Bank of America i Verizon Communications – te spółki “chodzą” technicznie

J2T Trade

Po wyraźnie pozytywnym sentymencie pod koniec minionego tygodnia, poniedziałkowa sesja okazała się spokojniejsza. Nie zaobserwowaliśmy zwiększonej zmienności, a indeksy S&P 500 oraz NASDAQ 100 osiągnęły praktycznie te same ceny zamknięcia co w piątek. Inaczej wyglądała sytuacja w przypadku Dow Jones Industrial Average, gdzie byki znów pokazały moc i pod koniec dnia zdołały ustanowić nowy historyczny szczyt.

Dziś przyjrzymy się od strony technicznej akcjom dwóch wielkich spółek w stosunkowo odmiennych sytuacjach w ujęciu długoterminowym. Pierwsza z nich – Bank of America, ma za sobą kilka fenomenalnych miesięcy, lecz po osiągnięciu swojego maksimum niecałe dwa tygodnie temu, strona popytowa trochę odpuściła, a od piątku znów próbuje atakować.

Z kolei Verizon Communications, po fantastycznym ostatnim kwartale minionego roku, zanotowało głęboką korektę. W marcu jednak byki zdecydowały się na kontratak i aktualnie usiłują powrócić do długoterminowej tendencji wzrostowej.

Zapraszam więc do analizy, na początek gigant amerykańskiej bankowości:

FP Markets

Bank of America zbliża się do szczytów – przed nami kolejna próba ataku na 40 USD?

Ostatnie miesiące z całą pewnością napawają optymizmem Bank of America. Po krachu wywołanym I falą pandemii COVID-19 w zasadzie nie ma już śladu. Silny trend wzrostowy rozpoczął się pod koniec października i w ujęciu długoterminowym trwa on w najlepsze.

Po kilku miesiącach niemal nieustannego wzrostu – po drodze przydarzyła się jedna korekta, trwająca przez drugą połowę stycznia – 23 lutego udało się pokonać wartość z 27 grudnia 2019 roku i ustanowić nowy historyczny szczyt. Byki jednak nie zamierzały dać za wygraną jeszcze przez niemal cały kolejny miesiąc.

Ostatni gwałtowny impuls tego imponującego rajdu wzrostowego miał miejsce 18 marca. Wtedy kurs akcji nie tylko ustanowił najwyższy historyczny szczyt, lecz nawet podjął próbę ataku na psychologiczną barierę wynoszącą 40 dolarów. Ostatecznie do tego imponującego poziomu zabrakło zaledwie 3 centów.

Przez następne trzy sesje miało miejsce odreagowanie. Podażowa strona rynku zdołała zepchnąć cenę poniżej 37 dolarów. Jednak już w miniony czwartek byki znów przejęły kontrolę. Z kolei wczorajsza sesja zakończyła się tuż powyżej poziomu 38,30 USD.


Just2Trade

Uzyskaj dostęp do akcji, opcji, futures i obligacji z całego świata poprzez platformę MT5 od brokera Just2Trade. Szczegóły znajdziesz klikając tutaj.

*Od 74% do 89% rachunków detalicznych CFD odnotowuje straty.


Wygląda więc na to, że strona popytowa rynku wywołała kolejny ruch wzrostowy. Jeśli zostanie on kontynuowany, to już w tym tygodniu powinniśmy być świadkami kolejnego ataku akcji Bank of America na poziom 40 USD.

Warto dodać, że w ujęciu długoterminowym, wciąż bezdyskusyjnie obowiązuje bardzo silny trend wzrostowy. Po pierwsze, praktycznie od startu tej Hossy, jest ona aktywnie wspierana przez średnią kroczącą EMA 50.

Po drugie, dołki z 29 października i 1 lutego wyrysowały rosnącą linię trendu. Aktualnie kurs znajduje się wysoko ponad nią i nic nie zapowiada, aby w najbliższym terminie miała ona zostać przełamana.

Po trzecie, pod koniec listopada, średnia EMA 50 przecięła od dołu bardzo istotną średnią EMA 200, co zawsze jest sygnałem startu bardzo silnego długoterminowego trendu wzrostowego.

Jak więc mógłby wyglądać ewentualny “niedźwiedzi” scenariusz? Gdyby podażowa strona rynku wykazała maksymalną determinację, wydaje się, iż jej wysiłki powinny zostać zatrzymane przez wygenerowanie świeżego popytu, co powinno mieć miejsce przy przetestowaniu średniej EMA 50. Jeśli jednak niedźwiedzie zdołałyby ją pokonać, ostateczną przeszkodą zatrzymującą korektę powinna okazać się rosnąca linia trendu.

Długoterminowy trend wzrostowy zanegowałby jedynie spadek poniżej średniej EMA 200, jednak taki scenariusz absolutnie na tę chwilę nie wydaje się realny. Po najbliższych sesjach należy więc raczej spodziewać się dalszego ruchu w górę i wyczekiwać ataku na psychologiczny poziom 40 dolarów.

Wykres Bank of America

Verizon Communications walczy o powrót tendencji wzrostowej – atak na 60 USD już niebawem?

Zupełnie inaczej wygląda sytuacja Verizon Communications. Po fenomenalnym okresie jesiennym i początku zimy, pierwszych tygodni tego roku ten gigant branży telekomunikacyjnej nie może zaliczyć do udanych. Po osiągnięciu historycznego maksimum 2 grudnia ubiegłego roku, miała miejsce poważna korekta. Trwała ona aż 10 tygodni – minimum zostało osiągnięte 16 lutego, cena wtedy spadła poniżej 54 dolarów.

Następne cztery tygodnie były okresem konsolidacji. Wydaje się jednak, że w drugiej połowie marca byki zdołały wreszcie wygenerować silny ruch wzrostowy. Aktualnie kurs akcji notuje imponującą serię sześciu sesji z rzędu zakończonych na plusie. W miniony piątek cena zdołała pokonać kluczową średnią kroczącą EMA 200, a podczas wczorajszej sesji wyraźnie zbliżyła się do poziomu 59 dolarów.

Co dalej? Do maksimów z grudnia wciąż daleka droga, a ponadto średnia EMA 200 powinna od teraz aktywnie wspierać wzrosty w ujęciu średnioterminowym. Wydaje się więc, iż najbardziej prawdopodobnym scenariuszem jest dalszy konsekwentny i odważny ruch w górę. Nie będzie to jednak spacerek, po drodze do szczytów czekają poważne przeszkody.

Pierwszą z nich jest absolutnie kluczowy poziom 60 dolarów za akcję. Stanowił on istotne wsparcie pod koniec ubiegłego roku, teraz będzie pełnił rolę najważniejszego oporu. Jeśli byki w ciągu najbliższych kilku sesji zdołają go pokonać, będzie to oznaczało, że obecna presja popytowa jest niezwykle silna.


Just2Trade

Uzyskaj dostęp do akcji, opcji, futures i obligacji z całego świata poprzez platformę MT5 od brokera Just2Trade. Szczegóły znajdziesz klikając tutaj.

*Od 74% do 89% rachunków detalicznych CFD odnotowuje straty.


Co więcej, jeśli kupującym uda się utrzymać powyżej tego kursu, będzie ich czekać kolejne wyzwanie. Drugi opór zlokalizowany jest na poziomie 61,75 USD. W grudniu akcje Verizon Communications zdołały trzykrotnie przekroczyć tę cenę (a maksimum wyniosło 61,95 $), lecz ani razu dzienny kurs zamknięcia nie znalazł się powyżej niej. Jeżeli byki zdołają tego dokonać tym razem, osiągnięcie nowego historycznego szczytu, a także przełamanie ceny 62 dolarów, powinno być dziecinnie prostym zadaniem.

Alternatywny scenariusz przewiduje błyskawiczny kontratak ze strony niedźwiedzi. Po tak wielu sesjach z rzędu zakończonych na plusie, nie należy go wykluczać. W tej hipotetycznej sytuacji, zejście do średniej EMA 200 powinno wygenerować świeży, bardzo silny popyt. Jeśli jednak strona podażowa zdoła ją pokonać, będzie to oznaczało kompletne zanegowanie średnioterminowego trendu wzrostowego i prawdopodobnie nawet powrót do tendencji spadkowej w ujęciu długoterminowym.

Warto tutaj dodać, że w ujęciu długoterminowym wciąż znajdujemy się w trendzie bocznym. Dzieje się tak, ponieważ “szybka” średnia EMA 33 nadal znajduje się poniżej średniej EMA 200. Jej przecięcie od dołu nastąpi prawdopodobnie dopiero po kilku kolejnych bardzo silnych sesjach wzrostowych i zaatakowaniu poziomu 60 dolarów za akcję. Czy ostatecznie do tego dojdzie? Wiele wskazuje na taki scenariusz, lecz oczywiście przekonamy się niebawem:

Wykres Verizon Communications


Powyższe analizy i komentarz mają wyłącznie charakter informacyjny i prezentują opinie własne autorów. Treści te sporządzone zostały rzetelnie, z należytą starannością i nie stanowią podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych, porady inwestycyjnej ani rekomendacji w rozumieniu rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 r. w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców (Dz. U. z 2005 r., Nr 206, poz. 1715). Autor, Partner oraz Portal nie ponoszą odpowiedzialności za wszelkie transakcje, szkody, poniesione wydatki oraz utracone korzyści powstałe w związku z decyzjami inwestycyjnymi podejmowanymi w oparciu o powyższe treści.

Inwestowanie i trading wiążą się z ryzykiem. Kontrakty CFD są złożonymi instrumentami i wiążą się z dużym ryzykiem szybkiej utraty środków pieniężnych z powodu dźwigni finansowej. Od 74% do 89% rachunków inwestorów detalicznych odnotowuje straty pieniężne w wyniku handlu kontraktami CFD. Zastanów się, czy rozumiesz, jak działają kontrakty CFD, i czy możesz pozwolić sobie na wysokie ryzyko utraty twoich pieniędzy.

To koniec tego artykułu, ale dopiero początek Twojej przygody z rynkami finansowymi. Przed Tobą długa droga, ale lepiej w pierwszej kolejności poćwiczyć. Rachunek demonstracyjny to najlepszy sposób, aby przetestować zdobytą wiedzę w praktyce. Otwórz bezpłatne konto demo z wirtualnymi pieniędzmi już dziś!

OTWIERAM KONTO DEMO

Just2Trade
Just2Trade jest wiodącą międzynarodową firmą inwestycyjną, zapewniającą swoim klientom bezpośredni dostęp do głównych światowych rynków akcji i walut. Zespół analityczny Just2Trade przygotowuje analizy, raporty poświęcone rynkowi akcyjnemu, walutowemu oraz towarowemu.