Po mieszanych nastrojach w minionym tygodniu, poniedziałkowa sesja była równie interesująca. Indeks spółek technologicznych NASDAQ 100, podobnie jak w piątek, pokazał moc i w konsekwencji zdołał powrócić na poziomy powyżej 14 000 punktów. Z kolei S&P 500 nadal znajduje się na swoich historycznych szczytach i nie odpuszcza. Słabiej poradził sobie tylko indeks Dow Jones Industrial Average, który nie zdołał utrzymać się powyżej poziomu 34 000 punktów.
Dziś znów przyjrzymy się od strony technicznej dwóm gigantom branży IT, którzy jeszcze w pierwszej połowie kwietnia radzili sobie naprawdę świetnie. Aktualnie jednak obie spółki złapały zadyszkę, lecz wydaje się, że wciąż nie powiedziały ostatniego słowa. Akcje jakich firm zostaną przeanalizowane? Adobe i Cisco Systems. Zacznijmy od twórcy słynnego oprogramowania graficznego:
Akcje Adobe zdołały utrzymać tendencję wzrostową
Twórca programu Photoshop ma za sobą kilka wyjątkowo zadowalających tygodni. Po trwającej trzy tygodnie korekcie, akcje Adobe wygenerowały nowy, bardzo silny impuls wzrostowy. Miało to miejsce 9 marca. Miesiąc później osiągnęły one najwyższe tegoroczne wartości. To jednak wciąż nie było ich ostatnie słowo.
Ten trend wzrostowy wyhamował jednak 16 kwietnia. Cena akcji wyniosła 525,44 USD. Następnie niedźwiedzie przeprowadziły kontratak. Najniższą wartość cena osiągnęła 22 kwietnia – znalazła się wtedy poniżej 505 dolarów i na moment spadła pod średnią kroczącą EMA 33.
Wtedy byki wygenerowały nowy popyt. Aktualnie po dwóch wzrostowych sesjach kurs znalazł się na poziomie 515,70 USD. Co dalej? Wydaje się, iż średnioterminowa tendencja wzrostowa powinna zostać kontynuowana. Po pierwsze, jest ona aktywnie wspierana przez wspomnianą już średnią EMA 33. Po drugie, dołki z 8 marca i 22 kwietnia utworzyły silnie nachyloną wzrostową linię trendu i przy każdym zbliżeniu się świecy cenowej do niej, może być generowany nowy popyt.
Uzyskaj dostęp do akcji, opcji, futures i obligacji z całego świata poprzez platformę MT5 od brokera Just2Trade. Szczegóły znajdziesz klikając tutaj.
*Od 74% do 89% rachunków detalicznych CFD odnotowuje straty.
Jeśli jednak niedźwiedzie spróbują znów kontratakować, jakie strefy mogą być kluczowe? Korekta musiałaby się zacząć od przełamania wspomnianej linii trendu. Jeśli sobie z nią poradzą, kolejną przeszkodę będzie stanowić średnia EMA 33 oraz kilkakrotnie broniona w ciągu ostatnich dwóch tygodni strefa wsparcia zlokalizowana na kursie 510,50. Co ciekawe, znajdują się one w tej chwili na tym samym poziomie, w razie problemów powinny więc generować naprawdę silny świeży popyt.
Jedyny scenariusz, który zanegowałby średnioterminowy trend wzrostowy, to spadek poniżej średniej EMA 200. Jednak znajduje się ona obecnie aż 30 dolarów niżej od aktualnej ceny, ten wariant nie jest więc szczególnie prawdopodobny. Natomiast, jeśli obecny impuls wzrostowy się utrzyma, to osiągnięcie nowego tegorocznego maksimum wydaje się być tylko kwestią czasu. Niewykluczone że byki podejmą próbę rozegrania takiego ataku jeszcze w tym tygodniu. Z kolei przetestowanie historycznych szczytów z września ubiegłego roku już nie będzie tak łatwym zadaniem. Wtedy cena akcji przekraczała wartość 536 USD, potrzeba więc jeszcze być może nawet miesiąca silnej Hossy, aby powrócić na takie poziomy.
Cisco Systems utknęło w konsolidacji – czy to koniec Hossy?
Największa spółka z branży sieciowej na świecie nie radzi sobie tak dobrze w dobie pandemii, jak inne wielkie przedsiębiorstwa technologiczne. Nie zmienia to jednak faktu, iż po kilku miesiącach wyraźnego osłabienia, w listopadzie ubiegłego roku jej akcje zdołały powrócić do wzrostów. Kolejny silny impuls tej tendencji został wygenerowany na początku marca.
Jednak już pod koniec ubiegłego miesiąca napotkał on pierwszy istotny opór. Cena akcji Cisco Systems nie zdołała się zamknąć powyżej 52,75 USD i nastąpiło odreagowanie. Kolejny atak byki podjęły tydzień później – rezultat ten sam. Ostatecznie udało się nadbić ten poziom i utrzymać powyżej niego w piątek 16 kwietnia. Jednak nie był to trwały sukces. Już we wtorek 20 kwietnia cena zanurkowała o całego dolara niżej.
Aktualnie kurs akcji porusza się w wąskiej strefie konsolidacji między 51,35 $ a 52,10 USD. Co więcej, w tej strefie obecnie znalazła się średnia krocząca EMA 50, która do tej pory aktywnie wspierała ten długoterminowy trend wzrostowy. Czego można się więc spodziewać po najbliższych sesjach?
Z całą pewnością dużej niepewności wśród inwestorów i silnej walki w strefie konsolidacji. Warto zauważyć, że zakres 51,35 – 51,60 USD do tej pory był bardzo skutecznym wsparciem, za każdym razem generował silny popyt i cena błyskawicznie z niego wychodziła.
Uzyskaj dostęp do akcji, opcji, futures i obligacji z całego świata poprzez platformę MT5 od brokera Just2Trade. Szczegóły znajdziesz klikając tutaj.
*Od 74% do 89% rachunków detalicznych CFD odnotowuje straty.
Kluczowe dla byków wydaje się więc pokonanie oporu zlokalizowanego na poziomie 52,10 USD. Jeżeli kurs zdoła się utrzymać i zamknąć kilka sesji powyżej niego, rynek będzie oczekiwać kolejnej próby pokonania bariery znajdującej się na cenie 52,75 USD. To są dwa najważniejsze cele popytowej strony rynku na najbliższe tygodnie.
Co ciekawe, niedźwiedzie także mają przed sobą dwa kluczowe wyzwania, jeżeli chcą przejąć kontrolę nad rynkiem. Pierwszym z nich jest trwałe utrzymanie się poniżej średniej EMA 50, co wyhamowałoby tendencję wzrostową w ujęciu długoterminowym. Aby tego dokonać, będą oni jednak musieli utrzymać cenę w zakresie 51,35 – 51,60 USD, co dotychczas się im absolutnie nie udało. Drugim celem jest oczywiście trwałe wyłamanie tej strefy. Taki scenariusz nie wydaje się w tym momencie nierealny, jednak jak pokazał ostatni miesiąc, będzie on bardzo trudny do zrealizowania.
Jak więc widzimy, najbliższe sesje powinny być bardzo interesujące dla akcji spółki Cisco Systems. Warto więc bacznie obserwować bieżący sentyment na rynku i wyczekiwać na wyklarowanie się korzystnej sytuacji dla którejś ze stron, ponieważ nie podlega wątpliwości, że walka między kupującymi a sprzedającymi będzie tutaj zażarta.
Powyższe analizy i komentarz mają wyłącznie charakter informacyjny i prezentują opinie własne autorów. Treści te sporządzone zostały rzetelnie, z należytą starannością i nie stanowią podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych, porady inwestycyjnej ani rekomendacji w rozumieniu rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 r. w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców (Dz. U. z 2005 r., Nr 206, poz. 1715). Autor, Partner oraz Portal nie ponoszą odpowiedzialności za wszelkie transakcje, szkody, poniesione wydatki oraz utracone korzyści powstałe w związku z decyzjami inwestycyjnymi podejmowanymi w oparciu o powyższe treści.
Inwestowanie i trading wiążą się z ryzykiem. Kontrakty CFD są złożonymi instrumentami i wiążą się z dużym ryzykiem szybkiej utraty środków pieniężnych z powodu dźwigni finansowej. Od 74% do 89% rachunków inwestorów detalicznych odnotowuje straty pieniężne w wyniku handlu kontraktami CFD. Zastanów się, czy rozumiesz, jak działają kontrakty CFD, i czy możesz pozwolić sobie na wysokie ryzyko utraty twoich pieniędzy.
Uzyskaj dostęp do akcji, opcji, futures i obligacji z całego świata poprzez platformę MT5 od brokera Just2Trade. Szczegóły znajdziesz klikając tutaj.
*Od 74% do 89% rachunków detalicznych CFD odnotowuje straty.
To koniec tego artykułu, ale dopiero początek Twojej przygody z rynkami finansowymi. Przed Tobą długa droga, ale lepiej w pierwszej kolejności poćwiczyć. Rachunek demonstracyjny to najlepszy sposób, aby przetestować zdobytą wiedzę w praktyce. Otwórz bezpłatne konto demo z wirtualnymi pieniędzmi już dziś!