Za nami kolejny tydzień na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie. Tym razem niestety mieliśmy do czynienia ze spadkami na stołecznym rynku akcji. Ostatecznie jednak, po piątkowej obniżce, indeks WIG20 zakończył bieżący tydzień minimalnie powyżej 1500 punktów, co przełożyło się na stratę rzędu 2,1%.
Nie zmienia to faktu, iż przez minione pięć sesji można było wygenerować zarówno dodatnią, jak i ujemną stopę zwrotu z inwestycji na największych spółkach – choć te drugie okazały się oczywiście o wiele silniejsze.
Akcje których spółek dały zarobić, a jakie podmioty, spośród tych o największej kapitalizacji poradziły sobie zdecydowanie najgorzej? Przekonamy się poniżej:
Jakie spółki najmocniej wyróżniły się w minionym tygodniu?
mBank znów najsilniejszy
Drugi tydzień z rzędu najmocniejszą spółką z indeksu WIG20 okazał się mBank. Tym razem wzrost cen nie wynikał z jakiejś publikacji danych makroekonomicznych, istotnych wydarzeń czy doniesień w mediach branżowych. Po prostu w poniedziałek i środę mieliśmy tutaj do czynienia z kontynuacją odbicia z zeszłego tygodnia.
W czwartek i piątek doszło już natomiast do korekty i akcje mBanku znów zaczęły spadać. Mimo wszystko akcje tego banku zdołały się utrzymać powyżej 250 złotych, a łączny wzrost w tym tygodniu wyniósł 2,4%.
Dramatyczna wyprzedaż PGE
Zdecydowanie najsłabszą spółką z indeksu WIG20 w tym dobiegającym końca tygodniu okazała się Polska Grupa Energetyczna. Obniżka cen akcji tej spółki Skarbu Państwa wynika przede wszystkim z kryzysu energetycznego. W tym tygodniu bowiem Komisja Europejska przedstawiła swoje propozycje, których celem ma być radzenie sobie w tej zatrważającej sytuacji.
Najważniejszym działaniem w odpowiedzi na kryzys energetyczny zaproponowanym przez Komisję Europejską jest zmniejszenie zapotrzebowania na prąd. Ma to wpłynąć na ceny energii elektrycznej i doprowadzić do ogólnego uspokojenia rynku.
Redukcja zużycia energii w godzinach szczytu
Aby rozwiązać kwestię najdroższych godzin zużycia energii elektrycznej, w ciągu których wytwarzanie energii w elektrowniach opalanych gazem ma znaczący wpływ na cenę, KE proponuje wprowadzenie obowiązku redukcji zużycia energii elektrycznej o co najmniej 5% w wybranych godzinach szczytu cenowego. Obowiązek wyznaczenia godzin o najwyższej cenie i ograniczenie zużycia spadnie na państwa członkowskie.
Komisja Europejska oczekuje także, że państwa członkowskie będą dążyć do zmniejszenia ogólnego zapotrzebowania na energię elektryczną o co najmniej 10% do 31 marca 2023 r. Na potrzeby osiągnięcia tego zmniejszenia poszczególne kraje mogą wybrać odpowiednie środki, obejmujące na przykład rekompensaty finansowe.
Opłata solidarnościowa od nadwyżek zysków
Co więcej, Komisja Europejska proponuje również tymczasową opłatę solidarnościową od nadwyżek zysków pochodzących z działalności prowadzonej w sektorach ropy naftowej, gazu, węgla i rafinerii, które nie są objęte pułapem dochodów inframarginalnych.
Ta ograniczona w czasie opłata miałaby umożliwić utrzymanie zachęt inwestycyjnych na rzecz transformacji ekologicznej. Byłaby ona pobierana przez państwa członkowskie od tych zysków z 2022 roku, które wzrosły o ponad 20% względem średnich zysków z poprzednich trzech lat.
Inwestorzy w odwrocie
Wszystkie trzy propozycje Komisji Europejskiej boleśnie uderzają w Polską Grupę Energetyczną. Pierwsze dwie mają doprowadzić do ograniczenia zużycia prądu – czyli zmniejszenia przychodów spółki; a trzecia – do odbierania spółce (i jej akcjonariuszom) części zysków osiągniętych przez nią w 2022 roku.
Nic więc dziwnego, że akcje Polskiej Grupy Energetycznej wyraźnie się w tym tygodniu przeceniły. Konkretnie rzecz biorąc, mieliśmy do czynienia z pięcioma sesjami spadkowymi z rzędu. W efekcie akcje PGE zakończyły miniony tydzień 12,7% na minusie.
JSW w kryzysie
Już trzeci tydzień z rzędu jedną z dwóch najsłabszych spółek wchodzących w skład indeksu WIG20 okazała się Jastrzębska Spółka Węglowa. Tutaj sprawa jest prosta – przecena akcji tej spółki Skarbu Państwa to również efekt wciąż trwającej fali obaw związanych z kryzysem energetycznym.
Największym problemem dla spółki jest opisana wyżej propozycja tymczasowej opłaty solidarnościowej od nadwyżek zysków. Zmiana ta uderzy najmocniej właśnie w JSW, które według prognoz ma wygenerować w tym roku rekordowe przychody.
Warto również zauważyć, że JSW to jedna z najbardziej energochłonnych spółek notowanych na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie. Dlatego kryzys energetyczny uderza w spółkę nie tylko pośrednio, ale i bezpośrednio – jej koszty działalności znacząco rosną.
Z uwagi na powyższe czynniki spółka zanotowała w tym tygodniu cztery wyraźnie spadkowe sesje. W konsekwencji przełożyło się to na łączną przecenę rzędu 7,8%.
To koniec tego artykułu, ale dopiero początek Twojej przygody z rynkami finansowymi. Przed Tobą długa droga, ale lepiej w pierwszej kolejności poćwiczyć. Rachunek demonstracyjny to najlepszy sposób, aby przetestować zdobytą wiedzę w praktyce. Otwórz bezpłatne konto demo z wirtualnymi pieniędzmi już dziś!
