W ostatnich dniach rynek złota znów budzi szczególne zainteresowanie traderów. Najpierw mieliśmy na nim do czynienia z silnym impulsem wzrostowym, który miał miejsce w momencie, gdy rynki akcji zaliczały gwałtowny spadek. Miało to związek z nowymi informacjami dotyczącymi ryzyka zbrojnej eskalacji konfliktu rosyjsko-ukraińskiego, które przekazał doradca ds. bezpieczeństwa narodowego USA, Jake Sullivan.
W efekcie większość traderów zaczęła znów uważać złoto za bezpieczną przystań, a dziś podczas sesji azjatyckiej kruszec ten osiągnął swoją najwyższą cenę od czerwca ubiegłego roku. Od otwarcia europejskiej sesji kurs złota jednak gwałtownie się obniża. Co dalej? Zapraszam do analizy:
Aktualna sytuacja na rynku złota
Do tej pory luty można było w tym roku uznać za bardzo udany miesiąc na rynku złota. Ruch wzrostowy na kursie tego metalu szlachetnego rozpoczął się już 28 stycznia, z okolic 1781 dolarów za uncję. 11 lutego w godzinach wieczornych zdołał on jednak gwałtownie przyspieszyć. Ten wystrzał ceny w górę był oczywiście związany ze wspomnianym we wstępie zwiększonym ryzykiem inwazji Rosji na Ukrainę. Inwestorzy i spekulanci znów potraktowali złoto jako bezpieczną przystań – kierowani awersją do ryzyka zaczęli wyprzedawać swoje akcje i kupować złoto.
W efekcie kurs tego kruszcu zakończył miniony tydzień ceną 1861 dolarów za uncję. To jednak nie był finał zwyżki. Podczas wczorajszej sesji oraz dzisiejszej nocy kurs nadal piął się w górę. W efekcie osiągnął on cenę 1879 USD – najwyższą od 11 czerwca 2021 roku. Dziś na otwarciu europejskiej sesji doszło jednak do kompletnego odwrócenia trendu. W górę wystrzeliły ryzykowne rynki akcji, natomiast kurs złota potężnie zanurkował. W tej chwili cena znajduje się w okolicach 1855 dolarów.
Zadanie byków jest tutaj klarowne – muszą one za wszelką cenę wybronić wsparcia znajdującego się na poziomie 1852 USD. Stanowiło ono bardzo silny opór pod koniec stycznia, powstrzymało także próbę kontrataku ze strony niedźwiedzi wczoraj, w czasie sesji azjatyckiej. Jeśli zostanie ono utrzymane, istnieje spora szansa, że kupujący zdołają wygenerować świeży popyt, który zaowocuje kolejnym impulsem wzrostowym. Wybicie tego wsparcia powinno natomiast oznaczać znacznie głębszą wyprzedaż, być może nawet do poziomu wykładniczej średniej kroczącej EMA 100.
To koniec tego artykułu, ale dopiero początek Twojej przygody z rynkami finansowymi. Przed Tobą długa droga, ale lepiej w pierwszej kolejności poćwiczyć. Rachunek demonstracyjny to najlepszy sposób, aby przetestować zdobytą wiedzę w praktyce. Otwórz bezpłatne konto demo z wirtualnymi pieniędzmi już dziś!
