Za nami kolejny tydzień na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie. Minione pięć dni handlowych na polskim rynku akcji upłynęło pod znakiem wyraźnych wzrostów. Ostatecznie indeks WIG20 zakończył ten tydzień 2,7% na plusie, osiągając tym samym w piątek najwyższą wartość od stycznia 2022 roku.
Nie zmienia to faktu, iż przez ostatnie pięć sesji można było wygenerować zarówno dodatnią, jak i ujemną stopę zwrotu z inwestycji na największych spółkach. Akcje których podmiotów dały zarobić, a jakie spółki, spośród tych o największej kapitalizacji, poradziły sobie najgorzej? Przekonamy się poniżej:
WIG-Banki na nowych historycznych maksimach
Ostatni tydzień okazał się wyjątkowo udany dla akcjonariuszy spółek należących do polskiego sektora bankowego. Jakie są przyczyny ich zwyżki?
Adam Glapiński: “stopy procentowe pozostaną stabilne do końca roku”
Aby odpowiedzieć na to pytanie, w pierwszej kolejności musimy cofnąć się do czwartku, 8 lutego. Wtedy odbyła się konferencja prasowa prezesa Narodowego Banku Polskiego Adama Glapińskiego.
Przedstawicieli sektora bankowego bardzo ucieszył fakt, że prezes Glapiński niespodziewanie oznajmił, że “jeśli nic się niespodziewanego nie wydarzy, stopy pozostaną stabilne do końca roku”.
Zapowiedź, że wysokie stopy procentowe zostaną z nami na dłużej stanowi oczywiście wyjątkowo pozytywną informację dla sektora bankowego, gdyż oznacza ona, że banki nadal będą generować ponadprzeciętnie wysokie zyski z odsetek.
Rekordowe zyski banków w 2023 roku
A należy przy tym mieć świadomość, że już w ubiegłym roku polski sektor bankowy zarobił najwięcej w swojej historii. W środę Narodowy Bank Polski poinformował bowiem, że zysk netto sektora bankowego w Polsce w całym 2023 roku wyniósł 27,562 miliarda złotych. To aż o 159,7% więcej niż w 2022 roku.
Osiągnięcie rekordowych zysków w 2023 roku przez banki było możliwe przede wszystkim właśnie dzięki wysokim stopom procentowym NBP. Bankowy Fundusz Gwarancyjny przekazał, że marża odsetkowa sektora bankowego – czyli różnica w oprocentowaniu kredytów i pożyczek depozytów – wyniosła w ubiegłym roku 3,83%. Dla porównania, w 2022 roku ukształtowała się ona na poziomie 3,3%, a w 2022 – 2,2%.
W efekcie, przychody odsetkowe banków w minionym roku – głównie z tytułu odsetek od kredytów płaconych przez kredytobiorców – wzrosły w ujęciu rocznym o 41,7%, do 168,14 miliarda złotych.
W tym czasie koszty odsetkowe – czyli wypłacone klientom odsetki od depozytów – wzrosły co prawda o 63,7%, ale wyniosły znacznie mniej – 70,7 miliarda PLN. Łącznie wynik odsetkowy sektora bankowego w Polsce był rekordowo wysoki i wyniósł 97,5 miliarda złotych. To o 29% więcej niż w 2022 roku.
Ta fala optymistycznych dla sektora bankowego informacji nie mogła oczywiście pozostać niezauważona na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie. W konsekwencji, indeks WIG-Banki zyskał w tym tygodniu 4,7%, osiągając tym samym najwyższą wartość w swojej historii.
mBank najmocniejszy
Nowe historyczne maksimum ustanowiła również najsilniejsza spółka wchodząca w skład indeksu WIG20 w tym tygodniu – mBank.
Akcje tego podmiotu z sektora bankowego zaliczyły w dniach 12-16 lutego spektakularną serię pięciu sesji wzrostowych z rzędu, co ostatecznie przełożyło się na niewiarygodny łączny zysk w wysokości 15,2%.
Akcje PGE mocno w dół po najnowszych rekomendacjach
Na drugim biegunie już drugi tydzień z rzędu znalazła się Polska Grupa Energetyczna. Okazuje się, że tym razem za drastyczną przecenę akcji PGE odpowiada przede wszystkim czwartkowa sesja. Jaki był powód wyprzedaży, która miała miejsce 15 lutego?
Tego dnia media branżowe obiegła informacja, że analitycy Citi oraz Domu Maklerskiego Banku Ochrony Środowiska zaktualizowali rekomendacje dla akcji PGE. Piotr Dzięciołowski, analityk Citi w swoim najnowszym raporcie uważa, że perspektywa wydzielenia aktywów węglowych, która podniosła wycenę sektora w 2023 roku, może już nie wspierać notowań.
Analityk Citi jest zdania, że pogarszające się warunki na rynku węgla i wytwarzania energii powodują, że spółkom mogą być zaproponowane słabsze warunki przejęcia aktywów niż w ubiegłym roku, kiedy rząd sporządził wycenę na podstawie wysokich cen z okresu kryzysu energetycznego.
W efekcie, Piotr Dzięciołowski obniżył w najnowszym raporcie rekomendację dla PGE z “kupuj” do “neutralnie”. Cena docelowa akcji Polskiej Grupy Energetycznej spadła zaś z 9,30 PLN do 9,10 PLN.
Analityk DM BOŚ rekomenduje sprzedaż akcji PGE
Z kolei Łukasz Prokopiuk, analityk Domu Maklerskiego Banku Ochrony Środowiska w swoim raporcie z 7 lutego, którego treść w czwartek obiegła media branżowe, stwierdził, iż perspektywy dla produkcji energii nadal się pogarszają, dlatego wyraźnie obniżył on krótkoterminowe i długoterminowe prognozy finansowe dla PGE.
Łukasz Prokopiuk zaznaczył, iż “dochodzi do tego przekonanie, że produkcja oparta na węglu brunatnym staje cię coraz mniej konkurencyjna w porównaniu do innych źródeł energii konwencjonalnej”.
W konsekwencji, analityk Domu Maklerskiego Banku Ochrony Środowiska w raporcie z 7 lutego obniżył rekomendację dla PGE z “kupuj” do “sprzedaj”, a cena docelowa akcji z 11 złotych spadła aż do 7,2 PLN.
Powyższe raporty analityczne wywołały wyraźny niepokój wśród akcjonariuszy spółki. W efekcie, kurs PGE spadł w czwartek aż o 5,2%. Co więcej, w piątek przecena ta była kontynuowana. Finalnie papiery wartościowe Polskiej Grupy Energetycznej zakończyły ten tydzień ze stratą rzędu 6%, co było najgorszym wynikiem wśród polskich blue chipów.