Za nami drugi w 2024 roku, lecz pierwszy liczący pięć sesji, tydzień na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie. Minione pięć dni handlowych upłynęło pod znakiem mieszanych nastrojów. Ostatecznie, indeks WIG20 zakończył ten tydzień 1,1% na minusie.
Nie zmienia to faktu, iż przez ostatnie pięć sesji można było wygenerować zarówno dodatnią, jak i ujemną stopę zwrotu z inwestycji na największych spółkach. Akcje których podmiotów dały zarobić, a jakie spółki, spośród tych o największej kapitalizacji, poradziły sobie najgorzej? Przekonamy się poniżej:
Odbicie na Allegro
Miano najmocniejszej spółki ostatniego tygodnia, spośród podmiotów wchodzących w skład indeksu WIG20, tym razem niespodziewanie należy do Allegro. Jakie są przyczyny spektakularnego wzrostu akcji tego giganta e-commerce?
Inwestorzy już nie obawiają się kolejnego ABB?
Po pierwsze, warto przypomnieć, że w ubiegłym tygodniu papiery wartościowe Allegro doświadczyły dotkliwej przeceny.
5 października bowiem Cidinan Sarl i Mepinan Sarl – dwóch dużych akcjonariuszy Allegro – oświadczyło, że chce sprzedać 42 miliony papierów wartościowych tego giganta e-commerce w procesie przyspieszonej budowy księgi popytu (ABB).
Po zakończeniu tej transakcji sprzedający uzgodnili lock-up na okres 90 dni. Co więcej, fundusz Permira VI Investment Platform Limited, który nie uczestniczył w transakcji, również zobowiązał się do 90-dniowego lock-upu.
Jak łatwo policzyć, 90 dni od 5 października minęło 3 stycznia. Uczestnicy rynku obawiali się więc kolejnego ABB na Allegro – zwłaszcza, że wspomniane fundusze przeprowadziły już trzy transakcje tego typu, w tym dwie w ubiegłym roku. Żadne informacje o chęci sprzedaży akcji przez opisywanych kluczowych akcjonariuszy do tej pory się jednak nie pojawiły.
Wydaje się zatem, że w związku z brakiem doniesień o zamiarach przeprowadzenia kolejnego ABB, uczestniczy rynku stwierdzili, że poniedziałkowy kurs akcji Allegro stanowił okazję inwestycyjną i na rynku pojawił się świeży popyt.
InPost odnotował wzrost obsłużonych przesyłek w IV kwartale
Co więcej, to nadal nie był koniec dobrych informacji dla akcjonariuszy Allegro w tym tygodniu. W środę rano InPost poinformował bowiem, że w czwartym kwartale 2023 roku dostarczył o 21% więcej przesyłek niż rok wcześniej.
Co jeszcze bardziej istotne, na polskim rynku, który odpowiada za blisko dwie trzecie biznesu InPostu, paczkowy wolumen w tym okresie wzrósł o 17%. Analitycy nie mają wątpliwości, że wyniki te pokazują dobrą kondycję całego sektora e-commerce w Polsce w końcówce 2023 roku.
W tym kontekście eksperci zwracają przede wszystkim uwagę właśnie na Allegro, które ma znaczący udział w wolumenie przesyłek obsługiwanych przez InPost w Polsce. Warto przypomnieć, iż zarząd Allegro w listopadzie zakładał, że w końcówce roku spółka wykaże 9-11% wzrostu ogólnej wartości sprzedaży na platformie – dane InPostu wskazują, że ten cel jest jak najbardziej realny.
W efekcie, po bardzo udanej drugiej części tego tygodnia na GPW, akcje Allegro zakończyły minione pięć sesji z łącznym zyskiem rzędu 8,3%, co było najlepszym wynikiem spośród spółek wchodzących w skład indeksu WIG20.
LPP powraca do wzrostów
Powody do zadowolenia w tym tygodniu mają również posiadacze akcji LPP. Co jest powodem zwyżki papierów wartościowych tej polskiej grupy modowej?
LPP uruchomiło pierwsze zagraniczne centrum dystrybucyjne
W pierwszej kolejności popyt na akcje spółki wygenerowała opublikowana we wtorek rano informacja, że LPP Logistics uruchomiło w Rumunii pierwsze zagraniczne Centrum Dystrybucyjne zaledwie po roku od rozpoczęcia jego budowy.
Nowy magazyn dedykowany jest zaopatrzeniu klastra rynków południowych – rumuńskiego, bułgarskiego, węgierskiego, chorwackiego, serbskiego oraz greckiego, a także Macedonii Północnej. Magazyn wspierać ma także dostawy do rumuńskiego Fulfillment Center oraz pełnić rolę hubu cross dockowego dla części dostaw z Polski.
Dzięki strategicznemu położeniu magazyn daje możliwość dywersyfikacji transportu morskiego poprzez czarnomorski port Konstanca, a także stanowi doskonałe zabezpieczenia alternatywnego szlaku dostaw na rynek ukraiński. Wykorzystanie infrastruktury największego portu w Rumunii pozwala również na odbiór zamówień LPP bezpośrednio od dostawców z Azji.
Prezes LPP Logistics Sebastian Sołtys wskazał, że “dzięki wykorzystaniu potencjału portu w Konstancy LPP optymalizuje trasy i czas transportu towarów z Azji. Oznacza to skrócenie tak zwanej ostatniej mili dla salonów z Południowej Europy, a w efekcie lepsze tempo realizowania dostaw i obniżenie kosztów transportu”.
Prezes LPP Logistics dodał również, że “w najbliższych latach spółka zamierza kontynuować ekspansję w Rumunii czy Grecji. Logistyczne wsparcie dostaw do tak rozbudowanej sieci sprzedaży jest więc kluczowe dla realizacji strategii biznesowej Grupy”.
Powyższe informacje wywołały wyraźny wzrost popytu na akcje LPP. W efekcie, po imponującej serii czterech wzrostowych sesji z rzędu, papiery wartościowe spółki zakończyły ten tydzień 6,4% na plusie.
Akcje Dino Polska zanurkowały z powodu obaw o sprzedaż porównywalną
Na drugim biegunie w tym tygodniu znalazło się Dino Polska. Okazuje się, że za dotkliwą przecenę tej polskiej sieci handlowej odpowiada piątkowa sesja. Jaka jest przyczyna tej szokującej dzisiejszej wyprzedaży?
Okazuje się, że za ten drastyczny spadek akcji Dino Polska odpowiada… jego konkurent – Jeronimo Martins. Właściciel sieci Biedronka w czwartek wieczorem zaprezentował bowiem wstępne wyniki sprzedażowe za czwarty kwartał ubiegłego roku.
Okazało się, że w tym okresie przychody sieci Biedronka wzrosły o 17% rok do roku, do 5,7 miliarda euro. Co więcej, w całym 2023 roku zanotowały one jeszcze większy wzrost – o 22%, do 21,5 miliarda euro.
Uczestników rynku zaniepokoił jednak fakt, że sprzedaż porównywalna (LFL), czyli bez uwzględnienia otwarć nowych sklepów, sieci Biedronka w czwartym kwartale zwiększyła się o 5,1%. Dla porównania, w całym 2023 roku sprzedaż LFL wzrosła o 14%, a w samym trzecim kwartale – o 12,8%.
Analitycy jednoznacznie wskazują, że tak znaczący spadek sprzedaży porównywalnej w ujęciu kwartalnym pokazuje, że siła nabywcza konsumenta w ostatnim kwartale 2023 roku w Polsce była widocznie słaba.
Wyniki Dino Polska za czwarty kwartał będą gorsze niż oczekiwano?
W efekcie, analityk Biura Maklerskiego mBanku Janusz Pięta przekazał w piątek rano, że w świetle wyników Biedronki założenia BM mBanku dla wyników Dino Polska będą wymagać korekty.
Nie powinno więc dziwić, iż inwestorzy, w obawie, że Dino Polska zaraportuje słabsze wyniki za czwarty kwartał niż do tej pory oczekiwano, w piątek masowo wyprzedawali swoje akcje spółki. Zaowocowało to spadkiem ich kursu podczas ostatniej sesji tego tygodnia aż o 11,8%.
W konsekwencji, akcje Dino Polska zakończyły minione pięć dni handlowych 9,4% na minusie, co było zdecydowanie najgorszym wynikiem spośród polskich blue chipów.
To koniec tego artykułu, ale dopiero początek Twojej przygody z rynkami finansowymi. Przed Tobą długa droga, ale lepiej w pierwszej kolejności poćwiczyć. Rachunek demonstracyjny to najlepszy sposób, aby przetestować zdobytą wiedzę w praktyce. Otwórz bezpłatne konto demo z wirtualnymi pieniędzmi już dziś!