Indeksy giełdowe są bardzo popularne na współczesnych rynkach finansowych. Dla indywidualnego inwestora oferuje on dość dużą zmienność, dlatego świetnie sprawdza się już w tradingu intraday czy nawet w przypadku scalpingu.
W ujęciu globalnym często stosuje się je jako wyznaczniki koniunktury panującej na rynku, sygnalizują one również jaka jest obecnie sytuacja gospodarcza w danym kraju. Na ich podstawie możemy zaobserwować trend na danej giełdzie, zarówno tymczasowy, jak i w okresie długoterminowym.
Jednak większość traderów zna tylko kilka podstawowych indeksów, koncentruje swój handel wokół nich, a o innych nawet nie słyszało. Takie podejście wcale nie musi być korzystne, ponieważ handlując jedynie na S&P 500 lub DAX, często wpadają w rutynę i wyrabiają sobie nawyki, które negatywnie wpływają na skuteczność ich inwestowania.
Dlatego w artykule zostaną przedstawione niszowe indeksy giełdowe, o których istnieniu prawdopodobnie nie miałeś pojęcia. Zaczniemy jednak od odpowiedzi na pytanie co to jest indeks giełdowy.
Czym jest indeks giełdowy?
Jest to wartość obliczana na podstawie wyceny akcji wybranych spółek giełdowych z jednej lub większej ilości giełd. Najważniejsze zastosowania indeksów zostały wspomniane we wstępie, należy jeszcze dodać, że są one instrumentami bazowymi dla wielu instrumentów pochodnych.
Do najpopularniejszych indeksów giełdowych należą:
- S&P 500 – amerykański indeks, w którego skład wchodzi 500 spółek o największej kapitalizacji notowanych na giełdach NYSE oraz NASDAQ
- NASDAQ 100 – amerykański indeks zawierający 100 największych spółek niefinansowych notowanych na giełdzie NASDAQ
- DAX – główny indeks giełdowy Giełdy Papierów Wartościowych we Frankfurcie nad Menem. W jego skład wchodzi 30 spółek o największej kapitalizacji notowanych na niemieckiej giełdzie
- Nikkei 225 – najważniejszy indeks giełdowy Azji, główny indeks Giełdy Papierów Wartościowych w Tokio. Skupia 225 największych spółek niemieckiej giełdy
- FTSE 100 – brytyjski indeks, w którego skład wchodzi 100 spółek o największej kapitalizacji notowanych na Giełdzie Papierów Wartościowych w Londynie
Na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie największe znaczenie ma indeks WIG20, zawierający 20 spółek o najwyższej kapitalizacji notowanych na polskiej giełdzie.
Czas przedstawić ciekawe, lecz znacznie mniej popularne indeksy giełdowe, o których większość inwestorów prawdopodobnie nie słyszała.
Niszowe indeksy giełdowe – S&P Next Emerging 40
Agencja ratingowa Standard & Poor’s zaprojektowała wiele indeksów. Jeden z nich ukazuje ekspozycję 40 wiodących spółek z krajów zaliczanych do rynków wschodzących, spoza grupy BRIC (Brazylii, Rosji, Indii i Chin), Korei Południowej oraz Tajwanu. Uruchomiono go w 2011 roku.
Wszystkie spółki wchodzące w jego skład odznaczają się odpowiednią płynnością i dużą zmiennością, nie ma więc problemu z inwestowaniem na nim. Jak nietrudno się domyślić, ponad 40% jego wartości stanowią te z sektora finansowego.
Jak wyglądały jego historyczne notowania? Historyczny szczyt został osiągnięty w kwietniu 2011 roku, wyniósł 119,84. Przez następne cztery lata indeks znajdował się w fazie konsolidacji pomiędzy poziomami 95 a 110, następnie jego wartość zaczęła spadać aż do stycznia 2016, kiedy minimum zanotowało wartość 68,34.
Zaowocowało to Hossą do stycznia 2018 roku kiedy rynek osiągnął maksimum w wysokości 109,92. Od tego czasu trwa Bessa, historyczny dołek został osiągnięty w marcu bieżącego roku, znalazł się na okrągłym poziomie 50. W tej chwili indeks przyjmuje wartość 58,86, potencjał wzrostowy jest więc naprawdę duży.
Mniej znane indeksy giełdowe – Credit Suisse Family Index CHF
Drugim ciekawym niszowym indeksem jest Credit Suisse Family Index CHF. Oto dopiero nietypowy przykład indeksu giełdowego. W jego skład wchodzi 40 spółek z amerykańskiego i europejskiego rynku, które nie tylko mają imponujący potencjał rozwoju, lecz również szczycą się tradycjami rodzinnymi, zarówno jeśli chodzi o okres bycia właścicielem, jak i zarządzania firmą.
Mowa tu więc o spółkach posiadających silne cele długoterminowe, a nie takich, które zamierzają zdobyć kapitał, wykorzystać swoje pięć minut i przez chwilę błyszczeć na rynku. Większość z nich cechuje duża płynność, a eksperci uważają je za wciąż niedowartościowane.
Jak natomiast radzi on sobie na giełdzie? Jego wartość od sierpnia 2011 roku nieprzerwanie rośnie. Wtedy oscylowała w okolicach 100, teraz znajduje się na poziomie 233,26.
S&P CIVETS 60
To kolejny ciekawy indeks giełdowy zaprojektowany przez agencję ratingową Standard & Poor’s, co więcej on również dotyczy rynków wschodzących i został uruchomiony w 2011 roku. Jednak jego ekspozycja koncentruje się jedynie na sześciu krajach: Kolumbii, Indonezji, Wietnamie, Egipcie, Turcji i RPA.
W jego skład wchodzi po dziesięć spółek o największej płynności z każdego z tych państw. Ich rynki odznaczają się ogromną dynamiką, z powodu stosunkowo niskiej średniej wieku i wysokiego przyrostu naturalnego. W tym przypadku także ponad 40% wartości stanowią spółki z sektora finansowego.
Jak wygląda przebieg jego kursu na giełdzie? Od początku istnienia znajdował się on w strefie konsolidacji pomiędzy 600 a 800. W 2015 roku zdołał jednak wybić jej dolne ograniczenie i cena ostatecznie zanotowała minimum na poziomie 493,85, a miało to miejsce w styczniu 2016.
Następnie zapanowała dwuletnia Hossa. Pozwoliła ona na osiągnięcie historycznego szczytu. Zdarzyło się to w styczniu 2018, przyjął on wartość 833,64. Od tego czasu trwa Bessa, w tym przypadku historyczny dołek również został został wyznaczony w marcu bieżącego roku, wyniósł 386,3.
Aktualnie kurs oscyluje w granicach 463, więc daleka droga przed nim do osiągnięcia poziomów sprzed dwóch lat.
S&P Pan Arab Composite Shariah
Oto kolejny dość nietypowy indeks giełdowy zaprojektowany przez Standard & Poor’s, jednak tym razem jego unikalność polega na kategoryzowaniu rynków nie pod względem ich rozwoju czy lokalizacji, lecz religii. W jego skład wchodzi 189 spółek z dziesięciu poniższych krajów:
- Arabii Saudyjskiej
- Bahrajnu
- Egiptu
- Jordanii
- Kataru
- Kuwejtu
- Maroko
- Omanu
- Tunezji
- Zjednoczonych Emiratów Arabskich
Jednak brane pod uwagę są tylko te działające zgodnie z funkcjonującym w religii islamu kanonicznym prawem szariatu bazującym na naukach zawartych w księdze Koran. Co ciekawe są one notowane przez 7 dni w tygodniu.
Indeks utworzono w 2007 roku, a zawarte w nim spółki charakteryzują się odpowiednią płynnością. 35% jego wartości stanowią te z sektora finansowego, z kolei 23 z surowcowego.
Jak kurs tego indeksu zachowuje się na giełdzie? Przez pierwsze sześć lat funkcjonowania nie odznaczał się on imponującą zmiennością, tylko tkwił w wąskiej strefie konsolidacji pomiędzy 110 a 130.
W lipcu 2013 roku zdołał nareszcie wybić górne ograniczenie i jego wartość nie przestawała rosnąć przez kolejne 14 miesięcy. Ostatecznie we wrześniu 2014 osiągnął on historyczny szczyt, przyjął on wartość 183. Wywołało to Bessę, która trwała do stycznia 2016, wtedy został osiągnięty historyczny dołek, wyniósł 93,26.
Od tego czasu indeks znów znajduje się w fazie konsolidacji, ograniczanej przez poziomy 100 i 140. W tej chwili jego kurs oscyluje w granicach 112, pod koniec marca wynosił 10 punktów mniej, więc prawdopodobnie zmierza w stronę górnego ograniczenia.
Ciekawe indeksy giełdowe – S&P Global Clean Energy Index
Ewidentnie lista została zdominowana przez Standard & Poor’s i nic dziwnego, ponieważ to właśnie ta agencja ratingowa projektuje i uruchamia zdecydowanie najbardziej różnorodne indeksy giełdowe.
W tym przypadku bierze on pod uwagę spółki z krajów całego świata, lecz tylko z jednego koszyka branżowego – produkcji energii. Jednak to nie wszystko, nie ma tutaj mowy o elektrowniach węglowych czy jądrowych, w jego skład wchodzą jedynie firmy produkujące czystą energię odnawialną, więc np. pozyskujące ją z energii wiatrowej, słonecznej lub wody lub zajmujące się tworzeniem sprzętu lub technologii do jej produkcji. W jego skład wchodzi 30 spółek o najwyższej płynności i zmienności. Indeks utworzono w 2007 roku.
Jak przedstawiały się jego historyczne notowania? Od momentu powstania do kwietnia 2010 roku był on w tendencji wzrostowej, wtedy również został osiągnięty historyczny szczyt, znajdował się on na poziomie 1278,34.
Przez kolejne 2,5 roku jego kurs notował silne spadki, co poskutkowało odnotowaniem historycznego minimum w listopadzie 2012. Wyniosło ono 399,34. Wywołało to Hossę, która również trwała 2,5 roku, jej szczyt został osiągnięty w maju 2015, tym razem jego wartość przyjęła 812,15.
Przez kolejne lata indeks znajdował się w strefie konsolidacji ograniczanej przez poziomy 500 i 700. Dopiero w tym roku zdołał ją wybić górą, co zaowocowało osiągnięcie wartości 912,53. Miało to miejsce w lutym. Następnie z powodu krachu na rynkach finansowych w ciągu miesiąca zanotował on silny spadek do 563,77. W tym momencie kurs oscyluje w granicach 678,06.
Indeksy giełdowe, o których nie miałeś pojęcia
Inwestorzy posiadają naprawdę szeroki wybór indeksów giełdowych, nie trzeba się ograniczać do kilku najpopularniejszych. Są one projektowane według bardzo różnorodnych kryteriów, może to być konkretna lokalizacja, stopień rozwoju, branża, a nawet religia czy tradycja i korzenie spółek, jak nam ukazały wyżej opisane przykłady.
Zdecydowanie prym w ich tworzeniu wiedzie agencja ratingowa Standard & Poor’s koncentrując się, by w każdym przypadku zapewniać traderom odpowiednią płynność i zmienność.
Warto więc zarówno przyjrzeć się przedstawionym w tym tekście, jak i również samemu poszukać nas interesujących, może akurat uda się natrafić na idealną okazję do zarobienia fortuny?
To koniec tego artykułu, ale dopiero początek Twojej przygody z rynkami finansowymi. Przed Tobą długa droga, ale lepiej w pierwszej kolejności poćwiczyć. Rachunek demonstracyjny to najlepszy sposób, aby przetestować zdobytą wiedzę w praktyce. Otwórz bezpłatne konto demo z wirtualnymi pieniędzmi już dziś!