Przegląd azjatyckich giełd

276
J2T Trade

Na największych azjatyckich parkietach giełdowych mogą dziś dotrzeć mieszane nastroje. W zasadzie każdy z trzech najistotniejszych rynków akcji na tym kontynencie znajduje się obecnie w odmiennej sytuacji. Na zmienność w ostatnim czasie jednak narzekać nie można, dzięki czemu największe indeksy giełdowe z Dalekiego Wschodu mogą generować doskonałe okazje do handlu.

Przyjrzyjmy się zatem wykresom trzech kluczowych azjatyckich rynków i przeanalizujmy ich sytuację w okresie średnio- i długoterminowym. Na początek wspomniany już indeks 225 największych spółek notowanych na Tokijskiej Giełdzie Papierów Wartościowych:

Nikkei 225 rozpoczyna nowy rajd wzrostowy

Traderzy śledzący japoński rynek akcji w ostatnich miesiącach nie mogą narzekać na brak wrażeń. Zacznijmy od tego, że poprzedni rajd wzrostowy wystartował 12 maja, z okolic 25 600 punktów. Cena konsekwentnie pięła się w górę niemal przez cały miesiąc – aż do poziomu 28 300 pipsów, który znajdował się tylko o 100 punktów niżej niż maksimum z 29 marca, kiedy miał miejsce wcześniejszy rajd ceny w górę.

9 czerwca doszło jednak do odwrócenia trendu. Spadek był wprost szokująco gwałtowny – już zaledwie tydzień później, w czwartek 16 czerwca niedźwiedzie znów zaatakowały poziom 25 600. Pierwsza próba okazała się nieskuteczna, dlatego została ona powtórzona podczas wczorajszej sesji. Byki jednak znów zdołały odeprzeć atak i tym razem wygenerowały nowy impuls wzrostowy.

FP Markets

Co dalej?

Ruch ceny w górę jest konsekwentnie kontynuowany podczas dzisiejszej sesji. W efekcie kurs obecnie znajduje się już powyżej 26 300 pipsów i wydaje się, że najbliższą istotną przeszkodę dla niego stanowić będzie dopiero wykładnicza średnia krocząca EMA 100, znajdująca się obecnie niecałe 500 punktów nad bieżącą ceną.

Jej pokonanie powinno z kolei otworzyć drogę do oporu na poziomie 27 100 pipsów, a jeśli kupujący wykażą naprawdę silną determinację, nie należy wykluczać nawet retestu maksimum ostatniego rajdu wzrostowego – poziomu 28 300.

Wykres Nikkei 225

Hang Seng znów w tendencji wzrostowej

Nieco inaczej wyglądały ostatnie tygodnie w przypadku indeksu 33 największych spółek notowanych na giełdzie w Hongkongu. Co prawda tutaj najpierw także mieliśmy rajd wzrostowy, rozpoczęty 12 maja i zakończony 9 czerwca, gdy cena znalazła się na poziomie 22 130 punktów.

Następnie jednak nie doszło do potężnego odwrócenia trendu, a jedynie do korekty. Ponadto, nie trwała ona zbyt długo – już 13 czerwca byki zdołały powstrzymać wyprzedaż na poziomie 20 500 pipsów. 3 dni później sprzedający ponownie zaatakowali to wsparcie – znów bezskutecznie. W konsekwencji na przełomie 16 i 17 czerwca kupujący rozpoczęli nowy rajd wzrostowy. W tej chwili cena oscyluje już w granicach 21 400 punktów.

Co dalej?

Wydaje się zatem, że kolejny atak na poziom 22 tysięcy pipsów, a być może nawet na szczyt ostatniego rajdu – 22 130, to tylko kwestia czasu.

Jeżeli jednak niedźwiedzie zaskoczą i zdołają szybko wygenerować kolejny impuls spadkowy, wystarczająco silny by po raz trzeci w tym miesiącu pokonać wykładniczą średnią kroczącą EMA 100, będą musiały znów się zmierzyć ze wsparciem w okolicach 20 500, a jego wybicie nie wydaje się obecnie prawdopodobne – w tej chwili to byki zdecydowanie mają przewagę sytuacyjną i wszystko zdaje się zależeć od ich determinacji.

Wykres Hang Seng

KOSPI 200 wciąż poniżej 320 punktów

Z kompletnie odmienną sytuacja mamy do czynienia w przypadku południowokoreańskiego indeksu 200 największych spółek notowanych na giełdzie KRX. Tutaj już od połowy 2021 roku dominuje tendencja spadkowa. W ciągu ostatnich 12 miesięcy cena spadła z okolic 437 do poziomu 313 punktów, który został zanotowany podczas wczorajszej sesji. Czy jednak można oczekiwać, iż niebawem ten zatrważający scenariusz dobiegnie końca i dojdzie do odwrócenia trendu?

Z całą pewnością nie można takiego wariantu wykluczać. Podczas dzisiejszej sesji indeks KOSPI 200 zanotował niewielki wzrost i obecnie oscyluje w granicach 316 pipsów. Czy zatem poziom 313 zostanie skutecznie wybroniony, a kupujący wygenerują w końcu efektywny impuls wzrostowy?

Co dalej?

Przekonamy się w najbliższych dniach. Warto jednak zaznaczyć, iż teoretycznie nic nie stoi obecnie na przeszkodzie do silniejszego ruchu w górę – najbliższy poziom oporu, pełniący rolę istotnego wsparcia w pierwszej połowie maja znajduje się bowiem w okolicach 337,5 pipsa.

W najbliższych dniach warto zatem obserwować czy dojdzie do retestu poziomu 313 oraz jaka będzie reakcja kupujących w tych okolicach. Jeżeli natomiast wsparcie to zostanie wybite, wariant w którym cena kurs indeksu poniżej 300 punktów, stanie się bardzo prawdopodobny.

Wykres KOSPI 200

To koniec tego artykułu, ale dopiero początek Twojej przygody z rynkami finansowymi. Przed Tobą długa droga, ale lepiej w pierwszej kolejności poćwiczyć. Rachunek demonstracyjny to najlepszy sposób, aby przetestować zdobytą wiedzę w praktyce. Otwórz bezpłatne konto demo z wirtualnymi pieniędzmi już dziś!

OTWIERAM KONTO DEMO

Jakub Bandura
Redaktor portalu TradersArea.pl. Wiedzę z zakresu inwestowania oraz rynków finansowych zgłębiał na studiach ekonomicznych. Trader rynku OTC i Forex preferujący handel krótkoterminowy. Entuzjasta analizy technicznej oraz statystyki.