Indeksy z Wall Street zyskiwały podczas wczorajszej sesji. S&P 500 wypadło lepiej we wtorek o 0,56%. Amerykanie dalej biorą udział w wyborach. W środę, 9 listopada rano patrząc bliżej do zwycięstwa są, jak na razie Republikanie. Jednak podczas wyborów obywatele USA mieli okazję ocenić działalność prezydenta Bidena. Wczesny exit poll nie był łaskawy dla obecnego mieszkańca Białego Domu.
Indeksy kontynuują rozkład sił
We wtorek amerykańskie indeksy przedłużyły zyski z poprzednich dni. Co ciekawe, indeksy kontynuowały rozkład sił pod względem procentowego wzrostu. Ponownie najlepiej wypadł najstarszy Dow Jones 30, którego notowania skoczyły o 1,02%. Najmniejszy zysk z kolei wykazało S&P 500. Jak wspomnieliśmy na wstępie, indeks spółek dużych, czyli S&P 500 zakończył wtorkową sesję lepiej o 0,56%.
SolarEdge ciągnie ku górze
Spółki tworzące indeks giełdowy S&P 500 opowiedziały się we wtorek, 8 listopada za przedłużeniem zysków. Ku górze indeks ciągnęła spółka SolarEdge. Akcje tego przedsiębiorstwa skoczyły o 19,13%. Z kolei na czele stratnych składowych S&P 500 stanęła spółka Take-Two. Odznaczyła się ona również dość sporą zmiennością, obniżając jednocześnie kurs o 13,68%.
Amerykanie głosują w wyborach midterm
Trwa zbieranie ostatnich już głosów z wyborów midterm. O godzinie 8 czasu polskiego patrzymy na wyniki z USA. Jak na razie zarówno w przypadku Senatu, jak i Izby Reprezentantów większość w wyborach uzyskują Republikanie.
Jednak co ciekawe, przy okazji głosowania, Amerykanie mieli okazję ocenić działalność obecnego prezydenta Joe Bidena. Wczesny exit poll pokazał dość niepokojącą ocenę Bidena. Aż 46% wyborców uznała, że 46. prezydent USA szkodzi amerykańskiej gospodarce. Warto zauważy również, że 34% głosujących w wyborach jest „wściekła” z powodu obecnego stanu gospodarki.
Punkt widzenia – S&P 500 realizuje scenariusz i spada
We wczorajszej analizie indeksu S&P 500 spoglądaliśmy przychylniej w stronę ruchu wzrostowego. Taki wariant określiliśmy mianem głównego, a opisaliśmy w słowach: „Rynek teraz postawić może na stabilizację w okolicach poziomu TFR, czyli 3 815. Gdyby tak się wydarzyło, z tego obszaru zbudowany mógłby zostać wzrost. Możliwym celem dla rynku będzie 3 860”.
Rzeczywiście rynek ustabilizował cenę przy TFR i po rozpoczęciu sesji amerykańskiej postawił na pewny wzrost. Zakładany cel został osiągnięty po godzinie 17. Jednak po tym, jak S&P 500 zrealizowało scenariusz, postawiło na spadek. Notowania cofnęły poniżej 3 800 i pod koniec sesji rynek musiał odrabiać. Finalnie wtorkowa sesja zakończyła się w rejonach 3 830. Dziś, w środę rano przed sesją europejską rynek oscyluje właśnie w okolicach wczorajszego zamknięcia.
Scenariusz główny – wzrostowy
Rynek postawić również dziś na ruch wzrostowy. Jednak najpierw cena może cofnąć, aby sprawdzić nastroje na nieco niższych poziomach. Mowa o zejściu w stronę średniej kroczącej SMA 88 i re-test jej zakresu w okolicach 3 790-3 800. Następnie szybki powrót powyżej TFR (3 815) i jego potwierdzenie, nadałoby impetu wzrostom. Przedziałem docelowym dla rynku byłby 3 870-3 890.
Scenariusz poboczny – spadkowy
Z kolei skuteczne zejście poniżej 3 815 i odbijanie się od tego poziomu, pozwoli na myślenie o spadku. W takim układzie warto będzie śledzić układ sił rynkowych właśnie w okolicach 3 815. Przewaga podaży wiązałaby się z cofnięciem do 3 760.
Konkluzja
Wall Street reagować będzie dziś już od wczesnych godzin. Należy uwzględnić pojawienie się wzmożonej aktywności na głównych rynkach. Poziomy aktualne na dziś rozpisane zostały poniżej.
TSR : 3 860
TFR : 3 815
TDP : 3 765
TFS : 3 720
TSS : 3 672
To koniec tego artykułu, ale dopiero początek Twojej przygody z rynkami finansowymi. Przed Tobą długa droga, ale lepiej w pierwszej kolejności poćwiczyć. Rachunek demonstracyjny to najlepszy sposób, aby przetestować zdobytą wiedzę w praktyce. Otwórz bezpłatne konto demo z wirtualnymi pieniędzmi już dziś!