W czasie, gdy polityka monetarna Rezerwy Federalnej zaczęła wywierać coraz mniejszą presję na rynek kryptowalut i wydawało się, że najgorsze przeceny już za nami, na horyzoncie pojawił się kolejny gigantyczny problem.
Changpeng Zhao – założyciel i dyrektor generalny Binance, największej na świecie giełdy kryptowalut – we wtorek poinformował, iż z powodu niejasności wokół finansowego zabezpieczenia platformy FTX, pozbywa się wszystkich posiadanych tokenów FTT.
Następnie zaskoczył on branżę informacją, że jego giełda zamierza przejąć konkurencyjną giełdę FTX, z powodu jej problemów z płynnością. Dodał on jednak, że list intencyjny jest niewiążący, a sytuacja jest bardzo dynamiczna i Binance ma prawo wycofać się z tej transakcji w dowolnym momencie.
Powyższe informacje przyczyniły się do szokującego i gwałtownego spadku notowań zdecydowanej większości kryptowalut. Najważniejsza z nich – Bitcoin, zanurkowała aż do poziomu 17 114 dolarów, co jest najniższą wartością od listopada 2020 roku. Oznacza to, że w ciągu zaledwie trzech godzin, BTC potaniał o ponad 16%. Dziś natomiast kurs Bitcoina oscyluje w granicach 17 700 USD.
Zamieszanie w świecie kryptowalut przez problemy finansowe FTX 
W ostatnich dniach branża kryptowalut uważnie obserwuje napiętą sytuację wokół giełdy kryptowalut FTX oraz jej tokena FTT. Choć jej dyrektor generalny – Sam Bankman-Fried zaprzeczał wcześniej doniesieniom o problemach z płynnością FTX, to ostatecznie okazały się one prawdziwe.
Z komunikatu wydanego przez trzydziestoletniego przedsiębiorcę wynika, że poprosił on o pomoc dyrektora generalnego Binance. Następnie, jak już zostało wspomniane, Changpeng Zhao potwierdził tę informację, podkreślając, iż jego firma podpisała z FTX niewiążący list intencyjny, aby chronić użytkowników.
Sprawa jest o tyle istotna, że dotyczy dwóch bardzo dużych podmiotów na rynku kryptowalut. W ostatnim czasie FTX stała się drugą co do wielkości po Binance kryptowalutową giełdą pod względem dziennego wolumenu transakcyjnego klientów.
Warto dodać, że Binance poinformowało wcześniej, iż z powodu niejasności wokół finansowego zabezpieczenia giełdy FTX, pozbywa się wszystkich posiadanych tokenów FTT. Ponadto, należy mieć świadomość, że skoro list intencyjny jest niewiążący, to Binance ma prawo wycofać się z tej transakcji w dowolnym momencie. Sam Changpeng Zhao przyznał, że jest jeszcze wiele do omówienia i cała operacja zajmie trochę czasu.
Załamanie na rynku kryptowalut, Bitcoin najtańszy od 2 lat
Po armagedonie dla branży z maja i czerwca tego roku, dotyczącym tokenów LUNA, firmy Celsius Network czy Three Arrows Capital, inwestorzy pozostają bardzo wrażliwi na informacje o potencjalnym bankructwie czy problemach z płynnością największych podmiotów w świecie krypto.
Nic więc dziwnego, że na powyższe doniesienia rynek zareagował paniką, co doprowadziło do kolejnej fali wyprzedaży na większości kryptowalut, sprowadzając cenę Bitcoina we wtorek wieczorem do 17 114 dolarów, pogłębiając czerwcowy dołek.
Na tym poziomie najistotniejsza kryptowaluta nie była od listopada 2020 roku. Ponadto, jeszcze rok temu kurs BTC oscylował wokół 69 tysięcy dolarów, co oznacza, że przez 12 miesięcy Bitcoin potaniał o niewiarygodne 75%. Z kolei w tej chwili cena najważniejszej kryptowaluty oscyluje w granicach 17 700 USD.
Krach tokena FTT
Spośród wszystkich kryptowalut, najgorzej na powyższe doniesienia zareagował oczywiście token giełdy FTX – FTT. Jego kurs podczas wczorajszej sesji spadł bowiem z okolic 22.13 USD do poziomu 2.73 USD, co jest najniższą wartością od maja 2020 roku.
Mówimy tu zatem o spadku rzędu 87,6% w ciągu zaledwie kilkunastu godzin. W tej chwili kurs FTT oscyluje w granicach 4.70 USD.
To koniec tego artykułu, ale dopiero początek Twojej przygody z rynkami finansowymi. Przed Tobą długa droga, ale lepiej w pierwszej kolejności poćwiczyć. Rachunek demonstracyjny to najlepszy sposób, aby przetestować zdobytą wiedzę w praktyce. Otwórz bezpłatne konto demo z wirtualnymi pieniędzmi już dziś!
