Czwartkowa sesja upłynęła pod znakiem walki o kierunek. Brytyjskie FTSE 100 wykonywało ciekawe ruchy w obie strony. Dzień zakończył się jednak praktycznie bez zmian notowań. Wczoraj na temat inflacji wypowiedział się wicegubernator Banku Anglii (BoE). Inwestorzy usłyszeć mogli również komentarz kanclerza skarbu dotyczący poprzedniego plany budżetowego. Dziś, w piątek 25 listopada patrzymy na wykres londyńskiego FTSE. Główny brytyjski indeks giełdowy kończy tydzień. Co pokaże dziś FTSE 100?
Trzeci dzień bez strat
Czwartkowe zamknięcie giełd w Londynie pokazało, że indeks FTSE 100 praktycznie nie zmienił swojego kursu. W ogólnym rozliczeniu sesyjnym notowania FTSE 100 wzrosły wczoraj zaledwie o 0,02%. Warto jednak zaznaczyć, że dla brytyjskiego indeksu był to trzeci dzień bez strat. Czy dziś indeks przedłuży tę passę?
Większość za wzrostami
Tradycyjnie patrzymy na zachowanie spółek z poprzedniej sesji. Przede wszystkim warto zauważyć, że większość składowych indeksu opowiedziała się wczoraj za wzrostami. Największy zysk odnotowała spółka Tui, której akcje wzrosły o 4,61%. Po przeciwnej stronie najwyższą stratę wykazało Imperial Brands. Notowania tego przedsiębiorstwa spadły o 3,89%.
Decyzja o podwyżce zależna od zachowania gospodarki
Wicegubernator Banku Anglii (BoE) Dave Ramsden powiedział wczoraj, że skłania się ku dalszemu zacieśniania. Przedstawiciel BoE dodał, że decyzja o podwyżce zależna jest od zachowania gospodarki. Sam urzędnik preferuje reagowanie z „mocą” na inflację.
Ramsden odniósł się również do tematu możliwego spadku inflacji. Bankier zaznaczył, że „nie jest jeszcze pewien, czy krajowa presja inflacyjna generowana przez wzrost kosztów i presję cenową firm zaczyna się zmniejszać”.
Szybka reakcja zapobiegła długoterminowym skutkom
Kanclerz skarbu Wielkiej Brytanii Jeremy Hunt wypowiedział się na temat propozycji mini budżetu byłej premier Liz Truss. Zdaniem Hunta stosunkowo szybka reakcja zapobiegła długoterminowym skutkom proponowanego przez Truss rozwiązania. Jeremy Hunt ponownie zapewnił, że Wielka Brytania „nie zamierzała wydawać pieniędzy, których nie miała”.
Punkt widzenia – rynek zrealizował wzrost i cofnął
Podczas czwartkowej analizy przybliżyliśmy projekcję wzrostową. Taki ruch opisaliśmy następująco: „Tak długo, jak utrzymywany będzie zakres średniej kroczącej SMA 55, rynek generować może ruch wzrostowy. Warto jednak liczyć się z tym, że ten obszar ma szansę być nadbijany. Jednak re-test średniej od góry dałby pretekst do tego, aby rynek powrócił powyżej 7 500”.
Faktycznie indeks podjął się realizacji zakładanego scenariusza. Średnia zgodnie z założeniami została nadbita, ale jej zakres został finalnie utrzymany. Rynek powrócił powyżej 7 500 przed południem. Jednak te, wyższe rejony nie zostały utrzymane. Dziś tuż po godzinie 8 rano notowania indeksu FTSE 100 znajdują się przy 7 480.
Scenariusz główny – spadkowy
Rynek postawić może w najbliższych godzinach na wykonanie cofnięcia. Takie mogłoby zostać wykonane już z obszaru średniej kroczącej SMA 55. Warto będzie jednak obserwować, czy rynek wykona choćby drobne nadbicie i dopiero wtedy cofnie. Niemniej jednak podstawą do spadku będzie każdorazowy re-test od dołu obszaru średniej. Potencjalnym celem będą rejony poniżej 7 445.

Scenariusz poboczny – wzrostowy
Natomiast gdyby rynek najpierw zszedł w okolice 7 445 może szybko od tego zakresu odbić. Następnie na zasadzie budowy wyższego dołka rynek mógłby rozpocząć podejście. Przełamanie zakresu średniej nadałoby impetu wzrostowi. Indeks FTSE 100 w takim wypadku mógłby powrócić do 7 500.

Konkluzja
Barometr brytyjskiej gospodarki, czyli indeks FTSE 100 może dziś zdecydować się na cofnięcie. Dobrze byłoby, tak jak wspomnieliśmy zobaczyć przed ruchem spadkowym drobne podbicie na zasadzie nadbicia zakresu średniej. Poziomy pozostają bez zmian.
TSR : 7 537
TFR : 7 445
TDP : 7 355
TFS : 7 265
TSS : 7 172