S&P 500 dodaje 1,41%. Kolejne uwagi decydentów FED.

Wczorajszą sesję handlową indeks S&P 500 zakończył wzrostem. Amerykańskie S&P 500 dodało kursowi 1,41%. W czwartek wypowiadali się członkowie Rezerwy Federalnej. Decydenci FED przekazali kolejne uwagi, które pomóc mogą inwestorom.

Indeks wypada lepiej

Amerykańskie rynki akcyjne wypadły znacznie lepiej. Kurs notowań amerykańskiego indeksu S&P 500 wzrósł w czwartek. S&P 500 dodało notowaniom 1,41%, odrabiając straty z początku tego tygodnia. Niebawem rozpocznie się ostatnia piątkowa sesja w sierpniu. Czy S&P 500 będzie dziś kontynuować wczorajszy wzrost?

Jedna spółka z wyróżnieniem

Pod względem zmienności warto szczególnie wyróżnić jedną spółkę, która tworzy indeks S&P 500. Mowa o przedsiębiorstwie Dollar Tree, którego kurs akcji spadł w czwartek o 10,23%. Spółka stanęła na czele strony spadkowej, po której opowiedziało się zdecydowanie mniej składowych. Najwyższy procentowy wzrost notowań przypadł wczoraj firmie NetApp. Wycena akcji NetApp skoczyła o 7,88%.

Inflacja w USA będzie uporczywa

W czwartek wypowiadali się decydenci Rezerwy Federalnej. Po raz kolejny swoje uwagi przekazał James Bullard, czyli prezes FED z St. Louis. Bullard znany jest ze swoich konkretnych wystąpień i nie inaczej było tym razem. Członek FED zauważył, że stopa procentowa instytucji nie jest wystarczająca i powinna znajdować się na wyższych poziomach. Ponadto Bullard powiedział, że inflacja w kraju będzie bardziej uporczywa z czasem i ma szansę się dłużej utrzymać.

Na łamach agencji Wall Street Journal* opublikowano wywiad z innym ważnym członkiem Rezerwy Federalnej, Raphaelem Bosticiem. Zarządzający Bankiem Rezerwy w Atlancie zaznaczył, że bank centralny we wrześniu po raz trzeci z rzędu podnieść może stopy procentowe o 75 punktów bazowych. Bostic dodał jednak, że jak na razie instytucja monitoruje rynkowe dane i to od odczytu inflacyjnego za sierpień zależeć będzie wysokość podwyżki. Co ciekawe Raphael Bostic poparł stanowisko innych decydentów dotyczące utrzymania stóp procentowych na „odpowiednim poziomie”.

Punkt widzenia – pełna realizacja wzrostu

Na wczorajszą sesję przewidywane były dwa scenariusze. Rynek podjął się w pełni realizacji scenariusza głównego, który określał ruch wzrostowy. Treść założeń brzmiała: „Kluczowe dla wzrostów oprzeć można dziś na zachowaniu rynku wobec strefy określonej przez średnią kroczącą i poziom TDP. Przełamanie i re-test średniej odbył się poza sesją amerykańską i być może to właśnie Amerykanie będą chcieli zbadać ten poziom raz jeszcze. Utrzymanie wspomnianej strefy, stanowić będzie podstawę ruchu wzrostowego. Celem dla rynku w takim układzie będzie powrót powyżej 4 200”.

Podczas sesji amerykańskiej dojść miało do zbadania zakresu średniej kroczącej SMA 88. Tak też się stało i kupujący przeważyli na tym zakresie. Średnia została utrzymana, zatem kluczowe założenie został zrespektowane i generowane miało być podejście. Rynek sięgnął cel w postaci 4 200 tuż przed końcem sesji. Obecnie rynek znajduje się w okolicy 4 180.

Scenariusz główny – wzrostowy

Amerykański indeks giełdowy przed atakiem wyższych zakresów może jeszcze cofnąć. Tym razem jednak badane mogą być okolice poziomu TDP, czyli 4 160. Utrzymywanie się powyżej tego zakresu, stanowi o potencjale wzrostowym indeksu. Celem na dziś najprawdopodobniej będzie 4 230.

Scenariusz poboczny – spadkowy

Cena ma szansę jednak najpierw podejść. Podejście polegać może na sprawdzeniu nastawienia uczestników rynkowych wobec poziomu 4 200. Gdy rzeczywiście cena nie będzie skłonna przełamać tego zakresu, rynek będzie miał otwartą drogę do spadku. Wówczas każdorazowy re-test od dołu poziomu TFR, poświadczyć może o zejściu nawet do 4 150.

Konkluzja

Amerykański indeks ma szansę kontynuować ruch wzrostowy z wczoraj. Dziś spodziewać można się na rynkach w USA większej zmienności. Warto będzie zatem śledzić zachowanie rynku wobec kluczowych zakresów. Poniżej rozpisane zostały poziomy na dzień 26.08.2022

TSR : 4 253

TFR : 4 207

TDP : 4 160

TFS : 4 114

TSS : 4 067

* Źródło: Wall Street Journal