Kim są wieloryby na rynku crypto?

Nie jest żadną tajemnicą, że kryptowaluty stanowią wciąż stosunkowo młody rynek, który błyskawicznie zyskał gigantyczną popularność i stał się bardzo istotną gałęzią światowego rynku kapitałowego. Jednocześnie w świecie cyfrowych monet pojawia się mnóstwo niezrozumiałych, enigmatycznie brzmiących dla początkujących pojęć. Często osobom niewtajemniczonym, liczne terminy z tej branży kojarzą się zupełnie inaczej.

Jednym z tego typu określeń jest “wieloryb”. Osobom związanym z biznesem, które jednocześnie nie miały jeszcze kontaktu ze światem kryptowalut, termin ten może budzić skojarzenia z często stosowanymi przez nich innymi oceanicznymi pojęciami, takimi jak “gruba ryba” czy “rekin biznesu/finansjery”. Czy te skojarzenia mogą okazać się słuszne i mamy tu po prostu do czynienia z osobami, które mają ogromne znaczenie na rynku crypto? Okazuje się, że tak, o czym przekonamy się poniżej:

Wieloryb kryptowalutowy – czyli kto?

Jedną z głównych cech większości kryptowalut – w tym przede wszystkim Bitcoina – jest ich przejrzystość, która pozwala zobaczyć każdą transakcję, jaka kiedykolwiek została dokonana w danej sieci blockchain i sprawdzić saldo każdego adresu.

W konsekwencji osoby lub podmioty, które posiadają ponadprzeciętnie dużo Bitcoinów lub innych kryptowalut zaczęto nazywać wielorybami. Dziś do wielorybów zalicza się głównie duże instytucje – fundusze hedgingowe, fundusze kryptowalutowe czy kopalnie cyfrowych aktywów. Znajdziemy jednak wśród nich także anonimowych inwestorów prywatnych oraz osoby, które posiadają sporą ilość Bitcoinów jeszcze od czasów, gdy ich kupno lub wydobycie było o wiele tańsze i prostsze.

Wpływ wielorybów na rynek kryptowalut

Co istotne, każdy większy ruch wieloryba – sprzedaż czy dokupienie kryptowaluty, może wpływać – i z reguły wyraźnie wpływa – na cenę danej cyfrowej monety na rynku. Mało tego, wielu mniejszych inwestorów i spekulantów aktywnie śledzi zachowania największych wielorybów i na ich podstawie podejmuje swoje decyzje inwestycyjne.

Na przykład, gdy wieloryby gromadzą kryptowaluty – czyli dokupują kolejne monety – stanowi to dla rynku sygnał, że wieloryby spodziewają się wzrostu cen w najbliższej przyszłości. Gdy natomiast wieloryby wpłacają swoje środki i zmniejszają udział swoich kryptowalut w portfelach, może to być sygnał, że chcą realizować zyski, co powinno wywołać spadek cen na rynku crypto.

Oceaniczna terminologia w kryptowalutowym slangu

Choć to z określeniem “wieloryb” możemy spotkać się najczęściej w przypadku rynku kryptowalut, to jednak obowiązują na nim również bardziej szczegółowe określenia, które dokładnie precyzują jakim wodnym stworzeniem jest każdy posiadacz Bitcoina.

W praktyce, w bitcoinowym oceanie znajdziemy takie stworzenia jak:

• Krewetki – posiadacze mniej niż 1 BTC
• Kraby – posiadacze od 1 do 10 BTC
• Ośmiornice – posiadacze od 10 do 50 BTC
• Ryby – posiadacze od 50 do 100 BTC
• Delfiny – posiadacze od 100 do 500 BTC
• Rekiny – posiadacze od 500 do 1000 BTC
• Wieloryby – posiadacze od 1000 do 5000 BTC
• Humbaki – posiadacze minimum 5000 BTC.

Z powyższego wynika, że wbrew pozorom na szczycie kryptowalutowego ekosystemu znajdują się humbaki (inaczej długopłetwce oceaniczne), których masa ciała może sięgać nawet 45 ton. Warto jednak zaznaczyć, że to nazewnictwo jest bardzo umowne, gdyż w przyrodzie humbaki stanowią po prostu dość charakterystyczny gatunek wielorybów.

Największe wieloryby na rynku Bitcoina

Nie wiadomo do kogo należy największy portfel

Największy portfel w sieci Bitcoin posiada w chwili pisania tego tekstu ponad 252 tysiące BTC, co stanowi dokładnie 1,32% wszystkich Bitcoinów znajdujących się w obiegu. Nie wiadomo jednak kto jest posiadaczem tego portfela. Identyczna sytuacja ma miejsce w przypadku drugiego największego portfela w sieci Bitcoin, na którym znajduje się w tej chwili 168 tysięcy BTC.

Microstrategy

Wiadomo natomiast kto znajduje się na najniższym stopniu podium. To MicroStrategy – największa niezależna notowana na amerykańskiej giełdzie NASDAQ spółka z branży analityki biznesowej i wywiadowczej, która od wielu miesięcy zajmuje się gromadzeniem Bitcoinów. W tej chwili posiada ona aż około 130 tysięcy Bitcoinów. Od czasu pierwszego zakupu BTC w sierpniu 2020 roku, Microstrategy zainwestowało w te kryptowaluty ponad 1,2 miliarda dolarów.

Grayscale Bitcoin Trust

Z kolei największym funduszem posiadającym Bitcoiny – lecz nie na jednym portfelu – jest Grayscale Bitcoin Trust (GBTC), który ma ich ponad 643 tysiące, co odpowiada ponad 3,3% krążącej podaży Bitcoina.

Tesla

Inną znaną firmą posiadającą status wieloryba jest Tesla. 8 lutego 2021 roku ta motoryzacyjna spółka ogłosiła, że kupiła 43 200 Bitcoinów za aż 1,5 miliarda dolarów. Następnie firma Elona Muska dokonywała różnych transakcji, lecz wiadomo, że na początku kwietnia 2022 roku posiadała jeszcze 42 tysiące BTC.

Obecnie sytuacja się zmieniła, gdyż 20 lipca Elon Musk ujawnił, że Tesla pod koniec drugiego kwartału sprzedała 75% ze swoich Bitcoinów za 936 milionów USD. Nadal jednak z całą pewnością spółka posiada status wieloryba BTC.

Salwador – kraj czy wieloryb BTC?

Za bitcoinowego wieloryba z całą pewnością trzeba także uznać… Salwador. Kraj ten oficjalnie posiada bowiem w swoim skarbcu dokładnie 2301 BTC. Mało tego – we wrześniu ubiegłego roku Salwador przyjął Bitcoina, jako prawny środek płatniczy. Planuje on także stworzyć Bitcoin City, czyli miasto oparte w całości na kryptowalutach, zasilane energią z wulkanu. O tym przedsięwzięciu pisaliśmy tutaj.

Changpeng Zhao – crypto miliarder i wieloryb

Co natomiast z inwestorami indywidualnymi? Z całą pewnością za istotnego kryptowalutowego wieloryba można uznać Changpenga Zhao – założyciela i dyrektora generalnego wiodącej giełdy kryptowalutowej Binance. W styczniu tego roku ujawnił on, że wartość jego portfela wynosi 96 miliardów dolarów netto. Jednocześnie dał on do zrozumienia, że blisko 100% swojego majątku przechowuje w kryptowalutach.

Zadeklarował również, że nie jest właścicielem żadnych nieruchomości ani też zbyt wielu aktywów fiducjarnych. Co więcej, Changpeng Zhao oświadczył, że w przyszłości nie zamierza wymieniać posiadanych przez siebie kryptowalut na gotówkę. Nie ma zatem żadnych wątpliwości, że trzeba go uznać za wyjątkowo majętnego wieloryba kryptowalutowego, choć dokładne ilości posiadanych przez niego cyfrowych monet oczywiście nie są znane.