Nie da się ukryć, że na rynku towarów uwaga inwestorów jest zwrócona przede wszystkim na surowce energetyczne (ropę naftową i gaz ziemny) oraz metale szlachetne i przemysłowe (złoto, srebro, miedź).
Warto jednak śledzić kursy mniej popularnych towarów. Obecnie na rynku surowców rolnych także możemy znaleźć interesujące okazje tradingowe. Zapraszam do przeanalizowania wybranych towarów, na wykresach których sytuacja wygląda dziś naprawdę interesująco. Zacznijmy od kukurydzy:
Kukurydza powraca do spadków
Sytuacja na rynku kukurydzy w ostatnich miesiącach zmienia się wyjątkowo dynamicznie. Zacznijmy od tego, że pod koniec lipca, z okolic 5.67 USD za buszel na tym surowcu rozpoczął się rajd wzrostowy.
Trwał on aż do września, kiedy to byki nie zdołały pokonać poziomu 6.99 USD. Co więcej, przez następne dwa miesiące poziom ten był jeszcze kilkakrotnie testowany – za każdym razem bezskutecznie.
Na początku listopada natomiast to niedźwiedzie przejęły kontrolę nad rynkiem, a cena kukurydzy weszła w fazę korekty. Ostatecznie obniżka została wyhamowana w pierwszej połowie grudnia, w okolicach poziomu 6.35 USD za buszel.
Wtedy wygenerowany został kolejny impuls wzrostowy. Był on co prawda gwałtowny, lecz już nie tak silny – zwyżka została powstrzymana podczas ostatniej sesji w 2022 roku, przez poziom 6.86 USD.
Następne tygodnie upłynęły nam pod znakiem kolejnych ataków kupujących na omawiany opór. Za każdym razem okazywały się one fiaskiem. 22 lutego sytuacja uległa w końcu zmianie. Tego dnia to sprzedający przejęli kontrolę nad rynkiem i wygenerowali silny impuls spadkowy.
Już następnego dnia cena skutecznie pokonała wykładniczą średnią kroczącą EMA 100, a to nadal nie był koniec zniżki. Okazuje się bowiem, że trwa ona do dziś – w tej chwili cena oscyluje w granicach 6.28 USD za buszel.
Co dalej?
Nie ma żadnych wątpliwości, że w tej chwili to niedźwiedzie dominują na rynku. Ich celem w obecnej sytuacji jest jak najszybsze zejście do istotnego wsparcia z lipca i sierpnia 2022 roku, które przyjmuje wartość 5.85 USD za buszel. Jego wybicie może natomiast doprowadzić do przetestowania ubiegłorocznego minimum. Znajduje się ono na poziomie 5.67 USD.
Jeżeli jednak byki zdołają niespodziewanie już wcześniej wygenerować świeży popyt, może nas czekać kolejne silne odwrócenie trendu. W takim przypadku ich pierwszym celem będzie pokonanie 100-okresowej średniej EMA.
W tej chwili jest to jednak mniej prawdopodobny scenariusz, gdyż w obecnym ruchu spadkowym sprzedający nie wykazali jeszcze żadnych realnych oznak słabości.
Odwrócenie trendu na rynku kawy
Równie interesująco przedstawia się obecna na rynku kawy. Zacznijmy od tego, że pod koniec sierpnia, z okolic poziomu 242 amerykańskich centów za funt, na tym surowcu rozpoczął się niezwykle dotkliwy trend spadkowy.
Byki zdołały go wyhamować dopiero w połowie listopadzie, kiedy to cena testowała wartość 154.2 centa. Kilka dni później wygenerowany został impuls wzrostowy, lecz zwyżka nie potrwała zbyt długo.
Już na samym początku grudnia niedźwiedzie zdołały ją powstrzymać na poziomie 173 centów za funt. Później cena ta była testowana jeszcze dwukrotnie, aż w końcu, podczas przedostatniej sesji 2022 roku, rozpoczął się nowy ruch spadkowy.
Poziom 154.2 centa został pokonany 10 stycznia, a dzień później zniżka ostatecznie wyhamowała. Osiągnięcie poziomu 142.5 centa wygenerowało bowiem świeży popyt. W efekcie, 12 stycznia rozpoczął się nowy, bardzo silny rajd wzrostowy.
Opór zlokalizowany na poziomie 154.2 centa został pokonany 19 stycznia, a bariera przyjmująca wartość 173 centów – 31 stycznia. To jednak nadal nie był koniec wzrostów. Trwały one aż do 22 lutego, kiedy to cena osiągnęła wartość 193 centów za funt.
Następnego dnia doszło jednak do odwrócenia trendu. Ruch spadkowy trwa do dziś – w tej chwili cena znajduje się nieznacznie poniżej 177 centów za funt.
Co dalej?
Podobnie, jak w przypadku rynku kukurydzy – to niedźwiedzie rządzą dziś na rynku. Ich pierwszym celem z całą pewnością jest wsparcie, pełniące pod koniec ubiegłego roku rolę kluczowego oporu.
Znajduje się ono na poziomie 173 centów za funt, dlatego atak na nie może mieć miejsce już lada dzień. Wybicie tego poziomu otworzy natomiast sprzedającym drogę do przetestowania kluczowego pod koniec ubiegłego roku wsparcia – poziomu 154.2 centa.
Jeżeli jednak kupujący zdołają wybronić poziom 173 centów za funt i wygenerują wtedy nowy impuls wzrostowy, tutaj także może dojść do gwałtownego odwrócenia trendu. W takim przypadku celem byków będzie atak na strefę oporu przyjmującą wartość 193-195 centów.
Wydaje się zatem, że do kluczowych wydarzeń na wykresie kawy powinno dojść najpóźniej w przyszłym tygodniu. Starcie w okolicach poziomu 173 centów powinno bowiem przesądzić o tym, do kogo w najbliższym czasie będzie należeć kontrola nad rynkiem.
To koniec tego artykułu, ale dopiero początek Twojej przygody z rynkami finansowymi. Przed Tobą długa droga, ale lepiej w pierwszej kolejności poćwiczyć. Rachunek demonstracyjny to najlepszy sposób, aby przetestować zdobytą wiedzę w praktyce. Otwórz bezpłatne konto demo z wirtualnymi pieniędzmi już dziś!