Tegoroczne wakacje do tej pory napawają inwestorów na rynku kryptowalut umiarkowanym optymizmem. Otóż, zarówno Bitcoin jak i najistotniejsze altcoiny już w połowie lipca rozpoczęły rajd wzrostowy. Nie da się jednak zaprzeczyć, że kryptowaluty powoli odrabiają straty z drugiego kwartału 2022 roku.
Dynamika wzrostów może okazać się więc dla wielu “hodlerów” rozczarowująca – zwłaszcza, jeśli zainwestowali oni w cyfrowe monety jeszcze podczas wielkiej hossy w roku ubiegłym.
Czego możemy spodziewać się w kolejnych tygodniach na rynku crypto? Na jakie poziomy warto zwrócić szczególną uwagę? Zapraszam do analizy, zacznijmy od Bitcoina:
Bitcoin walczy z istotnym oporem
W ostatnim czasie na rynku Bitcoina pojawiły się pierwsze powody do optymizmu. Otóż, wielka przecena została wyhamowana 18 czerwca, gdy kurs BTC spadł do poziomu 17 580 dolarów. Przez kolejny miesiąc cena poruszała się natomiast w strefie konsolidacji, między wartościami 18 900 i 21 500 USD.
Ostatecznie 18 lipca bykom udało się wygenerować skuteczny ruch wzrostowy i zdołali oni wybić omawiane górne ograniczenie. Jednak już dwa dni później kupujący napotkali na kolejną silną przeszkodę. Stanowił ją poziom 24 400 dolarów. W ciągu ostatniego miesiąca był on wielokrotnie testowany – za każdym razem jednak bezskutecznie.
W tej chwili, po kolejnej nieudanej próbie wybicia tego oporu do której doszło wczoraj, cena BTC oscyluje w granicach 23 500 USD.
Co dalej?
Pierwszy scenariusz zakłada, że byki w końcu wykażą się odpowiednią determinacją i zdołają wybić ten opór. W tej sytuacji praktycznie od razu natrafią oni na kolejną przeszkodę – wykładniczą średnią kroczącą EMA 100, która w tej chwili znajduje się w okolicach 25 800 dolarów. Dopiero jej pokonanie powinno otworzyć kupującym drogę do poziomu 28 500 USD, stanowiącego bardzo silne wsparcie w maju.
Jeżeli jednak to niedźwiedzie w końcu przejdą do kontrataku, w grę wejdzie drugi scenariusz. Zakłada on, że pierwszym celem sprzedających powinien być powrót do strefy konsolidacji, w której kurs znajdował się od połowy czerwca do połowy lipca. Aby to osiągnąć, będą musieli oni wybić poziom 21 500 dolarów.
Jeśli taki atak by się powiódł, następnym celem sprzedających z całą pewnością okazałoby się dolne ograniczenie konsolidacji, czyli poziom 18 900 USD.
Ethereum nie daje rady pokonać 2000 USD
W przypadku Ethereum sytuacja wygląda nieco podobnie do Bitcoina, lecz tylko do pewnego etapu, co na pewno ucieszyło miłośników najpopularniejszego altcoina. Otóż, wielka przecena została wyhamowana 18 czerwca, gdy kurs ETH spadł poniżej poziomu 884 dolarów. Przez kolejny miesiąc cena poruszała się natomiast w strefie konsolidacji, między wartościami 1000 i 1240 USD.
Ostatecznie 16 lipca bykom udało się wygenerować skuteczny ruch wzrostowy i zdołali oni sforsować omawiane górne ograniczenie. I właśnie tutaj skończyły się podobieństwa między Ethereum a Bitcoinem. Okazuje się bowiem, że w kolejnych dniach tendencja wzrostowa wcale nie zwolniła.
Mało tego, 9 sierpnia kurs ETH zdołał ostatecznie pokonać wykładniczą średnią kroczącą EMA 100 i po raz pierwszy od prawie czterech miesięcy cena znalazła się powyżej niej. Następnie jednak rajd wzrostowy został skutecznie powstrzymany 13 sierpnia. Barierą nie do przebicia okazał się poziom 2000 dolarów. W tej chwili kurs ETH oscyluje w granicach 1860 USD.
Co dalej?
Tutaj sprawa jest prosta. Jeśli byki wykażą się determinacją, zdołają ponownie zaatakować poziom 2000 dolarów i tym razem uda im się go wybić, tendencja wzrostowa powinna być kontynuowana. Co więcej, kolejną istotną przeszkodę kupujący powinni napotkać dopiero na poziomie 2500 dolarów, który stanowił kluczowe wsparcie w pierwszym kwartale tego roku. Mamy więc tutaj do czynienia z szansą na naprawdę imponujący rajd wzrostowy.
Jeżeli jednak to sprzedający przejmą kontrolę nad rynkiem i wygenerują impuls spadkowy, praktycznie od razu będą musieli się zmierzyć z 100-okresową wykładniczą średnią EMA, która powinna stanowić naprawdę silne wsparcie. Dopiero jej wybicie otworzy niedźwiedziom drogę do próby powrotu do strefy konsolidacji, w której kurs znajdował się od połowy czerwca do połowy lipca. Ich drugim celem powinien być zatem poziom 1240 dolarów.
Litecoin w wąskiej strefie konsolidacji
Kurs Litecoina w ostatnich tygodniach zachowywał się jeszcze nieco inaczej. W jego przypadku wielka przecena została wyhamowana 14 czerwca, gdy kurs LTC spadł poniżej wartości 40.40 USD. Impuls wzrostowy w tym przypadku został wygenerowany błyskawicznie, lecz już 25 czerwca napotkał on silny opór. Stanowił go poziom 59 dolarów, który w maju i pierwszej połowie czerwca pełnił rolę kluczowego wsparcia.
Ostatecznie jednak pod koniec lipca bykom udało się tę barierę sforsować. Niestety, błyskawicznie napotkały one kolejną niezwykle trudną do pokonania przeszkodę. Stanowił ją poziom 64 dolarów. W efekcie przez ostatnie trzy tygodnie kurs Litecoina porusza się w bardzo wąskiej strefie konsolidacji między poziomami 59 a 64 USD. W tej chwili cena oscyluje w granicach 61 dolarów.
Co dalej?
Nie da się zaprzeczyć, że byki mają tutaj utrudnione zadanie. Okazuje się bowiem, że górne ograniczenie konsolidacji jest obecnie wzmocnione przed drugi istotny opór – wykładniczą średnią kroczącą EMA 100, która w tej chwili przyjmuje wartość nieznacznie powyżej 65 dolarów.
W efekcie dopiero pokonanie tej bariery, poniżej której kurs znajduje się już od ponad czterech miesięcy, umożliwi kupującym wygenerowanie silniejszego ruchu wzrostowego. Wybicie tych poziomów otworzyłoby im bowiem drogę do 73 dolarów, czyli wartości, która w maju pełniła rolę kluczowego oporu.
Jeżeli więc to niedźwiedzie przejmą teraz kontrolę nad rynkiem i pokonają poziom 59 dolarów, otworzą sobie drogę do znacznie głębszego spadku. Ich celem w tym przypadku powinien być poziom 42 USD, który stanowił kluczowe wsparcie w połowie czerwca.
To koniec tego artykułu, ale dopiero początek Twojej przygody z rynkami finansowymi. Przed Tobą długa droga, ale lepiej w pierwszej kolejności poćwiczyć. Rachunek demonstracyjny to najlepszy sposób, aby przetestować zdobytą wiedzę w praktyce. Otwórz bezpłatne konto demo z wirtualnymi pieniędzmi już dziś!
