Przed nami ostatni tydzień września. Czy możemy z tego powodu spodziewać się zwiększonej zmienności na rynku Forex? Zapraszam na poniedziałkowe poranne spojrzenie na wykresy głównych par walutowych. Zaczniemy od najczęściej wymienianej pary na świecie, czyli euro wobec dolara amerykańskiego:
EURUSD poniżej 1.17
Na kursie euro wobec dolara od 3 września mamy zdecydowanie trend spadkowy. Podczas dzisiejszej sesji niedźwiedzie zdołały już pokonać poziom 1.17 i w tym momencie atakują barierę zlokalizowaną na 1.1692. Jeśli atak okaże się skuteczny, nic już nie powinno stać na przeszkodzie do zejścia w okolice 1.167. Jeżeli natomiast byki zdołają go obronić, nie należy wykluczać kontrataku i podejścia do poziomu 1.1752.
GBPUSD w konsolidacji
Przecena na kursie funta szterlinga wobec dolara została wybroniona na przełomie 22 i 23 sierpnia. Następnie doszło do przetestowania oporu zlokalizowanego przy 1.3746, a od piątku cena znów znajduje się poniżej 1.37. W efekcie kurs w ostatnim czasie porusza się w konsolidacji między poziomami 1.361 i 1.3746, w tym momencie znajduje się w środku tego zakresu.
Konsolidacja na AUDUSD
W ubiegłym tygodniu, pomimo licznych ataków ze strony niedźwiedzi, kurs dolara australijskiego wobec USD zdołał utrzymać poziom wsparcia zlokalizowany na 0.7230. Byki nie zdołały jednak poradzić sobie z oporem, który stanowi wykładnicza średnia krocząca EMA 100. W efekcie cena aktualnie porusza się w dość wąskiej konsolidacji między tymi dwoma poziomami.
USDCHF broni kluczowe wsparcie
Kurs dolara amerykańskiego wobec franka szwajcarskiego najpierw wygenerował silny impuls wzrostowy, który został zatrzymany przez poziom 0.9323. Następnie doszło do silnej korekty, lecz niedźwiedzie zostały zatrzymane przez wsparcie zlokalizowane na poziomie 0.9224 i średnią EMA 100. Od piątku cena znów szybuje w górę. W tym przypadku można spodziewać się kolejnej próby ataku na poziom 0.9323.
USDCAD poniżej średniej EMA 200
W ostatnim tygodniu kurs dolara kanadyjskiego wobec USD nie zdołał pokonać oporu zlokalizowanego na 1.2833. W efekcie doszło do impulsu spadkowego, który podczas dzisiejszej sesji niespodziewanie zdołał pokonać wykładniczą średnią kroczącą EMA 200. Jeśli byki błyskawicznie nie zdołają wrócić powyżej niej, nie należy wykluczać zejścia nawet do okolic 1.25. Jeżeli jednak kupujący odniosą sukces, można spodziewać się przetestowania poziomu 1.2690.
NZDUSD próbuje wybronić kluczowe wsparcie
W ubiegłym tygodniu, pomimo licznych ataków ze strony niedźwiedzi, kurs dolara nowozelandzkiego wobec USD zdołał utrzymać poziom wsparcia zlokalizowany na 0.6996. Następnie cena zdołała na moment wybić poziom wykładniczej średniej kroczącej EMA 100, lecz już w piątek znów znalazła się poniżej niego. W tym momencie znów niedźwiedzie atakują kluczowy psychologicznie poziom 0.70 i omawiane wyżej wsparcie. Jeśli nie uda się go utrzymać, może dojść do bardzo dotkliwej przeceny.
Potężny ruch wzrostowy na USDJPY
W przypadku USDJPY sytuacja wygląda zupełnie inaczej. Od 22 września cena znajduje się w bardzo silnym trendzie wzrostowym. W efekcie, próby kontrataków ze strony niedźwiedzi utworzyły silnie nachyloną linię trendu wzrostowego. W zasadzie, dopóki nie zostanie ona wybita, tendencja wzrostowa będzie jak najbardziej w grze. Już niebawem byki powinny zaatakować poziom 111. Ostatni potwierdzony dołek znajduje się z kolei przy 110.55.
To koniec tego artykułu, ale dopiero początek Twojej przygody z rynkami finansowymi. Przed Tobą długa droga, ale lepiej w pierwszej kolejności poćwiczyć. Rachunek demonstracyjny to najlepszy sposób, aby przetestować zdobytą wiedzę w praktyce. Otwórz bezpłatne konto demo z wirtualnymi pieniędzmi już dziś!
