FTSE 100 gorzej o 0,78%. Brytyjskie banki wyrażają obawę.

Indeks giełdowy FTSE 100 zamknął się niżej w czwartek. Finalnie brytyjski indeks FTSE 100 wypadł gorzej o 0,78%. Inwestorzy ponownie wyrazili obawy o stan światowych gospodarek. W Wielkiej Brytanii podano, że istnieje możliwość wystąpienia przerw w dostawie prądu. Wczoraj, 6 października odbyło się spotkanie szefów brytyjskich banków z kanclerzem skarbu. O co dokładniej chodziło?

Notowania niżej w czwartek

Brytyjski indeks giełdowy FTSE 100 w czwartek, 6 października stracił. W ogólnym rozrachunku sesyjnym notowania wylądowały niżej o 0,78%. Był to już drugi dzień z rzędu, kiedy FTSE 100 wypadło gorzej. Wczorajszy wynik procentowy bezpośrednio przekłada się na stratę rzędu 55 punktów.

Stratne spółki wypadają lepiej

Patrzymy już na czwartkowe zachowanie spółek tworzących indeks FTSE 100. Indeks w dół pociągnęła spółka Centrica. To właśnie notowania spółki Centrica odnotowały najwyższą procentową zmianę ceny. Przedsiębiorstwo stanęło na czele spadków z wynikiem -4,44%. Stratne spółki wypadły również lepiej pod względem liczebnym. Strona tracących składowych osiągnęła przewagę pod tym względem. Najsilniejszą spółką w czwartek okazało się Segro. Akcje tej firmy skoczyły o 2,62%.

Obawy brytyjskich banków

Szefowie niektórych brytyjskich banków spotkali się ostatnio z kanclerzem skarbu Kwasi Kwartengiem. O spotkaniu poinformowały media „The Guardian”. Wspominamy o tym, gdyż w spotkaniu wzięli udział szefowie banków, które wchodzą w skład indeksu FTSE 100. Mowa o Lloyds Banking Group oraz NatWest.

Według gazety szefowie banków przekazać mieli swoje obawy dotyczące stanu brytyjskiego rynku hipotecznego. Bankierzy przedstawić mieli swoje pomysły na rozwiązanie sytuacji. Polityka monetarna przyjęta przez Bank Anglii budzi niepokój. Chodzi o rosnące stopy procentowe, które utrudnią właścicielom domów spłatę kredytów mieszkaniowych.

Punkt widzenia – rynek w dół w czwartek

Londyńskie FTSE 100 postawiło wczoraj na spadki po dzwonku otwierającym sesję w Europie. Rynek zanegował kluczowe założenie dla schematu wzrostowego opisywanego wczoraj. Zejście było stanowcze, a rynek wspomógł się przełamaniem zakresu średniej. Bardzo często w cyklu analiz wspominamy o tym, że obszar średniej również służyć może jako ten do generacji kolejnego impulsu. Tak też się stało w tym wypadku. Najniżej cena trafiła w okolice 6 960. Aktualnie indeks oscyluje nieco poniżej 7 000.

Scenariusz główny – spadkowy

Dziś właśnie o zachowanie rynku wobec średniej, opierać się będzie scenariusz spadkowy. Rynek w pierwszym ruchu podbić może właśnie do zakresu średniej kroczącej SMA 55. Tak się składa, że średnia znajduje również w obszarze poziomu TDP. Determinuje to myśl o tym, że właśnie to tam spocząć może główna uwaga rynkowa. Dopóki siła podażowa pilnuje tego zakresu, rynek ma sposobność generować zejście. Takie odbyłoby się np. na zasadzie budowy niższego szczytu. Przebicie czwartkowych dołków nada impetu przecenie. Potencjalnym celem jest 6 950.

Scenariusz poboczny – wzrostowy

Jednak rynek postawić może na stabilizację w okolicy wczorajszych dołków. Rynek ma szansę badać te, niższe zakresy również dziś. Jeżeli siła popytowa bronić będzie tych niższych stref, utworzone może zostać podbicie. Ruchem w stylu impuls-korekta-impuls cena dojść może nawet do 7 050.

Konkluzja

Dziś główna rynkowa uwaga spocząć może w okolicach zakresu średniej kroczącej oraz poziomu TDP. To tam zdaje się czuwać siła podażowa, która gotów jest spychać rynek niżej. Obserwacja zachowania w tym obszarze okazać się może kluczowa. Poziomy pozostają bez zmian względem wczorajszej sesji.

TSR : 7 222

TFR : 7 132

TDP : 7 040

TFS : 6 950

TSS : 6 857