Oceń swój tradingowy charakter – jesteś Bykiem czy Niedźwiedziem?

Walka byka z niedźwiedziem
J2T Trade

Nie jest żadną tajemnicą, że pierwsze kroki związane z tradingiem zazwyczaj wyglądają dość podobnie. Zapoznajemy się z tradingiem na koncie demo u brokera, uczymy się korzystania z podstawowych wskaźników, zapoznajemy się z metodologią Price Action… I mniej więcej w trakcie tego etapu każdy zaczyna podążać swoją ścieżką.

To właśnie w tym momencie zaczynamy budować swój system tradingowy. Samych gotowych wariantów strategii jest całe mnóstwo (nawet na naszej stronie), a jak doskonale wiadomo, wszyscy następnie je nieco modyfikujemy, musimy je bowiem w pełni doprecyzować, aby pasowały do naszego stylu tradingowego czy osobowości.

Mało tego – choć z reguły nawet się nad tym nie zastanawiamy, to tak naprawdę właśnie nasz tradingowy charakter definiuje to w jaki sposób handlujemy na rynku finansowym. W tym celu przede wszystkim należy sobie odpowiedzieć, czy na giełdzie (lub innym rynku kapitałowym) czujemy się bykami, czy może raczej niedźwiedziami?

Byki – ostrożni, lecz pewni siebie optymiści na rynku Byk rozpędza się ze względu na rosnący wolumen

Charakterystyka byków i niedźwiedzi w tradingu jest zdecydowanie odmienna. Byki są zdecydowanymi optymistami. W praktyce traderzy tego typu najlepiej czują się, gdy mogą dołączyć do silnego trendu wzrostowego.

FP Markets

Co istotne, byki na rynku są pewne siebie. Wykazują się cierpliwością i nie zważają na rynkowe korekty, tylko trzymają się pierwotnie założonego planu. To oczywiście zaleta, ponieważ, byki preferują handel długoterminowy i często zdarza im się realizować z góry założony zysk, zamiast zamykać pozycji zbyt wcześnie, przy najmniejszych zawirowaniach wewnątrz długoterminowej tendencji.

Jednocześnie byki nie lubią kontrariańskiego handlu, co oznacza, że unikają łapania noży. Ich optymizm nie oznacza, iż zakładają, że bessa szybko dobiegnie końca, tylko cierpliwie czekają na faktyczne odbicie, a następnie dołączają do silnego, uformowanego już trendu wzrostowego.

Pewnym mankamentem takiego nastawienia jest fakt, że zysk byki wypracowują stosunkowo powoli. W ich systemie dominuje handel długoterminowy, koncentrujący się na silnych, stabilnych trendach.

Natomiast w okresie bessy na rynkach akcji, u byków pojawia się problem, gdyż gwałtowne korekty wzrostowe w żadnym wypadku ich nie interesują. W takiej sytuacji kompletnie tracą oni możliwość zarabiania i są zmuszeni do zmiany swojego obszaru zainteresowania na inny rynek – choćby walutowy czy surowcowy.

Niedźwiedzie – pesymistycznie nastawione, ale zabójczo skuteczne

Z zupełnie innymi cechami osobowości mamy do czynienia w przypadku niedźwiedzi na rynku finansowym. Traderzy tego typu są na ogół pesymistami – nie wierzą w długoterminowe wzrosty, nie potrafią otwierać zleceń kupna, gdyż pierwsza, nawet niewielka korekta wywołuje u nich silne emocje, przez co decydują się szybko zamknąć pozycję.

Krótko mówiąc – niedźwiedzie nie ufają pozytywnym nastrojom, zakładają wtedy, że najwięksi gracze rynku zakładają pułapkę na posiadaczy pozycji długich. Ich tradingowy drogowskaz stanowi popularne w środowisku inwestorów powiedzenie: „byki wchodzą schodami, a niedźwiedzie zjeżdżają windą“.

W praktyce niedźwiedzie otwierają pozycje długie stosunkowo wcześnie, zwykle na samym początku silnej przeceny. Co istotne, traderzy tego typu przywiązują znacznie większą uwagę niż byki do analizy technicznej – mniej ich interesuje to, jak w ujęciu długoterminowym zachowuje się cena, a bardziej co pokazują wskaźniki lub czynniki fundamentalne. Niedźwiedź na rynku

Oznacza to, że gdy kilka istotnych wskaźników – jak choćby analiza wolumenu, metodologia Price Action czy popularne oscylatory analizy technicznej – będą im sygnalizować, że jesteśmy na progu odwrócenia trendu, bez wahania otworzą oni pozycję krótką na wyznaczonym przez ich strategię poziomie, choć do znaczącego spadku na rynku jeszcze nie doszło.

Dwie strony medalu przy niedźwiedzim podejściu

W praktyce, niedźwiedzie są w stanie złapać na rynku ruchy spadkowe o naprawdę dużym zasięgu w krótkim czasie. Oczywiście nie ma przy tym żadnych wątpliwości, że to właśnie ta strona rynku podejmuje większe ryzyko – dlatego zlecenia zabezpieczające stop loss w przypadku niedźwiedzi są po prostu węższe.

Natomiast problemem przy takim nastawieniu je to, że gdy tylko pojawią się pierwsze sygnały ożywienia ze strony byków, momentalnie niedźwiedzie zamykają pozycję, nie realizując pierwotnie zakładanego przez siebie celu.

Jak zdefiniować swoją osobowość tradera?

Wielu z nas z całą pewnością ma poważne problemy z określeniem swojego tradingowego charakteru – w końcu zdarza nam się otwierać zarówno pozycje długie, jak i krótkie czy handlować na korektach oraz w konsolidacji, zamiast dołączać do silnego trendu wzrostowego.

Nie ma w tym oczywiście nic dziwnego – nie ma wielu traderów, którzy w 100% trzymają się byczego lub niedźwiedziego nastawienia. Często natomiast jesteśmy w stanie zauważyć pewne symptomy, które zdradzają naszą prawdziwą tradingową osobowość.

Chodzi tu o nasze emocje podczas otwierania i prowadzenia pozycji. W tym celu warto zadać sobie kilka przykładowych pytań:

  • Czy większą pewność siebie odczuwamy podczas zleceń kupna czy sprzedaży?
  • Czy konsekwentnie wyczekujemy osiągnięcia przez kurs naszego poziomu Take Profit, czy nawet niewielki, lecz gwałtowny ruch ceny w drugą stronę sprawia, że zamykamy pozycję?
  • A może najlepiej czujemy się, gdy wyczekujemy odwrócenia trendu, a dołączanie do silnych ruchów ceny w górę wywołuje u nas obawy?
  • Czy przed wejściem w pozycję potrzebujemy wielu sygnałów, potwierdzających słuszność takiego zagrania?

Tradingowej natury nie da się oszukać Walka byka i niedźwiedzia na tle wykresu giełdowego

Odpowiedzi na powyższe pytania powinny nam jednoznacznie wskazać, do której z tych dwóch przeciwstawnych stron rynku jest nam bliżej. Oczywiście nie oznacza to, że musimy z miejsca dołączać do wybranego obozu i handlować tylko w jedną stronę, zawsze w ten sam sposób.

Warto mieć jednak świadomość, że natury nie oszukamy i właśnie handel w zgodzie z naszym charakterem będzie statystycznie przynosił nam większe zyski z pojedynczej transakcji.

To koniec tego artykułu, ale dopiero początek Twojej przygody z rynkami finansowymi. Przed Tobą długa droga, ale lepiej w pierwszej kolejności poćwiczyć. Rachunek demonstracyjny to najlepszy sposób, aby przetestować zdobytą wiedzę w praktyce. Otwórz bezpłatne konto demo z wirtualnymi pieniędzmi już dziś!

OTWIERAM KONTO DEMO

Jakub Bandura
Redaktor portalu TradersArea.pl. Wiedzę z zakresu inwestowania oraz rynków finansowych zgłębiał na studiach ekonomicznych. Trader rynku OTC i Forex preferujący handel krótkoterminowy. Entuzjasta analizy technicznej oraz statystyki.