Alligator budzi nieprzypadkowe skojarzenia. I tak właśnie miało być, ponieważ nazwa przypadkowa nie jest. Bill Williams, twórca tego wskaźnika analizy technicznej, a także Awesome Oscillator’a (AO), Fraktal’a, Accelerator’a, czy też Gator’a przyrównał działanie swojego dzieła do cyklu życia właśnie aligatora. Trzeba przyznać, że Alligator, jako wskaźnik (choć jako rzeczny morderca także) jest zwierzęciem bardzo ciekawym. Łączy bowiem średnie kroczące z geometrią fraktali oraz dynamiką nieliniową. Brzmi skomplikowanie, owszem, ale o tym nieco później. Z resztą nie trzeba znać dokładnej zasady działania wskaźników Forex. Ważne żeby wiedzieć jak z nich korzystać. I całe szczęście – w przeciwnym razie na rynku grali by sami inżynierowie, a w końcu rynek jest dla wszystkich.
Alligator nie bez przyczyny jest jednym z najpopularniejszych wskaźników technicznych stworzonych przez Billa Williams’a. Sam autor natomiast jest traderem światowej sławy, a także twórcą znanych wśród inwestorów we wszystkich zakątkach świata wskaźników analizy technicznej i systemów transakcyjnych. Alligator opiera się tak naprawdę na cykliczności rynku – trochę ma on wspólnego z teorią fal Elliota i pracami Elliota w ogóle, a także z teorią chaosu. I to nie tylko Alligator – cała twórczość, bo tak to trzeba nazwać, Williams’a na tym się opiera. Zaletą podobnych fundamentów systemów Williams’a jest to, że jego prace się uzupełniają, dlatego też warto opierać się o systemy stworzone z kilku jego prac. Na pewno warto chociaż spróbować, przetestować różne kombinacje, różne instrumenty no i oczywiście różne interwały.
Budowa i działanie wskaźnika Alligator
Mimo bardzo skomplikowanego, przynajmniej z teoretycznego opisu, charakteru wskaźnika Alligator – jego wygląd raczej nie rzuca na kolana. Oscylator ten składa się bowiem jedynie z trzech linii ciągnących się mniej więcej wzdłuż wykresu cenowego analizowanego instrumentu. Linie te domyślnie są w kolorach: niebieskim, czerwonym oraz zielonym. Lepiej tych kolorów nie zmieniać, ponieważ mogą zacząć się mylić, a to raczej nie ułatwi odczytywania sygnałów transakcyjnych.
Linia niebieska to szczęki aligatora. Jest to tak zwana linia bilansu dla całego okresu, który został wykorzystany do budowania wykresu. Z technicznego punktu widzenia jest to 13 okresowa średnia krocząca z mediany ceny (mediana w tym przypadku to połowa sumy maksimum i minimum), przesunięta o 8 okresów w przód. Czerwona linia to zęby aligatora. Również jest to linia bilansu, jednak obliczona jest dla znacznie krótszego okresu czasu. Matematycznie rzecz ujmując jest to 8 okresowa średnia krocząca z mediany ceny (mediana to ponownie połowa sumy maksimum i minimum), tym razem przesunięta o 5 okresów do przodu. Ostatnia linia, czyli zielona to wargi aligatora. Wargi aligatora są linią bilansu dla zdecydowanie najkrótszego okresu czasu – jest to 5 okresowa średnia krocząca z mediany ceny (obliczanej tak samo jak pozostałe), przesunięta o zaledwie 3 okresy do przodu. Podsumowując:
MED = (H + L) / 2
S = SMMA (MED, 13, 8)
Z = SMMA (MED, 8, 5)
W = SMMA (MED, 5, 3)
We wzorze, MED – mediana, H – cena maksymalna z okresu, L – cena minimalna z okresu, SMMA – wygładzona prosta średnia krocząca, S – szczęki aligatora, Z – zęby aligatora, W – wargi aligatora, pierwsza liczba w nawiasie – ilość okresów, druga liczba w nawiasie – przesunięcie.
Warto jednak zwrócić uwagę, że w przeciwieństwie do Awesome Oscillator, w przypadku Alligator’a istnieje możliwość zmiany ustawień wskaźnika – zarówno rodzaju średniej kroczącej jak i okresów i przesunięć. Zmiany domyślnych ustawień nie są jednak zbyt popularne.
Kluczowym zadaniem wskaźnika Alligator jest wskazanie momentu, w którym warto grać. Wargi, zęby i szczęki Alligator’a obrazują jak współgrają ze sobą różne okresy czasu. Powtarzając za twórcą wskaźnika, Bill’em Williams’em – trendy na rynku występują tylko przez 15 do 30% całego czasu notowań. W związku z tym, bardzo ważne jest aby śledzić panujące trendy i za nimi podążać. Nie należy z kolei inwestować, czy też spekulować w momencie, w którym cena istotnie zmienia się tylko w określonym okresie cenowym.
Bill Williams to światowej sławy inwestor rynków finansowych. Platforma transakcyjna brokera umożliwia pracę na wskaźnikach Williamsa, w tym na wskaźniku Alligator. Zarejestruj bezpłatne demo i przetestuj, jak Alligator sprawdza się w praktyce.
Wykorzystanie wskaźnika Alligator
Wróćmy teraz do cyklu dnia aligatora – śpi, je i odpoczywa. Stąd też wzięły się trzy części cyklu dnia aligatora: sen, głód oraz satysfakcja. Sen to moment, jak sama nazwa wskazuje, kiedy aligator śpi, a jeżeli śpi to nic nie robi. Jeżeli aligator nic nie robi to znaczy, że nic się nie dzieje. Jeżeli chodzi o wskaźnik jest to czas, kiedy wszystkie trzy średnie kroczące biegną tak samo, czyli innymi słowy na siebie nachodzą. Oznacza to nie mniej nie więcej tyle, że nie warto robić nic i po prostu czekać na rozwój sytuacji, znajdujemy się bowiem w konsolidacji.
Drugi etap dnia aligatora to głód. Aligator się obudził, czyli przekładając to na analizę techniczną coś zaczyna się dziać, a mówiąc bardziej obrazowo – średnie zaczynają się rozjeżdżać. Im bardziej odległość pomiędzy średnimi się powiększa i im dłużej trwa faza głodu, tym większe prawdopodobieństwo, że aligator coś upoluje, czyli nastąpi mocne wybicie (w jedną lub drugą stronę) i rozpocznie się nowy trend. Dla inwestora jest to więc czas nerwowego oczekiwania na pojawienie się dogodnego momentu do otwarcia pozycji.
Ostatni, trzeci etap dnia aligatora to satysfakcja. Aligator już się najadł, ale jeszcze nie śpi. Średnie kroczące są od siebie oddalone, trend się rozpoczyna. Jest to dogodny moment do zawarcia transakcji i… oglądania rosnących zysków. Więcej o średnich kroczących znajdziesz w tym artykule.
Podsumowując, w momencie gdy szczęki, zęby i wargi są całkowicie zaciśnięte, albo są chociaż mocno zaplecione aligator zamierza spać albo zaraz zaśnie. Kiedy śpi warto odpuścić sobie handel. Im dłużej będzie spał, tym większego głodu, czyli większej zmienności można oczekiwać po jego przebudzeniu. Kiedy się obudzi będzie nie tylko głodny, ale też nieco zdezorientowany, stąd możliwy „bałagan” na wykresie i okres rynkowego niezdecydowania. W ostatniej fazie aligator poczuje zapach mięsa: albo byka albo niedźwiedzia i wtedy zaczyna się właściwe polowanie. Kiedy aligator skończy jeść, czyli największe zamieszanie już się zakończy, gracze mają możliwość załapania się na rozpoczynający się trend.
Pamiętajmy, że Alligator nie służy nam jako wskaźnik do wyszukiwania poziomów otwarcia i zamknięcia pozycji, a jedynie sugeruje nam momenty, kiedy warto ich szukać. A to w jaki sposób ich szukać, pozostaje kwestią otwartą. Pozostałe wskaźniki od Bill’a Williams’a, MACD, RSI, Stochastic, Price Action, geometria rynku – Alligator nie wyklucza żadnej opcji. Krótko mówiąc – Alligator doskonale sprawdza się w tym, do czego został stworzony. Niektórzy starają się wykorzystać Alligator’a do wyszukiwania miejsc do otwarcia transakcji – czy to na podstawie konkretnego ułożenia szczęk, zębów i warg, czy też na podstawie przecięcia przez wykres linii wskaźnika – nie jest to jednak ani zalecane ani popularne.
Plusy Alligatora
- Bardzo jasne i pewne sygnały
- Możliwość określania siły trendu
- Możliwość określania kierunku trendu
- Możliwość wykorzystania z innymi, dowolnymi wskaźnikami
Minusy Alligatora
- Brak dobrych sygnałów transakcyjnych
Nasza ocena: 8/10
To koniec tego artykułu, ale dopiero początek Twojej przygody z rynkami finansowymi. Przed Tobą długa droga, ale lepiej w pierwszej kolejności poćwiczyć. Rachunek demonstracyjny to najlepszy sposób, aby przetestować zdobytą wiedzę w praktyce. Otwórz bezpłatne konto demo z wirtualnymi pieniędzmi już dziś!