Czym jest insider trading? Kto i dlaczego to stosuje?

157
Insider trading
J2T Trade

Aby rynki finansowe i kapitałowe na całym świecie funkcjonowały prawidłowo, inwestorzy powinni mieć równy dostęp do wiedzy o spółkach, by mogli na tych samych warunkach podejmować decyzje o zaangażowaniu swoich środków bądź ich wycofaniu z nich. Wszelkie informacje, które mogą mieć wpływ na zachowania traderów poddane zostały więc szczególnej regulacji.

Niestety, w praktyce wykorzystywanie informacji poufnych prowadzące do insider tradingu to wciąż jedno z najpopularniejszych i najczęściej popełnianych przestępstw na giełdach papierów wartościowych na całym świecie. Nie podlega więc wątpliwości, że ma ono  destrukcyjny wpływ na rynki finansowe i kapitałowe, a także hamuje ich rozwój.

Na czym dokładnie polega insider trading? Kto najczęściej dopuszcza się tego przestępstwa? Jakie można ponieść konsekwencje za jego stosowanie na giełdach papierów wartościowych? Czy media obiegły już głośne przykłady insider tradingu? Odpowiedzi na te pytania zostaną zaprezentowane poniżej:

Insider trading – co to jest? Insider trading

Insider trading to zlecenia kupna lub sprzedaży papierów wartościowych notowanych na rynku giełdowym dokonywane przez osoby mające dostęp do informacji poufnych dotyczących danego instrumentu finansowego, które stawiają je w uprzywilejowanej sytuacji w stosunku do innych uczestników rynku, i wykorzystujące te informacje do osiągnięcia prywatnego zysku.

FP Markets

Czym są informacje poufne?

W Polsce informacje poufne zostały zdefiniowane w art. 154 ustawy z dnia 29 lipca 2005 roku o obrocie instrumentami finansowymi. Są to informacje, określone w sposób precyzyjny, dotyczące, bezpośrednio lub pośrednio, nabywania albo zbywania jednego lub kilku instrumentów finansowych (lub ewentualnie ich emitentów), które nie zostały przekazane do publicznej wiadomości, a mogłyby w istotny sposób wpłynąć na ich cenę.

Co istotne, informacje poufne:

  • Są określone w sposób precyzyjny, jeśli wskazują na okoliczności lub zdarzenia, które wystąpiły lub których wystąpienia można zasadnie oczekiwać, a ich charakter w wystarczającym stopniu umożliwia dokonanie oceny potencjalnego wpływu tych okoliczności lub zdarzeń na cenę
  • Mogłyby po przekazaniu do publicznej wiadomości w istotny sposób wpłynąć na cenę, jeżeli mogłyby zostać wykorzystane przy podejmowaniu decyzji inwestycyjnych przez racjonalnie działającego inwestora. Spółka giełdowa ma bezwzględny obowiązek przekazania informacji poufnej raportem bieżącym do publicznej wiadomości.

Kto jest narażony na ujawnienie informacji poufnych?

Informacje poufne dotyczą przede wszystkim spółek publicznych, jednak krąg adresatów norm je regulujących jest znacznie szerszy, może więc dotyczyć zarówno innych instrumentów finansowych, ich pochodnych czy nawet ich emitentów. Ten temat często dotyka akcjonariuszy spółek, ich członków władz oraz osób działających w ich imieniu, ich biegłych rewidentów czy pracowników.

Na to zagadnienie powinny zwrócić także uwagę osoby pełniące wyżej wskazane funkcje w podmiocie zależnym lub dominującym nad notowaną na giełdzie spółką. W oczywisty sposób, na co dzień z informacjami poufnymi spotykają się także maklerzy i doradcy spółek.

Kto dokonuje insider tradingu? wykorzystywanie informacji poufnych

Często osobą dokonującą insider tradingu jest tak zwany “insider”, czyli osoba, która w danej spółce jest zatrudniona. Nierzadko bywa to jednak również osoba, która na zasadzie znajomości nabywa informacje poufne. To jednak nie wszystko. Zdarza się także, iż insider tradingu dokonują inne osoby, które mają dostęp do poufnych danych, w tym brokerzy oraz audytorzy.

W praktyce, potencjalnymi osobami narażonymi na dokonywanie insider tradingu są wszystkie osoby, które mają dostęp do takich informacji na temat spółki notowanej na giełdzie, jak:

  • Podpisanie bardzo istotnych umów i kontraktów
  • Osiągnięcie ponadprzeciętnych zysków
  • Wezwanie do sprzedaży akcji (po cenie wyższej niż rynkowa)
  • Fuzje lub przejęcia
  • Zlecenie nabycia lub zbycia znacznego pakietu akcji.

Co grozi za insider trading?

Zgodnie z prawem obowiązującym w Polsce, transakcje na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie muszą zachowywać zasadę równości i transparentności w zakresie informacji. W praktyce, jak łatwo się domyślić, insider trading jest prawnie zabroniony i karalny sankcjami zarówno natury administracyjnej, jak i karnej.

Sankcje karne

Zgodnie z przepisami karnymi, każdy insider, który ujawnia informację poufną, podlega grzywnie do 2 milionów złotych lub karze pozbawienia wolności do trzech lat, albo obu tym karom łącznie.

Z kolei ten, kto w obrocie papierami wartościowymi wykorzystuje informację poufną podlega grzywnie do 5 milionów złotych lub karze pozbawienia wolności od trzech miesięcy do pięciu lat, albo obu tym karom łącznie.

Jeżeli natomiast przestępstwa dopuszcza się członek zarządu, rady nadzorczej, prokurent lub pełnomocnik spółki, biegły rewident, jej pracownik czy osoba pozostająca z daną spółką w stosunku zlecenia lub podobnym, kara jest surowsza – grzywna również sięga 5 milionów złotych, ale kara pozbawienia wolności może trwać od sześciu miesięcy do ośmiu lat. Oczywiście i w tym przypadku może nałożyć obie kary łącznie.

Sankcje administracyjne

Kary natury administracyjnej mogą z kolei być nałożone tylko na członków zarządu, rady nadzorczej, prokurentów lub pełnomocników spółki, biegłych rewidentów, jej pracowników czy osoby pozostające z daną spółką w stosunku zlecenia lub podobnym. Maksymalna wysokość takiej kary może wynosić 200 tysięcy złotych.

Co ważne, kara administracyjna może zostać nałożona także na samą spółkę, która nie wykonuje właściwie obowiązków informacyjnych. Komisja Nadzoru Finansowego może bowiem wykluczyć, na czas określony lub bezterminowo, jej papiery wartościowe z obrotu na rynku regulowanym lub nałożyć na nią karę do wysokości 1 miliona złotych, albo zastosować obie sankcje łącznie.

Przykład insider tradingu

Martha Stewart

Głośnym i medialnym przykładem insider tradingu jest przypadek amerykańskiej bizneswoman i celebrytki Marthy Stewart. W 2001 roku sprzedała ona 4 tysiące akcji spółki biotechnologicznej ImClone tuż przed tym jak spółka niespodziewanie poinformowała o odrzucenie wniosku o dopuszczenie do obrotu jej flagowego leku na raka w Stanach Zjednoczonych.

Tym samym celebrytce udało się uniknąć straty ponad 45 tysięcy dolarów. Jak później się okazało w toku śledztwa prowadzonego przez Amerykańską Komisję Giełd i Papierów Wartościowych (SEC), doradził jej to makler, który obsługiwał jej rachunek, tuż po tym jak wszystkie swoje akcje za jego pośrednictwem sprzedał również ówczesny prezes ImClone – Samuel Waksal.

Mieliśmy tu więc do czynienia z podwójnym insider tradingiem – prezes ImClone został skazany łącznie na siedem lat pozbawienia wolności i zapłacił ponad 4 miliony dolarów kar finansowych, natomiast Martha Stewart otrzymała wyrok pięciu miesięcy pozbawienia wolności.

Raj Rajaratnam

Z kolei osobą, która dokonywała przestępstwa insider tradingu na największą skalę jest prawdopodobnie Raj Rajaratnam – były prezes funduszu hedgingowego Galleon. Pytany przez dziennikarzy o źródła sukcesu i zysków przekraczających 20% rocznie, zawsze odpowiadał on, że chodzi o ciężką pracę przez 14 godzin dziennie i regularne długie rozmowy z zarządami spółek, w które inwestuje.

Dziś już wiadomo, że swoje zyski zawdzięczał przede wszystkim swojej sieci insiderów. Mało tego, Rajaratnam uczynił z insider tradingu prawdziwy przemysł, tworząc siatkę informatorów w największych korporacjach. Współpracował między innymi z Rajivem Goelem z działu finansowego firmy Intel, Anilem Kumarem z firmy doradczej McKinsey czy Danielle Chiesi – analityczką funduszu Newcastle Partners. Insider

W efekcie, Rajaratnam wiedział o negocjacjach związanych z odłączeniem od AMD działu produkującego mikroprocesory czy inwestycji Intela w spółkę Clearwire. Nie wiadomo dokładnie, ile Rajaratnam i współpracownicy zarobili na poufnych informacjach.

Konkretne wyliczenia udało się poczynić tylko w przypadku akcji Google, o którym Rajaratnam wiedział, że poda słabsze wyniki za drugi kwartał 2007 roku. Dokonując wtedy tak zwanej krótkiej sprzedaży zarobił on 8 milionów dolarów. Szacuje się jednak, że za pomocą insider tradingu, Rajaratnam zarobił łącznie ponad 60 milionów USD.

Najwyższa kara w historii insider tradingu

Ostatecznie Raj Rajaratnam został aresztowany przez FBI w październiku 2009 roku i niecałe dwa lata później stanął przed sądem pod 14 zarzutami odnoszącymi się do zarabiania na poufnych informacjach.

Sąd uznał go za winnego wszystkich zarzucanych czynów. Rajaratnam został skazany na 11 lat pozbawienia wolności. Do dziś to najdłuższy wyrok więzienia za insider trading. Ponadto, w ramach postępowania karnego i cywilnego wyznaczono mu karę grzywny o łącznej wysokości przekraczającej 150 milionów dolarów.

To koniec tego artykułu, ale dopiero początek Twojej przygody z rynkami finansowymi. Przed Tobą długa droga, ale lepiej w pierwszej kolejności poćwiczyć. Rachunek demonstracyjny to najlepszy sposób, aby przetestować zdobytą wiedzę w praktyce. Otwórz bezpłatne konto demo z wirtualnymi pieniędzmi już dziś!

OTWIERAM KONTO DEMO

Jakub Bandura
Redaktor portalu TradersArea.pl. Wiedzę z zakresu inwestowania oraz rynków finansowych zgłębiał na studiach ekonomicznych. Trader rynku OTC i Forex preferujący handel krótkoterminowy. Entuzjasta analizy technicznej oraz statystyki.