Główne akcje w Stanach Zjednoczonych odnotowały znaczące straty podczas wczorajszej sesji. Indeks S&P 500 poleciał w środę, 8 lutego w dół w sumie o 1,11%. Inwestorzy przyglądali się wczoraj spółkom i jedno wydarzenie szczególnie przyciągnęło uwagę. Spółka Alphabet (dawniej Google) poniosła mocne straty po nieudanej gali dotyczącej AI. Co jeszcze wydarzyło się wczoraj? Zapraszamy na czwartkową analizę indeksu spółek dużych.
Wall Street czerwone, S&P 500 cofnęło zyski
Środowe zamknięcie giełd w Nowym Jorku pokazało spadki głównych indeksów. Wall Street było czerwone, a akcje mocno traciły. Indeks spółek dużych, czyli S&P 500 spadło o 1,11%. Cofnęło tym samym zyski z poprzedniej sesji. Również słabość ujawnił Dow Jones 30, którego notowania obniżyły się o 0,61%.
Akcje Lumen Technologies spadły aż o 20,84%
Wczoraj wśród składowych wyraźniej widać było nastawienie spadkowe. Po stronie strat opowiedziało się zdecydowanie więcej spółek. Najgorzej wypadło Lumen Technologies, którego akcje spadły o 20,84%. Po przeciwnej stronie wyróżniło się natomiast przedsiębiorstwo Fortinet. Wycena tej firmy wzrosła o 10,90%.
Rozczarowująca prezentacja chatbota AI
W tym roku tempa nabrało powszechne zainteresowanie tematyką sztucznej inteligencji. W tym tygodniu zaprezentowano ChatGPT od firmy OpenAI. Nie chcąc zwlekać spółka Alphabet (dawniej Google) zaprezentowała wczoraj swojego chatbota. Wydarzenie zorganizowane przez amerykańskiego giganta nie zrobiło jednak wrażenia na inwestorach. Co więcej, spółka wczorajszą galę zaliczyć może do nieudanych. Akcje Alphabet spadły o blisko 8%.
Sytuację inflacyjną komentuje Janet Yellen
Sekretarz Skarbu Stanów Zjednoczonych, Janet Yellen wypowiedziała się wczoraj na temat inflacji w kraju. „Podczas gdy inflacja pozostała podwyższona, widzimy zachęcające oznaki, że niedopasowania podaży do popytu są obecnie łagodzone w wielu sektorach gospodarki” – powiedziała dokładnie Yellen. Ponadto wysoka urzędnik zauważyła, że w ostatnich dwóch latach Waszyngton „z powodzeniem pracował nad złagodzeniem presji łańcucha dostaw”.
Punkt widzenia – notowania S&P 500 cofnęły i już wracają
W przeciwieństwie do technologicznego indeksu, spadki na S&P 500 zaczęły się po godzinie 16 (czas w Polsce). Rynek wówczas silnie urwał z rejonów poziomu TFR. Notowania cofnęły do średniej SMA 88 i z jej obszaru zeszły do 4 110. W tych rejonach pojawił się popyt, który zatrzymał spadek. Notowania indeksu spółek dużych zaczęły w następstwie odrabiać. Dziś, 9 lutego rano powróciły w rejony TFR i obecnie, czyli w godzinach czwartkowej przedsprzedaży, oscylują przy nim.
Scenariusz główny – wzrostowy
Warto zauważyć, że sytuacja pozwala przychylniej myśleć o wzroście notowań indeksu. Jednak przed takim ruchem rynek mógłby cofnąć do średniej, aby zebrać więcej siły. Wówczas z jej zakresu rozpocząłby ruch w stylu impuls-korekta-impuls i podszedł do 4 180.
Scenariusz poboczny – spadkowy
Warto natomiast zauważyć, że indeks S&P 500 znajduje się poniżej poziomu TFR. Dla rynku w ujęciu intraday taka sytuacja wskazuje na możliwość wystąpienia ruchu spadkowego. Brak stanowczego przełamania tego poziomu skutkowałby spadkiem. Wówczas rynek powróciłby do średniej i z jej zakresu generował powrót do TDP.
Konkluzja
Dziś rynki skupiają się na grze popytu i podaży. Który z obozów: byki czy niedźwiedzie zwycięży? Sytuacja ostatnich dni wskazuje na możliwość wzrostu.
TSR : 4 200
TFR : 4 156
TDP : 4 108
TFS : 4 062
TSS : 4 015
To koniec tego artykułu, ale dopiero początek Twojej przygody z rynkami finansowymi. Przed Tobą długa droga, ale lepiej w pierwszej kolejności poćwiczyć. Rachunek demonstracyjny to najlepszy sposób, aby przetestować zdobytą wiedzę w praktyce. Otwórz bezpłatne konto demo z wirtualnymi pieniędzmi już dziś!
