Podsumowanie GPW

Za nami kolejny tydzień na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie. Tym razem niestety mieliśmy do czynienia z iście szokującymi spadkami. Podczas piątkowej sesji indeks WIG20 osiągnął nie tylko nowe tegoroczne minimum, ale nawet zanotował najniższą wartość od 17 marca 2020 roku. Ostatecznie zakończył on bieżący tydzień z gigantyczną stratą rzędu 5,5%.

Nie zmienia to faktu, iż w przez minione pięć sesji można było wygenerować zarówno dodatnią jak i ujemną stopę zwrotu z inwestycji na największych spółkach – choć te drugie okazały się oczywiście o wiele silniejsze.

Akcje których spółek zatem dały zarobić, a jakie podmioty, spośród tych o największej kapitalizacji, poradziły sobie zdecydowanie najgorzej? Przekonamy się poniżej:

Jakie spółki najmocniej wyróżniły się w minionym tygodniu?

CD Projekt powraca do łask

Cyberpunk 2077 najpopularniejszą grą na Steam

Bieżący tydzień, choć fatalny dla całego indeksu WIG20, okazał się zaskakująco udany dla spółki CD Projekt. Wynika to z prostego faktu – gra Cyberpunk 2077 znów stała się niezwykle popularna. W ciągu kilku dni ostatnich dni liczba osób jednocześnie grających w tę produkcję na platformie Steam przekraczała 130 tysięcy i była najwyższa od stycznia 2021 roku, czyli okresie świeżo po premierze tytułu.

Ponadto, produkcja ta w miniony weekend uplasowała się również na pierwszym miejscu najlepiej sprzedających się tytułów na platformie Steam. A mowa tu przecież o grze, której premiera miała miejsce 22 miesiące temu.

Z czego wynika to nagłe ożywienie? Okazuje się bowiem, że o grze Cyberpunk 2077 graczom przypomniała… premiera serialu anime Cyberpunk: Edgerunners na platformie Netflix. W premierowy weekend produkcja ta była odtwarzana przez 14,88 mln godzin, co dało jej ósmą pozycję najpopularniejszych tytułów platformy wśród nieanglojęzycznych dzieł.

Dodatek do Cyberpunka coraz bliżej

Co więcej, to nie jedyna dobra wiadomość dla posiadaczy akcji spółki CD Projekt. Firma ostatnio zaprezentowała również pierwszy trailer dodatku fabularnego do gry Cyberpunk 2077, który zadebiutuje w 2023 roku. Tym razem zdecydowano, że nie zadebiutuje on już na konsolach starej generacji. Według fanów to dobra decyzja.

20 milionów sprzedanych kopii Cyberpunk 2077

To jednak nadal nie koniec pozytywnych informacji od CD Projekt. W środę w swoich mediach społecznościowych spółka poinformowała, że gra Cyberpunk 2077 sprzedała się już w 20 milionach kopii. Produkcja przekroczyła ten próg znacznie szybciej niż dotychczasowy największy hit warszawskiego studia – Wiedźmin 3: Dziki Gon.

Koniec problemów z Cyberpunkiem

Ponadto, po najnowszych recenzjach Cyberpunk 2077 na platformie Steam i komentarzach graczy na Twitterze widać również, że CD Projekt w końcu naprawił swój flagowy projekt i może teraz skoncentrować się na nowych produkcjach – w tym zapowiedzianej już kolejnej grze z serii Wiedźmin.

Warto jednak przypomnieć, że w Rejestrze Krótkiej Sprzedaży KNF znajduje się aż 7 pozycji funduszy inwestycyjnych, które obstawiają spadki akcji polskiej spółki. Jednak ostatnio widać, że podmioty te powoli zaczynają zmniejszać swoje ekspozycje.

W efekcie, z powodu tak wielu pozytywnych informacji, akcje CD Projekt zanotowały w tym wyjątkowo trudnym tygodniu łączny spektakularny wzrost rzędu 10,7% i zdołały zamknąć piątkową sesję po kursie przekraczającym 100 złotych.

CCC w końcu odbija

Bardzo imponujący wzrost w tym tygodniu zanotowały także akcje spółki CCC. Odpowiadają za niego przede wszystkim dwie bardzo silne sesje wzrostowe, które miały miejsce 27 i 28 września. Co było przyczyną tej zwyżki?

Wydaje się, że głównym czynnikiem odpowiadającym za ten nagły wzrost akcji spółki CCC była informacja, że Cyfrowy Polsat zawarł z Embud 2 umowę sprzedaży 1 miliona akcji spółki Modivo. Łączna cena transakcji ma wynieść 600 milionów złotych. Jaki ma to związek z CCC?

Otóż, okazuje się, że Modivo to spółka należąca do Grupy CCC. Ponadto, firma zapowiedziała w pierwszej połowie tego roku, że szykuje Modivo do debiutu giełdowego. IPO planowane jest na 2022 lub 2023 rok.

Warto również zaznaczyć, że zarówno Cyfrowy Polsat jak i Embud 2 to spółki należące do Zygmunta Solorza. Eksperci przypuszczają więc, że przeniesienie akcji Modivo do portfela Embud 2 ma ułatwić jednemu z najbogatszych Polaków zbycie tych papierów wartościowych spółki po jej debiucie giełdowym – oczywiście ze sporym zyskiem. Stanowi to więc dla nich sygnał, że debiut Modivo na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie się zbliża.

W efekcie akcje CCC także odnotowały w tym tygodniu naprawdę spektakularny i niespodziewany łączny wzrost rzędu 10,1%.

Kolosalna przecena PZU

Na drugim biegunie w tym tygodniu znalazły się akcje spółki PZU. Przecena w przypadku tego podmiotu wynika z dwóch powodów. Pierwszy z nich to oczywiście odcięcie od kursu dywidendy w wysokości 1,94 PLN na akcję, do którego doszło przed rozpoczęciem sesji 28 września.

Zakup akcji PKN Orlen rozwścieczył inwestorów

Drugi to natomiast czwartkowe ogłoszenie zakupu od Skarbu Państwa 14 161 080 sztuk akcji PKN Orlen za około 756 milionów złotych. Jaka była przyczyna tego zakupu? Nie był to fakt, że akcje były tanie i atrakcyjne.

Chodziło o to, by obejść wprowadzone 30 maja 2022 roku nowe przepisy odnośnie zasad ogłaszania wezwań. Otóż w wyniku połączenia PKN Orlen z PGNiG udział Skarb Państwa w spółce przekroczyłby 50%, co oznaczałoby konieczność ogłoszenia wezwania.

Transakcja ta rozwiązała ten problem, ale jednocześnie okazała się wyjątkowo niekorzystna dla mniejszych indywidualnych akcjonariuszy, którzy spodziewali się, że w potencjalnym wezwaniu sprzedaliby swoje akcje po cenie o jakieś 20% wyższej niż obecnie. Ponadto, takie wezwanie z reguły skutkuje wyraźnym wzrostem kursu akcji spółki.

Należy również mieć świadomość, że PZU kupując udziały w PKN Orlen, zmniejsza swoje zyski. Tym samym ewentualne dywidendy – także dla inwestorów indywidualnych – będą mniejsze. Nie można też wykluczyć, że w przyszłości jakiś akcjonariusz oskarży zarząd PZU o działanie na szkodę spółki, gdyż biznesowy sens tej transakcji po prostu budzi wątpliwości.

Nie powinno więc dziwić, że decyzja ta wywołała ogromne niezadowolenie wśród inwestorów. W konsekwencji, po fatalnej czwartkowej i piątkowej sesji, akcje PZU zakończyły bieżący tydzień z niewiarygodną stratą rzędu 15,6%.

Wyprzedaż Allegro po fatalnym raporcie finansowym

Wyjątkowo nieudany tydzień – a zwłaszcza dwie ostatnie sesje – ma za sobą również Allegro. W czwartek spółka opublikowała swoje wyniki finansowe za drugi kwartał 2022 roku, które okazały się znacznie gorsze od rynkowych prognoz.

Skorygowana EBITDA Grupy Allegro wyniosła w nim 484,1 miliona złotych, co oznacza spadek o 13,5% do analogicznego kwartału rok wcześniej. Ponadto, skorygowana EBITDA spółki dla działalności w Polsce wyniosła 551,3 miliona złotych, co oznacza spadek o 1,5% w stosunku do drugiego kwartału 2021. Raportowana EBITDA Grupy Allegro w drugim kwartale wyniosła natomiast 448,9 miliona złotych wobec 547,6 miliona PLN zysku rok wcześniej.

Allegro ze stratą netto

Ważniejszy jednak okazuje się fakt, że Allegro w drugim kwartale bieżącego roku odnotowało 63,5 miliona złotych skonsolidowanej straty netto (czyli 6 groszy straty na akcję) wobec 295,87 miliona PLN zysku rok wcześniej. Zysk operacyjny wyniósł natomiast 209,02 miliona złotych wobec 421,79 miliona PLN zysku rok wcześniej.

Obniżenie oczekiwań dotyczące dalszych wyników finansowych

Co gorsza, Allegro obniżyło także oczekiwania dotyczące wyników finansowych oraz nakładów inwestycyjnych na cały 2022 rok zarówno dla całej grupy, jak i dla działalności w Polsce. Ponadto średnioterminowe oczekiwania grupy na lata 2023-2026 są obecnie rewidowane, by odzwierciedlić zmieniające się otoczenie biznesowe w strukturze kosztów i skupić się na zwiększaniu wydajności.

Oczekiwania dotyczące skorygowanej EBITDA dla grupy zostały obniżone do od 2% do 6% wzrostu z wcześniej oczekiwanych od 4% do 11% wzrostu. Oczekiwania dotyczące GMV (całkowita wartość brutto towarów sprzedanych na Allegro) zostały obniżone odpowiednio do 22-24% wzrostu z 22-28%, a odnośnie przychodów – do 67-71% wzrostu z 70-76%. Nakłady inwestycyjne mają z kolei wynieść od 720 do 800 milionów złotych zamiast od 775 do 845 milionów PLN.

W przypadku Polski oczekiwania dotyczące skorygowanej EBITDA zostały obniżone do 10-12% wzrostu z wcześniej oczekiwanych 10-15% wzrostu. Oczekiwania dotyczące GMV zostały obniżone odpowiednio do 15-17% wzrostu z 15-20%, a odnośnie przychodów – do 23-26% wzrostu z 25-30%. Nakłady inwestycyjne mają z kolei wynieść od 650 do 700 milionów złotych zamiast od 675 do 725 milionów PLN.

Nie powinno zatem dziwić, że na tak rozczarowujące wyniki kwartalne i oczekiwania dotyczące drugiego półrocza, inwestorzy zareagowali wprost panicznie. W konsekwencji akcje Allegro ostatecznie przeceniły się w tym tygodniu o szokujące 12,6%.