Główne indeksy giełdowe w Stanach Zjednoczonych przeważnie straciły w czwartek, 11 maja. Negatywne nastroje na rynku zza oceanem wywołane zostały rozczarowującym, cotygodniowym raportem z rynku pracy. Pesymistyczna narracja utrzymała się ze względu na opinię Międzynarodowego Funduszu Walutowego. MFW zauważyło, że brak spłaty zadłużenia spowoduje „bardzo poważne reperkusje” dla amerykańskiej gospodarki. Amerykańskie S&P 500 wylądowało wczoraj niżej o 0,17%. Taki ruch niewiele wniósł do ostatniego zachowania indeksu. Charakter tygodnia w przypadku S&P 500 jest dalej nierozstrzygnięty. Dzisiejszą sesją będzie to już jednak wiadome. Zapraszamy na kolejną analizę z cyklu.
S&P 500 niżej o 0,17%
Amerykańskim indeksom towarzyszyły wczoraj ponure nastroje i w nie wpadł indeks spółek dużych. S&P 500 okazało się słabsze w czwartek i zakończyło sesję o 0,17% niżej. W przypadku tego indeksu jest to równowartość obniżki o 7 punktów. Ważniejsze jednak jest to, iż rynek po raz kolejny nie był zdecydowany. Wynik tygodniowy cały czas kręci się wokół zera.
Nastawienie spadkowe zwyciężyło
Wczorajsza sesja upłynęła pod znakiem przepychanki, z niewielką przewagą spółek stratnych. Nastawienie spadkowe zwyciężyło pod względem ilościowym, co przełożyło się na końcowy wynik. Najgorzej spisało się First Republic Bank (NYSE:FRC), którego wycena spadła o 9,96%. Warto dodać, iż szczególną obniżkę pokazał Walt Disney (NYSE:DIS), którego akcje poleciały w dół o 8,73%. Po stronie wzrostowej wyróżniło się natomiast przedsiębiorstwo STERIS (NYSE:STE). Notowania tej spółki skoczyły w czwartek o 9,83%.
Punkt widzenia dzienny: notowania S&P 500 zeszły do 4 100
Największy z indeksów na Wall Street pokazał silne zejście już po otwarciu giełd w USA. Indeks wykonał spadek dokładnie z poziomu 4 136, który wyznaczyliśmy w ostatnich dniach. Notowania w wyniku cofnięcia dotarły do 4 100 i dopiero tam pojawiła się reakcja kupujących. Skupili oni swoje siły na powrocie do 4 136, co się udało.
Co na dziś ?
Indeksowi spółek dużych przyglądamy się przed piątkowym południem. Na kilka godzin przed rozpoczęciem sesji za oceanem, notowania S&P 500 oscylują przy 4 150. Czy indeks na koniec tygodnia wykona oczekiwany wzrost?
Scenariusz = nadbicie TFR–>re-test od góry średniej SMA 88–>zebranie siły–>ruch do 4 180
Punkt widzenia tygodniowy: obserwacja indeksu S&P 500
W dalszym ciągu indeks S&P 500 utrzymuje strefę cenową 4 080-4 130 zatem cały czas ma szans na wzrost. Jest on już długo wyczekiwany i pytanie, kiedy rynek ruszy.
Konkluzja
Podczas dzisiejszej sesji inwestorzy zwrócą uwagę na szacunki Uniwersytetu Michigan dotyczące nastrojów konsumentów. Jednak dane mogą zostać potraktowane spokojnie, a na rynku odbyć się może uczciwa walka popytu i podaży. Poziomy* na wykresie nie uległy zmianie. Rozpisane dokładnie znajdują się poniżej.
TSR : 4 193
TFR : 4 148
TDP : 4 099
TFS : 4 054
TSS : 4 008
Codzienne analizy głównych indeksów akcyjnych ze Stanów Zjednoczonych.
Od poniedziałku do piątku spoglądamy na główne indeksy akcyjne z USA. Omawiamy sytuację: Nasdaq’a 100, S&P 500 oraz Dow Jonesa 30. W artykułach znajdują się projekcje dzienne i tygodniowe. Dołączone do artykułów wykresy mają charakter interaktywny. Po kliknięciu w nie otworzy się ich pogląd/większe okno. Ponadto, do codziennych analiz indeksów dołączany jest artykuł: „Co słychać w Stanach?”. Omawia, przedstawia, zapowiada i tłumaczy się w nim wydarzenia z danej/danych sesji.
*Oznaczone poziomy:
Subiektywnie (wyznaczane przez autora) zasadnicze poziomy na poszczególnych indeksach. Przedstawione są na wykresach interwału godzinnego-H1. Ich celem jest zobrazowanie zakresu indeksu na dany dzień.
To koniec tego artykułu, ale dopiero początek Twojej przygody z rynkami finansowymi. Przed Tobą długa droga, ale lepiej w pierwszej kolejności poćwiczyć. Rachunek demonstracyjny to najlepszy sposób, aby przetestować zdobytą wiedzę w praktyce. Otwórz bezpłatne konto demo z wirtualnymi pieniędzmi już dziś!