Główne indeksy giełdowe w Stanach Zjednoczonych zamknęły się w środę niżej. Indeks S&P 500 wypadł wczoraj finalnie gorzej o ponad 2%. Inwestorzy reagowali na doniesienia dotyczące wyborów w USA. Przedłuża się napięcie co do tego, kto otrzyma kongresową większość. Dziś, w czwartek 10 listopada rynki patrzą w stronę odczytu inflacji. Jak wygląda analiza S&P 500 na dziś?
Spore straty indeksów
Rynki akcji na Wall Street zaświeciły się na czerwono na środowym zamknięciu. Indeks spółek dużych, czyli S&P 500 stracił 2,08%. Dla porównania inny główny amerykański indeks – Dow Jones 30 spadł o 1,95%. Tym samym główne indeksy cofnęły po trzydniowej serii wzrostów.
Czerwono wśród spółek
Po środowym wyniku indeksu spodziewać się można spadku kursu akcji jego składowych. Rzeczywiście wśród spółek było zdecydowanie czerwono. Najwięcej wczoraj straciło przedsiębiorstwo Walt Disney, którego akcje spadły o 13,16%. Część spółek z dużego indeksu się uchroniła. Najlepiej wypadło Akamai, którego notowania skoczyły o 6,19%.
Głosy wyborcze nadal liczone
Nadal liczone są jeszcze głosy w wyborach połówkowych w Stanach Zjednoczonych. Wyniki powodują napięcie, gdyż w kwestii wyborów do Senatu dojdzie w jednym ze stanów do drugiej rundy. Z kolei w Izbie Reprezentantów bliżej do większości jest Republikanom. Stan wyników skomentował obecny prezydent Joe Biden, zaznaczając że „gigantyczna czerwona fala nie miała miejsca”.
Oddech wstrzymany, czas na odczyt inflacji
Uwaga całego, rynkowego świata kieruje się dziś na odczyt inflacji w Stanach Zjednoczonych. Rynki chwilowo „wstrzymują oddech” i czekają na godziny pre-marketu w USA. Dokładniej mówiąc, o 14:30 (czasu polskiego) opublikowany zostanie inflacyjny raport za październik.
Punkt widzenia – zejście z potwierdzeniem
Amerykański indeks S&P 500 wykonał wczoraj ruch spadkowy. O takiej możliwości pisaliśmy w następujących słowach: „Z kolei skuteczne zejście poniżej 3 815 i odbijanie się od tego poziomu, pozwoli na myślenie o spadku. W takim układzie warto będzie śledzić układ sił rynkowych właśnie w okolicach 3 815. Przewaga podaży wiązałaby się z cofnięciem do 3 760”.
Rzeczywiście rynek zszedł po rozpoczęciu sesji amerykańskiej poniżej 3 815. Następnie dwukrotnie odbił się od tego poziomu. Indeks rozpoczął zejście, a impetu spadkom nadało przełamanie zakresu średniej kroczącej SMA 88. Zakładany cel osiągnięty został w godzinach wieczornych.
Dziś, 10 listopada przed południem patrzymy na wykres indeksu S&P 500. Cena oscyluje poniżej poziomu TDP, czyli 3 765. Dzisiejsze scenariusze zmieniają nazwę ze względu na charakter sesji. Projekcje zależne są od odczytu inflacji względem szacunków analityków, które opiewają na 8,0%
Scenariusz niższy odczyt inflacji
Spadek inflacji poniżej prognoz wpłynie zapewne pozytywnie na rynek akcyjny. Indeks S&P 500 gwałtownie poderwałby się do góry. Powrót powyżej 3 800 otworzyłby drogę rynkowi do 3 900.
Scenariusz wyższy odczyt inflacji
Jeżeli natomiast odczyt okaże się wyższy od prognoz, warto będzie rozważyć spadek indeksu. Jednak taki mógłby zostać poprzedzony chwilowym podbiciem do średniej. Rynek następnie gwałtownie by spadł i celem byłby zakres 3 700.
Konkluzja
Niebawem otrzymamy dane dotyczące inflacji w USA. Oczy inwestorów z całego świata zwrócone są w stronę tego wydarzenia. Poziomy z wykresu prezentują się następująco.
TSR : 3 860
TFR : 3 815
TDP : 3 765
TFS : 3 720
TSS : 3 672
To koniec tego artykułu, ale dopiero początek Twojej przygody z rynkami finansowymi. Przed Tobą długa droga, ale lepiej w pierwszej kolejności poćwiczyć. Rachunek demonstracyjny to najlepszy sposób, aby przetestować zdobytą wiedzę w praktyce. Otwórz bezpłatne konto demo z wirtualnymi pieniędzmi już dziś!