Branża wysokich technologii może nie jest jeszcze tak istotna gospodarczo jak finansowa czy IT, lecz prężnie się rozwija. Jej znaczenie rośnie z roku na rok, a w przyszłości są wiązane z nią wielkie nadzieje. Nie wydaje się więc, by produkty przez nie wytwarzane mogłyby tracić na znaczeniu, a popyt na nie maleć. Dlatego inwestycja w największe technologiczne spółki w ujęciu długoterminowym może okazać się strzałem w dziesiątkę. Zanim jednak wyjaśnimy, jak inwestować w spółki HiTech. Kilka najważniejszych z nich zostanie przedstawione poniżej.
Intel
To największy na świecie producent układów scalonych oraz mikroprocesorów. Przedsiębiorstwo zostało założone w 1968 roku, a jego siedziba mieści się w Santa Clara w stanie Kalifornia. Zatrudnia ponad 110 tysięcy pracowników, a notowane jest na amerykańskiej giełdzie NASDAQ.
Jak do tej pory wyglądał przebieg kursu akcji spółki?
Zdecydowanie największa Hossa miała miejsce jeszcze w poprzednim wieku, dokładnie w latach 1996-2000. Wtedy cena poszybowała z poziomów poniżej 7 dolarów amerykańskich do astronomicznych wartości ustanawiając najwyższy historyczny szczyt. W kolejnych latach nie potrafiła się do niego zbliżyć. Wyniósł on 75,81 USD, a miało to miejsce w sierpniu 2000.
W tym momencie rozpoczął się kryzys, nazywany “pęknięciem bańki internetowej”. Najsilniej dotknął branżę IT oraz właśnie wysokich technologii. Kurs zanotował więc dotkliwy spadek, trwał on do lipca 2002, a minimum znalazło się na poziomie 12,95 $. Wywołało to gwałtowny wzrost cen, w styczniu 2004 roku za akcję należało już zapłacić 34,60 dolarów amerykańskich. Wtedy zapanowała dość długa Bessa. Zakończyła się dopiero w lutym 2009, wtedy cena przyjęła wartość 12,05 USD.
Rozpoczęło to długą i silną Hossę, maksimum zostało osiągnięte 20 stycznia bieżącego roku. Wyniosło 69,29 $. Następnie, kurs znów zanotował obniżkę, której tempo przyspieszyło z powodu pandemii koronawirusa. 16 marca za akcję należało zapłacić już jedynie 43,63 dolarów amerykańskich. Kurs akcji i jego zmiany prześledzić można na poniższym interaktywnym wykresie:
Największym konkurentem Intela jest:
AMD
AMD, czyli Advanced Micro Devices to amerykańskie przedsiębiorstwo produkujące układy scalone, głównie mikroprocesory, chipsety do płyt głównych oraz procesory graficzne. Razem z Intelem firma zdominowała rynek procesorów, a razem z Nvidią kart graficznych. Została założona w 1969 roku, a jej siedziba mieści się w Sunnyvale w stanie Kalifornia. Notowana jest na amerykańskiej giełdzie NASDAQ.
Jak do tej pory wyglądał przebieg kursu akcji spółki?
Odznacza się ona większą zmiennością niż konkurencja. Pierwsza istotna Hossa rozpoczęła się w 1999 roku i trwała do czerwca 2000. W tym czasie cena poszybowała z okolic 8 dolarów amerykańskich do 48,50 USD. W tym momencie miało miejsce “pęknięciem bańki internetowej”, więc spółka mocno ucierpiała. Minimum zanotowane w październiku 2002 przyjęło wartość zaledwie 3,1 $. Rozpoczęło to drugą Hossę trwającą do lutego 2006 roku. Maksimum znalazło się na poziomie 42,42 dolarów amerykańskich. Bessa, która wtedy zapanowała, tym razem była jeszcze silniejsza, w listopadzie 2008 akcja kosztowała tylko 1,62 USD. Przez kolejne kilka lat kurs znajdował się w szerokiej strefie konsolidacji pomiędzy 1,8 a 10 $. W 2017 roku zdołał wybić ją górą, dzięki czemu pojawił się gwałtowny impuls wzrostowy. Nie zaszkodziła mu nawet pandemia koronawirusa, najwyższy historyczny szczyt został osiągnięty 20 kwietnia bieżącego roku i wyniósł 58,63 dolarów amerykańskich. Kurs akcji i jego zmiany prześledzić można na poniższym interaktywnym wykresie:
Przejdźmy teraz do największego producenta kart graficznych.
Nvidia
To największy producent i dostawca procesorów graficznych na świecie. Przedsiębiorstwo zostało założone w 1993 roku, a jego siedziba mieści się w Santa Clara w stanie Kalifornia. Notowane jest na amerykańskiej giełdzie NASDAQ.
Jak do tej pory wyglądał przebieg kursu akcji spółki?
Pierwsza istotna Hossa rozpoczęła się w 2010 roku, kiedy cena znajdowała się poniżej 10 dolarów amerykańskich i trwała osiem lat. Jednak tempo wzrostu znacznie przyspieszyło w 2016. Szczyt został osiągnięty w październiku 2018 i wyniósł 292,76 USD. Wtedy nastąpiła gwałtowna korekta i pod koniec grudnia za akcję należało zapłacić już tylko 124,46 $. Od tego czasu trwa kolejny niezwykle silny trend wzrostowy, któremu nie przeszkodziła nawet pandemia koronawirusa. Nowe najwyższe historyczne maksimum jest ustanawiane podczas każdej sesji, ostatnie wyniosło 363,72 dolarów amerykańskich. Kurs akcji i jego zmiany prześledzić można na poniższym interaktywnym wykresie:
Innym gigantem branży wysokich technologii jest:
Cisco Systems
To amerykańskie przedsiębiorstwo, największe na świecie w branży sieciowej. Produkuje ono urządzenia do trasowania, zapory sieciowe, switche, koncentratora oraz wiele innych produktów teleinformatycznych. Zostało założone w 1984 roku, a jego siedziba mieści się w San Jose. Zatrudnia około 75 tysięcy pracowników i notowane jest na amerykańskiej giełdzie NASDAQ.
Jak do tej pory wyglądał przebieg kursu akcji spółki?
Największa Hossa rozpoczęła się w 1994 roku i trwała do marca 2000. W tym czasie cena poszybowała z okolic jednego dolara do 82 USD. To najwyższy historyczny szczyt, w kolejnych latach, kurs nie potrafił się do niego zbliżyć. W tym momencie miało miejsce “pęknięciem bańki internetowej”, więc spółka mocno ucierpiała. Minimum zanotowane w październiku 2002 roku i przyjęło wartość 8,12 $. Następnie pojawił się ruch wzrostowy trwający do września 2007. Maksimum znalazło się na poziomie 33,38 dolarów amerykańskich. Wtedy ponownie zapanowała Bessa, w marcu 2009 za akcję należało zapłacić już tylko 13,61 USD.
Następnie kurs znajdował się w okresie konsolidacji pomiędzy 14 a 28 $. W 2014 został on wybity górą, co było dość silnym impulsem wzrostowym. Cena szła w górę aż do lipca 2019, a maksimum wyniosło 58,26 dolarów amerykańskich. Wtedy znów rozpoczęła się obniżka, a jej tempo przyspieszyła pandemia koronawirusa. Najmniej za akcję należało zapłacić 16 marca bieżącego roku – 32,40 USD. Kurs akcji i jego zmiany prześledzić można na poniższym interaktywnym wykresie:
Następną potężną spółką z branży wysokich technologii jest:
Broadcom
Broadcom to czołowy światowy producent półprzewodników wykorzystywanych w sieciach bezprzewodowych i szerokopasmowych. Skupia się na nowoczesnych technologiach łączności i posiada najbogatszą ofertę serwerowo-pamięciową na rynku. Spółka została założona w 1961 roku, lecz najpierw działała pod nazwą Avago Technologies. Jej siedziba mieści się w San Jose, a w 2009 zadebiutowała na amerykańskiej giełdzie NASDAQ.
Jak do tej pory wyglądał przebieg kursu akcji spółki?
W zasadzie od pierwszego dnia notowań aż do 21 stycznia bieżącego roku znajdowała się w ciągłym trendzie wzrostowym. W tym czasie jej cena poszybowała z 16,5 dolarów amerykańskich aż do 331,58 USD. Następnie miało miejsce załamanie kursu, a pandemia koronawirus, tylko przyspieszyła tempo spadku. 18 marca za akcję należało zapłacić już jedynie 155,67 $. Następnie kurs odbił się i powędrował na nowe szczyty. Do tej pory największy historyczny szczyt wyniósł 401,58 dolarów amerykańskich 30 listopada 2020. Kurs akcji i jego zmiany prześledzić można na poniższym interaktywnym wykresie:
Jak zatem można inwestować w największe na świecie spółki wysokich technologii?
Jak inwestować w spółki HiTech poprzez akcje
Oczywiście najbardziej klasyczną metodą jest kupowanie akcji za pośrednictwem domów maklerskich. Niestety nie jest to tak łatwe, jak w wypadku polskich spółek, ponieważ nie są one notowane na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie, tylko na NASDAQ.
Część domów maklerskich oferujących swoje usługi na polskim rynku umożliwia handel na amerykańskim rynku, jednak z reguły wszelkie opłaty za dostęp do tego parkietu i prowizje za transakcje są bardzo wysokie, przez co inwestowanie zaczyna być opłacalne dopiero przy bardzo wysokich kwotach.
Pośrednicy z USA również często oferują międzynarodowy dostęp do rynku NASDAQ, a ich prowizje często bywają niższe, z powodu generowania dużego obrotu przy użyciu ich platformy. Niestety założenie u nich konta to często skomplikowany i problematyczny proces.
Jak inwestować w spółki HiTech przez kontrakty CFD
Drugim sposobem, o którym wielu początkujących inwestorów nie zdaje sobie sprawy, są kontrakty CFD na akcje amerykańskich spółek. Ich nazwa pochodzi z języka angielskiego i jest skrótem od Contracts for Difference, czyli kontraktów na różnice kursowe. Rynek CFD jest pozagiełdowy, co oznacza, że transakcja zawarta jest pomiędzy inwestorem a brokerem, a nie na realnym rynku.
Kontrakt CFD naśladuje ruch kursu instrumentu bazowego, czyli w tym przypadku akcji. Po otwarciu pozycji kupna, gdy cena instrumentu bazowego idzie w górę, zarabiamy na jej wzroście, a strona sprzedająca traci i na odwrót. Dodatkowo możemy składać zarówno zlecenia kupna, jak i sprzedaży, więc handlować nie tylko na wzrostach, ale i na spadkach.
Co więcej funkcjonują one w oparciu o dźwignię finansową. Wynosi ona 1:5, co oznacza, że wystarczy zainwestować jedynie 20% kosztu pojedynczej akcji, by generować profit/straty identyczne jak w przypadku realnego papieru wartościowego nabytego na giełdzie.
Ponadto, większość popularnych brokerów oferuje kontrakty CFD na amerykański parkiet, więc nie ma najmniejszych problemów z ich dostępnością. Jest to więc jedna z metod otrzymania ekspozycji na akcje największych na świecie spółek z branży wysokich technologii.
Czy zatem warto i jak inwestować w spółki HiTech?
Aktualnie te spółki znajdują się w trendzie wzrostowym i atakują swoje historyczne maksima lub już nawet się na nich znajdują i każdego dnia ustanawiają kolejne. Bieżąca sytuacja spowodowała, że wiele ludzi zaczęło bardziej doceniać wysokie technologie, zrozumiało jak przydatne mogą one być w prowadzeniu biznesu czy nawet życiu codziennym.
Ciekawym sposobem handlu wydają się kontrakty CFD, ponieważ charakteryzują się one najniższymi opłatami, najszybszą realizacją, niezawodną płynnością rynku, oraz nie wymagają dużego kapitału do zawarcia transakcji. Należy jednak pamiętać, że tak jak wszystkie inwestycje, inwestowanie w największe spółki HiTech wiąże się z ryzykiem.
To koniec tego artykułu, ale dopiero początek Twojej przygody z rynkami finansowymi. Przed Tobą długa droga, ale lepiej w pierwszej kolejności poćwiczyć. Rachunek demonstracyjny to najlepszy sposób, aby przetestować zdobytą wiedzę w praktyce. Otwórz bezpłatne konto demo z wirtualnymi pieniędzmi już dziś!