Główne rynki akcji w USA zamknęły się w poniedziałek wyżej. Indeksy wzrosły w oczekiwaniu na dzisiejszy raport dotyczący inflacji. S&P 500 podeszło w górę 1,14%. Wczoraj pojawił się kolejny komentarz z Rezerwy Federalnej. Członkini Fed ostrzegła przed dużą niepewnością. Co dokładnie powiedziała gubernator Michelle Bowman? Zapraszamy na analizę dużego indeksu w dniu 14.02.2023.
Wall Street zielone, S&P 500 lepiej o 1,14%
Najpopularniejsze indeksy giełdowe zza oceanu zaprezentowały się wczoraj z dobrej strony. Poniedziałkową sesję, 13 lutego zakończyły na widocznym plusie. Wall Street było zielone, a S&P 500 wypadło kolejny raz lepiej. Tym razem notowania dużego indeksu podeszły o 1,14%. Podobny wynik osiągnął Dow Jones 30. Najstarszy z głównych indeksów wzrósł o 1,11%.
Spółki pokazały siłę do wzrostu
Spółki tworzące indeks S&P 500 opowiedziały się podczas poniedziałkowej sesji za tworzeniem zysków. Tempa wzrostom nadawało przedsiębiorstwo Illumina, którego akcje skoczyły o 9,85%. Nie była to jednak najwyższa odnotowana zmienność podczas wczorajszego dnia. Po stronie spadków rządziło Fidelity National Info. Wycena tego przedsiębiorstwa zmieniła się niekorzystnie o 12,50%.
„Wysoce niepewne” perspektywy – mówi gubernator Fed
Gubernator Rezerwy Federalnej Michelle Bowman wypowiedziała się w poniedziałek na temat sytuacji USA. Urzędnik podkreśliła, iż perspektywy gospodarcze i inflacyjne są „wysoce niepewne”. Za powód Bowman podaje czynniki krajowe oraz globalne. „Trwająca ciasnota na rynku pracy wywiera presję w górę na inflację” – tłumaczyła Bowman. Gubernator rozwiązanie upatruje w dalszych podwyżkach, zauważając że mogą one „pewne złagodzenie warunków na rynku pracy”.
Punkt widzenia – S&P 500 dziś sięgnęło celu, co dalej?
We wczorajszej analizie indeksu S&P 500 rozważaliśmy przede wszystkim ruch wzrostowy. Pisaliśmy wówczas: „Rynek ma szansę dziś wykonać ruch na północ. Taki mógłby rozpocząć się jednak od drobnego cofnięcia. Notowania zeszłyby bowiem w rejony 4 070-4 080 i tam odnalazły siłę do wzrostu. Na zasadzie powrotu powyżej TDP i jego utrzymania, notowania mogłyby wykonać kolejny skok. Prawdopodobnym celem byłyby okolice 4 150”.
Faktycznie rynek w godzinach przedsprzedażowych cofnął i znalazł się w rejonach poziomu 4 090. Tym samym niewiele zabrakło, aby wszedł do zakładanej strefy (4 070-4 080). Indeks przy 4 090 pozostał do otwarcia sesji i z nich zebrał się do wzrostu. Notowania zgodnie z założeniami powróciły powyżej TDP i z tego zakresu wykonały kolejny skok. Rynek nie zdołał jednak w pełni osiągnąć targetu, gdyż najwyżej sięgnął rejonów 4 140. Cel wypełniony został dopiero dzisiaj (we wtorek 14.02) przed sesją.
Na wykres patrzymy właśnie przed wtorkowym otwarciem giełd w Nowym Jorku. Dokładniej mówiąc mamy godzinę 14 (czas w Polsce). Już niebawem, za pół godziny podany zostanie odczyt inflacji w USA. Z tego powodu, jak bywało to w poprzednich miesiąca, zmieniamy nazwy scenariuszy.
Scenariusz niższy odczyt inflacji
Niższy odczyt wywołać powinien momentalny wzrost. Notowania przybiłby się przez obszar lutowych szczytów i zostały w ich okolicach. Wraz z otwarciem giełd rynek w rejonach 4 170-4 190 zebrałby się do kolejnego wzrostu. Celem byłoby dobicie 4 200.
Scenariusz wyższy odczyt inflacji
Natomiast wyższy odczyt od poprzedniego mógłby wywołać ruch spadkowy. Gwałtownym ruchem notowania cofnęłyby w rejony średniej i po otwarciu giełd przełamałyby ten zakres. Rynek mógłby zejść w rejony 4 070 i dopiero z nich odbijać.
Konkluzja
Rynkowi uczestnicy czekają na odczyt inflacji w USA. Indeksy zapewne pokażą dziś wzmożoną zmienność. Warto będzie czujnie obserwować reakcje już po odczycie, a także po otwarciu giełd o 15:30.
TSR : 4 200
TFR : 4 156
TDP : 4 108
TFS : 4 062
TSS : 4 015
To koniec tego artykułu, ale dopiero początek Twojej przygody z rynkami finansowymi. Przed Tobą długa droga, ale lepiej w pierwszej kolejności poćwiczyć. Rachunek demonstracyjny to najlepszy sposób, aby przetestować zdobytą wiedzę w praktyce. Otwórz bezpłatne konto demo z wirtualnymi pieniędzmi już dziś!