W miarę, jak w społeczeństwie zwiększa się wiedza na tematy finansowe i gospodarcze, a ludzie stają się coraz bogatsi, rośnie też zainteresowanie inwestycjami. Zdajemy sobie również sprawę z tego, że musimy oszczędzać. Budować poduszkę finansową na czarną godzinę i dla lepszej przeszłości. Jednak nasze oszczędności może zjeść inflacja, dlatego coraz częściej widzimy konieczność zainwestowania zgromadzonych środków finansowych. Pojawia się też chęć pomnożenia majątku np. na giełdzie czy poprzez zakup funduszy inwestycyjnych. Jak się za to zabrać i zminimalizować ryzyko straty?
Zacznij powoli i zdobywaj praktyczną wiedzę
Stabilność finansowa, która pozwala na zaspokojenie podstawowych i tych mniej podstawowych potrzeb, to marzenie wielu z nas. Niektórzy mają to szczęście, że przychodzi im ona dość łatwo. Może zapewnić ją wygrana w Totolotka lub doskonale obstawiony zakład u bukmachera, takiego jak PZBuk, pokaźny spadek lub bogaty współmałżonek. Większość z nas musi jednak na nią ciężko zapracować i starać się pomnażać własny majątek np. kupując akcje, papiery wartościowe, czy też surowce. Inwestycje mają jednak to do siebie, że zawsze jest związane z nimi większe lub mniejsze ryzyko. Jak je zminimalizować?
Zacznijmy od samych podstaw, a więc od ustalenia, ile środków możemy tak naprawdę przeznaczyć na inwestycję. Nigdy nie powinny być to wszystkie oszczędności. Warto pozostawić na koncie środki, które pozwolą pokryć nasze wszystkie wydatki przez okres przynajmniej 4-6 miesięcy. Posiadając zabezpieczenie na wypadek wystąpienia awaryjnej sytuacji, będziemy spać spokojniej. Pomoże nam to również podejmować rozsądniejsze decyzje w temacie inwestycji. Nie będziemy musieli szybko z nich rezygnować, gdy zabraknie nam gotówki, a także unikniemy panicznych ruchów, gdy sytuacja na rynku danych instrumentów finansowych nie będzie zgodna z naszymi oczekiwaniami. W tym momencie możemy przejść płynnie do kolejnego ważnego aspektu każdej inwestycji, a więc inwestowania jedynie tych środków, których ewentualna utrata nie będzie powodowała poważnych, czy nawet dramatycznych konsekwencji.
Działaj spokojnie i nie podejmuj pochopnych decyzji
Kiedy znamy już odpowiedź na pytanie – ile inwestować, pojawia się następne: w co? Wybór jest bardzo duży, a przed jego podjęciem należy poznać i przede wszystkim zrozumieć zasady działania poszczególnych instrumentów inwestycyjnych. Jaki zysk możemy z ich pomocą osiągnąć i jakie jest ryzyko? W jaki sposób i kiedy możemy się z danej inwestycji wycofać? Czy jest to związane z jakimiś kosztami? Musimy to wiedzieć zanim wykonamy jakikolwiek ruch inwestycyjny.
Kolejną ważną kwestią jest dywersyfikacja portfela inwestycyjnego. Kupujmy różne akcje, obligacje, fundusze lub surowce – zmniejszamy wtedy znacznie ryzyko straty. Nawet jeśli nie uda się jedna inwestycja, to zawsze pozostaje nam jeszcze kilka kolejnych. Jako osoby początkujące, możemy też zacząć od inwestowania niewielkich kwot. Nie będzie to wiązało się z dużymi zyskami, ale posiądziemy dzięki temu praktyczną wiedzę, która pomoże nam podejmować kolejne kroki.
Wiemy już, że należy na początku określić to, ile jesteśmy w stanie stracić, ale warto też ustalić, ile chcemy na naszych inwestycjach zarobić? Jaki procent zysku będzie dla nas zadowalający? Będzie nam wtedy łatwiej ustalić moment zakończenia danej inwestycji. W przeciwnym razie zawsze będziemy chcieli więcej i więcej, a to z pewnością zwiększa ryzyko straty.
