„Trading Room Week” to nowa seria prowadzona przez założycieli Trading Roomu NVT. Publikowana jest co tydzień na kanale Comparic Rynki. W trakcie nagrania Maksymilian Bączkowski i popularny E-mini Trader analizują zawarte transakcje na rynkach finansowych w trakcie minionego tygodnia oraz udzielają porad dotyczących handlu. Oto czego dowiedzieliśmy się tym razem:
Podsumowanie minionego tygodnia na rynkach – Max Bączkowski i E-mini Trader
Najważniejszym wydarzeniem tego tygodnia było posiedzenie Amerykańskiej Rezerwy Federalnej, które miało miejsce w środę. Już kilka godzin wcześniej można było wyczuć duże napięcie na rynkach. Na początku mieliśmy dość duże spadki, a później przestój i wyczekiwanie. Rodzaj handlu oparty o ważne dane, takie jak konferencja FED jest naprawdę trudny i znacząco różni się od normalnego tradingu.
W poniedziałek Maksymilian Bączkowski przedstawił pierwszy raport wydawany przez Warszawski Trading Room. W przypadku rynku złota, przedstawione były dwa scenariusze na potencjalny setup, które można było w tym tygodniu rozegrać. Strefa wejścia okazała się bardzo dobrze wyznaczona, pierwszy scenariusz wszedł w życie, a potencjalne poziomy Take Profit cały czas wchodzą w grę. W przypadku indeksu DAX 30, także mieliśmy do czynienia z realizacją pierwszego scenariusza, na ten moment udało się cenie dotrzeć do pierwszej strefy Take Profit.
Handel podczas publikacji danych – na co zwrócić uwagę?
Jak powinno się handlować na danych? W przypadku danych makroekonomicznych, rozegranie jest dosyć proste. Skoro opieramy się tylko na liczbach, bierzemy pod uwagę oczekiwania rynku i oficjalny odczyt.
Zupełnie inaczej wyglądają takie wydarzenia, jak decyzja o zmianie stóp procentowych podejmowana przez banki centralne. W tym wypadku niekoniecznie istotna jest sama informacja o wysokości stóp procentowych, lecz to w jaki sposób jest ona przekazywana na konferencji. W przypadku FED czy Europejskiego Banku Centralnego często kluczowe są pojedyncze zdania wypowiadane w ramach tego oświadczenia. Należy zdawać sobie sprawę, że nie są one każdorazowo pisane od nowa. Po prostu jest szablon, na którym tego typu instytucje bazują, gra toczy się więc o znaczenie pojedynczych wyrażeń. W konsekwencji ruch na rynku, który widzimy w trakcie tego typu danych bazuje na algorytmach, które wyszukują istotnych zwrotów kluczowych i właśnie pod nie zajmują pozycje.
Jeśli chcemy więc handlować na tego typu danych, należy sobie zdawać sprawę, że algorytmy dużo szybciej niż my, zareagują na tego typu informacje. Z kolei profesjonalni traderzy zajmujący się handlem w trakcie tego typu publikacji są doskonale przygotowani do takich wydarzeń, mają gotowe scenariusze i po prostu wyczekują czy usłyszą kluczowe dla nich wyrażenia. Reakcja więc musi być bardzo szybka. Przydatne są takie serwisy, jak Reuters czy Bloomberg, ponieważ w ich terminalu błyskawicznie pojawiają się wycinki tych kluczowych zdań. Handel na tego typu publikacjach jest więc bardzo trudny, ponieważ po pierwsze niezbędny jest błyskawiczny dostęp do najważniejszych informacji.
Po drugie bardzo ważne jest, by posiadać dostęp do wglądu w arkusz zleceń rynku w danym momencie. Dzięki temu wiemy, w którym miejscu najlepiej otworzyć pozycję (na podstawie choćby największych wolumenów kontraktów), możemy przygotować własną strategię, zamiast grać na intuicję. Często nawet ten drugi punkt jest istotniejszy od pierwszego. Dzieje się tak często w przypadku publikacji danych makroekonomicznych, takich jak zapasy ropy naftowej. W ostatnim czasie, gdy raport wykazał ich wzrost, cena nie obniżyła się, ponieważ ewentualne próby zawarcia pozycji krótkich (poparte czynnikiem fundamentalnym wynikającym z danych) na rynku zostały zebrane przez duże kontrakty wzrostowe, co było widoczne na arkuszu zleceń.
Warto także w weekendy lub poniedziałek rano zawsze przygotować się do nadchodzącego tygodnia na giełdzie. W jaki sposób? Analizując ostatnie sesje, wyznaczyć sobie kluczowe strefy, w których zamierzamy się bronić i atakować.
Nagranie “Trading Room Week #2” dostępne jest pod tym adresem:
https://www.youtube.com/watch?v=QA9wwZmGum8
To koniec tego artykułu, ale dopiero początek Twojej przygody z rynkami finansowymi. Przed Tobą długa droga, ale lepiej w pierwszej kolejności poćwiczyć. Rachunek demonstracyjny to najlepszy sposób, aby przetestować zdobytą wiedzę w praktyce. Otwórz bezpłatne konto demo z wirtualnymi pieniędzmi już dziś!
