Rynek soft commodities – choć często pomijany przez traderów i uważany za niszowy – także potrafi zaskoczyć i wygenerować ciekawe okazje do wejścia w pozycje i generowania zysków. Warto zwrócić uwagę choćby na rynek soi, który w zasadzie już od wiosny charakteryzuje się ponadprzeciętną zmiennością i generuje okazje spekulacyjne dla obydwu stron rynku.
Natomiast kurs pszenicy, po rozegraniu w lipcu formacji impuls wzrostowy -> korekta -> impuls wzrostowy, znalazł się w strefie konsolidacji, co także może wygenerować interesujące okazje do handlu. Warto więc w tym momencie oba te rynki przeanalizować pod kątem ruchów swing i zwrócić uwagę, które poziomy powinny okazać się decydujące. Zacznijmy od rynku soi:
Kurs soi coraz silniejszy – tendencja wzrostowa nabiera rozpędu
Ostatnie miesiące są wyjątkowo burzliwe dla rynku soi. W maju doszło do załamania długoterminowej, silnej tendencji wzrostowej, rozpoczętej jeszcze w sierpniu ubiegłego roku. Przecena trwała aż do 25 czerwca i w tym czasie wartość soi obniżyła się o 24%. Od tego czasu kurs zachowuje się w sposób niestabilny. W ciągu ostatnich tygodni mieliśmy dwie fazy wzrostów i dwie fazy spadków.
Wydaje się jednak, że w pierwszym tygodniu bieżącego miesiąca kurs soi zaczął w końcu budować stabilną strukturę wzrostową. Od 3 sierpnia, kiedy cena spadła poniżej poziomu 13.08 USD za buszel, kurs konsekwentnie pnie się w górę. Co więcej, krótkie próby kontrataku ze strony niedźwiedzi, z którymi mieliśmy do czynienia 5. i 10 sierpnia, utworzyły linię trendu, która konsekwentnie jest utrzymywana.
To jednak nie wszystko. Po kilku nieudanych próbach w dniach poprzednich, dziś cena zdołała w końcu pokonać wykładniczą średnią kroczącą EMA 200. To ostatecznie potwierdza nam, że średnioterminowy ruch wzrostowy aktualnie jest w grze. Ponadto, dopóki 200-okresowa średnia EMA i linia trendu będą utrzymane, średnioterminowa Hossa będzie obowiązywać. Jaki docelowy zakres tego ruchu swing należy brać więc pod uwagę?
Po pierwsze, bardzo ważna może okazać się dzisiejsza sesja, ponieważ w tym momencie kurs soi znajduje tuż powyżej istotnego poziomu, który odgrywał rolę wsparcia pod koniec lipca. mowa tutaj o okolicach 13.51 USD. Jeśli popytowa strona rynku zdoła zamknąć dzisiejszą sesję powyżej tej wartości, powinna ona i tym razem stanowić ważny poziom wsparcia dla dalszego ruchu ceny w górę.
Scenariusz I
Jeśli więc ten pozytywny scenariusz na dziś się zrealizuje, dalszym cele dla byków będą okolice 13.78 USD. To właśnie ta wartość ostatni ruch wzrostowy, który dobiegł końca podczas ostatniej sesji lipca. Jego ponowne przetestowanie wydaje się na tę chwilę jak najbardziej realne.
Scenariusz II
Z drugiej strony, jeśli niedźwiedzie przejdą dziś do kontrataku i nie pozwolą cenie zamknąć sesji powyżej 13.51 USD, mogą wygenerować głębszą korektę. Mowa tutaj w pierwszej kolejności o zejściu do średniej kroczącej EMA 200. Jej ewentualne pokonanie może już okazać się bardzo trudnym zadaniem, jednak jeśli sprzedający wykażą się nadzwyczajną determinacją, warto wziąć pod uwagę również możliwość przetestowania linii trendu wzrostowego.
Kurs pszenicy w fazie konsolidacji
Zupełnie inaczej wygląda sytuacja na rynku pszenicy. W tym przypadku kurs, po dwóch miesiącach silnych spadków, zdołał w lipcu powrócić do tendencji wzrostowej. W efekcie, w ciągu trzech tygodni cena zdołała zdrożeć o wartość ponad 1 dolara za buszel, lecz już na początku sierpnia rajd ten został zatrzymany przez okolice 7.30 USD.
Od tego czasu kurs pszenicy porusza się w strefie konsolidacji. Jej dolne ograniczenie zlokalizowane jest w sąsiedztwie 7.09 USD. Co więcej, wewnątrz tej strefy pojawiła się także wykładnicza średnia krocząca EMA 100.
Warto jednak zaznaczyć, że to kupujący są obecnie aktywniejszą stroną na rynku. Na tę chwilę niedźwiedzie zdołały doprowadzić do zejścia ceny pszenicy poniżej 100-okresowej średniej EMA zaledwie dwukrotnie, łącznie na kilkanaście godzin. Wynika z tego, że to byki chcą jasno zaznaczyć, że tendencja wzrostowa w dłuższym ujęciu czasowym cały czas jest w grze, i prędzej czy później skuteczna próba wybicia górnego ograniczenia konsolidacji zostanie przeprowadzona.
Scenariusz I
Wydaje się więc, że nastawianie się na pozycje długie jest w tej chwili bardziej zasadne. Możliwości są dwie: pierwsza to standardowe wyczekiwanie na otwarcie zlecenia w okolicy dolnego ograniczenia strefy konsolidacji. Drugi wariant jest bardziej ryzykowny, ponieważ zakłada on, że poziom wsparcia przy 7.09 USD nie zostanie już przetestowany. W tym przypadku zakłada się wejście w pozycję po tym, jak kurs przetestuje średnią kroczącą EMA 100 i zostanie ona wybroniona.
Scenariusz II
Jeżeli jednak zdarzyłby się całkowicie zaskakujący scenariusz, czyli nagłe przejęcie kontroli nad rynkiem przez niedźwiedzi i wybicie dolnego ograniczenia konsolidacji, tendencja wzrostowa zostałaby całkowicie zanegowana i obecny układ całkowicie straciłby swoją zasadność. Na obecną chwilę ten wariant nie wydaje się jednak szczególnie prawdopodobny.
To koniec tego artykułu, ale dopiero początek Twojej przygody z rynkami finansowymi. Przed Tobą długa droga, ale lepiej w pierwszej kolejności poćwiczyć. Rachunek demonstracyjny to najlepszy sposób, aby przetestować zdobytą wiedzę w praktyce. Otwórz bezpłatne konto demo z wirtualnymi pieniędzmi już dziś!