Czy warto analizować rynek?

Należy zadać pytanie, w jaki sposób handlować i inwestować na rynkach finansowych nie analizując rynku? Rzucać monetą? Zgadywać? Wybierać instrumenty losowo? Analizować rynek nie tylko warto, ale trzeba. Jest to nieodłączna, a wręcz podstawowa kwestia związana z poruszaniem się po rynku Forex, rynku akcyjnym, rynku długu czy też po rynku towarowym. Nie wyobrażam sobie, w jaki sposób można by dojść do regularnych zysków z tradingu, nie umiejąc odpowiednio analizować rynków finansowych. Jest to według mnie całkowicie niemożliwe. Oczywiście pojedyncze zyskowne transakcje trafią się nawet w przypadku, gdy o zajęciu długiej, czy krótkiej pozycji, będziemy decydować za pomocą rzutu monetą, ale na dłuższą metę nie ma to racji bytu. Aby być skutecznym traderem musisz nauczyć się profesjonalnie analizować rynek. To jednak i tak nie pozwoli Ci na osiągnięcie 100% skuteczności, ponieważ jest to po prostu niemożliwe. Analiza rynku nie jest łatwa. Wymaga zarówno ogromnej wiedzy teoretycznej, zdobytej zarówno z podręczników jak i wszelkiego rodzaju szkoleń inwestycyjnych, jak i wiedzy praktycznej, czyli potężnej dawki doświadczenia.

Do wyboru są dwa typy analizy: analiza techniczna oraz analiza fundamentalna. Która z nich jest właściwsza? To zależy do czego i dla kogo. Analizy instrumentów polegają na prognozowaniu przyszłych ruchów cenowych na podstawie zmian wartości danego instrumentu w bliższej lub dalszej przeszłości. Aby tego dokonać, wykorzystać trzeba wybrane w drodze wielu szczegółowych testów wskaźniki forex. Narzędzia analizy technicznej generować mogą różne sygnały forex o wyższej bądź niższej jakości i to od nas zależy, w jaki sposób je połączymy, tworząc systemy transakcyjne, aby osiągnąć ich najwyższą skuteczność. Poza forex wskaźnikami używać można także wielu oscylatorów, linii, wskaźników opartych o liczby Fibonacciego, formacji cenowych, formacji świecowych i innych. Arsenał, który mamy do wyboru jest naprawdę ogromny, a co za tym idzie jego poznanie wymaga dużego nakładu czasu.

Analiza fundamentalna dzieli się z kolei na dwa typy analiz. Pierwsza z nich to analiza stosunkowo prosta – polega ona bowiem na interpretowaniu wpływu wszelakich danych makroekonomicznych, informacji rynkowych i wypowiedzi oficjeli (szefów banków centralnych i pozostałych członków zarządu, premierów, ministrów, znanych analityków) i ocenie ich wpływu na bieżące notowania poszczególnych instrumentów. Do najważniejszych wskaźników makroekonomicznych należą PKB, czyli Produkt Krajowy Brutto (GDP – Gross Domestic Product), inflacja konsumencka (Consumer Price Index – CPI), inflacja producencka (Producer Price Index – PPI), PMI (Purchasing Managers Index – wskaźnik aktywności rynkowej), produkcja przemysłowa, czy stopa bezrobocia. Nawet jeżeli chcesz handlować w oparciu o analizę techniczną, nie możesz pominąć podstaw analizy fundamentalnej, czyli właśnie danych makroekonomicznych i wiedzy na temat ich wpływu na rynek. Najnowsze dane są porównywane do danych poprzednich oraz prognozowanych i w odniesieniu do tych zależności zwykle porusza się rynek. Ich wpływ może całkowicie odwrócić bieg wydarzeń na wykresie i zanegować wszelkie wskazania techniczne, na których w danym momencie opieraliśmy swój handel. Jest to podstawa analizy forex.

Drugi rodzaj analizy fundamentalnej to analiza fundamentalna z prawdziwego zdarzenia. Ogromna sztuka wymagająca potężnej ilości wiedzy na poziomie akademickim. Przeznaczona dla osób handlujących akcjami w średnim i długim terminie. Wymaga znajomości bilansu, rachunku zysków i strat, rachunku przepływów pieniężnych, informacji dotyczących odczytywania pozostałych elementów sprawozdań finansowych, zrozumienia komunikatów spółek, umiejętności analizy otoczenia makroekonomicznego (analizy makroekonomicznej) i oceny jego wpływu na spółkę w przyszłości, tworzenia modeli wyceny. Jest to wiedza, którą posługują się osoby zawodowo związane z giełdą: maklerzy, doradcy inwestycyjni, profesjonalni inwestorzy, pracownicy funduszy inwestycyjnych itp.

Korzystać z gotowych analiz czy analizować samemu?

Niestety nie ma jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie. To zależy od tego jakich analiz potrzebujemy i jaki jest stan naszej wiedzy. Jeżeli nie masz pojęcia o analizie technicznej rynków finansowych, to gotowe analizy z pewnością uzupełnią Twój tok nauki. Istnieje wiele serwisów analitycznych, które przygotowują w dużej części darmowe analizy rynku. Darmowe analizy instrumentów oferuje także zdecydowana większość brokerów walutowych. Oczywiście najlepiej jest korzystać z renomowanych serwisów, ponieważ wtedy mamy pewność, że przygotowywane analizy są wysokiej jakości i nie są tworzone tylko w formie „wypełniaczy kontentu”. Absolutnie nie warto korzystać z analiz oferowanych na przeróżnych blogach tworzonych przez „samozwańczych” analityków, których analizy charakteryzują się zwykle ogromną liczbą narzuconych wskaźników i słów kluczowych, które nie mają żadnej wartości analitycznej, ale są na tyle efektowne, aby przyciągać uwagę mniej doświadczonych inwestorów, którzy, generując kliknięcia i pozwalają twórcom analiz na zarabianie na reklamach. Kiedy już jednak zapoznasz się z tajnikami analizy technicznej, Twoje analizy powinny odpowiadać Twojej strategii inwestycyjnej. Wtedy nie warto zaprzątać sobie głowy zewnętrznymi analizami, ponieważ mogą one jedynie mylić. Ważne jest, aby skupić się na swojej wiedzy i doświadczeniu i przestać się opierać na tym, co widzą inni. Mając odpowiednią wiedzę nie warto ryzykować własnych pieniędzy na podstawie tego, co myślą nieznani nam ludzie. Skup się wyłącznie na swoim warsztacie!

Podstaw analizy fundamentalnej, czyli analizy wskaźników makroekonomicznych można się z łatwością nauczyć. Nie jest to żadna wiedza tajemna i nie warto opierać się w tej kwestii o to, co piszą inni. Wystarczy przeczytać informacje na temat podstawowych wskaźników makroekonomicznych, czyli o wymienionych wyżej wskaźnikach PKB, inflacji, PMI, produkcji przemysłowej czy bezrobociu itp. oraz śledzić ich odczyty, a także obserwować wypowiedzi najważniejszych osobistości, oczywiście z szefami banków centralnych na czele. To, w jaki sposób rynek reaguje na konkretne dane można sprawdzić z kolei na historycznych notowaniach konkretnych instrumentów finansowych i w ten sposób pozna się reakcje rynku na konkretne wydarzenia z przeszłości. Poza tym, w większości wypadków, rynek działa całkiem logicznie – jeżeli czegoś na rynku ma być mniej, wówczas „to coś” drożeje i na odwrót. Z tego chociażby powodu wojny w Zatoce Perskiej podbijały ceny ropy naftowej, a spadek popytu na miedź w Chinach doprowadził do przeceny tego towaru na całym świecie. Podstawowa analiza makroekonomiczna jest więc wiedzą bardzo przystępną i naprawdę warto się z nią dogłębnie zapoznać.

Ostatni typ analiz to analizy fundamentalne spółek giełdowych. W tym przypadku warto jest korzystać z analiz, które dostarczają inni. Powinny to być jednak profesjonalne rekomendacje tworzone w najlepszych domach maklerskich. Wtedy mamy pewność, że są one najwyższej jakości. Przeciętnemu inwestorowi bardzo trudno będzie nauczyć się tworzenia profesjonalnych modeli wyceny, analizy sprawozdań finansowych itp. – chyba, że pójdzie na studia z finansów i to na specjalność dotyczącą rynków finansowych. W przeciwnym wypadku fundamentalna wycena spółek będzie dla niego niemal nieosiągalna. Rekomendacje giełdowe renomowanych domów maklerskich są więc jedynymi polecanymi materiałami analitycznymi. W pozostałych przypadkach zdecydowanie lepiej jest nauczyć się analizować rynek samemu. Jeżeli potrzebujesz jedynie analizy forex i handlujesz tylko w oparciu o analizy techniczne okraszone wskaźnikami makroekonomicznymi, weź się do ciężkiej pracy i naucz się samemu analizować rynek.

Wady i zalety analizowania instrumentów finansowych

Jedyną wadą analizowania instrumentów finansowych jest czasochłonność tej czynności. Analiza techniczna i analiza fundamentalna to 90% czasu pracy każdego poważnego tradera i inwestora. Analiza rynku jest kluczem do sukcesu. Bez niej zyskowny handel jest niemożliwy. Poza tym, że potrzeba poświęcić zarówno na nią jak i na jej naukę bardzo dużo czasu, nie ma ona żadnych wad (oczywiście jeżeli jest ona dobrze zrobiona). Pamiętajmy jednak, że nie ma możliwości osiągnięcia 100% skuteczności. Osiągniecie 50% skuteczności przy odpowiednim zarządzaniu kapitałem przyniesie jednak bardzo dobre wyniki finansowe.

Zalet analizowania instrumentów finansowych jest jednak bez liku. Przede wszystkim, analizowanie bieżących wydarzeń na rynku pozwala na systematyczne zarabianie pieniędzy – a przecież o to właśnie chodzi w inwestowaniu. Analiza techniczna i analiza fundamentalna jest nieodzowną częścią uczestnictwa w wydarzeniach na rynkach finansowych. Oprócz tego analiza rynku, zarówno bieżąca jak i historyczna, pozwala lepiej zrozumieć mechanizmy działania międzynarodowego rynku, przede wszystkim od strony praktycznej, której nie poznamy czytając podręczniki. Poza tym udana analiza po prostu dostarcza bardzo dużo radości – każdy kto zarobił pieniądze na podstawie decyzji opartej o własną analizę doskonale wie o czym mowa. Analiza rynku nigdy się nie nudzi, ponieważ jest niepowtarzalna – wydarzenia na rynku są do siebie podobne, ale nigdy takie same – dzięki temu rynek za każdym razem dostarcza inwestorom ogromnej dawki emocji i pozytywnej energii.

Handel na chybił trafił

Taki handel to czyste szaleństwo, zarówno w horyzoncie krótko jak i długoterminowym. Choć każdy instrument może jedynie podrożeć albo stanieć, szanse inwestora wcale nie są 50 procentowe. Choćby ze względu na prowizje są one mniejsze, co ze statystycznego punktu widzenia skazuje gracza na pewną porażkę. Poza tym, ten kto na dłużej związał się z rynkami finansowymi doskonale wie, że rynek nie wybacza braku wiedzy i nawet przy teoretycznie 50% szansach, niemal zawsze się traci – chodzi o psychikę, która uniemożliwia w takim przypadku odpowiednie zarządzanie ryzykiem.

Oddanie handlu w ręce losu to pewna porażka. Nikt chyba nigdy nie słyszał o kimś, kto powierzając inwestycje przypadkowi czegokolwiek się dorobił. Szkoda pieniędzy na takie „zabawy”. Choć oczywiście nie da się zaprzeczyć temu, że zawierając przypadkowe transakcje w niektórych przypadkach uda się zarobić, to zarabianie w długim horyzoncie (a o to przecież tu chodzi) jest przy użyciu takiej „taktyki” niewykonalne.