FTSE 100 straciło 0,89%. Stanowcza reakcja na decyzję BoE.

Główne giełdy w Europie zamknęły czwartkową sesję w mieszanych nastrojach. Na finalnym minusie znalazł się jednak tylko jeden indeks – ten z Wielkiej Brytanii. Wczoraj FTSE 100 straciło 0,89%. Stało się tak za sprawą najświeższej podwyżki stóp procentowych w Wielkiej Brytanii. Na rynku pojawiła się stanowcza reakcja na decyzję Banku Anglii (BoE). Zmagania na rynkach akcji dobiegają końca w tym tygodniu. Jak wypadnie footsie w piątek, 24 marca?

FTSE 100 straciło 0,89%

Tak jak zaznaczyliśmy na wstępie, FTSE 100 wypadło wczoraj najgorzej spośród głównych indeksów w Europie. Negatywne nastroje, inwestorom londyńskiego parkietu giełdowego, udzieliły się za sprawą ruchu ze strony brytyjskiego banku centralnego. Pojawiła się wówczas stanowcza reakcja na decyzję BoE. Ogólnie, w czwartek 23 marca FTSE 100 straciło 0,89%. Tym samym indeks przerwał wzrostową serię tego tygodnia i wymazał część zysków.

Siła po stronie strat widoczna

Tabela notowań z wczorajszej sesji jasno podkreśla przewagę jednej ze stron. Spółki w większości wczoraj straciły i wśród nich były przedsiębiorstwa o najwyższej wadze. Na czele spadków stanęło British American Tobacco (LON:BATS), którego akcje przeceniły się o 5,54%. Po przeciwnej stronie natomiast prym wiodło Melrose Industries (LON:MRO). Wycena tej spółki wzrosła o 3,70%.

BoE podniosło stopy procentowe o 25 p.b.

Komitet Polityki Pieniężnej Banu Anglii poinformował wczoraj o podniesieniu poziomu kluczowych stóp procentowych. BoE zdecydowało się na podwyżkę rzędu 25 punktów bazowych. W ten sposób osiągnęły one poziom 4,25%. Do decyzji załączona została informacja, że BoE prognozuje „znaczący spadek” inflacji w drugim kwartale br. W kwestii dalszych ruchów podkreślono, że decydenci nadal obserwować będą trendy gospodarcze. Przy tym bank centralny ujawnił, że można spodziewać się dalszego zacieśniania, jeśli dane wskażą na podwyższoną presję inflacyjną.

Docelowy poziom nieznany – mówi Bailey

Po decyzji BoE pojawiła się wypowiedź gubernatora instytucji. Andrew Bailey powiedział wczoraj, że poziom, na którym bank centralny będzie utrzymywał stopy, nie jest jeszcze znany. Bailey dodał, że BoE nadal będzie podejmować decyzje, aby zepchnąć inflację w dół i utrzymać na niskim poziomie. Wyraził również nadzieję, że recesja nie zagości w Wielkiej Brytanii.

Hunt poparł podwyżkę BoE

W sprawie podwyżki stóp wypowiedział się wczoraj również brytyjski kanclerz skarbu. Jeremy Hunt wyraził swoje poparcie dla najnowszej decyzji BoE. „Z rosnącymi cenami dławiącymi wzrost i erodującymi budżety rodzinne, im szybciej uchwycimy inflację, tym lepiej dla wszystkich” – zaznaczył w mediach Hunt.

Dodał przy tym: „Dlatego popieramy dzisiejsze działania Banku Anglii i dlaczego będziemy nadal odgrywać naszą rolę w tej walce, będąc odpowiedzialnym z finansami publicznymi, obok zapewnienia wsparcia kosztów utrzymania o wartości średnio 3.300 funtów na gospodarstwo domowe w tym i następnym roku”.

Punkt widzenia – FTSE 100 wypełnia zejście, notowania na 7 450

Podczas wczorajszej analizy zakładaliśmy ruch spadkowy. Prognozowaliśmy następująco: „Notowania indeksu podobnie jak wczoraj, znajdują się przed sesją tuż pod poziomem 7 550. Tym razem jednak może to grać na niekorzyść wzrostów. Rynek bowiem ma szansę nadbić dziś ten poziom cenowy i rozpocząć zejście. Dopełnieniem dla spadków będzie przełamanie zakresu średniej SMA 55. Wówczas celem stałyby się rejony 7 480”.

Rzeczywiście rynek nie poradził sobie w czwartek z poziomem TFR (7 550). Rynek po otwarciu giełd w Europie rozpoczął zejście, przełamał średnią i zszedł do wskazanego celu. Spadki sięgnęły poziomu 7 470 i tam rynek chwilowo odbił. Jednak w takim ruchu trwał tylko do średniej i tuż przed zamknięciem ponownie z jej zakresu zebrał się do spadku.

Na wykres indeksu FTSE 100 patrzymy w piątek przed godziną 8 rano. Notowania brytyjskiego rynku oscylują obecnie na 7 450. Dziś rynek może kontynuować zejście. Takie jednak rozpoczęłoby się od podbicia. Notowania w pierwszej chwili podskoczyć mogą do średniej, aby na jej zakresie zebrać się do spadku. Wówczas powrót poniżej TDP i jego re-test od dołu otworzyłby drogę do 7 400.

Konkluzja

Do końca zmierzają zmagania inwestorów w tym tygodniu. Piątkowa sesja rozpocznie się za nieco ponad godzinę. Co przyniesie? Poziomy z wykresu nie uległy zmianie.

TSR : 7 637

TFR : 7 550

TDP : 7 458

TFS : 7 368

TSS : 7 273