Co zrobić, gdy tracisz na Forex? – analiza stylu tradingowego

Zmartwiony trader ponoszący straty
J2T Trade

Każdy trader doskonale zna smak poniesionej straty. Niestety handel na Forex nie oznacza ciągłego pasma niekończących się zyskownych transakcji – statystyka jasno pokazuje, że od czasu do czasu nasza pozycja zostanie zamknięta przez osiągnięcie poziomu zlecenia Stop Loss.

Początkujący traderzy miewają jednak na ogół większe problemy z zaakceptowaniem tego stanu rzeczy. W efekcie już po krótkiej serii nieudanych transakcji zaczynają oni popełniać jeszcze większe błędy, co doprowadza do powstania prawdziwej złej passy i poważnych strat na rachunku handlowym. Co więc należy zrobić, aby uniknąć tego bolesnego scenariusza, gdy zaczynamy tracić na Forex? Wszystko sprowadza się do rzetelnej, sumiennej analizy naszego stylu tradingowego. Konkretne porady zostaną zaprezentowane poniżej:

Zacznij od… odpoczynku od handlu

Wszyscy wiemy, jak trudnym zadaniem jest przyznanie się do własnych błędów. Z tego powodu, gdy mamy kiepską passę, najlepszym wyjściem jest zrobienie sobie przerwy od tradingu. Błędy zdarzają się każdemu, lecz zawsze należy spojrzeć z dystansu i je eliminować.

Krótkie wakacje od handlu bywają w takich sytuacjach zbawieniem. Wynika to z faktu, iż po odbyciu takiego odpoczynku od tradingu, wracamy do niego z “czystą głową”. Oznacza to, że jesteśmy wtedy w stanie racjonalnie i obiektywnie przeanalizować nasz styl tradingowy. Powinniśmy także w takim momencie zauważyć jakie błędy popełniamy.

FP Markets

Często zdarza się tak, jak zostało wspomniane we wstępie, czyli iż po wystąpieniu pierwszej serii 2-3 stratnych transakcji, przestaliśmy trzymać się własnej, efektywnej strategii, przez co rozpoczęła się naprawdę fatalna passa. Po odbyciu takiej przerwy od handlu od razu zauważymy czy w danym momencie zaczęliśmy reagować impulsywnie i jakie konkretnie popełnialiśmy błędy, czy po prostu nasza strategia nie okazała się jednak wystarczająco skuteczna.

Jeśli Twój system tradingowy okaże się kiepski – natychmiast go zmień

Tutaj sprawa jest dość prosta. Właściwa analiza osobistego stylu tradingowego polega na poddaniu go rzetelnej, obiektywnej ocenie. Nie jest to oczywiście łatwe, ponieważ wiąże się to z przyznaniem się do własnych błędów, lecz w tym przypadku należy wyłączyć emocje i sentymenty. Kluczowe jest skupienie się na własnych faktach. Jeśli okaże się, iż rzeczywiście zawieramy transakcje nie kierując się “przeczuciem” czy intuicją, lecz opracowaną przez nas strategią, a mimo to ponosimy straty, należy natychmiast i raz na zawsze tę strategię porzucić.

Czas zbudować nowy, lepszy system tradingowy. Następnie naszym zadaniem będzie jego testowanie, a w kolejnym kroku modyfikowanie, aż do momentu zmaksymalizowania jego skuteczności. Wtedy będziemy mogli już handlować za jego pomocą bez żadnych ograniczeń.

Nie ma absolutnie nic złego w zrezygnowaniu ze swojego pierwotnego systemy handlowego, skoro się nie sprawdza. Każdy trader cały czas się rozwija i uczy, droga do sukcesu w tej dziedzinie nigdy nie jest prosta, wymaga ciężkiej pracy, doświadczenia, konsekwencji i dużych nakładów wiedzy. Bardzo często przy tworzeniu swojej drugiej strategii traderzy wyciągają właściwe wnioski, dzięki czemu okazuje się ona znacznie bardziej udana. W efekcie mogą z pełną satysfakcją z niej korzystać nawet przez wiele lat i osiągać zadowalającą stopę zwrotu – grunt, żeby się jej trzymali skoro “działa”, a nie zawierali transakcji na rynku na podstawie emocji.

Odpowiednio zarządzaj kapitałem

Często zdarza się również, że problem tkwi nie w zawieraniu transakcji pod wpływem emocji czy błędnej strategii dotyczącej wchodzenia i wychodzenia z pozycji, lecz błędnym dostosowaniu samej wielkości pozycji. Jeśli nieumiejętnie dobieramy jej rozmiar w stosunku do własnego depozytu, jesteśmy na najlepszej drodze do poniesienia ogromnych, wprost nieodwracalnych strat w osobistym portfelu inwestycyjnym.

Literatura poruszająca kwestie kontroli ryzyka jasno zaleca, by dopuszczalna strata na pojedynczej transakcji nie przekraczała maksymalnie 3% wartości własnego rachunku u brokera. Warto również brać pod uwagę stosunek zysku do ryzyka w momencie zawarcia zlecenia. Zawsze musi być on korzystny, najlepiej więc aby wynosił minimum 2:1, zwłaszcza gdy dopiero rozpoczynamy naszą przygodę z tradingiem.

Jak kontrolować potencjalną stratę? Poprzez właściwe ustawienie zlecenia Stop Loss. Na czym ono polega? Nasza transakcja jest automatycznie zamykana, gdy kurs osiągnie wartość przez nie wyznaczoną. W celu wyznaczania poziomów zamknięcia zyskownych pozycji stosuje się natomiast zlecenia Take Profit, które automatycznie realizują zyski w momencie osiągnięcia zakładanej przez nas ceny. Jeśli czujemy, że przed otwarciem pozycji nie wyznaczamy tych zleceń w racjonalny sposób wynikający z chłodnej analizy, należy zwyczajnie wstrzymać się z przeprowadzeniem transakcji.

Najważniejszym jest jednak, aby pamiętać o odpowiednim rozmiarze pozycji w stosunku do kapitału inwestycyjnego. Ulokowanie znacznej części środków w pojedynczą transakcję absolutnie nigdy nie jest dobrym pomysłem. Co ciekawe, o odpowiednim zarządzaniu kapitałem zapominają nawet doświadczeni traderzy. Wielu z nich ponosi straty właśnie dlatego, że bagatelizuje to zagadnienie. Często uważają, że te kwestie są oczywiste, a następnie wcale się do nich nie stosują. Jednak, gdy zrozumiemy jakimi prawami rządzą się rynki finansowe, będziemy mogli podejmować logiczne decyzje i przestać ponosić straty na Forex.

To koniec tego artykułu, ale dopiero początek Twojej przygody z rynkami finansowymi. Przed Tobą długa droga, ale lepiej w pierwszej kolejności poćwiczyć. Rachunek demonstracyjny to najlepszy sposób, aby przetestować zdobytą wiedzę w praktyce. Otwórz bezpłatne konto demo z wirtualnymi pieniędzmi już dziś!

OTWIERAM KONTO DEMO

Jakub Bandura
Redaktor portalu TradersArea.pl. Wiedzę z zakresu inwestowania oraz rynków finansowych zgłębiał na studiach ekonomicznych. Trader rynku OTC i Forex preferujący handel krótkoterminowy. Entuzjasta analizy technicznej oraz statystyki.