Obserwując światowe giełdy możemy zauważyć, że większość największych spółek pochodzi z sektora IT, finansowego, motoryzacyjnego, chemiczno-farmaceutycznego lub jest związana z surowcami energetycznymi. Istnieje jeszcze jednak wiele branż, z których usług korzystamy każdego dnia i trudno nam sobie wyobrazić obecnie życie bez nich. Są to chociażby spółki zajmujące się produkcją. Zapewniają nam one wiele niezbędnych towarów i trudno sobie wyobrazić, by nagle mogły przestać być potrzebne. Poznaj gigantów tej branży i dowiedz się, jak inwestować w spółki branży produkcyjnej.
General Electric
To amerykański konglomerat zajmujący się produkcją sprzętu, maszyn, energii, ropy naftowej. Jego siedziba mieści się w Bostonie, a założone zostało w 1892 roku. Na początku działalności posiadał większość patentów w dziedzinie produkcji i wykorzystania prądu elektrycznego, co na długie lata zapewniło mu dominującą pozycję na rynku. W jego laboratoriach powstały takie wynalazki, jak:
- Lodówka
- Żarówka
- Gramofon
- Turbina parowa
- Silnik prądu stałego
- Prądnica prądu stałego
W Polsce General Electric posiada pięć fabryk, Centrum Projektowe EDC oraz Centrum Doskonałości IT. Zatrudnia ponad 200 tysięcy pracowników na całym świecie i notowany jest na nowojorskiej giełdzie NYSE.
Jak do tej pory wyglądał przebieg kursu akcji spółki?
Największa Hossa rozpoczęła się już w 1990 roku i trwała do sierpnia 2000. W tym czasie cena poszybowała z okolic 4 dolarów amerykańskich aż do 58,17 USD. To najwyższy historyczny szczyt, w kolejnych latach kurs nie potrafił się nawet do niego zbliżyć.
Zapanowała dotkliwa Bessa. Zakończyła się w marcu 2009, kiedy za akcję należało zapłacić 5,65 $. Rozpoczęło to długą Hossę. Cena szła górę do lipca 2016, a maksimum przyjęło wartość 31,73 dolarów amerykańskich. Od tego momentu ponownie trwa silna Bessa. Minimum zostało zanotowane 15 maja bieżącego roku i wyniosło jedynie 5,48 USD. W tej chwili kurs oscyluje w granicach 6,47 $.
Procter & Gamble
To amerykańska grupa kapitałowa o zasięgu globalnym. Wytwarza dobra konsumpcyjne, głównie kosmetyki i środki higieny osobistej. Została założone w 1837 roku, a jej siedziba mieści się w Cincinnati. Firma posiada trzy fabryki w Polsce. Zatrudnia około 100 tysięcy pracowników na całym świecie i jest notowana na nowojorskiej giełdzie NYSE.
Jak do tej pory wyglądał przebieg kursu akcji spółki?
W zasadzie znajduje się ona w fazie Hossy przez całe obecne tysiąclecie. W połowie 2000 roku cena zaczęła rosnąć z poziomów poniżej 30 dolarów amerykańskich. Historyczny szczyt został ustanowiony 13 sierpnia bieżącego roku i wyniósł 135,78 USD.
Johnson & Johnson
To amerykański międzynarodowy koncern zajmujący się produkcją farmaceutyków, kosmetyków i sprzętu medycznego. Założony został w 1886 roku, a jego siedziba mieści się w New Brunswick w stanie New Jersey. Zatrudnia około 130 tysięcy pracowników na całym świecie i notowany jest na nowojorskiej giełdzie NYSE.
Jak do tej pory wyglądał przebieg kursu akcji spółki?
Najważniejsza i największa Hossa rozpoczęła się w 2009 roku i w zasadzie wciąż trwa. W tym czasie cena poszybowała z okolic 50 dolarów amerykańskich na najwyższy historyczny szczyt. Został on ustanowiony 23 kwietnia bieżącego roku i wyniósł aż 155,51 USD. W tej chwili kurs wciąż znajduje się w jego sąsiedztwie i przyjmuje wartość około 148 $.
Honeywell
To amerykański koncern zajmujący się głównie produkcją automatyki przemysłowej, ciepłowniczej oraz budynków. Wytwarza również systemy sterowania dla lotnictwa oraz odczynniki chemiczne. Pierwszy na świecie wprowadził na rynek Rozproszony System Sterowania TDC 2000. Przedsiębiorstwo założono w 1906 roku, a jego siedziba mieści się w Morristown w stanie New Jersey. Zatrudnia ponad 100 tysięcy pracowników i notowane jest na nowojorskiej giełdzie NYSE.
Jak do tej pory wyglądał przebieg kursu akcji spółki?
Pierwsza wielka Hossa miała miejsce jeszcze w minionym wieku, w latach 1990-1999. W tym czasie cena poszybowała z okolic 6 dolarów amerykańskich do 65,42 USD. Następnie zanotowała dotkliwy spadek, w październiku 2002 za akcję należało zapłacić już jedynie 17,90 $.
Kolejny wzrost trwał do maja 2008, tym razem szczyt przyjął wartość 60,05 dolarów amerykańskich. Wtedy z powodu kryzysu na rynkach finansowych zapanowała gwałtowna Bessa. W marcu 2009 minimum znalazło się na poziomie 21,99 USD.
Rozpoczęło to wielką Hossę, zakończoną ustanowieniem najwyższego historycznego szczytu. Wydarzyło się to 17 stycznia, a wyniósł on 184,06 $. Przez kolejne dwa miesiące cena zanotowała znaczną obniżkę i 23 marca za akcję należało zapłacić 101,08 dolarów amerykańskich. Od tego czasu jednak kurs znów rośnie, w tej chwili oscyluje w granicach 158 USD.
3M
3M to amerykański koncern zajmujący się głównie produkcją tworzyw sztucznych, materiałów ściernych, wyrobów elektronicznych i farmaceutycznych. Założony został w 1908 roku, a jego siedziba mieści się w Maplewood w stanie Minnesota. Posiada trzy zakłady produkcyjne w Polsce. Spółka zatrudnia około 100 tysięcy pracowników na całym świecie, a notowana jest na nowojorskiej giełdzie NYSE.
Jak do tej pory wyglądał przebieg kursu akcji spółki?
Pierwsza istotna Hossa rozpoczęła się już w 1987 roku i trwała do października 2007. W tym czasie cena poszybowała z okolic 14 dolarów amerykańskich do równo 97 USD. Wtedy z powodu kryzysu na rynkach finansowych zapanowała gwałtowna Bessa. W marcu 2009 roku za akcję należało zapłacić już tylko 40,87 $.
Wywołało to największą Hossę zakończoną w styczniu 2018 ustanowieniem najwyższego historycznego szczytu. Wyniósł on aż 259,77 dolarów amerykańskich. Od tego momentu kurs notował dotkliwą obniżkę, a 23 marca bieżącego roku osiągnął minimum. Przyjęło ono wartość 114,04 USD. W tej chwili sytuacja wygląda już lepiej, a cena oscyluje w granicach 164 USD.
Jak inwestować w spółki branży produkcyjnej poprzez akcje?
Klasyczną metodą na to jak inwestować w spółki branży produkcyjnej jest kupowanie akcji za pośrednictwem domów maklerskich. Niestety nie jest to tak łatwe, jak w wypadku polskich spółek, ponieważ nie są one notowane na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie, tylko na NYSE.
Część domów maklerskich oferujących swoje usługi na polskim rynku umożliwia handel na amerykańskim rynku, jednak z reguły wszelkie opłaty za dostęp do tego parkietu i prowizje za transakcje są bardzo wysokie, przez co inwestowanie zaczyna być opłacalne dopiero przy bardzo wysokich kwotach.
Pośrednicy z USA również często oferują międzynarodowy dostęp do giełdy NYSE, a ich prowizje często bywają niższe, z powodu generowania dużego obrotu przy użyciu ich platformy. Niestety założenie u nich konta to często skomplikowany i problematyczny proces.
Jak inwestować w spółki branży produkcyjnej wykorzystując kontrakty CFD?
Drugim sposobem, o którym wielu początkujących inwestorów nie zdaje sobie sprawy, są kontrakty CFD na akcje amerykańskich spółek. To zdecydowanie łatwiejsza, mniej skomplikowana i tańsza metoda handlu na akcjach. Ich nazwa pochodzi z języka angielskiego i jest skrótem od Contracts for Difference, czyli kontraktów na różnice kursowe.
Rynek CFD jest pozagiełdowy, co oznacza, że transakcja zawarta jest pomiędzy inwestorem a brokerem, a nie na realnym rynku. Kontrakt CFD naśladuje ruch kursu instrumentu bazowego, czyli w tym przypadku akcji. Po otwarciu pozycji kupna, gdy cena instrumentu bazowego idzie w górę, zarabiamy na jej wzroście, a strona sprzedająca traci i na odwrót.
Dodatkowo możemy składać zarówno zlecenia kupna, jak i sprzedaży, więc zarabiać nie tylko na wzrostach, ale i na spadkach. Co więcej funkcjonują one w oparciu o dźwignię finansową, co tylko potęguje osiągane zyski. Wynosi ona 1:5, co oznacza, że wystarczy zainwestować jedynie 20% kosztu pojedynczej akcji, by generować profit identyczny jak w przypadku realnego papieru wartościowego nabytego na giełdzie.
Warto wiedzieć, że większość popularnych brokerów oferuje kontrakty CFD na amerykański parkiet, więc nie ma najmniejszych problemów z ich dostępnością. Najprawdopodobniej jest to więc najłatwiejsza, najszybsza i najtańsza pod względem prowizji i spreadów ekspozycja na akcje największych na świecie spółek z branży produkcyjnej.
Czy warto i jak inwestować w spółki branży produkcyjnej?
Zdecydowanie tak. Wydaje się, że największe spadki te spółki mają już za sobą, teraz ich kurs idzie w górę, część z nich znajduje się nawet blisko historycznych maksimów, a pozostałe odbiły od dna.
Jednak najlepszym rozwiązaniem w tym wypadku jest handel w okresie długoterminowym, a biorąc pod uwagę ich dostępność, opłaty transakcyjne, czas realizacji, płynność rynku oraz wymagania dotyczące kapitału, zdecydowanie najbardziej korzystnym sposobem inwestowania wydaje się handel za pomocą kontraktów CFD.
To koniec tego artykułu, ale dopiero początek Twojej przygody z rynkami finansowymi. Przed Tobą długa droga, ale lepiej w pierwszej kolejności poćwiczyć. Rachunek demonstracyjny to najlepszy sposób, aby przetestować zdobytą wiedzę w praktyce. Otwórz bezpłatne konto demo z wirtualnymi pieniędzmi już dziś!