Za nami kolejny tydzień na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie. Tym razem mieliśmy do czynienia z niewielkim wzrostem. Ostatecznie indeks WIG20 zakończył ten tydzień 1% na plusie.
Jak nietrudno się domyślić przez minione pięć sesji można było wygenerować zarówno dodatnią jak i ujemną stopę zwrotu z inwestycji na największych spółkach. Akcje których podmiotów dały najlepiej zarobić, a jakie spółki, spośród tych o największej kapitalizacji, poradziły sobie zdecydowanie najgorzej? Przekonamy się poniżej:
Jakie spółki najmocniej wyróżniły się w minionym tygodniu?
Subindeks WIG-Banki znów pokazuje moc, najmocniejszy mBank
Znajdujące się w trendzie spadkowym banki notowane na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie mają za sobą drugi zaskakująco udany tydzień. Tym razem mieliśmy do czynienia z naprawdę potężną zwyżką.
Okazuje się bowiem, iż subindeks WIG-Banki wzrósł przez minione 5 sesji o 7,9%. Największą moc pokazał mBank, którego akcje zdrożały o niewiarygodne 21,9%. Z czego wynika tak gwałtowny wystrzał akcji banków?
Na dobrą sprawę, nie mamy żadnych informacji ze strony spółek, ani medialnych doniesień tłumaczących tak silny rajd akcji banków w górę. Wydaje się po prostu, że na rynku doszło w końcu do zmiany nastrojów inwestorów w odniesieniu do tego sektora, co może już zwiastować definitywne odwrócenie trendu.
Czy rzeczywiście najgorsze już tutaj za nami? Przekonamy się w kolejnych tygodniach, na pewno sytuacja sektora bankowego na rynku akcji w ostatnim kwartale tego roku zapowiada się wyjątkowo interesująco.
Kontynuacja szokującej wyprzedaży PGE
Na drugim biegunie już kolejny tydzień z rzędu znalazła się Polska Grupa Energetyczna. Nie jest żadną tajemnicą, że w sektor energetyczny uderzają ostatnie działania rządu.
Choć ostatecznie zrezygnowano z zapowiadanego przez wicepremiera Jacka Sasina podatku od nadmiarowych zysków, to w spółkę PGE z całą pewnością boleśnie uderzył projekt ustawy o maksymalnej cenie prądu dla odbiorców wrażliwych oraz małych i średnich firm oraz gospodarstw domowych.
Nie ma żadnych wątpliwości, że nałożenie limitów cenowych – choć korzystne dla odbiorców indywidualnych i niemal wszystkich przedsiębiorców – stanowi silny cios dla sektora energetycznego dla przedsiębiorstw obrotu.
Co prawda, rząd zapowiedział, że przewidziano dla nich wprowadzenie systemu odpowiednich rekompensat, lecz z całą pewnością ich zyski będą w ten sposób wyraźnie ograniczone.
Nic więc dziwnego, że Polska Grupa Energetyczna znajduje się od lipca w silnym trendzie spadkowym, a teraz miała za sobą kolejny fatalny tydzień. Mało tego – należy zauważyć, że aż 12 z 13 ostatnich sesji akcje PGE zakończyły na minusie.
Ostatecznie bieżący tydzień ta spółka Skarbu Państwa zakończyła z gigantyczną stratą rzędu 11,1%. Natomiast przez ostatnie 3 miesiące przeceniła się łącznie o niewyobrażalne 55%.
Przecena CCC przed zgromadzeniem obligatariuszy
Fatalny tydzień zaliczyło również CCC. Akcje największego i najbardziej rozpoznawalnego polskiego producenta obuwia znajdują się w silnym trendzie spadkowym już od listopada 2021 roku. Spółka mierzy się bowiem z podobnym problemem, jaki mają miliony kredytobiorców.
Przez duży wzrost stóp procentowych, koszt obsługi zadłużenia znacząco urósł. A nie jest żadną tajemnicą, że dług oprocentowany netto spółki na koniec kwietnia wyniósł aż 1,9 miliarda złotych, podczas gdy jeszcze w lipcu 2021 roku był on o miliard mniejszy.
CCC osiągnie porozumienie z obligatariuszami?
W tym tygodniu inwestorzy masowo wyprzedawali akcje CCC, ponieważ w poniedziałek 24 października, w siedzibie spółki odbędzie się bardzo istotne spotkanie z obligatariuszami, którzy w 2018 roku pożyczyli firmie 210 milionów złotych.
Zarząd CCC będzie chciał uzyskać zgodę obligatariuszy na zmianę warunków emisji obligacji serii 1/2018 w zakresie dotyczącym wskaźników finansowych. Chodzi między innymi o nietestowanie wybranych kowenantów. Zakładają one, że przez cały okres trwania finansowania, kredytobiorca (w tym przypadku CCC) utrzymywać będzie stan swoich finansów na określonym poziomie.
Z punktu widzenia kredytodawcy (posiadacze obligacji), kowenanty stanowią sposób monitorowania kondycji finansowanego podmiotu w kontekście terminowej spłaty zobowiązań. Naruszenie kowenantów najczęściej stanowi podstawę do wypowiedzenia umowy i żądania zwrotu pieniędzy.
Analitycy nie mają wątpliwości, że będzie to kluczowe zebranie, w efekcie którego producent obuwia będzie mógł albo odetchnąć z ulgą, albo będzie miał duży problem.
W związku z tymi obradami i ewentualną groźbą braku porozumienia, agencja EuroRating w ostatnich dniach wydała komunikat ostrzegawczy. Zwraca w nim uwagę, że kolejne już wystąpienie do zgromadzenia obligatariuszy o zmianę warunków emisji obligacji (poprzednie miało miejsce w ubiegłym roku) oznacza, że spółka ma problemy z utrzymaniem wskaźników finansowych na założonych poziomach.
Inwestorzy pełni obaw
EuroRating bierze pod uwagę możliwość odrzucenia zgody obligatariuszy. Oznaczałoby to, iż spółka może być zmuszona przedwcześnie wykupić obligacje warte nominalnie 210 milionów złotych. To natomiast bardzo negatywnie wpłynęłoby na sytuację płynnościową spółki.
Nikogo nie powinno więc dziwić, że inwestorzy wyprzedawali w tym tygodniu akcje CCC w obawie o to, co może stać się w najbliższy poniedziałek. W konsekwencji, po czterech spadkowych sesjach z rzędu, akcje tego producenta obuwia zakończyły ten tydzień 7,4% na minusie. A nie ma żadnych wątpliwości, że to jeszcze nie koniec zawirowań kursu papierów wartościowych tej spółki w tym miesiącu.
To koniec tego artykułu, ale dopiero początek Twojej przygody z rynkami finansowymi. Przed Tobą długa droga, ale lepiej w pierwszej kolejności poćwiczyć. Rachunek demonstracyjny to najlepszy sposób, aby przetestować zdobytą wiedzę w praktyce. Otwórz bezpłatne konto demo z wirtualnymi pieniędzmi już dziś!
