„Trading Room Week” to nowa seria prowadzona przez założyciela Trading Roomu NVT – Maksymiliana Bączkowskiego. Publikowana jest co tydzień na kanale Comparic Rynki. W trakcie nagrania Maksymilian Bączkowski analizuje zawarte transakcje na rynkach finansowych w trakcie minionego tygodnia oraz udziela porad dotyczących handlu. Oto czego dowiedzieliśmy się tym razem:
Podsumowanie minionego tygodnia na rynkach – Maksymilian Bączkowski
Amerykański indeks S&P 500 ostatnimi czasy generował bardzo zachęcający ruch wzrostowy. Początkowo zdołał on wyłamać poziom 4120 punktów, następnie zretestował go i zdołał wyjść powyżej niego. Obecnie Maksymilian Bączkowski czeka na kolejny retest tego poziomu – tym razem od góry. Oczywiście cały czas obowiązuje klarowna tendencja wzrostowa, z czysto technicznej strony została wygenerowana pozytywna struktura.
W przypadku indeksu NASDAQ 100, z perspektywy wykresu H1 mieliśmy głębsze zejście, lecz nawet po nim rynek został wykupiony. W konsekwencji, można zarobić zarówno na longach, jak i shortach. W obecnym kontekście kluczowy jest poziom 13 460 punktów. Ostatnio cena znów zdołała go wyłamać i znaleźć się powyżej niego., co oznacza, że w tej chwili w grze jest setup wzrostowy, zasadne są więc tylko pozycje długie. Maksymilian Bączkowski wyznaczył jego cel na 13 800.
Jeśli chodzi o indeks DAX 30, ostatnio został ustanowiony nowy szczyt. Strzelony został zakres 15 544 punktów, po czym nastąpił bardzo szybki odwrót kapitału. Jednak, po tym głębokim zejściu, kluczowy poziom 14 960 został wybroniony i teraz znów zbliżamy się do górnych ograniczeń. Według Maksymiliana Bączkowskiego istnieje duże prawdopodobieństwo powrotu do strefy 15 315 – 15 350, a następnie atak na poziomy 15 500 – 15 550. W tej chwili tutaj także obowiązuje tendencja wzrostowa.
Następnie Maksymilian Bączkowski przeszedł do bardzo istotnego tematu – mianowicie, czy gonitwa po najlepszą cenę jest zawsze grą wartą świeczki? Czy otwarcie większej pozycji po wyższej cenie jest gorszym założeniem niż złapanie pozycji po niższej cenie?
Według Maksymiliana Bączkowskiego łapanie dołka wcale nie jest korzystnym rozwiązaniem. Z logicznego punktu widzenia wydaje się, że sam stosunek zysku do ryzyka w przypadku takiej transakcji jest znacznie bardziej opłacalny, więc można otworzyć większe zlecenie. Jednak w tym przypadku istnieje większe prawdopodobieństwo, że nasz scenariusz się nie zrealizujemy.
Z kolei, gdy otworzymy pozycję po wyraźnie gorszej cenie, lecz po potwierdzeniu tworzącej się struktury – nasze wejście okaże się zasadne i wystąpi znacznie mniejsze prawdopodobieństwo, że nasz scenariusz się nie zrealizuje – rzeczywiste ryzyko jest więc znacznie niższe. Tak więc łapanie większej transakcji po wyższej cenie jest zdecydowanie bardziej zasadne.
Stosunek RR (zysku do ryzyka) określa wyłącznie to czy dany setup jest w ogóle opłacalny i należy rozważać jego rozegranie. W przypadku złapania dołka lub szczytu, według Maksymiliana Bączkowskiego występuje aż 50-70% szans, że poziom, na którym opieramy nasze wejście, zostanie nadbity, co może spowodować, zrealizowanie zlecenia Stop Loss, a dopiero później błyskawicznie następuje ruch, na który liczyliśmy – bardzo często już bez nas. Ryzyko więc jest duże. W efekcie, lepiej łapać pozycje po gorszych cenach, lecz z większym prawdopodobieństwem realizacji zakładanego przez nas setupu.
Nagranie “Trading Room Week #11” dostępne jest pod tym adresem:
