Dobre czy złe dane – które dają lepiej przewidzieć jak zareaguje rynek?

J2T Trade

Każdy, kto spędził już trochę czasu na analizowaniu rynków finansowych i kapitałowych z całą pewnością doskonale wie, że zależnie od pory dnia mamy do czynienia z różną płynnością i zmiennością.

Mało tego, na rynkach o konkretnych godzinach – w chwilach kluczowych publikacji danych makroekonomicznych – często dochodzi do gwałtownego skoku zmienności i silnego impulsu wzrostowego lub spadkowego, albo kompletnego odwrócenia trendu. Oznacza to, że taki odczyt o istotnym znaczeniu dla rynków może stanowić interesującą okazję do handlu dla wielu spekulantów i traderów.

Jak jednak rynek zazwyczaj reaguje na daną publikację? Czy podczas rozczarowujących danych mamy do czynienia z bardziej zdecydowanym i pewniejszym ruchem inwestorów niż po jednoznacznie pozytywnym odczycie? Przekonamy się poniżej:

Handel na publikacjach danych

Jak nietrudno się domyślić, w momencie publikacji istotnych danych i przez pierwsze minuty po niej, na rynku mamy do czynienia z wyraźnie podwyższonym poziomem zmienności. Handel w takich sytuacjach zawsze jest obarczony wysokim ryzykiem, więc mogą one stanowić świetne okazje rynkowe na zarobek lub – wprost przeciwnie – na poniesienie dotkliwej straty.

FP Markets

Nie zmienia to faktu, że traderów specjalizujących się w handlu na rynkach finansowych akceptujących wyższy poziom ryzyka nie brakuje. Z reguły ostrzą sobie oni zęby właśnie na te wydarzenia. Jak zatem skutecznie handlować w takiej sytuacji?

Analiza fundamentalna

Kluczem do sukcesu jest oczywiście analiza fundamentalna. Zanim wybrany kluczowy w ujęciu makroekonomicznym odczyt zostanie zaprezentowany, musimy być dobrze zaznajomieni z prognozami analityków. W pierwszej kolejności warto zwrócić uwagę na wartości poprzedniego odczytu danych, które nas interesują. Następnie należy zapoznać się z prognozami analityków. Ostatecznie trzeba samodzielnie wyciągać wnioski.

W praktyce jednak zdarza się, że rynek odczytuje dane w inny sposób niż podpowiada logika i nasze rozumowanie może okazać się błędne. Z tego powodu warto przeanalizować czy inwestorzy bardziej zdecydowanie reagują na negatywny odczyt niż ten, który powinien ich zadowolić. Jakie można tutaj wyciągnąć wnioski?

Złe dane = silniejsza reakcja

Kwestia ta okazuje się jednoznaczna. Negatywny odczyt istotnych danych makroekonomicznych praktycznie zawsze skutkuje zdecydowaną reakcją na rynkach. Inwestorzy zwyczajnie zaczynają panikować, że zakładany scenariusz nie został zrealizowany i w jednej chwili wyprzedają swoje aktywa.

W efekcie, na niespodziewaną i drastyczną podwyżkę stóp procentowych, bardzo kiepskie dane z amerykańskiego rynku pracy czy szokującą wartość inflacji, rynek z reguły reaguje w sposób bardzo zdecydowany, a stop lossy traderów nastawiających się na pozytywny lub zgodny z oczekiwaniami odczyt, potrafią zostać aktywowane już w zaledwie kilkanaście sekund, choć do ostatnich chwil przed momentem publikacji wydawało się, że zlecenia te są niezagrożone.

Brak pewności co do reakcji rynku przy pozytywnym odczycie Zmienność dolara

W drugą stronę rynek już niestety nie zawsze tak działa. Wynika to z prostego faktu – otóż w wielu sytuacjach prognozowany przez analityków odczyt danych makroekonomicznych jest już “w cenie”. Oznacza to, że rynek dostosowuje się do założeń ekspertów co do jego wartości jeszcze przed oficjalną publikacją.

W praktyce, jeśli nawet okaże się on nawet nieznacznie bardziej zadowalający od oczekiwań analityków, to i tak największe fundusze hedgingowe i banki inwestycyjne nie zdecydują się na zwiększenie swoich pozycji. W efekcie zamiast euforycznej reakcji rynków na dane, może czekać nas umiarkowany optymizm lub nawet spokój i – po kilku minutach ewentualnych wahań ceny – zachowanie status quo.

Z powyższego wynika, iż z reguły odczyt musi okazać się znacznie bardziej pozytywny od prognoz i założeń analityków, aby rynki zareagowały na niego silnym, niepohamowanym wzrostem, w analogiczny sposób jak zachowują się w momencie rozczarowujących publikacji.

To koniec tego artykułu, ale dopiero początek Twojej przygody z rynkami finansowymi. Przed Tobą długa droga, ale lepiej w pierwszej kolejności poćwiczyć. Rachunek demonstracyjny to najlepszy sposób, aby przetestować zdobytą wiedzę w praktyce. Otwórz bezpłatne konto demo z wirtualnymi pieniędzmi już dziś!

OTWIERAM KONTO DEMO

Jakub Bandura
Redaktor portalu TradersArea.pl. Wiedzę z zakresu inwestowania oraz rynków finansowych zgłębiał na studiach ekonomicznych. Trader rynku OTC i Forex preferujący handel krótkoterminowy. Entuzjasta analizy technicznej oraz statystyki.