Jak inwestować w największe na świecie spółki z branży budowlanej?

Obserwując światowe giełdy możemy zauważyć, że większość największych spółek pochodzi z sektora IT, finansowego, motoryzacyjnego lub jest związana z surowcami energetycznymi. Branża budowlana nie zajmuje więc może miejsca w czołówce, lecz wciąż jest bardzo istotna. W końcu trudno sobie wyobrazić życie bez niej we współczesnym świecie. Obecnie, ze względu na kryzys wywołany pandemią koronawirusa, oczywiście silnie traci, tak samo jak inne sektory, lecz może to być dobra okazja do inwestycji długoterminowych. Poznaj największe spółki tym się zajmujące i dowiedz się, czy warto i jak inwestować w spółki branży budowlanej.

Vinci

Vinci to francuskie przedsiębiorstwo budowlane, czołowe w swojej branży na świecie. Założono je w 1899 roku, a jego siedziba mieści się w Rueil-Malmaison. Wywodzi się z firmy SGE, którą na obecną nazwę przemianowano w 2000 roku.

Jego najsłynniejszym projektem jest Centrum Pompidou (Centre Georges Pompidou). Zatrudnia ponad 200 tysięcy pracowników. Notowane jest na paryskiej giełdzie Euronext.

Jak do tej pory wyglądał przebieg kursu akcji spółki?

Pierwsza Hossa rozpoczęła się już wraz z początkiem 2000 roku i trwała do maja 2007. W tym czasie cena poszybowała z okolic 10 euro do 62,41 EUR. Następnie miało miejsce załamanie na rynkach finansowych i w październiku 2008 kurs spadł do 21,70 €.

Wtedy rozpoczęła się wielka Hossa trwająca ponad 11 lat. Zakończyła się 19 lutego bieżącego roku, a ustanowiony najwyższy historyczny szczyt wyniósł 107,35 euro. Wtedy rozpoczął się krach związany z epidemią koronawirusa i już niecały miesiąc później – 16 marca, cena osiągnęła minimum na poziomie 54,76 EUR. Obecnie radzi już sobie wyraźnie lepiej, za akcję należy zapłacić około 77 €.

Innym francuskim gigantem branży budowlanej jest.

Bouygues

Bouygues to francuska grupa przemysłowa, głównie zajmująca się budownictwem. Założona została w 1952 roku, a jej siedziba mieści się w Paryżu. Przedsiębiorstwo zbudowało takie konstrukcje, jak chociażby stadion Parc des Princes, łuk triumfalny Grande Arche, Eurotunel czy warszawskie CH Wola Park. Zatrudnia około 130 tysięcy pracowników i notowana jest na paryskiej giełdzie Euronext.

Jak do tej pory wyglądał przebieg kursu akcji spółki?

Zdecydowanie najsilniejsza Hossa rozpoczęła się w 1997 roku, a zakończyła w marcu 2000. W tym czasie kurs poszybował z okolic 8 euro aż do 97,90 EUR i już w przyszłości nigdy się do tej ceny nie zbliżył, to najwyższy historyczny szczyt. Do kwietnia 2003 roku trwała Bessa, minimalna wartość wtedy wyniosła 17,25 €. Rozpoczęło to tendencję wzrostową, która trwała do czerwca 2007. Maksimum znalazło się na poziomie 67,43 euro.

Następnie znów zapanowała Bessa, zakończyła się dopiero w listopadzie 2012. Tym razem minimalna cena osiągnęła wartość 17,54 EUR. Ostatnia Hossa była najdłuższa, lecz najsłabsza. Zwyżka kursu zakończyła się w styczniu 2018 na poziomie 45,98 €. Od tego czasu cena spada, a minimum zostało zanotowane 16 marca bieżącego roku, wyniosło 22,27 euro. W tej chwili sytuacja wciąż nie wygląda dobrze, za akcję należy zapłacić około 25,50 EUR.

Inną potężną spółką z branży budowlanej jest Skanska.

Skanska

Skanska to międzynarodowe przedsiębiorstwo budowlane z siedzibą w Sztokholmie. Powstało w 1887 roku w Szwecji. Jego najpopularniejszym projektem jest wieżowiec The Gherkin (30 St Mary Axe) stojący w Londynie. Natomiast w Polsce skonstruowało chociażby hotele Victoria i Forum w Warszawie. Zatrudnia ponad 30 tysięcy pracowników na całym świecie. Spółka notowana jest na giełdzie OMX w Sztokholmie.

Jak do tej pory wyglądał przebieg kursu akcji spółki?

Pierwsza Hossa rozpoczęła się w 2003 roku a zakończyła w czerwcu 2007. W tym czasie cena poszybowała z okolic 40 koron szwedzkich do 165,50 SEK. Wtedy nastąpiło załamanie rynku i do grudnia 2008 roku kurs notował spadki. Minimum znalazło się na poziomie 53,25 koron szwedzkich.

Rozpoczęło to bardzo silną Hossę trwającą ponad 11 lat. Dobiegła ona końca 14 lutego bieżącego roku, kiedy został ustanowiony najwyższy historyczny szczyt. Wyniósł on 240,50 SEK. Wtedy nastąpił krach związany z epidemią koronawirusa i miesiąc później, a dokładniej 17 marca, cena przyjęła najniższą wartość w wysokości 138,05 koron szwedzkich. Obecnie jej kurs oscyluje w granicach 174 SEK.

Największą niemiecką spółką budowlaną jest z kolei Hochtief.

Hochtief

Hochtief to niemieckie przedsiębiorstwo budowlane o zasięgu globalnym. Założono je w 1873 roku, a jego siedziba mieści się w Essen. Może się ono pochwalić najwyższymi budynkami świata, ponieważ skonstruowało poprzedniego lidera tego zestawienia, czyli Taipei 101 oraz obecnego – Burj Khalifa.

Odpowiada również za liczne konstrukcje w Polsce, chociażby lotniska Chopina w Warszawie, Wrocław-Strachowice oraz Poznań-Ławica. Spółka zatrudnia ponad 50 tysięcy pracowników na całym świecie, a notowana jest na niemieckiej giełdzie Xetra.

Jak do tej pory wyglądał przebieg kursu akcji spółki?

Pierwsza istotna Hossa tu również rozpoczęła się w 2003 roku, a zakończyła w 2007, dokładnie w październiku. W tym czasie poszybowała z okolic 11 euro aż do 98,31 EUR. Następnie z powodu kryzysu na rynkach kapitałowych zanotowała gwałtowny spadek. W październiku 2008 akcja kosztowała już tylko 19,78 €.

Rozpoczęło to najdłuższą i najsilniejszą Hossę. Trwała do maja 2017, wtedy też został ustanowiony najwyższy historyczny szczyt. Osiągnął wartość 174 euro. Od tego czasu trwa Bessa, a najniższa cena pojawiła się 19 marca. Wyniosła 41,58 EUR. W tej chwili spółka radzi już sobie znacznie lepiej, a jej kurs oscyluje w granicach 73,80 €.

Jak zatem można inwestować w największe na świecie spółki budowlane?

Jak inwestować w spółki z branży budowlanej – akcje

Oczywiście najbardziej klasyczną metodą jest kupowanie akcji za pośrednictwem domów maklerskich. Niestety nie jest to tak łatwe, jak w wypadku polskich spółek, ponieważ nie są one notowane na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie, tylko na różnych europejskich parkietach.

Część domów maklerskich oferujących swoje usługi na polskim rynku umożliwia handel akcjami na zagranicznych giełdach, jednak z reguły wszelkie opłaty za dostęp do rynku i prowizje za transakcje są bardzo wysokie, przez co inwestowanie zaczyna być opłacalne dopiero przy bardzo dużych kwotach.

Zagraniczni pośrednicy również często oferują międzynarodowy dostęp do tych rynków, a ich prowizje często bywają niższe, z powodu generowania dużego obrotu przy użyciu ich platformy. Niestety założenie u nich konta to często skomplikowany i problematyczny proces.

Inwestowanie w spółki z branży budowlanej – kontrakty CFD

Gdy zastanawiamy się, jak inwestować w spółki branży budowlanej, warto zwrócić uwagę na kontrakty CFD, o których wielu początkujących inwestorów nie zdaje sobie sprawy. To zdecydowanie łatwiejsza, mniej skomplikowana i tańsza metoda handlu na akcjach. Ich nazwa pochodzi z języka angielskiego i jest skrótem od Contracts for Difference, czyli kontraktów na różnice kursowe.

Rynek CFD jest pozagiełdowy, co oznacza, że transakcja zawarta jest pomiędzy inwestorem a brokerem, a nie na realnym rynku. Kontrakt CFD naśladuje ruch kursu instrumentu bazowego, czyli w tym przypadku akcji. Po otwarciu pozycji kupna, gdy cena instrumentu bazowego idzie w górę, zarabiamy na jej wzroście, a strona sprzedająca traci i na odwrót. Dodatkowo możemy składać zarówno zlecenia kupna, jak i sprzedaży, więc zarabiać nie tylko na wzrostach, ale i na spadkach.

Co więcej funkcjonują one w oparciu o dźwignię finansową, co tylko potęguje osiągane zyski. Wynosi ona 1:5, co oznacza, że wystarczy zainwestować jedynie 20% kosztu pojedynczej akcji, by generować profit identyczny jak w przypadku realnego papieru wartościowego nabytego na giełdzie.

Dodatkowo, większość popularnych brokerów oferuje kontrakty CFD na największe spółki budowlane, więc nie ma najmniejszych problemów z ich dostępnością.

Najprawdopodobniej jest to więc najłatwiejsza, najszybsza i najtańsza pod względem prowizji i spreadów metoda inwestowania w gigantów branży budowlanej.

Czy warto i jak inwestować w spółki branży budowlanej?

Zdecydowanie tak. Akcje największych spółek z branży budowlanej mogą być świetną okazją do wygenerowania dużych zysków.

Jednak najlepszym rozwiązaniem w tym wypadku jest handel w okresie długoterminowym. Biorąc pod uwagę ich dostępność, opłaty transakcyjne, czas realizacji, płynność rynku oraz wymagania dotyczące kapitału, zdecydowanie najbardziej korzystnym sposobem inwestowania wydaje się handel za pomocą kontraktów CFD.