S&P 500 najgorsze na Wall Street. Indeks poniżej 3 900!

Amerykański indeks spółek dużych wypadł w piątek, 10 marca szczególnie słabo. S&P 500 okazało się tego dnia najgorsze na Wall Street. Negatywne nastroje udzieliły się za sprawą obaw o sektor bankowy po upadku SVB. Indeks S&P 500 w wyniku tych wydarzeń zszedł poniżej 3 900 i pozostaje tam do dziś. Jak dokładnie wygląda sytuacja w poniedziałek, 13 marca?

S&P 500 najgorsze na Wall Street

Duży indeks z Wall Street okazał się najsłabszy spośród głównych indeksów w piątek, 10 marca. Amerykańskie S&P 500 straciło wówczas ogólnie 1,45%. Indeks zaakcentował tym samym nastawienie całego tygodnia. W dniach 06.03-10.03 indeks również wypał szczególnie słabo. Co więcej, S&P 500 pod względem tygodniowym okazało się najgorsze na Wall Street. Ogólnie w minionym tygodniu indeks stracił 4,55%. Odpowiada to spadku rzędu 185 punktów.

Akcje firm sektora bankowego w dół

Cierpienie sektora bankowego w wyniku ostatnich wydarzeń było szczególnie widoczne. Aż trzy spółki świadczące usługi finansowe zmieniły swoją wycenę niekorzystnie o ponad 10%. Najgorzej spisał się Signature Bank (NASDAQ:SBNY), którego akcje spały aż o 22,87%. Po stronie zyskownej zapisało się jedynie kilkadziesiąt spółek. Odnotowywały one jednak niewielkie zmiany notowań. Najlepiej wypadł INTEL (NASDAQ:INTC), który zyskał 2,95%.

Punkt widzenia dzienny: S&P 500 poniżej 3 900, droga do spadków dziś otwarta

Niewątpliwe na indeksach w USA działo się w piątek. Rynek jeszcze przed otwarciem giełd próbował swoich sił we wzroście. Jednak apetyt na zysk został momentalnie zgaszony, gdyż po otwarciu giełd notowania ruszyły w dół. Indeks skutecznie zszedł poniżej 3 900, lecz próbował się stamtąd wydostać. Rzeczywiście chwilowo to się udało i przed godziną 17 (czas w Polsce) powrócił w rejony 3 920. Niemniej chwile po tym znów zebrał się do spadku. S&P 500 najniżej znalazło się w rejonach 3 945, zaś zmagania zakończyły się przy 3 870.

Na wykres indeksu S&P 500 patrzymy w poniedziałek, 13 marca w południe. Zmienność widoczna jest również dziś. Rynek rano był niezdecydowany. Obecnie, na kilka godzin przed wejściem USA na rynek, notowania znajdują się w rejonach piątkowych minimów.

Dziś rynek ma sposobność postawić na dalszą przecenę. Taka mogłaby rozpocząć się jednak od podbicia w rejony 3 885-3 900 (strefa podaży). W niej indeks zebrałby niezbędną do zejścia siłę. Schematycznym ruchem (po pokonaniu piątkowych dołków) notowania ruszyłyby w stronę 3 825.

Punkt widzenia tygodniowy: S&P 500 wejdzie do strefy 3 782-3 832?

Patrzymy teraz na wykres z szerszego kontekstu (interwału dziennego). Warto zauważyć, że notowania znajdują się w bliskiej odległości od wsparcia. Mowa o zakresie cenowym 3 782-3 832, którego istotność została w tym roku jedynie pobieżnie została potwierdzona. Indeks ma zatem szanse zejść do tego zakresu i odbić. Celem na ten tydzień jest powrót do 4 000.

Konkluzja

Wraz z rozwojem systemu, uaktualniamy spojrzenie na rynek, a zatem i analizy. Od dziś badać będziemy potencjał rynku w ujęciu tygodniowym. Do codziennych analiz wkraczają zatem wykresy dziennego interwału. Poziomy* z wykresu H1 uległy zmianie. Aktualne na dziś rozpisane zostały poniżej.

TSR : 4 029

TFR : 3 985

TDP : 3 934

TFS : 3 890

TSS : 3 844

Codzienne analizy głównych indeksów akcyjnych ze Stanów Zjednoczonych.

Od poniedziałku do piątku spoglądamy na: Nasdaq’a 100, S&P 500 oraz Dow Jonesa 30. W artykułach znajdują się projekcje dzienne i tygodniowe. Dołączone do artykułów wykresy mają charakter interaktywny. Po kliknięciu w nie otworzy się ich pogląd/większe okno. Ponadto, do codziennych analiz indeksów dołączany jest artykuł: „Co słychać w Stanach?”. Omawia, przedstawia, zapowiada i tłumaczy się w nim wydarzenia z danej/danych sesji. 

*Oznaczone poziomy:  

Subiektywnie (wyznaczane przez autora) zasadnicze poziomy na poszczególnych indeksach. Przedstawione są na wykresach interwału godzinnego-H1. Ich celem jest zobrazowanie zakresu indeksu na dany dzień.