Za nami kolejny tydzień na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie. Tym razem mieliśmy do czynienia z mieszanymi nastrojami i stosunkowo niskim poziomem zmienności – zwłaszcza w stosunku do tego z czym mieliśmy do czynienia jesienią. Ostatecznie indeks WIG20 zakończył minione pięć sesji z minimalną stratą rzędu 0,2%.
Nie zmienia to faktu, iż w przez minione pięć sesji można było wygenerować zarówno dodatnią jak i ujemną stopę zwrotu z inwestycji na największych spółkach. Akcje których spółek dały zarobić, a jakie podmioty, spośród tych o największej kapitalizacji, poradziły sobie zdecydowanie najgorzej? Przekonamy się poniżej:
Jakie spółki najmocniej wyróżniły się w minionym tygodniu?
Akcje Pepco w górę przed publikacją raportu kwartalnego
Najmocniejszą spółką tego tygodnia niespodziewanie okazało się Pepco. Zwyżka akcji tej sieci detalicznej nie wynika jednak z żadnego komunikatu przez nią publikowanego, ani doniesień medialnych na jej temat.
W pierwszej kolejności warto zauważyć, że wcześniejszy tydzień był dla tej spółki wyjątkowo nieudany. W dniach 28 listopada – 2 grudnia jej kurs akcji spadł aż o 6,9%. Był to dla niej najgorszy tydzień od końcówki września.
W tym dobiegającym już końca tygodniu doszło zatem do kompletnego odwrócenia nastrojów. Kurs akcji Pepco w ciągu minionych 5 sesji poszybował w górę o 5,5% i zakończył piątkową sesję zaledwie 12 groszy poniżej 40 złotych.
Wydaje się więc, że inwestorzy zaczęli w ostatnich dniach masowo nabywać akcje tej sieci detalicznej w związku z publikacją przez nią wyników finansowych za trzeci kwartał bieżącego roku. Zostaną one ujawnione już we wtorek 13 grudnia.
mBank kontynuuje przecenę
Na drugim biegunie w tym tygodniu znalazł się mBank. Akcje tej spółki konsekwentnie tanieją już od sześciu sesji. Jaka jest tego przyczyna?
Najpierw wydawało się, że na rynku wystąpi korekta po spektakularnych wzrostach od drugiej połowy października do połowy listopada. Teraz jednak analitycy sygnalizują, że doszło do odwrócenia trendu.
Co gorsza, akcje mBanku zbywają nawet osoby pełniące najważniejsze funkcje w spółce. Najpierw Adam Pers, wiceprezes mBanku, 1 grudnia zbył na rynku pakiet kilkuset walorów. Następnie 5 grudnia pakiet walorów tej spółki sprzedał Michał Popiołek – jej dyrektor zarządzający.
Czy zatem menedżerowie spółki przestali wierzyć w potencjał spółki i wolą upłynnić swoje papiery wartościowe? Do takiego wniosku z całą pewnością, o czym świadczy spadek kursu akcji mBanku aż o 9,9% w ciągu minionych pięciu dni handlowych.
Niespodziewana wyprzedaż akcji Kruka
Ostatnich dni do udanych zaliczyć zdecydowanie nie może również Kruk. Największa firma zarządzająca wierzytelnościami w Polsce ma za sobą bowiem serię sześciu dni handlowych na minusie z rzędu. Z całą pewnością jest to niespodziewana odmiana po imponującym rajdzie wzrostowym rozpoczętym na początku października.
Co istotne, korekta ta również nie wynika z żadnego komunikatu opublikowanego przez spółkę, ani doniesień medialnych na jej temat. Wykres akcji Kruka natomiast naprawdę interesująco prezentuje się pod kątem technicznym.
Okazuje się bowiem, iż już po raz drugi w ostatnich miesiącach do odwrócenia trendu doszło po przetestowaniu ceny 300 złotych za akcję. Poprzedni rajd wzrostowy został powstrzymany na tym poziomie na przełomie sierpnia i września.
Wydaje się zatem, że obniżkę która została rozpoczęta 2 grudnia, wywołało nic innego jak realizacja zysków przez inwestorów na kluczowym pod względem psychologicznym poziomie 300 złotych za akcję.
W efekcie, Kruk zakończył ten tydzień 6,2% na minusie. Co gorsza wydaje się, że przy obecnym rynkowym sentymencie może to jeszcze nie być koniec wyprzedaży.
To koniec tego artykułu, ale dopiero początek Twojej przygody z rynkami finansowymi. Przed Tobą długa droga, ale lepiej w pierwszej kolejności poćwiczyć. Rachunek demonstracyjny to najlepszy sposób, aby przetestować zdobytą wiedzę w praktyce. Otwórz bezpłatne konto demo z wirtualnymi pieniędzmi już dziś!
