Jak inwestować w spółki i indeksy z Wielkiej Brytanii?

Zastanawiałeś się może, czy nie poszerzyć swoich inwestycyjnych horyzontów i wyjrzeć poza Giełdę Papierów Wartościowych w Warszawie? Jeśli tak, to ten artykuł jest dla Ciebie. Dowiesz się z niego, w jaki sposób możesz zacząć inwestować w spółki i pakiety akcji spółek z brytyjskiego rynku kapitałowego – jak dostać się do świata London Stock Exchange.

Nie warto skupiać się jedynie na warszawskiej GPW, która, nie oszukujmy się, pozostawia wiele do życzenia. Skąd taka ocena? Niewiele spółek w ogóle (około 900 razem ze spółkami notowanymi na NewConnect, które stanowią połowę wszystkich spółek notowanych na GPW), bardzo dużo (w sumie większość) spółek o bardzo niskiej płynności, niewiele klasycznych „dywidendówek”, upolitycznienie państwowych blue chip’ów i tak dalej. Minus warszawskiego parkietu można wymieniać bez końca, a plusów zbyt wiele dostrzec nie można (a przynajmniej ja nie potrafię).

Warto jest więc wyjrzeć poza warszawski horyzont i pomyśleć nad tym, czy nie warto ze swoimi inwestycjami „wynieść się” za granicę (oczywiście nie chodzi o przeprowadzkę do Londynu – to temat na inny, mniej giełdowy, a bardziej ekonomiczno – polityczny artykuł).

Brytyjski rynek kapitałowy stawia przed inwestorami bardzo wiele możliwości inwestycyjnych. Inwestorzy z całego świata mają możliwość handlu zarówno pojedynczymi papierami mniejszych i większych spółek, po prostu kupując i sprzedając ich akcje. Można także handlować za pośrednictwem kontraktów futures, dla których instrumentem bazowym są akcje interesujących nas spółek, czy za pośrednictwem opcji (w obu przypadkach nadal handlujemy za pośrednictwem London Stock Exchange).

Możemy także zdecydować się na spekulację za pośrednictwem brokerów Forex, wśród których wielu oferuje kontrakty CFD na akcje brytyjskich spółek. Można także inwestować w pakiety akcji, na co pozwalają kontrakty futures, czy opcje na brytyjskie indeksy giełdowe (przede wszystkim główny indeks londyńskiej giełdy, czyli obliczany przez Financial Times FTSE 100).

Można także inwestować w odzwierciedlający ruchy indeksów fundusz ETF, a także kupić jednostki uczestnictwa w zagranicznych funduszach inwestycyjnych, które operują na brytyjskim parkiecie giełdowym. Także w przypadku indeksów możemy zdecydować się na spekulację za pośrednictwem kontraktów CFD.

Pole do popisu jest dla inwestorów i spekulantów ogromne – w końcu londyński parkiet to jedna z największych giełd świata, obok giełd nowojorskich, frankfurckiej i tokijskiej. Gracze giełdowi mają możliwość zbudowania zróżnicowanych strategii i systemów inwestycyjnych, które będą odzwierciedlać ich zróżnicowane oczekiwania inwestycyjne.

Pamiętajmy, że inwestorzy na rynku finansowym mają bardzo różne oczekiwania. Jedni preferują bardziej konserwatywny handel długoterminowy oparty o analizę fundamentalną lub budowanie portfeli dywidendowych inni są typowymi day traderami, a jeszcze inni wcale nie poświęcają czasu na analizowanie instrumentów i inwestują pieniądze poprzez różnego rodzaju fundusze inwestycyjne.

Rozwiązań do wyboru jest naprawdę wiele, nie ma na co narzekać. Od Ciebie zależy jedynie, jaki sposób inwestowania wybierzesz i w jaki sposób wykorzystasz możliwości jakie stawia przed Tobą rynek kapitałowy. Może zostaniesz zawodowym spekulantem handlującym brytyjskimi akcjami, a może zainwestujesz w fundusz inwestycyjny i zapomnisz o nim na kolejne siedem lat. Wybór zależy od Ciebie, a teraz dowiedz się, jakie dokładnie możliwości stoją przed Tobą.

Handel akcjami brytyjskich spółek

Rynek brytyjski, obok rynku amerykańskiego i niemieckiego, to rynek najbliższy inwestorom z całej Europy, a także i z Polski. Jest bardzo popularny, bardzo płynny i geograficznie bliski Polsce, dzięki czemu jest szeroko dostępny dla inwestorów znad Wisły.

Nic nie stoi na przeszkodzie, abyś handlował lub długoterminowo inwestował w papiery takich przedsiębiorstw jak Aviva, British Airways, BHP Billiton, HSBC, GlaxoSmithKline, SABMiller, Royal Dutch Shell czy Barclays. Pamiętaj jednak, że podobnie jak w przypadku handlu jakimikolwiek spółkami z rynków zagranicznych musisz dokładnie zapoznać się z ofertą domów maklerskich, ponieważ prowizje za obrót akcjami mogą znacząco odbiegać od prowizji dla polskich akcji oraz od prowizji w innych bankach, czyniąc obrót akcjami brytyjskich spółek nieopłacalny z punktu widzenia inwestora detalicznego – w większości przypadków handel opłacalny jest dopiero przy inwestycjach kilkunastu – kilkudziesięciu tysięcy.

Akcje spółek z London Stock Exchange znajdziesz między innymi w DB Securities (dom maklerski z grupy Deutsche Bank), w Centralnym Domu Maklerskim Pekao S.A. (CDM Pekao S.A.) czy w Domu Maklerskim mBanku S.A. Podsumowując, domy maklerskie funkcjonujące na polskim rynku umożliwiają nabywanie udziałów w brytyjskich spółkach, a tym samym czerpanie z „wyspiarskiego” rynku kapitałowego i osiąganie z tego dodatkowych korzyści, takich jak funtowe dywidendy.

Handel kontraktami terminowymi i opcjami z brytyjskiego rynku

Polskie domy maklerskie zapewniają dostęp nie tylko do akcji, ale także do instrumentów pochodnych z brytyjskiego rynku kapitałowego. Inwestorzy znad Wisły mają do wyboru szeroki wachlarz instrumentów pochodnych, których wartość opiera się na akcjach spółek notowanych na LSE, czyli London Stock Exchange.

Oprócz instrumentów pochodnych opartych o wartość akcji, inwestorzy mają także możliwość spekulacji na instrumentach pochodnych indeksowych, których instrumentem bazowym jest choćby jeden z najpopularniejszych indeksów giełdowych świata, czyli prowadzony przez Financial Times FTSE 100, a także inne indeksy skupiające spółki notowane na jednej z czterech najważniejszych giełd świata.

Nie można jednak zapominać, że podobnie jak w przypadku rynku akcji, wysokość prowizji związanej z handlem opcjami i kontraktami terminowymi może być znacząco zróżnicowana w zależności od biura maklerskiego, dlatego przed podjęciem wyboru obsługującego nas pośrednika należy dołożyć wszelkiej staranności w analizie ofert wszystkich podmiotów funkcjonujących na rynku i odpowiednio dobrać wysokość kapitału przeznaczonego na inwestycję.

Handel jednostkami ETF

Poza inwestowaniem w akcje czy instrumenty pochodne takie jak kontrakty terminowe czy opcje, istnieje także możliwość uzyskiwania ekspozycji z pomocą jednego instrumentu finansowego na konkretne kraje, giełdy czy sektory. To właśnie umożliwiają jednostki ETF, które są doskonałym rozwiązaniem pozwalającym na stosunkowo tanie zdywersyfikowanie portfela inwestycyjnego. Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej na temat budowy i działania Exchange Traded Fund, możesz zapoznać się z tym artykułem. Tutaj możesz odnaleźć wszystkie niezbędne informacje do tego, aby zrozumieć na czym polega inwestowanie w ETF-y.

Jeśli chodzi o Giełdę Papierów Wartościowych w Warszawie to nie umożliwia ona zakupu jednostek uczestnictwa w ETF, który miałby jakąkolwiek ekspozycję na brytyjski rynek. Na GPW możemy znaleźć jedynie trzy ETF-y (wszystkie tworzone przez luksemburski Lyxor), które śledzą notowania WIG 20, DAX oraz S&P 500. Warszawski parkiet inwestorów więc nie rozpieszcza.

Na szczęście inwestując w ETFy nie musimy ograniczać się jedynie do warszawskiej Giełdy Papierów Wartościowych. Część domów maklerskich z rodzimego rynku oferuje inwestorom znad Wisły dostęp do ETF-ów notowanych na parkietach zagranicznych. Szczególną uwagę przykuwa oferta Domu Maklerskiego Banku Ochrony Środowiska S.A., która daje dostęp do ETF-ów między innymi właśnie z londyńskiego parkietu, a to pozwala na wyeksponowanie swojego portfela inwestycyjnego na praktycznie dowolny sektor brytyjskiej gospodarki i na najważniejsze indeksy London Stock Exchange, w tym również na FTSE 100.

Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A. oferuje także dostęp do nowojorskiego parkietu NYSE Arca, który stanowi prawdziwą kopalnię ETF’ów z całego świata, także z Wielkiej Brytanii. Poprzez parkiet Arca możemy uzyskać ekspozycję na dowolne indeksy, branże, kraje czy towary ze wszystkich kontynentów. Wybór jest naprawdę szeroki. DM Banku Ochrony Środowiska S.A. nie jest jednak jedynym domem maklerskim z Polski, który oferuje zagraniczne ETF-y, w tym również te tworzone przez serwery z londyńskiego City.

Handel kontraktami CFD

Najprostszym rozwiązaniem w kwestii zarabiania na wahaniach cen akcji są kontrakty CFD oferowane przez wielu brokerów Forex. Trzeba przyznać, że taka forma spekulacji jest dość daleka od rozwiązań giełdowych, jednak prostota takiej działalności nie pozwala o tym rozwiązaniu zapomnieć.

Handel kontraktami CFD nie wymaga od inwestora zakładania rachunku maklerskiego w oddziale domu maklerskiego – wystarczy jedynie rachunek inwestycyjny u jednego z brokerów Forex, który można założyć także przez Internet. Handel kontraktami CFD, z technicznego punktu widzenia, jest bardzo prosty – platformy są intuicyjne, a transakcje zawiera się jednym kliknięciem z poziomu platformy transakcyjnej.

Kontrakty CFD na akcje oraz indeksy oferuje zdecydowana większość brokerów walutowych. Jeśli chodzi o brytyjski indeks – tutaj problemu nie ma, w ofercie praktycznie wszystkich firm brokerów znajdziemy CFD na FTSE 100. Inaczej jest z kontraktami na różnicę cenową brytyjskich akcji, które występują w ofercie nieco rzadziej, jednak odnajdziemy je na rachunkach wielu brokerów CFD.

Możemy więc spekulować, na temat tego, czy wzrośnie cena akcji Royal Bank of Scotland, Rolls Royce’a, czy działającego na polskim rynku, ale notowanego w Londynie Providenta i jeśli będziemy mieli rację, również na tym zarabiać. Przed rozpoczęciem inwestycji trzeba więc szczegółowo zapoznać się z ofertą poszczególnych brokerów, ponieważ oferta dotycząca kontraktów CFD na akcje może bardzo różnić się w zależności od brokera – występują istotne różnice w kwestii spreadów, prowizji, wielkości kontraktu, czy dostępnej dźwigni finansowej.

Inwestor radzi:

Handel kontraktami CFD na brytyjski indeks FTSE100 najlepiej zacząć od rachunku demo. W zależności od brokera, kontrakty mogą mieć różną wielkość, a przez to inny wymagany depozyt i wartość jednego pipsa – warto to najpierw sprawdzić 'na sucho’. Otwórz bezpłatne demo i zacznij handel już dziś.

Inwestowanie w fundusze inwestycyjne

Innym rozwiązaniem dla inwestorów (i nie tylko) chcących inwestować na rynkach zagranicznych są fundusze inwestycyjne. W Polsce funkcjonuje około 50 Towarzystw Funduszy Inwestycyjnych (TFI), posiadających w swojej ofercie tysiące funduszy inwestycyjnych, także tych z ekspozycją na rynek brytyjski.

Lokowanie kapitału w funduszach inwestycyjnych to rozwiązanie skierowane do osób, które na przykład nie mają wystarczająco dużo czasu na inwestycje giełdowe lub do osób, które chciałaby zainwestować swój kapitał na zagranicznych giełdach, ale nie posiadają wystarczającej wiedzy do skutecznego inwestowania lub wystarczającego kapitału, z którym byłoby to opłacalne.

Zaletą funduszy inwestycyjnych jest to, że wymagają bardzo niewielkiego zaangażowania od inwestora – jedynym zadaniem jest zakup jednostki uczestnictwa w fundusz, a reszta dzieje się sama. Portfelem, w którym zgromadzone są fundusze nasze i innych uczestników funduszu, zarządzają pracujący w funduszu menadżerowie. Inwestycja w fundusze inwestycyjne jest dość tania (choć są tańsze rozwiązania), ale jej minusem jest to, że zarządzający nie ponoszą odpowiedzialności za wyniki.

Porady dotyczące inwestycji w spółki brytyjskie

Brytyjski parkiet jest jednym z największych na świecie i w związku z tym wpływa na niego bardzo duża liczba czynników. London Stock Exchange jest silnie skorelowana z giełdami nowojorskimi oraz parkietami kontynentalnej Europy, a to oznacza, że na jej notowania wpływa kondycja całego zachodniego świata. Zachodzi więc konieczność obserwacji makroekonomicznej zachodnich gospodarek i decyzji najważniejszych banków centralnych.

Niemniej jednak, największy wpływ na londyńską giełdę ma to, co dzieje się na wyspach brytyjskich, dlatego też istnieje potrzeba wnikliwej analizy danych z brytyjskiej gospodarki, takich jak poziomy i oczekiwania inflacyjne, dane z rynku pracy, PKB i produkcja przemysłowa, a także decyzje Banku Anglii (jednego z najbardziej wpływowych banków centralnych świata) odnośnie planowanej na najbliższy czas polityki monetarnej.

Nie bez znaczenia w najbliższych latach pozostawać też będą napięcia pomiędzy Wielką Brytanią a Unią Europejską, które w znaczącym stopniu mogą wpływać na zachowanie londyńskich notowań, ponieważ geopolityczne zmiany w Europie z całą pewnością będą wywierać duży wpływ na kondycję notowanych w Londynie spółek.

Z punktu widzenia polskiego inwestora inwestującego na londyńskiej giełdzie nie bez znaczenia pozostaje kurs funta szterlinga względem polskiego złotego, bowiem umocnienie się waluty znad Wisły może w istotnym stopniu obniżyć zyski z inwestycji na londyńskiej giełdzie, a nawet doprowadzić do strat.