Odnotowany w lipcu wzrost indeksów PMI dla sektora przemysłowego w większości największych gospodarek wsparł nastroje na rynkach finansowych. Szczególnie na europejskich giełdach. To jednak dopiero początek sporych emocji, jakie czekają inwestorów w pierwszym tygodniu sierpnia.
Spore wzrosty na giełdach, drożejąca miedź, lekkie cofnięcie na ropie i metalach szlachetnych i umacniający się dolara – tak w dużym skrócie prezentuje się sytuacja na rynkach w poniedziałek. W przypadku giełd i surowców to w głównej mierze opublikowanych, optymistycznych w swej wymowie, indeksów PMI dla przemysłu. Na dolarze to kontynuacja piątkowej korekty.
Rozstrzygnięcie z poniedziałku w żaden sposób nie przesądza o losach całego tygodnia. O tym zdecydują już zupełnie inne czynniki. A będzie ich kilka.
Po pierwsze – dane makro. Przemysłowe indeksy PMI poprawiły nastroje na rynkach. Tak samo powinny zostać odebrane środowe indeksy PMI dla sektora usług. Tyle tylko, że one już będą w cenach. Stąd też potencjalnych impulsów trzeba szukać gdzie indziej. Jednym z nich będą dane z amerykańskiego rynku pracy. W środę zostanie opublikowany raport ADP, dzień później dane o zasiłkach dla bezrobotnych, a w piątek comiesięczna paczka danych o zatrudnieniu i bezrobociu. Każdy z tych raportów jest równie ważny. Oprócz nich warto jeszcze zwrócić uwagę na dane nt. bilansu handlowego Chin i serię danych z Niemiec.
Po drugie – koronawirus. Rynki dotychczas zbytnio nie przejęły się drugą falą zarażeń koronawirusem, wierząc w pomoc banków centralnych i rządów. Ta odporność nie będzie jednak trwała wiecznie. Szczególnie, jeżeli liczba zachorowań na Covid-19 będzie dalej rosła. Dotyczy to zwłaszcza giełd, które zdyskontowały już chyba wszystkie pozytywne scenariusze, ale wciąż nie wyceniły tych złych.
Po trzecie – Chiny. Ta sama sytuacja jak z koronawirusem. Napięcie na lini Waszyngton – Pekin rośnie, a rynki to ignorują. Zapewne do czasu.
Po czwarte – pakiet pomocowy w USA. Amerykański Kongres debatuje nad nowym pakietem pomocowym. Pakiet ten ostatecznie zostanie przegłosowany, ale im bardziej będą się przedłużać prace nad nim, tym mocniej może to rynki niepokoić. Finalne zatwierdzenie pakietu będzie impulsem do wzrostów na giełdach.
Po piąte – sezon wyników. Najważniejsze spółki z Wall Street już opublikowały wyniki finansowe. I te podobały się inwestorom. Teraz czas na pozostałe, a także na liczne grono spółek z Europy. Zwłaszcza dla giełd europejskich to będzie jedne z głównych tematów.
Po szóste – dolar. kto wie, czy to nie najważniejszy czynnik. Zmiany na rynku dolara mają spory wpływy na zachowanie surowców, a to wpływa na wyceny spółek surowcowych. Jeżeli zainicjowane w piątek umocnienie „zielonego” to coś więcej niż tylko korekta jego mocniej przeceny z ostatnich dwóch tygodni, to wpłynie to również na inne rynki.
To koniec tego artykułu, ale dopiero początek Twojej przygody z rynkami finansowymi. Przed Tobą długa droga, ale lepiej w pierwszej kolejności poćwiczyć. Rachunek demonstracyjny to najlepszy sposób, aby przetestować zdobytą wiedzę w praktyce. Otwórz bezpłatne konto demo z wirtualnymi pieniędzmi już dziś!