„Trading Room Week” to nowa seria prowadzona przez założycieli Trading Roomu NVT. Publikowana jest co tydzień na kanale Comparic Rynki. W trakcie nagrania Maksymilian Bączkowski analizuje zawarte transakcje na rynkach finansowych w trakcie minionego tygodnia oraz udziela porad dotyczących handlu. Oto czego dowiedzieliśmy się tym razem:
Podsumowanie minionego tygodnia na rynkach – Maksymilian Bączkowski
Zgodnie z przewidywaniami Maksa Bączkowskiego, na rynku wciąż panuje konsolidacja. Nie zostały wybite ani górne, ani dolne ograniczenia, ale w ostatnich dniach dało się zauważyć, iż presja spadkowa zaczęła się pojawiać. Najmocniej widoczne było to na indeksie NASDAQ 100, gdzie zejścia następowały w bardzo szybkim tempie, natomiast podejścia były budowane dużo wolniej. Na tym indeksie nie ma aktualnie żadnych rejonów, przy których można szukać jakiegoś konkretnego setupu, ponieważ panuje trend boczny. Niemniej jednak, poziom zmienności jest wysoki.
Z kolei w przypadku S&P 500, mamy do czynienia z inną tendencją. Sytuacja cały czas faworyzuje wzrosty, tutaj obowiązuje więc nieustanna Hossa, nie pojawia się jakaś wyraźna faza konsolidacji. Na obecnym etapie jest więc jeszcze za wcześnie, aby mówić o głębszych zejściach. Bardzo istotnym poziomem będą okolice 4120 punktów. Jeśli ten zakres zostanie wyłamany, to wtedy będzie można szukać wyraźniejszej sekwencji spadkowej. Na ten moment jeszcze na amerykańskim rynku nie pojawiają się ciekawe miejsca do handlu.
W tym tygodniu na niemieckim indeksie DAX 30 także powróciła zmienność. Okazało się, że ostatnio wyznaczona strefa – okolice 15157 punktów, nie była respektowana, należy ten zakres przenieść więc do okolic 15100. Ten poziom jest na tę chwilę silnie broniony. Dopóki nie zostanie on więc wybity, nie ma mowy o większych spadkach. Do tej pory ta strefa wygenerowała silny popyt, wydaje się więc, że w najbliższych dniach możemy być świadkami kolejnego podejścia pod poziom 15400-15450. Sekwencja wzrostowa jest więc kontynuowana.
Jak wygląda sytuacja na rynku złota?
Cały wzrost został wyhamowany kilka dolarów przed wybiciem poziomu 1800 USD za uncję. Maksymilian Bączkowski szacował, iż celem podejścia będzie 1810 USD tak długo, jak utrzymany zostanie poziom 1777 dolarów. Do tej pory mieliśmy kilka zejść do tego poziomu, a następnie wygenerowanie mocnego ruchu i jego szybkie wybicie. Spadek zatrzymał się na poziomie 1760 USD i obecnie rynek popadł w fazę konsolidacji.
Na chwilę obecną kluczową strefą oporu jest 1790 dolarów, a poziom wsparcia znajduje się na 1760 USD. Tak więc, dopiero po zejściu w okolice wsparcia i po jego przetestowaniu lub nadbiciu, warto szukać pozycji długich. Celem takiego podejścia powinna być strefa 1776-1784 USD.
Czym jest mechaniczność w tradingu
W warszawskim Trading Roomie w tym tygodniu została omówiona tak istotna kwestia, jak “mechaniczność” w tradingu. Pod tym pojęciem kryje się rutyna, czyli automatyczny nawyk wchodzenia w pozycję, gdy udaje nam się dostrzec sygnał zgodny z naszym systemem tradingowym.
Z czego z kolei bardzo często wynika brak wyrobionej mechaniczności?
Z podstaw, czyli z samego ułożenia systemu i jego implementacji. Kolejnym krokiem jest właśnie wyuczanie właściwych nawyków. Po nich pojawia się konsekwencja. Następnie mamy całkowite zrozumienie i dopracowanie swojego systemu tradingowego. Dopiero po przejściu tych wszystkich kroków zaczyna funkcjonować prawdziwa mechaniczność.
Nagranie “Trading Room Week #8” dostępne jest pod tym adresem: