajdować się powyżej ostatniego haka wyznaczającego szczyt.

Haki Rossa na giełdzie

Haki Rossa można stosować zarówno w połączeniu z innymi narzędziami analizy technicznej oraz jako samodzielną strategię inwestycyjną. Aby jednak skutecznie wykorzystywać tę strategię, dobrze będzie zapoznać się dokładnie ze wszystkimi założeniami stojącymi za filozofią Joe Rossa. Profesjonalne podejście do tej strategii może być pomocne w tak zwanym piramidowaniu pozycji, a także do wyszukiwania kolejnych momentów do wejścia po wypadnięciu z rynku.

Korzystanie ze strategii haków Rossa nie należy do najłatwiejszych zadań – szczególnie, jeżeli chcemy uczynić z nich naprawdę dochodowy biznes. Jest to jednak możliwe. Pamiętaj o tym, że trading nie jest czymś łatwym – regularne zyski odnosi na nim niewielka liczba inwestorów. Jeżeli jednak to robią, oznacza to, że regularne zyski na rynkach finansowych są możliwe i nie są zarezerwowane tylko dla wąskiej grupy profesjonalistów. Wymagają jednak dużej ilości poświęconego czasu, zainwestowania pieniędzy i profesjonalnego podejścia do tego zadania.

Kup najnowsze wydanie książki „DAY TRADING” Joe Rossa, wydanej przez Maklerska.pl

Harmonic Trading – geometria rynku

Harmonic trading (geometria rynku) jest podejściem analizy trendu oraz rynku na podstawie zależności między występującymi odcinkami, które tworzone są przez poszczególne szczyty oraz dołki. Z racji tej definicji harmonic trading zaliczymy do analizy technicznej, ponieważ pomija czynniki związane z analizowaniem podwalin makroekonomicznych danego instrumentu. Kluczowe jest zatem identyfikowanie wzorców oraz poziomów wejścia i wyjścia z pozycji w oparciu o to prawdopodobieństwo. Układy geometryczne pojawiają się na każdym interwale czasowym.

Źródeł geometrii możemy dopatrywać się w liczbach Fibonacciego, jak również w pierwiastkach liczb, czy przekątnych figur oraz wykorzystaniu ułamków. Geometria rynku to metoda, która używa określonych setupów cenowych oraz liczb Fibo, które określają potencjalne rynkowe punkty zwrotne oraz generują sygnały transakcyjne. Tak jak wykorzystywane są liczby Fibo w teorii fal Elliotta, tak też w harmonic trading znajdują swoje uzasadnienie. Popularność formacji opartych o współczynniki Fibonacciego wynika z tego, że technika ta pozwala minimalizować ryzyko (zanegowanie układu cen opartego na geometrii jest sygnałem do opuszczenia rynku) oraz dawać duże prawdopodobieństwo sukcesu. Zaletą formacji cenowych opartych na liczbach Fibonacciego jest ściśle określony poziom ryzyka (bliski poziomu wejścia w pozycję). W praktyce oznacza to, że inwestor minimalizuje ryzyko inwestycyjne do niezbędnego minimum.

Trading harmoniczny z wykorzystaniem formacji opartych o współczynniki Fibonacciego nie należy do najłatwiejszych. Idee ta jest ściśle skorelowana z ludzką cierpliwością. Trader przy tym podejściu jest zobowiązany poczekać na wytworzenie się całkowitej formacji, by następnie móc zająć pozycję zgodnie z setupem. To podejście z pewnością uczy cierpliwości, która w dłuższym terminie jest niezbędna, by trader mógł uzyskać dodatnią stopę zwrotu. Zbyt często spekulanci próbują znaleźć na siłę określony układ cenowy, co powoduje jedynie straty na rachunku. Harmonic trader jeżeli chce osiągnąć sukces musi wykazać się wytrwałością, żelazną dyscyplina oraz konsekwencją w realizacji swojego trading planu.

Na czym polega fenomen harmonicznych układów cenowych?

Część traderów krytykuje wykorzystanie geometrii rynku w tradingu, ponieważ uważają że przypomina to bardziej wróżenie z fusów niż sensowną i racjonalnie przeprowadzona analizę instrumentu, panującej sytuacji na rynku oraz dalszego potencjału określonego ruchu trendowego. Jednakże warto pamiętać, że uzasadnienie w wykorzystywaniu tego narzędzia bierze się z jego skuteczności. Zgodnie z literaturą dotyczącą harmonic trading, jego skuteczności można się upatrywać w 75-80% zidentyfikowanych setupach. Natomiast warto wiedzieć o tym, że na podstawie geometrii rynku należy wchodzić dopiero w momencie, w którym dochodzi do realizacji danej formacji. Dodatkowo kształtowanie się poszczególnych składowych formacji powinno być zbliżone w czasie. Oznacza to bowiem, że jeśli połowa formacji kształtuje się przez tydzień, zaś druga przez jeden dzień, to należy potraktować to jako słaby setup, który nie spełnia podstawowych wymogów związanych z geometrią rynku.

Kluczowymi elementami są wspomniane powyżej współczynniki Fibonacciego, które dokładnie wyznaczają jak długa odległość powinna być pomiędzy jednym, a drugim odcinkiem. Dzięki stosowaniu się do powyższych założeń możliwe jest ograniczenie ryzyka, które na każdym rogu czai się w tradingu oraz osiągnięcie wysokiej skuteczności, na którą powołują się autorytety wykorzystujące układy harmoniczne w swojej codziennej spekulacji. Warto pamiętać, że tak jak w przypadku innych setupów znanych z klasycznej analizy technicznej, tak też i w tym przypadku określonej formacji pojawiają się one na wszystkich interwałach cenowych. Dlatego też ustalając priorytety w harmonic trading patterns warto zawsze spojrzeć na wyższe interwały, by upewnić się, czy w dłuższej perspektywie czasowej nie pojawiła się formacja zapowiadająca odwrotny ruch do zidentyfikowanej przed chwilą.

Harmoniczne setupy

Wszystkie setupy harmoniczne, które zostały zidentyfikowane na wykresie są korektami. Oznacza to bowiem, że nie wystarczy tylko odnaleźć na wykresie idealnie rozrysowany harmonic pattern, tylko należy upewnić się, że trend wyższego rzędu został rozpoznany oraz występująca formacja potwierdza kierunek trendu. Poniżej zaprezentowane zostały podstawowe formacje harmoniczne.

Formacja AB=CD

formacja ABCD
Formacja w trendzie wzrostowym / Formacja w trendzie spadkowym

Powyżej została zaprezentowana podstawowa formacja harmoniczna. W tym przypadku liczby Fibo muszą wystąpić w określonych punktach w strukturze. Tak wyglądająca formacja nazywa się formacją perfekcyjną. Zniesienie wewnętrzne ramienia BC powinno pokryć do 0,618 (0,786) ramienia AB. W tym przypadku należy się spodziewać projekcji ramienia CD do poziomu 1,618 (1,27). Punkt D stanowi poziom, w którym należy zająć transakcję długą, bądź krótką – w zależności od panującego trendu wyższego rzędu.

Formacja Bat (Formacja Nietoperza)

Formacja Bat
Formacja w trendzie wzrostowym / Formacja w trendzie spadkowym

Jest to precyzyjna formacja harmoniczna, która została odkryta przez legendarnego Scotta Carneya, który jest jednym z wybitnych guru harmonic tradingu na świecie. Odkrył on ten setup w 2001 roku. W tej oraz innych formacjach fala X oznacza zawsze ruch trendu. Oznacza to bowiem, że pierwszą falą korekty jest fala A. Ogromnym plusem tej formacji jest fakt, że nie wymaga stosowania dużych zleceń obronnych. Wzór ten wciela zniesienie wewnętrzne 0,886 odcinka XA , jako element dominujacy w Potencjalnej Strefie Odwrócenia. Nietoperz jest strukturą wewnętrzną, co oznacza że zakres odcinka AD nie wychodzi poza falę XA, tylko kończy na zniesieniu 0,886 (czasem jest to 0,786 lub 0,886). Zniesienie ramienia B w stosunku do ramienia XA nie powinno przekraczać 0,618. Optymalne wartości to 0,382 lub 0,50.

Formacja Gartley

Formacja Gartley
Formacja w trendzie wzrostowym / Formacja w trendzie spadkowym

Formacja Gartley została nakreślona przez Gartleya jeszcze w roku 1935. W tej formacji zniesienie ramienia B w stosunku do ramienia XA wynosi 0,618. Zakończenie punktu D nie może przekraczać X, fala BC nie może przekraczać punktu A, fala AB nie może przekraczać punktu X. Minimalny zasięg po otrzymaniu sygnału do zajęcia pozycji wynosi 0,618 zasięgu CD. Jeżeli w miejscu docelowym dojdzie do przebicia linii trendu wyznaczonej przez punkty A i C, wtedy należy mówić o formacji zmiany trendu wyższego rzędu.

Formacja Crab (Formacja Kraba)

Formacja Crab
Formacja w trendzie wzrostowym / Formacja w trendzie spadkowym

Formacja Kraba również została odkryta przez Carneya. Zasadniczym aspektem tej formacji jest silna Strefa Potencjalnego Odwrócenia kreowana na 1,618 fali XA i ekstremalnych (2,24 do 3,618) projekcjach nogi BC. Jest to podstawowa formacja harmoniczna. Punkt B wypada w takim miejscu, że fala AB znosi falę XA w przedziale od 0,382 do 0,618. Z uwagi na silną regularność tej formacji, która jest jedną z najbardziej precyzyjnych, zlecenia obronne mogą być umieszczane blisko poziomu wejścia.

Formacja Butterfly (Formacja Motyla)

Formacja Butterfly
Formacja w trendzie wzrostowym / Formacja w trendzie spadkowym

Ta formacja harmoniczna została opisana dokładnie przez Bryce’a Gilmore’a. Podstawą wytworzenia się danej formacji jest utworzenie się punktu B w takim miejscu aby odcinek AB był równy 0,786 zniesienia fali XA. Formacja Motyla dobrze się sprawdza kiedy kurs tworzy historyczne dołki/szczyty. Zdarza się również, że występuje w konsolidacjach. Jest to jedna z najsilniejszych formacji harmonicznych.

The Three Drives

Formacja The Three Drives

Po raz pierwszy o tej formacji harmonicznej można było się dowiedzieć z książki Frosta i Prechtera „Elliott Wave Principle”, która stanowi jedną z podstawowych pozycji w biblioteczce traderów wykorzystujących teorię fal Elliotta w spekulacji. W tej formacji harmonicznej długość kolejnej fali zawiera się w przedziale 1,27-1,618. Dodatkowo powinna być zachowana symetria w formowaniu się kolejnych dołków/szczytów względem czasu.


Analityk TechnicznyAnalityk Techniczny radzi:

Działanie formacji harmonicznych – formacji AB=CD, nietoperza, Gartley czy motyla – najlepiej przetestować na wirtualnych środkach rachunku demo. Dzięki temu, będziesz w stanie obiektywnie ocenić, czy formacje harmoniczne okażą się przydatne w Twoim tradingu. Bezpłatne demo otworzysz tutaj.


Wejście w pozycję przy formacjach harmonicznych

Zlecenie można otwierać w momencie, w którym trader dojdzie do wniosku, że dana formacja się utworzyła na wykresie. Ważne żeby poczekać na ruch zgodny z trendem oraz na odbicie ceny od punktu D. Wykorzystać można dodatkowo sygnały płynące z formacji świecowych w celu ustalenia optymalnego poziomu wejścia. Zlecenia obronne należy ustawić w bliskiej odległości od ceny otwarcia zlecenia, jednocześnie poniżej punktu D dla zleceń kupna, zaś powyżej punktu D dla zleceń sprzedaży. Nie ma ściśle określonych odległości zleceń obronnych. Przy ocenie gdzie powinno znaleźć się zlecenie możemy wziąć pod uwagę punkt D, świecę wybijającą , czy też punkt X przy formacjach XABCD.

Wyjście z pozycji w harmonic tradingu

Harmonic trading to strategie „trend following”, czyli polegające na handlu zgodnie z trendem. Nie ma określonych zasięgów dla poziomów Take Profit. Narzędziem, które może okazać się zbawienne w naszym tradingu jest kroczący stop loss (Trailing Stop). Zgodnie z zasadą „pozwól zyskom rosnąć” użycie trailing stop pomaga wycisnąć z rynku jak najwięcej. Warto również zamykać częściowo pozycję na każdym kolejnym oporze/wsparciu, np. przy AB=CD można zamknąć część na 0,382 AD, kolejną część na 0,618 AD, a do reszty ustawić zlecenie Trailing Stop.

Geometria rynku jest narzędziem, które znajduje wielu zwolenników, dlatego warto jest bliżej zainteresować się nim, w celu określenia czy dane podejście do tematyki analizy poszczególnych walorów oraz generowania sygnałów transakcyjnych jest dla danego tradera odpowiednie. Zwolennicy matematycznego spojrzenia na trading znajdą w harmonic tradingu esencję swojego podejścia oraz rynkowy „język liczb”. Z kolei traderzy, którzy w pewnym momencie popadli w sidła overtradingu, mogą odnaleźć ukojenie, jednocześnie doskonaląc swoje wprawne oko wyszukujące setupy. Nabiorą oni również ogromnej dawki cierpliwości, oczekując na wygenerowanie się nowego setupu. Ta cierpliwość budowana krok po kroku może przyczynić się do osiągnięcia przez tradera ogromnych profitów.

Narzędzia Ganna w analizie technicznej

Wskaźniki, oscylatory, skomplikowane wzory – istnieje cała masa technicznych rozwiązań służących przewidywaniu przyszłych ruchów cenowych. Większość z tych narzędzi skupia się jednak nie na samej cenie, a na jej pochodnych – prostych średnich kroczących, średnich wykładniczych, różnic wartości tych średnich, na zmienności, wolumenie, tickach. Coraz częściej sama cena idzie w zapomnienie, szczególnie w przypadku bardziej skomplikowanych systemów transakcyjnych, gdzie ceny na wykresie czasem nie widać. Jeżeli takie strategie działają to bardzo dobrze, jednak zwykle takie podejście do handlu jest bardzo efektowne ale jednocześnie bardzo nieefektywne.

Skupmy się więc na „nagich” ruchach cenowych. Co mamy do wyboru? Support i resistance trading, czyli wsparcia i opory, price action, kanały cenowe, komplet narzędzi Fibonacciego – to tyle jeżeli chodzi o popularne narzędzia analizy technicznej. Ale czy na pewno? Na większości platform możemy znaleźć także tak zwane obiekty Ganna, nazywane czasami narzędziami Ganna. Narzędzia, które trzeba przyznać, nie są zbyt popularne ani wśród bardziej wtajemniczonych inwestorów ani niezbyt znane początkującym inwestorom, których początkowy wachlarz narzędzi skupia się przede wszystkim na wsparciach, oporach, średnich, MACD, RSI, oscylatorze stochastycznym i Fibonaccim. Niemniej jednak warto przyjrzeć się temu, co zaproponował William Delbert Gann.

Fundamentem teorii Ganna jest stwierdzenie, że cena to jednak nie wszystko. Liczy się jeszcze czas, o którym zapominamy jeszcze częściej niż o cenie. Gann bardzo dużo uwagi przywiązywał do połączenia informacji płynących zarówno z osi ceny jak i z osi czasu, co możemy zauważyć w działaniu stworzonych przez niego wskaźników, o których nieco niżej.

William Delbert Gann

William Delbert Gann, znany także jako WD Gann urodził się 6 czerwca 1878 roku w Lufkin w Teksasie i zmarł 18 czerwca 1995 roku. Pochodził z rolniczej rodziny – jego ojciec zajmował się uprawą bawełny. Był człowiekiem bardzo religijnym – Biblię uważał za największą książkę jaką kiedykolwiek napisano, co zauważyć można z resztą w jego wielu publikacjach. Posiadał 33 (najwyższy) stopień Rytu Szkockiego – poziomów wtajemniczenia członków masonerii. Uznaje się, że stąd właśnie William Delbert Gann wyniósł wiedzę na temat starożytnej matematyki oraz kultur starożytnej Grecji i Egiptu.

Przede wszystkim jednak WD Gann był traderem, który na podstawie swoich doświadczeń, zależności matematycznych oraz starożytnej matematyki, geometrii, astronomii i astrologii opracował metody prognozowania zmian rynkowych nazywanych narzędziami Ganna lub kątami Ganna. Oczywiście jego metody spotykają się z różnymi opiniami, jednak to akurat niewiele znaczy, bo powiedzmy sobie szczerze: jaka metoda analizy wykresów lub narzędzie analizy technicznej nie dzieli traderów i analityków na obozy zwolenników i przeciwników?

Każdy, kto chce poznać podejście Williama Delberta Ganna powinien zapoznać się z książkami jego autorstwa: Truth of The Stock Tape (1923), Tunnel Thru The Air (1927), Wall Street Stock Selector (1930), New Stock Trend Detector (1936), Face Facts America (1940), How to Make Profits in Commodities (1941), How to Make Profits Trading In Puts And Calls (1941), 45 Years in Wall Street (1949), The Magic Word (1950) oraz WD Gann Economic Forecaster (1954).

Gannowi udało się kilkukrotnie osiągnąć wyjątkową stopę zwrotu, czym zbudował sobie markę jako trader i analityk. W 1908 roku w ciągu 30 dni rachunek o wartości początkowej 130 dolarów amerykańskich zwiększył do 12 tysięcy dolarów. W 1923 roku w ciągu 60 dni podniósł wartość rachunku z 973 dolarów do 30 tysięcy USD, a w 1933 roku mógł pochwalić się niebagatelną skutecznością, kiedy to zaksięgował 422 zyskowne transakcje spośród 479 otwartych zleceń, co dało skuteczność na poziomie 88% oraz stopę zwrotu rzędu 4000 procent.


Analityk TechnicznyAnalityk Techniczny radzi:

Narzędzia Ganna zaliczane są do jednych z najskuteczniejszych narzędzi analizy technicznej jakie kiedykolwiek zostały opracowane. Mało kto jednak potrafi z nich odpowiednio korzystać. Zarejestruj się i naucz się wykorzystywać te narzędzia w praktyce. Bezpłatne demo zarejestrujesz tutaj!


Wachlarz, linia i siatka Ganna

Wachlarz Ganna to najbardziej znane narzędzie AT stworzone przez Williama Ganna. Opiera się ono na wspomnianym wyżej połączeniu ceny i czasu. Filozofia stojąca za tym wskaźnikiem nie jest specjalnie skomplikowana – wartość lokalnego szczytu notowań wyrażona w jednostkach pieniężnych jest przeliczana na ilość czasu, jaki musi upłynąć do utworzenia następnego lokalnego ekstremum (zależnie od strategii mogą to być godziny, ale mogą to być również tygodnie i każda inna jednostka czasu).

Technika ta mierzy kąty geometryczne występujące pomiędzy cenami i czasem na wykresie. Według teorii Ganna istnieje idealna równowaga pomiędzy czasem i ruchami cenowymi i występuje ona, gdy ceny zmieniają się pod kątem 45 stopni względem osi czasu – kąt ten określa się także jako 1*1. Nie jest to jednak jedyny kąt istotny w teorii Williama Ganna, są to także: 82,5 stopnia (1*8), 75 stopni (1*4), 71,25 stopnia (1*3), 63,75 stopnia (1*2), 26,25 stopnia (2*1), 18,75 stopnia (3*1), 15 stopni (4*1), 7,5 stopnia (8*1).

Przełamanie od góry środkowej linii, czyli linii 45 stopni, które ma miejsce w trendzie wzrostowym jest sygnałem słabości kupujących oraz na odwrót, przełamanie jej od dołu w trendzie spadkowym jest sygnałem wytraceniu pędu przez niedźwiedzi. Pozostałe linie stanowią istotne poziomy wsparcia i oporu. Poniżej znajduje się przykładowy wachlarz Ganna.

Wachlarz Ganna

Taką samą funkcję jak wachlarz Ganna ma linia Ganna. Przełamanie w trendzie spadkowym od góry linii 45 stopni jest sygnałem wytracenia pędu przez popyt oraz na odwrót, przełamanie jej od dołu w trendzie spadkowym jest sygnałem osłabienia sprzedających. Linia Ganna różni się od wachlarza jedynie tym, ze wskazuje tylko kąt 45 stopni. Jest to więc okrojona wersja wachlarza, tak jak na poniższym wykresie.

Linia Ganna

Siatka Ganna jest natomiast modyfikacją linii Ganna. Jej budowa polega na wyznaczeniu nieskończonej ilości równoległych oraz prostopadłych linii Ganna, nachylonych pod kątem 45 stopni. W ten sposób otrzymuje się narzędzie, które pozwala mierzyć siłę strony popytowej oraz podażowej po każdym wybiciu, za pomocą kolejnych linii.

Przykładowo w momencie silnego odbicia kursu ku górze w trendzie wzrostowym i przełamaniu wyżej położonej linii Ganna, tę właśnie przełamaną linię Ganna uznajemy za najistotniejszą. Z kolei w momencie odwrócenia trendu na spadkowy jako „obowiązującą” linię Ganna uznajemy najbliższą linię równoległą do trendu spadkowego. Gęstość siatki musi zostać dostosowana do wykresu, tak jak na poniższym wykresie.

Siatka Ganna

Kwadrat, koło i heksagon Ganna

Zacznijmy od kwadratu Ganna. Jest to narzędzie służące wyznaczaniu kolejnych poziomów wsparcia oraz oporu. Metoda ta polega na mierzeniu jednostek czasu od historycznie (lub lokalnie najistotniejszego) najniższego poziomu ceny danego instrumentu. Cena wyjściowa umieszczana jest w środku kwadratu wielkości, a następnie uzupełnia się kolejne ceny wzrastające za każdym razem o taką samą wartość, przeciwnie do ruchu wskazówek zegara.

Liczby, które wypadają na krzyżu dzielącym kwadrat w pionie i poziomie stanowią najbardziej prawdopodobne poziomy wsparcia i oporu. Istnieje także pewna modyfikacja, która uwzględnia poziomy wsparcia i oporu wypadające na przekątnych tak powstałej matrycy. Wypełniony kwadrat powinien wyglądać tak jak w poniższej tabeli – za minimum zostało przyjęte w tym przypadku 6 tysięcy punktów, a krok to 100 punktów.

Kwadrat Ganna

Tak samo jak kwadrat wypełnia się także koło oraz heksagon. Zarówno koło jak i heksagon podzielone są w taki sposób, że obrót o 360 stopni reprezentuje cały rok. Z racji, że w kole Ganna na samym środku zarówno w pionie jak i w poziomie wypadają nie liczby, a przekątne dzielące kolejne poziomy, za poziomy wsparcia i oporu przyjmujemy wartości, które znajdują się po liniach tworzących krzyż (zgodnie z ruchem wskazówek zegara). W przypadku heksagonu Ganna ten problem nie występuje, a jako poziomy wsparcia i oporu przyjmujemy liczby wypadające na przekątnych.

Narzędzia Ganna – podsumowanie

Opinie dotyczące narzędzi Ganna są bardzo podzielone. Nie można zaprzeczyć, że „coś jest” w teorii dotyczącej poruszania się rynku pod kątem 45 stopni. Pytanie tylko, na ile praktyczne jest wykorzystanie tej teorii. Wydaje się, że jeżeli już opierać się na cenie i czasie lub na samym czasie, dużo lepiej skorzystać jest z narzędzi Fibonacciego, choć z pewnością niejeden inwestor się z tym stwierdzeniem nie zgodzi. Co do koła, kwadratu i heksagonu to cóż, nie jest to metoda przekonująca.

Wsparcia i opory opierające się tylko i wyłącznie na cenie minimalnej powiększanej o ustalony krok nie wydają się być precyzyjne, szczególnie jeśli wykorzystuje się je na tak dynamicznym rynku, z jakim mamy do czynienia w dniu dzisiejszym. W tym przypadku lepiej sprawdzi się wyznaczanie lokalnych wsparć i oporów na podstawie ostatnich ekstremów lub, w wersji wygodniejszej, wykorzystanie Pivot Points.

Być może o wielu teoriach Williama D. Ganna nigdy byśmy się nie dowiedzieli, ponieważ jego twórczość w latach 50. i 60. ubiegłego stulecia była w formie pisanej praktycznie niedostępna. Zmieniło się to dopiero pod koniec lat 70. kiedy to B. Jones kupił wydawnictwo Lambert-Gann Publishing Company, zdobywając tym samym prawa autorskie do twórczości WD Ganna – wówczas wiele teorii tego słynnego tradera zostało przypomnianych.

Wykresy, skale i interwały w analizie technicznej

Wykresy to podstawa inwestowania na wszystkich rynkach. Bez nich nie wiedzielibyśmy jak kreowała się cena, jakie siły przeważają na rynku, ani jak rynek zareagował na zmieniające się mikrootoczenie. Krótko mówiąc – bez wykresów nie wiedzielibyśmy nic. Warto więc nieco bardziej im się przyjrzeć, aby zrozumieć jakie wady i zalety mają poszczególne z nich, jak korzystać z różnych rodzajów wykresów, czym różnią się od siebie skale na wykresach oraz jakie interwały najbardziej przydają się w określonych strategiach inwestycyjnych i systemach transakcyjnych. Nieumiejętne wykorzystanie wykresów cenowych z pewnością prowadzić będzie od strat zarówno na rynku Forex, jak i w handlu akcjami, obligacjami, kontraktami terminowymi, opcjami, czy też każdym innym papierem wartościowym i instrumentem finansowym.

Nasz artykuł rozpoczniemy od sześciu podstawowych rodzajów wykresów cenowych (pozostałe nie warte są naszej uwagi), później omówimy skale, którymi posługiwać możemy się na omówionych wykresach, a na koniec przejdziemy do interwałów (tutaj wybór jest najszerszy) i powiemy, z których warto korzystać w kontekście konkretnych strategii inwestycyjnych. Pamiętaj jednak, że umiejętne czytanie wykresów to tylko podstawa, która nie umożliwi Ci osiągania regularnych zysków z inwestycji. Sprawa ta jest o wiele bardziej skomplikowana, a wykres jest jedynie fundamentalnym narzędziem dającym nam podstawowy pogląd na interesujący nas rynek. Więcej na temat analizy technicznej wykresów, o których przeczytasz w tym artykule, możesz znaleźć tutaj. A zatem zaczynajmy.

Wykres liniowy

Najprostszy rodzaj wykresu cenowego to wykres liniowy. Wykresy te tworzone są jedynie w oparciu o ceny zamknięcia danego instrumentu w danym okresie czasu. Wykres ten jest tak prosty, że technicznie rzecz biorąc można byłoby wykonać go samemu (na szczęście nie ma takiej potrzeby). Wystarczyłoby narysować skalę czasową na osi X, skalę cenową na osi Y, a następnie zaznaczyć kropkami ceny zamknięcia w kolejnych okresach i ostatecznie połączyć te kropki. Tak właśnie tworzy się wykres liniowy.

Największą wadą takiego wykresu jest to, że nie pokazuje on, co działo się w czasie danego okresu, a jedynie jak okres ten się zakończył. Przykładowo, w przypadku wykresu jednodniowego wiemy jedynie po jakiej cenie została zawarta ostatnia transakcja na danym instrumencie danego dnia, a nie wiemy po jakiej cenie instrument się otworzył, ani jak zmieniała się cena w trakcie tej sesji. Bardzo niewielu inwestorów korzysta z takich wykresów – na dobrą sprawę ich praktyczne wykorzystanie możliwe jest tylko w przypadku analizy i inwestycji długoterminowych (choć wcale nie jest to konieczne). Poniżej znajduje się wykres liniowy notowań spółki Apple, na której zaznaczone są ceny zamknięcia kolejnych sesji.

Wykres liniowy

Wykres słupkowy

Ustaliliśmy, że aby wiedzieć co na rynku piszczy potrzeba o wiele więcej niż cen zamknięcia. Oprócz nich potrzebujemy także ceny otwarcia, ceny maksymalnej oraz ceny minimalnej w każdym okresie. Tutaj z pomocą przychodzą nam dwa rodzaje wykresów, a pierwszy z nich to wykres słupkowy. Szczególnie popularny jest wśród inwestorów amerykańskich (reszta świata chętniej korzysta z kolejnego typu wykresu, czyli wykresu świecowego). Na wykresie każdy okres (na przykład jeden dzień na wykresie dziennym) prezentowany jest za pomocą pionowej kreski – słupka.

Po jego lewej stronie prostopadle do niego zaznaczona jest cena otwarcia, podobnie, tylko po prawej stronie widnieje cena zamknięcia. Szczyt słupka to cena maksymalna w danym okresie, a jego dolne zakończenie to cena minimalna. Zaletą wykresu słupkowego (jak również świecowego) jest to, że pokazują one nie tylko to, jak zakończyły się notowania, ale także jak cena kreowała się w trakcie poszczególnych okresów, a także wskazuje on miejsca, w których pojawiły się luki cenowe, czego nie widać na wykresie liniowym. Poniżej znajduje się wykres słupkowy dziennych notowań spółki Apple.

Wykres słupkowy

Wykres świecowy

Najpopularniejszym wśród miedzy innymi polskich inwestorów wykresem jest wykres świecowy. Zasadniczo swoją budową nie różni się od wykresu słupkowego, jednak prezentacja ceny na nim jest bardziej czytelna. Słupki zastąpione są na nim prostokątami (korpusami) w kolorach białym i czarnym (w przypadku ustawień domyślnych na platformach transakcyjnych oraz oprogramowaniu do analizy technicznej), które zazwyczaj można modyfikować.


Analityk TechnicznyAnalityk Techniczny radzi:

Tematyka wykresów cenowych – liniowych, słupkowych i świecowych oraz pracy na rynku w różnych interwałach czasowych poruszana jest na bezpłatnych szkoleniach inwestycyjnych. Zapisz się na najbliższy wolny termin webinaru i zdobądź dodatkową wiedzą o rynku.


Świeca biała (wzrostowa) oznacza, że cena instrumentu w danym okresie wzrosła – wówczas dolny koniec korpusu oznacza cenę otwarcia, a jego górne zakończenie cenę zamknięcia. Cień (nazywany również knotem), czyli linia powyżej korpusu pokazuje maksymalny zakres ceny, a taka sama linia poniżej korpusu pokazuje minimalną cenę jaką osiągnął instrument. W przypadku świecy czarnej (spadkowej) kwestie cieni pozostają bez zmian, odwrotnie za to prezentowana jest cena otwarcia i zamknięcia – pierwsza z nich znajduje się na górnym końcu korpusu, a druga na jego dolnym krańcu.

Bardzo często przy wykresach świecowych (jak również słupkowych) spotkamy się z akronimem OHLC, który składa się z nazw czterech cen na danym słupku: O – open (cena otwarcia), H – high (cena maksymalna), L – low (cena minimalna) oraz C – close (cena zamknięcia). Poniżej znajduje się wykres świecowy dziennych notowań spółki Apple.

Wykres świecowy

Wykres kagi

Najmniej znanym spośród przedstawionych rodzajów wykresów jest z pewnością wykres kagi, który występuje na niewielu platformach inwestycyjnych. Kagi, podobnie jak wykresy świecowe są starą japońską metodą analizy cen, a swoją historią sięgającą XIX wieku. Wykres kagi nie posiada osi czasu, a kierunek jego rysowania zmienia się po odwróceniu tendencji rynkowej o określony procent lub wartość nominalną. Kolor lub grubość wykresu (w zależności od ustawień), w naszym przypadku jest to kolor, zmienia się w zależności od przebicia poprzedniego dołka lub szczytu. Poniżej znajduje się wykres kagi dziennych notowań WIG 20.

Wykres kagi

Wykres tickowy

Ciekawą (i bardzo przydatną) odmianą wykresu liniowego jest wykres tickowy. Jego specyfika polega na tym, że pokazuje on każdą zmianę ceny. Dzięki temu istnieje możliwość najdokładniejszej obserwacji kształtowania się notowań danego instrumentu. Jeżeli cena transakcji jest przykładowo większa o 1 punkt od poprzedniej transakcji, to wykres tickowy od razu przeskoczy o jeden punkt wyżej na wykresie, jednak jeżeli transakcja będzie miała cenę wyższą od poprzedniej transakcji o przykładowo trzy punkty, to wykres tickowy również „wystrzeli” od razu trzy punkty wyżej. Poniżej znajduje się wykres tickowy notowań kontraktów terminowych na WIG 20.

Wykres tickowy

Wykres Range Bars

Interesującą odmianą wykresu tickowego jest wykres Range Bars, który można przetłumaczyć jako zasięg słupkowy. Jest to fuzja wykresu tickowego z wykresem świecowym. Wykres ten polega na tickach jednak wyświetlany jest w formie świec (ewentualnie w formie słupków). W przeciwieństwie do wykresu świecowego kolejna świeca nie pojawia się jednak po upływie określonej jednostki czasu o po określonej zmianie ceny (na przykład 10 pipsów – wówczas po ruchu ceny o 10 pipsów pojawia się kolejna świeca). Poniżej znajduje się wykres Range Bars notowań złota – każda świeca ma wysokość dolara.

Wykres Range Bars

Wykres Renko

Podobnym wykresem to wykresu Range Bars jest wykres Renko. Jedyną różnicą pomiędzy Range Bars i Renko jest to, że mimo, że Renko również bazuje na ruchu cenowym wyrażonym w punktach i nie uwzględnia czasu, to nie bazuje on na tickach i tym samym łączy ze sobą ceny, nawet jeżeli nie wystąpiły kwotowania pomiędzy nimi. Z tego powodu na wykresie Renko nie pojawiają się luki, które zobaczymy na wykresie Range Bars. W przypadku płynnych notowań, jak na przykład EUR/USD różnice praktycznie nie występują. Poniżej znajduje się przykładowy wykres Renko.

Wykres Renko

Skala arytmetyczna i logarytmiczna

Najczęściej stosowana skala na wykresach cenowych przeróżnych instrumentów finansowych to skala arytmetyczna. Wyraża ona nominalne różnice pomiędzy kolejnymi cenami transakcyjnymi. Oznacza to, że dana zmiana ceny stanowi zawsze tę samą wielkość na wykresie – przykładowo zmiana ceny z 30 zł na 31 zł będzie miała tę samą wielkość co zmiana z 50 zł na 51 zł.

W przypadku skali logarytmicznej różnice pomiędzy cenami nie są wyrażone jako wartość nominalna, a jako wartość procentowa. W tym przypadku nominalna zmiana ceny nie jest brana pod uwagę. Przykładowo na wykresie zmiana ceny z 5 zł na 10 zł będzie miała tę samą wielkość co zmiana z 25 zł na 50 zł, mimo że pierwsza zmiana to zmiana o 5 zł, a druga o 25 zł. Ważne jest jednak to, że w obu przypadkach zmiana oznacza wzrost o 100%.

Poniżej znajdują się kolejno wykresy świecowe dziennych notowań KGHM w skali liniowej (pierwszy wykres) oraz logarytmicznej (drugi wykres). Jak widać, w przypadku skali logarytmicznej wykres jest nieco bardziej „rozciągnięty” w pionie.

Skala liniowa

Skala logarytmiczna

Niskie i wysokie interwały czasowe

Podstawowe interwały czasowe na platformie MetaTrader 4 to interwał minutowy (M1), pięciominutowy (M5), piętnastominutowy (M15), trzydziestominutowy (M30), godzinny (H1), czterogodzinny (H4), dzienny (D1), tygodniowy (W1) i miesięczny (MN). Na innych platformach transakcyjnych istnieje także możliwość samodzielnego ustawienia interwału w dowolnym zakresie.

Co do zasady w daytradingu nie używa się interwałów wyższych niż 30 – minutowe, ponieważ nie widać na nich wystarczająco dużo szczegółów mających wpływ na krótkoterminowe transakcje. Skalperzy używają praktycznie wyłącznie wykresów jednominutowych, a wyższe interwały w przypadku handlu krótkoterminowego służą wyłącznie do wyznaczania panującego trendu, ale nigdy do generowania sygnałów transakcyjnych.

Dla inwestorów średnioterminowych najlepszym rozwiązaniem są zwykle wykresy godzinowe, czterogodzinowe i dzienne. Od wykresów dziennych wzwyż swój handel uzależniają z kolei inwestorzy długoterminowi (oni jednak dodatkowo dużo częściej korzystają także z analizy fundamentalnej).

Wykresy, skale oraz interwały to bardzo ważne zagadnienia dla kazdego tradera niezależnie od wybranego rynku. Stąd też znajomość tych zagadnień oraz praktycznego ich wykorzystania, można powiedzieć, że jest pozycją obowiązkową. Pamiętaj jednak, że nie zapewni Ci to sukcesu na rynkach, ale na pewno pomoże w drodze do jego osiągnięcia.

Teoria Dowa jako podstawa Analizy Technicznej

Mimo, że Teoria Dowa powstała przeszło 130 lat temu, w żadnym wypadku nie zestarzała się. Jej założenia w dalszym ciągu są jak najbardziej aktualne, choć cały świat i wszystkie rynki finansowe przeszły ogromną metamorfozę. Charles Dow, od którego nazwiska wzięła się nazwa całej teorii, ocenił, że aktualne ruchy cen instrumentów finansowych można przewidywać w oparciu o specjalnie stworzone do tego celu średnie kroczące, które, w jego mniemaniu, mają odzwierciedlać rzeczywisty stan gospodarki. Wszystkie wskaźniki oraz oscylatory, z których na co dzień korzystamy analizując wykresy opierają się właśnie o prace Charles’a Dow’a.

Lwia część całości czynności nazywanych dziś analizą techniczną ma swoje fundamenty właśnie w Teorii Dowa. Niemożliwym jest więc odnoszenie sukcesów na rynkach finansowych bez znajomości jednej z najbardziej znanych teorii rynków finansowych wszechczasów. Teoria Dowa pozwala inwestorom identyfikować kierunki ruchów cenowych, siłę panujących trendów oraz punkty przełamania na wykresach cenowych.

Teoria Dowa opiera się na założeniu, że cały rynek wyrażony w postaci rynkowych średnich jest w stanie wyznaczyć aktualną kondycję koniunktury gospodarczej. Mając na uwadze analizę szerokiego rynku można całkiem dokładnie wyznaczyć ekonomiczną kondycję gospodarki oraz dobrze przewidzieć kierunek ruchu całego rynku. Dzięki temu pojawiła się możliwość przeprowadzenia szacunkowych projekcji, niemniej jednak charakteryzujących się wysokim prawdopodobieństwem trafności, ruchów cen poszczególnych instrumentów finansowych (w tym przypadku akcji) wchodzących w skład stworzonych średnich.

Co ciekawe, elementy Teorii Dowa zawarte są w zasadach odmienianej przez wszystkie przypadki Teorii Fal Elliotta. Pojęcia wynikające z tej teorii oraz wnioski z niej płynące stosowane są przez inwestorów oraz analityków na całym świecie, zajmujących się nie tylko handlem na rynku walutowym, ale także inwestycjami na rynku akcyjnym czy dłużnym, inwestycjami strukturyzowanymi, modelami makroekonomicznymi i wszelkimi zagadnieniami z pogranicza świata finansów, bankowości, inwestycji i ekonomii.

Charles Dow – Kilka słów o Autorze Teorii Dowa

Charles Dow, a dokładnie Charles Henry Dow urodził się 6 listopada 1851 w Sterling w stanie Connecticut w Stanach Zjednoczonych. Co ciekawe z zawodu nie był on ani bankierem ani finansistą, a dziennikarzem i publicystą.

W 1869 Charles Dow rozpoczął pracę dla Samuela Bowlesa w czasopiśmie „Springfield Republican”. Dzięki doświadczeniu, które zdobył podczas kariery w „Springfield Republican”, w ciągu pięciu lat został redaktorem w „Providence Star”, a następnie, w 1877 roku przeniósł się do dziennika „Providence Journal” wydawanego w Providence na Rhode Island. Co ciekawe pierwsze wydanie dziennika „Providence Journal” pojawiło się w 1829 i jest to najdłużej nieprzerwanie wydawany dziennik w Stanach Zjednoczonych.

W 1879 Charles Dow odszedł z pracy w „Providence Journal” i przeniósł się do Nowego Jorku, gdzie rozpoczął pracę jako korespondent giełdowy ze słynnej Wall Street. Tam przyszedł czas jego wielkiej chwały, ponieważ w 1882 roku współzałożył, razem z Edward’em Jones’em oraz Charles’em Bergstresser’em firmę Dow Jones & Company, a w 1889 roku stworzył także wydawane po dziś dzień czasopismo (a teraz dziennik) „The Wall Street Journal”. Jest on także współtwórcą publikowanego do dziś indeksu giełdowego Dow Jones Industrial Average oraz autorem tytułowej Teorii Dowa.

Charles Henry Dow zmarł 4 grudnia 1902 w wieku 51 lat w Nowym Jorku. Jego dziedzictwo wciąż jednak żyje. Teoria Dowa po dziś dzień stanowi fundament rynków finansowych, indeks giełdowy Dow Jones Industrial Average, zrzeszający aktualnie 30 blue chip’ów z New York Stock Exchange, to jeden z najważniejszych indeksów świata, a gazeta „The Wall Street Journal” jako część przedsiębiorstwa Dow Jones & Company znajduje się aktualnie w rękach spółki News Corp, należącej do amerykańskiego miliardera Rumpert’a Murdoch’a.


Analityk TechnicznyAnalityk Techniczny radzi:

Teoria Dowa stanowi fundament nowoczesnej analizy technicznej i trudno wyobrazić sobie inwestora, który w XXI wieku nie znałby podstaw analizy wykresów. Zdobądź dodatkową wiedzę z zakresu analizy techicznej na bezpłatnych szkoleniach eksperckich. Znajdź najbliższy wolny termin.


Publikacja Artykułów, Czyli Początki Teorii Dowa

Podwalinę pod artykuły, które złożyły się na Teorię Dowa stanowi założona w 1882 roku przez Charles’a Dow’a, Edward’a Jones’a i Charles’a Bergstresser’a firma Dow Jones & Company. Jej początkowa działalność polegała na cyklicznej publikacji dwustronicowej broszury z informacjami finansowymi dla amerykańskich inwestorów giełdowych. W związku z rozwojem analiz oferowanych przez Dow Jones & Company, 3 lipca 1884 Charles Dow opublikował pierwszą listę średnich rynkowych, które obejmowały ceny zamknięcia jedenastu spółek (dziewięciu kolejowych oraz dwóch przemysłowych). W ten sposób powstał opublikowany dwa lata później i istniejący do dzisiaj indeks Dow Jones Industrial Average.

W 1889, po sukcesie związanym z tworzoną broszurą informacyjną, spółka Dow Jones & Company rozpoczęła wydawanie wspomnianej wcześniej gazety „The Wall Street Journal”, której pierwsza odsłona ukazała się w poniedziałek, 8 lipca 1889. To właśnie na łamach „The Wall Street Journal” Charles Dow opublikował swoje koncepcje dotyczące analizy rynku, która później zostały zebrane w całość pod nazwą Teoria Dowa.

Założenia Teorii Dowa

Istnieje kilka podstawowych założeń Teorii Dowa, które składają się na fundament dzisiejszej analizy technicznej. Żaden poważny trader, inwestor ani analityk po prostu nie może ich nie znać. Oto sześć akapitów, które w skrócie opisują to, co przekazać nam chciał Charles Dow.

Po pierwsze istnieją trzy kategorie trendu rynkowego. Na początku wyróżnione zostały dwa rodzaje trendów rynkowych – trend wzrostowy oraz trend spadkowy. Trend wzrostowy w opinii Charles’a Dow’a ma miejsce wtedy, gdy kolejne szczyty oraz dołki kształtowały się na coraz wyższym poziomie. Z kolei w przypadku trendu spadkowego kolejne szczyty oraz dołki kształtować się muszą na coraz niższym poziomie. Później został dodany jeszcze trend boczny, nazywany inaczej brakiem trendu, który zakłada, że kolejne szczyty i dołki budowane są na podobnej wysokości co poprzednie. Definicja ta, w niezmienionej formie, do dziś funkcjonuje jako podstawa analizy trendu. Oprócz tego trendy podzielone zostały na trzy kategorie: główny, wtórny oraz krótkookresowy. W opinii twórcy teorii trend główny trwać może od jednego roku do nawet kilkunastu lat. Trend wtórny z kolei stanowi korektę panującego trendu głównego i może trwać od trzech tygodni do trzech miesięcy. Trend krótkookresowy natomiast jest korektą trendu wtórnego i trwa maksymalnie 3 tygodnie.

Drugie założenie związane jest z trzema fazami trendu głównego i są to: faza akumulacji, faza napływania nowych inwestorów oraz faza masowego udziału inwestorów. Faza akumulacji charakteryzuje się tym, że tworzona jest przez profesjonalnych inwestorów opierających swoją analizę na zaawansowanych modelach fundamentalnych. Faza napływania nowych inwestorów to moment, w którym na rynek wchodzą gracze opierający się o analizę techniczną, których systemy wygenerowały sygnały transakcyjne. Ostatnią fazę tworzą z kolei najmniej zaawansowani i najdrobniejsi inwestorzy, którzy starają się po prostu „podłączyć” pod trend. Na tym założeniu opiera się znana na całym świecie Teoria Fal Elliotta.

Trzecie założenie to kontynuacja trendu. Może ono wydać się dość oczywiste, ale ma kluczowe znaczenie: trend utrzymuje swój kierunek aż do momentu, w którym pojawi się jego odwrócenie. W praktyce sprowadza się to do tego, że rynek rzadko zmienia swój kierunek, zwykle długoterminowo porusza się w jednym kierunku.

Kolejne założenie związane jest z wolumenem, czyli wartością zawartych transakcji. Brzmi ono: wolumen potwierdza trend. Wolumen kształtuje się tak jak główny trend. To oznacza, że w czasie gdy główny trend jest wzrostowy wolumen powinien wzrastać podczas zwyżek i spadać podczas zniżek, a w przypadku kiedy główny trend jest spadkowy wolumen powinien spadać podczas wzrostów i rosnąć podczas spadków.

Następne, piąte założenie jest kluczowe dla całej analizy technicznej: średnie giełdowe dyskontują wszystko. Wszystkie informacje i wydarzenia, które wpływają na popyt i podaż wpływają na zmiany średnich giełdowych, a to oznacza, że efektywne inwestowanie musi być oparte o analizę cen.

Ostatnie założenie brzmi: średnie rynkowe nawzajem się potwierdzają. Średnie obliczane na podstawie zmian cen akcji z różnych sektorów muszą być zbieżne, aby mogły wygenerować dobry sygnał transakcyjny.

Dowiedz się więcej odnośnie Analizy Technicznej w artykule Wskaźniki Analizy Technicznej.