Kopanie kryptowalut to niezwykle prężnie rozwijający się biznes. Wydobycie jest jedną z najbardziej integralnych części całego przemysłu kryptowalutowego, a działalność ta może być bardzo intratna. Jednak zarabianie na kryptowalutach nie jest wcale takie proste. Wydobywanie coinów jest bowiem kosztowne ze względu na zużywaną energię elektryczną. Tak więc firmy czy osoby fizyczne, których celem jest własna kopalnia kryptowalut, muszą znaleźć optymalną lokalizację, aby prowadzić interes z maksymalnym możliwym zyskiem. Tak więc w jakim kraju jest najtańszy prąd na świecie? Dowiemy się w dalszej części tekstu. Na początek jednak wyjaśnijmy ile prądu pobiera koparka kryptowalut.
Kopanie kryptowalut a prąd
Według raportów analityków, roczne wydobycie samego Bitcoina zużywa ponad 90 terawatogodzin energii elektrycznej. To tyle, co roczna konsumpcja energii całej Argentyny lub, dla porównania, energia potrzebna do zasilania wszystkich czajników w Wielkiej Brytanii przez 21 lat.
Jak więc widzimy cena prądu jest absolutnie kluczowa jeśli chodzi o kopanie kryptowalut. Gdzie więc oferowany jest najtańszy prąd na świecie? Gdzie opłaca się uruchamiać koparki kryptowalut? Za najlepszy kraj do tego przeznaczony uchodzi:
Wenezuela
W wielu krajach poziom życia jest na tak niskim poziomie, że nikogo nie byłoby stać by używać prądu, zatem jego cena jest dostosowana do obecnej sytuacji w kraju. Przykładem jest Wenezuela, która obecnie słynie z najtańszej ropy na świecie oraz hiperinflacji, którą wywołały zmiany ustrojowe w kraju.
Ile kosztuje więc prąd w Wenezueli? Około 0,0019 USD za kilowatogodzinę. W konsekwencji koszt wydobycia jednego Bitcoina w tym kraju wynosi zaledwie 530 dolarów.
Niestety poważnym problemem są braki w dostawie prądu regularnie występujące w Wenezueli. Ponadto, choć wydobywanie kryptowalut jest teoretycznie w tym kraju legalne, to bardzo problematyczne – w internecie można natrafić na wiele historii i faktów dotyczących zatrzymań cyfrowych górników, a nawet osadzania ich na kilka miesięcy w więzieniu za takie przestępstwa jak “kradzież prąd” czy rzekome finansowanie terroryzmu.
Bezpieczniejszym, alternatywnym miejscem na bardzo tanie kopanie kryptowalut jest:
Kuwejt
Kuwejt znany jest na całym świecie z bardzo niskich cen energii elektrycznej – niecałych 3 centów za kilowatogodzinę. Kraj ten jest domem dla 8% światowych dostaw ropy. Dzięki temu, koszty utrzymania działalności gospodarczej są niższe niż w innych państwach.
Warto jednak zauważyć, że Kuwejt charakteryzuje się dużymi temperaturami, a te z kolei nie są korzystne dla koparek kryptowalutowych. Trzeba więc będzie przeznaczyć dodatkowe środki na ich chłodzenie, jednak przy tak niskiej cenie prądu, jest to i tak drugi najbardziej opłacalny kraj do kopania kryptowalut na świecie, a co więcej, znacznie bezpieczniejszy niż Wenezuela. Wydobycie jednego Bitcoina na terenie Kuwejtu kosztuje około 1 900 USD.
Należy jednak dodać, iż posiadanie Bitcoina jest w Kuwejcie nielegalne, po ich wydobyciu trzeba więc go sprzedawać traderom z innych krajów. Kolejne miejsce wśród najtańszych krajów pod względem energii elektrycznej umożliwiających kopanie kryptowalut zajmuje:
Mjanma
Mjanma charakteryzuje się także niskim kosztem prądu – nie przekracza on 4 centów za kilowatogodzinę. W konsekwencji wydobycie jednego Bitcoina kosztuje tutaj około 3087 USD. Kryptowaluty są w tym kraju legalne, więc kopanie ich nie powinno w tym przypadku być problematyczne.
Kolejnym tanim i ciekawym miejscem do kopania kryptowalut prezentowanym w naszym zestawieniu, a zarazem pierwszym znajdującym się w Europie, jest:
Jeszcze jeden azjatycki kraj z tanią energią elektryczną, który znalazł się w naszym rankingu to:
Gruzja
Gruzja jest bogata w energię wodną i gaz ziemny, a szacuje się że wykorzystuje tylko 25% zasobów energetycznych jakie posiada. Z tego powodu koszt energii w tym kraju jest naprawdę niski – wynosi mniej niż 5 centów za kilowatogodzinę. W konsekwencji wydobycie jednego Bitcoina kosztuje około 3316 dolarów.
Dołączając do tego bardzo przychylne przepisy dotyczące kopania kryptowalut i zwalniające całkowicie z podatku za wykopane kryptowaluty, Gruzja staje się bardzo atrakcyjnym krajem dla cyfrowych górników.
Bahrajn
Bahrajn to kolejny kraj arabski odznaczającymi się bardzo wysokimi temperaturami i niskim kosztem energii elektrycznej. Zużycie kilowatogodziny kosztuje tutaj niecałe 5 centów, natomiast koszty życia w Bahrajnie są znacznie niższe niż w sąsiednim Kuwejcie. Wydobycie jednego Bitcoina kosztuje tutaj około 3628 USD. Warto dodać, że Bahrajn jest chyba najbardziej przyjaznym krajem arabskim dla cyfrowych górników i posiadaczy kryptowalut, jeśli chodzi o regulacje prawne. Wszelkie tego typu działania są tutaj całkowicie legalne.
Przedostatnim prezentowanym w naszym zestawieniu krajem, w którym opłaca się kopać kryptowaluty, a także największym zagłębiem górniczym, jeśli chodzi o ich wydobywanie są:
Chiny
Chiny są znane jako górnicza stolica świata, ze względu na swoją ugruntowaną pozycję w sieci Bitcoina. W kraju tym ulokowane jest około 66% globalnej mocy wydobywczej. W Chinach mieści się także wiele wielkich firm produkujących koparki kryptowalut. Szacunki CoinShares wykazały, że całkowite przychody pochodzące z wydobycia krypto w Chinach sięgają nawet 5 miliardów dolarów rocznie.
W Chinach, ze względu na niski koszt prądu i wykorzystanie alternatywnych, w tym odnawialnych źródeł energii, górnicy mogą pokonać swoich zagranicznych konkurentów bezwzględną wydajnością. Jednym ze źródeł energii powszechnym w Chinach jest węgiel, którego zasoby ten kraj posiada w nadmiarze. Nierzadko zdarza się znaleźć górników Bitcoina, którzy rozpoczęli wydobycie w pobliżu tradycyjnych kopalni, dzięki czemu otrzymują jeszcze bardziej preferencyjne stawki za węgiel i wykorzystują powstałą energię do wydobywania Bitcoinów.
Koszt energii elektrycznej w Chinach jest różny w zależności od prowincji, a nawet pory roku. Najmniej zapłacimy w regionie Syczuan – poniżej 5 centów za kilowatogodzinę. W konsekwencji wydobycie jednego Bitcoina kosztuje tam około 3640 USD.
Należy jednak dodać, iż legalność górnictwa bitcoin w Chinach już w niedalekiej przyszłości może być nieco niepewna, ponieważ Komisja Rozwoju Narodowego i Reform (NDRC) wzywa do “wyeliminowania” tej gałęzi przemysłu z rynku. Na ten moment więc kopanie kryptowalut w Chinach jest jeszcze legalne, ale nie wiadomo co przyniesie przyszłość.
Ostatnim krajem prezentowanym w naszym zestawieniu, w którym opłaca się wydobywać kryptowaluty jest:
Kanada
Dla wielu Kanada może się wydawać krajem, który nie do końca sprzyja kopaniu Bitcoinów. Nic bardziej mylnego. Panujący tam klimat jest dużą zaletą. Chłodne lata i ostre zimy na północy kraju są idealnymi warunkami dla koparek Bitcoina. Samo wydobycie nie jest ograniczone przepisami, a przyszłościowe myślenie władz Kanady sprzyja procesom wydobycia. Kraj ten może stać się w przyszłości domem dla górników, którzy często uciekają przed rygorystycznymi obostrzeniami Chin.
Koszty energii elektrycznej znacząco różnią się od danego regionu w tym kraju. Często jednak nie przekraczają one 6 centów za kilowatogodzinę, co w połączeniu ze sprzyjającymi warunkami atmosferycznymi powodującymi niskie koszty ulokowania koparek, oznacza że jeden Bitcoin może być wydobywany już za kwotę w wysokości około 3980 dolarów.
Te kraje posiadają tanią energię elektryczną, lecz kopanie kryptowalut jest w nich zakazane
Na koniec warto wspomnieć o kilku krajach, w których kopanie kryptowalut teoretycznie mogłoby być stosunkowo tanie, ze względu na niskie koszty energii elektrycznej, lecz nie jest to możliwe ponieważ wprowadziły one całkowity zakaz wydobywania i posiadania kryptowalut, a także obrotu nimi. Mowa o takich państwach, jak:
- Algieria
- Bangladesh
- Macedonia Północna
- Nepal
To koniec tego artykułu, ale dopiero początek Twojej przygody z rynkami finansowymi. Przed Tobą długa droga, ale lepiej w pierwszej kolejności poćwiczyć. Rachunek demonstracyjny to najlepszy sposób, aby przetestować zdobytą wiedzę w praktyce. Otwórz bezpłatne konto demo z wirtualnymi pieniędzmi już dziś!