Po bardzo pozytywnej końcówce minionego tygodnia, niespodziewanie na amerykańskim rynku mogliśmy wczoraj dostrzec zupełnie odmienne nastroje. Zwłaszcza indeks NASDAQ 100 zanotował poważną obniżkę i znalazł się ponad 100 punktów poniżej poziomu 14000. Indeksy S&P 500 i Dow Jones Industrial Average także nie mają powodów do zadowolenia, ale jednak one nadal znajdują się znacznie bliżej swoich historycznych szczytów i wydaje się, iż wciąż są w stanie na te rekordowe wartości powrócić wprost w mgnieniu oka.
Dziś przyjrzymy się od strony technicznej dwóm gigantom branży IT, którzy niewątpliwie mają jednoznaczne powody do zadowolenia w ostatnich tygodniach. Obie te spółki znajdują się w fazie silnej Hossy, a ich akcje w poniedziałek osiągnęły swoje historyczne maksima. O jakich podmiotach mowa? O Alphabet i Oracle. Zacznijmy od analizy właściciela wyszukiwarki Google:
Po wybiciu konsolidacji Alphabet nie przestaje imponować
Ostatnie tygodnie są niezwykle interesujące w wykonaniu akcji spółki Alphabet. Na początku lutego, zaskoczyły one wszystkich – ich kurs nagle wystrzelił powyżej poziomu 2000 dolarów. Dwa tygodnie później – po przekroczeniu ceny 2150 USD – tendencja wzrostowa się zatrzymała. Okazało się, iż akcje Alphabet ugrzęzły w dość szerokiej strefie konsolidacji pomiędzy poziomami 2130 $ i 2018 USD.
Taki stan rzeczy trwał aż sześć tygodni. W końcu, 5 kwietnia akcje spółki zdołały wybić górne ograniczenie, a nawet przekroczyć cenę 2200 dolarów i ustanowić nowy historyczny szczyt. To jednak nie było ich ostatnie słowo. Przez kolejne dwa tygodnie kurs akcji konsekwentnie piął się w górę. Ta tendencja nie zatrzymała się nawet wczoraj, kiedy kurs akcji wyznaczył aktualnie obowiązujące historyczne maksimum. Wyniosło ono dokładnie 2318,45 USD.
Uzyskaj dostęp do akcji, opcji, futures i obligacji z całego świata poprzez platformę MT5 od brokera Just2Trade. Szczegóły znajdziesz klikając tutaj.
*Od 74% do 89% rachunków detalicznych CFD odnotowuje straty.
Co dalej? Wydaje się, że na tę chwilę nic nie zapowiada końca tej niezwykle potężnej Hossy. Powrót do strefy konsolidacji nie wydaje się w tym momencie szczególnie prawdopodobny, a obecny ruch ceny w górę jest aktywnie wspierany przez szybką średnią EMA 33. Niewykluczone więc, iż w najbliższych tygodniach zobaczymy nawet działający na wyobraźnię poziom 2500 USD. Skoro przez pierwsze trzy tygodnie kwietnia byki nie wykazały najmniejszego zawahania, to trudno sobie wyobrazić, by nagle miało miejsce kompletne załamanie.
Na jakie ewentualne scenariusze mogą więc liczyć niedźwiedzie? Tym najbardziej realnym byłaby korekta do średniej EMA 33. Znajduje się ona stosunkowo wysoko, więc przetestowanie jej mogłoby zająć stronie podażowej w zasadzie tylko dwie sesje.
Drugi wariant zakłada głębsze zejście, aż do górnego ograniczenia omawianej wcześniej strefy konsolidacji. Jednak znajduje się ona aż 170 dolarów poniżej aktualnego kursu. Taka obniżka na obecnym etapie trendu byłaby bardzo zaskakująca, zdecydowanie bardziej prawdopodobne wydaje się osiągnięcie przez akcje Alphabet poziomu 2500 dolarów.
Warto dodać, iż jedyny scenariusz, który zanegowałby aktualny długoterminowy trend wzrostowy, to przełamanie przez niedźwiedzie średniej EMA 200, lecz to absolutnie skrajny wariant, wydaje się że tylko poważny krach na rynku akcji spółek technologicznych mógłby do niego doprowadzić. W tej chwili więc nadal obowiązuje bardzo silna tendencja wzrostowa i najlepiej po prostu obserwować co wydarzy się dalej.
Oracle testuje 80 USD – czy zdoła się utrzymać powyżej tego poziomu?
Ostatnie tygodnie są również wyjątkowo pozytywne dla spółki Oracle. Po szokującym, gwałtownym, negującym średnioterminowy ruch wzrostowy spadku, którego akcje spółki tworzącej słynne systemy zarządzania bazami danych doświadczyły 11 marca, kurs akcji uspokoił się. Takie status quo trwało przez kolejne kilkanaście sesji, jednak pod koniec pierwszego kwartału bieżącego roku akcje Oracle ponownie zaczęły konsekwentnie rosnąć.
Rozpoczęła się więc nowa średnioterminowa Hossa i przez ostatni miesiąc niedźwiedzia strona rynku nie zdołała jej zakłócić. Już 5 kwietnia kurs akcji osiągnął nowe historyczne maksimum, lecz to wcale nie było jego ostatnie słowo. Po kolejnych dwóch tygodniach systematycznego ruchu w górę, podczas wczorajszej sesji akcje Oracle po raz pierwszy przekroczyły cenę 80 dolarów.
Niestety, nie zdołały się utrzymać powyżej tej wartości do końca dnia i zakończyły poniedziałkową sesję na poziomie 78,75 USD. Co dalej? 80 dolarów wciąż pełni kluczową rolę. Jeśli podczas najbliższych sesji pojawi się dzienna cena zamknięcia powyżej 80 USD, trend wzrostowy powinien być kontynuowany, a nowe historyczne szczyty znów stałyby się codziennością.
Uzyskaj dostęp do akcji, opcji, futures i obligacji z całego świata poprzez platformę MT5 od brokera Just2Trade. Szczegóły znajdziesz klikając tutaj.
*Od 74% do 89% rachunków detalicznych CFD odnotowuje straty.
Jeżeli jednak podażowa strona rynku wykaże się teraz wystarczającą determinacją, może to być doskonały moment na korektę. Jakich poziomów może ona sięgnąć? Kluczowe powinny okazać się dwie średnie kroczące – EMA 33 i EMA 50, które aktywnie wspierały cały ten średnioterminowy ruch wzrostowy. Wyżej znajduje się oczywiście szybsza średnia EMA 33, i jej ewentualne przetestowanie przez niedźwiedzią stronę rynku nie byłoby wcale zaskakującym scenariuszem. W zasadzie, obecnie znajduje się ona zaledwie dwa dolary poniżej aktualnego kursu akcji.
Jeśli presja podażowa okazałaby się zadziwiająco silna, będzie można wziąć pod uwagę scenariusz głębszej korekty. W tym wariancie mogłaby ona nawet przetestować średnią EMA 100. Taki scenariusz całkowicie zanegowałby aktualnie obowiązujący średnioterminowy ruch wzrostowy. Nie da się jednak ukryć, że jest on najmniej prawdopodobny z powyższych.
Podczas najbliższych sesji warto więc skupić się na poziomie 80 dolarów. Jeżeli cena akcji Oracle zdoła się utrzymać powyżej niego, nic nie będzie stało na przeszkodzie, aby średnioterminowa Hossa trwała w najlepsze. Jeśli jednak byki okażą tutaj słabość, przed niedźwiedziami otworzy się ewidentna szansa na przeprowadzenie korekty i mało prawdopodobne, aby podażowa strona rynku nie skorzystała z takiego zaproszenia. Bieżący tydzień powinien więc okazać się kluczowy dla akcji Oracle.
Powyższe analizy i komentarz mają wyłącznie charakter informacyjny i prezentują opinie własne autorów. Treści te sporządzone zostały rzetelnie, z należytą starannością i nie stanowią podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych, porady inwestycyjnej ani rekomendacji w rozumieniu rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 r. w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców (Dz. U. z 2005 r., Nr 206, poz. 1715). Autor, Partner oraz Portal nie ponoszą odpowiedzialności za wszelkie transakcje, szkody, poniesione wydatki oraz utracone korzyści powstałe w związku z decyzjami inwestycyjnymi podejmowanymi w oparciu o powyższe treści.
Inwestowanie i trading wiążą się z ryzykiem. Kontrakty CFD są złożonymi instrumentami i wiążą się z dużym ryzykiem szybkiej utraty środków pieniężnych z powodu dźwigni finansowej. Od 74% do 89% rachunków inwestorów detalicznych odnotowuje straty pieniężne w wyniku handlu kontraktami CFD. Zastanów się, czy rozumiesz, jak działają kontrakty CFD, i czy możesz pozwolić sobie na wysokie ryzyko utraty twoich pieniędzy.
Uzyskaj dostęp do akcji, opcji, futures i obligacji z całego świata poprzez platformę MT5 od brokera Just2Trade. Szczegóły znajdziesz klikając tutaj.
*Od 74% do 89% rachunków detalicznych CFD odnotowuje straty.
To koniec tego artykułu, ale dopiero początek Twojej przygody z rynkami finansowymi. Przed Tobą długa droga, ale lepiej w pierwszej kolejności poćwiczyć. Rachunek demonstracyjny to najlepszy sposób, aby przetestować zdobytą wiedzę w praktyce. Otwórz bezpłatne konto demo z wirtualnymi pieniędzmi już dziś!