Renault i Nissan ogłosili decyzję dotyczącą zmian w swoim długoletnim sojuszu. Plan zakłada, że Francuzi zmniejszą swój pakiet kontrolny w Nissanie, a Japończycy przejmą udziały w nowym elektrycznym projekcie Renault.
Taka zmiana układu sił w jednym z najważniejszych sojuszy współczesnej motoryzacji nie mogła przejść bez echa także na rynku kapitałowym. Jak zareagowały na tę wieść akcje obu spółek?
Restrukturyzacja sojuszu Renault i Nissana
W poniedziałkowych oświadczeniach firmy Renault i Nissan zapowiedziały zmianę układu sił w swoim trwającym od marca 1999 roku sojuszu. Zgodnie z opublikowanymi informacjami, Renault miałoby zmniejszyć udziały w Nissanie z 43% do 15%, co odpowiadałoby 15-procentowemu udziałowi Nissana w Renault.
Japończycy zyskają dzięki temu także identyczne prawo głosu podczas walnych zgromadzeń akcjonariuszy. Z kolei nadwyżka wynosząca około 28% udziałów w sojuszu zostanie umieszczona na specjalnym funduszu powierniczym i sprzedana wtedy, gdy na rynku dojdzie do zasadniczej poprawy.
Co istotne, prawa głosu w funduszu powierniczym zostaną neutralizowane w przypadku większości decyzji, natomiast prawa ekonomiczne (dywidendy i wpływy ze sprzedaży akcji) będą w pełni korzystne dla Renault, dopóki akcje te nie zostaną sprzedane.
Ponadto, Nissan obejmie do 15% udziałów w Ampere, odrębnym podmiocie Renault pojazdów elektrycznych, który zostanie dopiero utworzony, a następnie wprowadzony na giełdę. Dokładna suma kapitału i technologie, jakie Nissan wniesie w aporcie do Ampere zostaną dopiero ustalone. Nie jest to jednak przeszkoda w podpisaniu zasadniczego porozumienia.
Ostateczne decyzje mają być zatwierdzone do 6 lutego
Obie firmy podkreśliły przy tym, że decyzje wciąż wymagają oficjalnego zatwierdzenia. Ich ogłoszenie powinno nastąpić nie później niż 6 lutego. Cel zmian wydaje się jednak jasny – jest nim wzmocnienie więzi sojuszu i maksymalizacja wartości dla wszystkich interesariuszy.
Jak zachowują się akcje Nissana i Renault?
Nissan w średnioterminowym trendzie wzrostowym
Notowane na tokijskiej giełdzie papierów wartościowych, akcje Nissana już w połowie stycznia zdołały wygenerować silny ruch wzrostowy. Następnie 23 stycznia, doniesieniach od francuskiej agencji prasowej Agence France-Presse o szykowanej zmianie układu sił w sojuszu, zwyżka jeszcze przyspieszyła.
Natomiast podczas dzisiejszej sesji, podczas której Nissan i Renault opublikowały oficjalne oświadczenia w tej sprawie, mamy do czynienia ze zwiększonym poziomem zmienności, lecz ostatecznie akcje Nissana przestały piąć się w górę. W tej chwili kurs papierów wartościowych tego japońskiego producenta traci 0,7%.
Mieszany sentyment na akcjach Renault
W przypadku notowanych na paryskiej giełdzie Euronext akcji Renault, na rynku od 13 stycznia dominują mieszane nastroje. Wydaje się zatem, że doniesienia o zmniejszeniu udziałów francuskiego producenta w Nissanie absolutnie nie ucieszyły inwestorów, gdyż w połowie stycznia skutecznie wyhamowały one trwający od początku roku rajd wzrostowy.
Z kolei podczas dzisiejszej sesji, podczas której Nissan i Renault opublikowały oficjalne oświadczenia w tej sprawie, mamy do czynienia z silną obniżką. Papiery wartościowe Renault tracą w tej chwili 2,3%.
Warto jednak zauważyć, że część spadków została już odrobiona – przed godziną 10.00 za akcję tego francuskiego producenta trzeba było zapłacić mniej niż 36.70 euro. W tej chwili ich cena oscyluje już w granicach 37.35 EUR.