Spółki esportowe a giełda. Czy warto w nie inwestować?

Esport

EsportEsport to stosunkowo młody sport i jeszcze młodszy produkt inwestycyjny. Wciąż wielu kibiców sportowych oraz inwestorów nie zdaje sobie sprawy z istnienia takiej branży, jak esport. Jest to tak naprawdę powód do optymizmu. Młode branże i start-upy mogą o wiele szybciej pozyskiwać nowych klientów, fanów i inwestorów, niż te o ugruntowanej pozycji na rynku. Każdego roku są z nimi związane coraz większe pieniądze, a Ci którzy jako pierwsi zwrócą na nie uwagę, mogą wiele zyskać. Nie inaczej jest z esportem. Każdego roku zwiększa się liczba jego kibiców, rosną przychody związane ze sponsoringiem i sprzedażą biletów na wydarzenia esportowe, a do gry zaczynają też wchodzić ludzie ważni dla świata biznesu i showbiznesu.

Czym w ogóle jest esport?

Zacznijmy od tego, na czym esport w ogóle polega. Zanim rozpoczniemy poszukiwanie spółek i drużyn esportowych, w które warto zainwestować, warto zapoznać się z charakterystyką samej dyscypliny. W esporcie drużyny/zawodnicy rywalizują ze sobą w wirtualnym świecie gier komputerowych. Ich tematyka jest bardzo różna. Mogą to być gry typowo sportowe, jak np. popularna FIFA, ale też gry fantasy (League of Legends, Dota 2), czy strzelanki (Counter-Strike, Call of Duty).

Można powiedzieć, że esport narodził się wraz z pierwszymi komputerami osobistymi, ponieważ już wtedy organizowano rozgrywki np. na uczelniach. Były to wydarzenia lokalne, a same gry były bardzo proste i prymitywne. Jednak już wtedy towarzyszyły im ogromne emocje. W historii esportu nastąpiło kilka przełomowych wydarzeń, które znacząco wpłynęły na jego rozwój. Powstanie i rozpowszechnienie Internetu, pierwsze gry sieciowe i multiplayer – bez tego esport nie mógłby dojść do miejsca, w którym dzisiaj się znajduje.

Miliony kibiców na całym świecie, sponsoring od największych korporacji, setki wydarzeń i miliardowe zyski, które wypracowuje cała branża esportowa – właśnie tym może pochwalić się obecnie esport. Fanów i pieniędzy związanych z esportem przybywa każdego roku w tempie, które nie występuje w żadnej innej branży. Inwestują w niego ludzie sławni i bogaci, a za nimi idą też mniejsi inwestorzy.

FP Markets

Najwięksi esportowi gracze na giełdzie

Jest kilka sposobów na to, by inwestować w esport. Można założyć własną organizację esportową lub zainwestować w już istniejącą, np. zostając jej partnerem strategicznym. Zrobiły tak takie sławne nazwiska, jak David Beckham, Mike Tyson, Will Smith, czy Marcin Gortat. Osoby z mniejszym kapitałem mogą też obstawiać esportowe zakłady u bukmacherów, takich jak PZBuk. Można też spróbować swoich sił na giełdzie, ponieważ esportowe organizacje zaczynają pojawiać się również tam.

Jako pierwsze na giełdzie zadebiutowała drużyna Astralis z Danii. Jest ona rozpoznawalna na całym świecie – głównie na rynku europejskim i azjatyckim i stamtąd właśnie pochodzi większość inwestorów. Astralis odnosi liczne zwycięstwa w grze Counter-Strike, ale do grupy Astalis Group zaliczają się też gracze League of Legend i FIFA.

Wspomniany wcześniej David Beckham również wprowadził swoją esportową spółkę na giełdę. Guild Esports debiutowała w 2020 roku na Londyńskiej Giełdzie Papierów Wartościowych, a na rynek trafiło łącznie 40% udziałów firmy. Marzeniem Beckhama jest, by stała się ona rozpoznawalna i równie ważna, jak NFL, czy NBA. Pomóc ma w tym oczywiście nazwisko i wizerunek tego popularnego byłego piłkarza, które Guild Esports mogą wykorzystywać właściwie bez ograniczeń.

Trader's Area
Trader's Area tworzymy z pasji do rynków finansowych i tradingu online. Tym zajmujemy się na co dzień i w tym jesteśmy najlepsi. Nasz cel jest jasny – dostarczyć Ci najbardziej sprawdzonych narzędzi, które wykorzystasz w swoim tradingu. Mamy nadzieję, że zainspirujemy Cię, uwolnimy Twój potencjał i przyczynimy się do Twojego sukcesu w inwestowaniu na rynkach finansowych. Wierzymy, że dzięki tradingowi online będziesz w stanie zrealizować swoje marzenia i wyznaczone cele.